buka1977

Ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Sam nigdy nie korzystam z telefonu na spotkaniach. Po to idę się z kimś spotkać, aby pogadać. Nie cierpię jak ktoś grzebie w telefonie na spotkaniu. W czasie wolnym też jestem wlepiony w ekran. Taki znak czasów wszędzie net i smartfony. Czymś trzeba się zająć. Jestem chyba uzależniony od technologii lubię siedzieć w necie coś czytać, słuchać oglądać, uczyć się czegoś nowego, grać. W necie jest wszystko. Gorzej jak ludzie tracą czas na przeglądanie zdjęć piesków i nie mają żadnych zainteresowań tylko net i proste treści, które zjedzą przetrawią i w całości wysrają. Z dziećmi trzeba rozmawiać i to dużo. Zakazać smartfonów bo potem będą walnięte.

A kto mówi, że w związkach i w robieniu dzieci musi być miłość Dzieci zawsze są wynikiem egoistycznego podejścia rodziców: bo szklanka wody bo będzie się miało kogoś bliskiego do kochania bo to takie słodkie bo wypada bo rodzina źle patrzy bo instynkt macierzyński podpowiada Na logikę nie chcę mieć dzieci po co mi? same problemy, ale natura robi swoje i podświadomie chcę Tak jak ja nie mogę nigdy pokochać brzydkiej kobiety tak i one nigdy nie mogą pokochać słabych facetów. Z braku laku faceci biorą brzydkie, a kobiety cioty za mężów i z tego powstają dzieci wychowywane w wzajemnej niechęci i nie zrealizowanych pragnieniach. Tego tortu wystarczy tylko dla nie licznych wybranych i nawet spełniając kryteria nie wiadomo czy to będzie miłość czy wyrachowanie lub zimna kalkulacja po czasie jak chemia zniknie Ciekawe czy jakby taki czad wszystko mający został przy takiej to czy ona by się nim nie znudziła. Kobiecie zawsze mało, ale wie że czad zawsze może odejść i to je nakręca. Zwykłymi kobiety gardzą są bo muszą z kimś przecież być, a lepszy się nie trafi bo są za mało urodziwe, fajne itp. Niestety Mini Majk też jest tak zapewne traktowany jako środek do celu kariera, fejm, kasa. Inni faceci nie sławni jako środek do posiadania dzieci i trochę lepszego życia(zawsze coś dorzuci do czynszu). Nawet czad jest traktowany jak środek na szczęście, euforie, wspaniałe uczucia, dobre rżniecie itp. Jesteśmy tylko towarem zasobem który jak nie jest wystarczająco dobry można zgnieść i wyrzucić bez wyrzutów sumienia. Chyba, że się na coś jeszcze przyda to trochę szkoda.

To na pewno jest miłość. Może lubi nie pełno sprawnych są różne zboczenia, ale najprawdopodobniej chodzi o wybicie się fejm i kasę bo czemu jakby nie był sławny byłby sam Tak samo ten koleś bez rąk i nóg co wszędzie w necie jest też znalazł. Dziwne inni bez rąk i nóg, albo na wózkach jak nie są sławni są sami. To jest show biznes tam nie ma szczerości lojalności jakiś wartości. Tam liczy się tylko kasa.

W tak młodym wieku kaszo jada czyjegoś brać?? Po 15min lizanie toż to wspaniały materiał na żonę Biedactwo trzeba ją przygarnąć do siebie i wielbić pod niebiosa. Tylko prawdziwy mężczyzna pokocha cudze dziecko i weźmie przeruchanego szona za żonę. Straszne jak ogarnięty życiowo facet może wpaść w bagno pod tytułem cipka. To może pekluj ją ile wlezie (tylko nie zrób kolejnego bękarta) i za 2 lata haj minie i ją rzucisz na miękko. Na razie w twojej głowie jest księżniczką wiec pewnie chcesz mnie zabić za to co napisałem Pomoczysz pomieszkasz czar pryśnie, a przeżyjesz fajne chwile.

Jak wartościowa to mimowolnie człowiek się uzależni jak od wszystkiego dobrego Masz racje lepiej na zimno tak jak one zyski straty być+ czy nie być- czy na odwrót Wiem, ale ja widzę pewne rzeczy od początku i się ich wystrzegam jak ognia. Będąc na usługach można bardzo łatwo sprawdzić czyiś charakter. Jestem tylko człowiekiem czasem coś mi nie wyjdzie wtedy obserwuje reakcje pań. Prawie zawsze są zażenowane Po za pracą mówię, a ty coś w życiu umiesz robić konkretnego czy tylko zajmujesz się ocenianiem innych. Dodatkowo nie wiem, ale czuje jaka kobieta naprawdę jest. Czasem się mylę, bo kobiety bardzo ukrywają swoją osobowość, ale większość czytam jak na dłoni. Z łatwością bo mi na nerwy działają i budzą u mnie coraz większą niechęć. Same siebie kobiety wybijają z mojej głowy. Poznałem co to prawdziwa wolność i chyba nie potrafię się angażować w coś co jest toksyczne, ale zdrowy psychicznie to ja nie jestem Racja nie ma sensu się hamować po co? w imię czego? zasad? Jak bedę miał powód to się zahamuje, ale po co? Ona ma powód męża, a ja jaki? Ona i tak się puści jak nie na tej to na następnej jak nie z tobą to z kim innym wiec po co się hamować, że niby nie fer czyjąś żonę posuwać. To ona nie jest fer to ona powinna dać granice odejdź mam męża i wtedy grzecznie odchodzisz. Prawdziwa wartościowa kobieta by nie była na takiej imprezie, a jeśli już to była by stonowana. Sam byłem na takiej imprezie to promil kobiet był stonowany, a reszta hulaj dusza męża nie ma

Nie mówię o patologii, że kobieta jest całym światem, ale że jest ważnym elementem życia obok przyjaciół, zainteresowań, pracy, pasji, rodziny, wiary itp. I ten jeden element życia jakim jest kobieta i tak bardzo zaboli jak się nie ułoży. Musi być zależność obojga. Mi na niej i jej na mnie musi zależeć. Wiec powinniśmy być od siebie częściowo uzależni. Bez uzależnienia co mnie zatrzyma czy ją jak będzie kryzys w związku. Odejść nie naprawiać? Bez sensu. Oboje musimy chcieć to naprawić. Uzależniająca? Ja wtedy z łatwością wychodzę z takiej relacji z obrzydzeniem i nie chęcią do takiej kobiety. Dodatkowo muszę się powstrzymywać żeby jej nie rozerwać Jestem spokojny do czasu. Nic mnie bardziej nie leczy z zauroczenia jak wredna męcząca kobieta.

Takie wyjazdy to proszenie się o problemy, ale nie można zakazać tego nikomu to musi wyjść od kobiety. Człowiek jest słaby. Jak nawet nie zdradzi to może się zakochać, zauroczyć na takiej imprezie. Musiałbym mieć wyjątkowo piękno kobietę i w porządku bym mógł iść na taką imprezę ze spokojem, że nikt mnie tam nie zawróci w głowie, a w firmie mam 80% pięknych kobiet na 20% facetów lub brzydkich kobiet Fart mojej wybranki byłby taki, że nie lubię takich imprez (jestem aspołeczny preferuje samotność spokój) i mam zasady których się trzymam tzn. nie kusze losu jak myślę o czymś poważnie. One nie widzą w tym problemu. Ok za pewien czas też pójdź bez niej na imprezę z laskami i baw się wyśmienicie. Wszystko jej opowiedz szczerze jak było przecież to nic złego bawić się z innymi mając swoją Jak człowiekowi na kimś zależy to trudno zlewać temat i na luzie podchodzić do tego, że przyprawi rogi, zostawi lub focha zrobi. Jak ma się dziewczynę w dupie to po co z nią być dla seksu tylko? bo wypada? bo razem raźniej? Słabo już wole swoją samotność niż mam się kisić w czymś takim. Musi jednej i drugiej stronie zależeć na tym drugim inaczej dla mnie związek nie ma sensu. Kumple się związali no i co z tego jak to z braku laku trafiła się jako taka piczka i nie ma tej jedności zrozumienia fundamentu jakim jest rodzina. Zawsze myślę o nich jak mi źle i chciałbym kogoś poznać i do chodzę do wniosku jak mam dobrze

Ja się ciesze więcej szkody niż pożytku. Chciałbym żeby wszystkie portale tego typu umarły. Te sztuczne nie prawdziwe profile, influenserzy i ludzi co zdjęcia żarcia wstawiają albo bombelków nie cierpie tego. Zaorać i zbronować bo potem kobiety widzą takie idealne życie i im palma bije że tez by tak chciały, a to większość bull shit kto mając ciekawe życie by się chwalił tym na fb (miałby czas i chęć). Ciekawsze życie mają ci z youtuba jakiś film nagrają jest czasem fajna treść można posłuchać. Ja nie mam FB tzn mam roboczo, ale się nie chwalę niczym główno kogo obchodzi jak moje życie wygląda co żarłem gdzie byłem itp. Ile kobiet odświeżyło stare miłości to aż strach pomyśleć. Porozpadały się związki bo wiadomo stara miłośc nie rdzewieje i obraz w głowie, że kiedyś było lepiej. Kobiety mają teraz na wyciągniecie palca chadów z fajnymi profilami, a my przerywy możemy sobie co najwyżej zwalić do profili pięknych kobiet. Cena postępu jest duża. Nie cierpię tego typu portali. Idea jest fajna, ale wiadomo jak coś się rozrośnie zbytnio to robi się z tego ściek i wcześniejsza idea staje się karykaturą samej siebie. Ludzie powinni w realu spotykać się, a nie życie osobiste przenieśli do sieci. Żyją życiem innych. W sumie co mnie obchodzi jak inni mają. Mnie obchodzi jak ja mam i czy mi jest dobrze, a inni mogą mieć złote pałace i peklować królewny i być ma Marsie nawet. To nie moje życie i nie obchodzi mnie życie obcych ludzi. Na początku był IRC. Ja się nie załapałem, ale słyszałem, że był ok na poziomie. Potem było gorzej NK, Grono, Fotka. Wszystko popadało przyszedł jeszcze większy gnój FB. Też zdechnie wcześniej czy później pytanie co go zastąpi. Patrząc na trendy to strach się bać taki np Instagram (już większego główna człowiek chyba nie wymyśli) żartuję wiem, że wymyśli. Ciekawe co tym razem. Sam bym chciał wiedzieć byłbym pierwszy i stworzył to szambo, a potem mld drinki panienki na wyrzuty sumienia .Te serwisy są jak rak. Jeden się napromieniuje zgaśnie to powstanie drugi przerzut jeszcze silniejszy i bardziej toksyczny dla społeczeństwa.

Jak się zmotywować do przeczytania książki do motywowania ? Ja np. się nie motywuje do niczego wiem, że to i to musze zrobić, aby było lepiej. Wszyscy się dziwią, że mi się chce tyle rzeczy w pracy, a mi się nic nie chce tylko podświadomość wyćwiczyłem, że nie zastanawiam się po prostu muszę coś zrobić bo dostane to i to w zamian. Odpowiedz sobie na pytanie co ci da ta nauka po co chcesz się uczyć

Mi bardzo podoba się zapach 1-milion https://www.flaconi.pl/perfumy/paco-rabanne/1-million/paco-rabanne-1-million-perfumy.html?gclid=EAIaIQobChMIneu-jtCA8gIVEAWiAx0Udw9gEAAYASAAEgKvZfD_BwE&gclsrc=aw.ds&semnb=3485153745.6536618076.81462573554.aud-940271205350:dsa-902757358273.#sku=80049591-50

To masz szczęście, że pewnie jesteś powyżej tego bagna i nigdy nie zrozumiesz tych co są na dole produkcje magazyny itp. Teraz mi się udało, ale przeszedłem przez piekło. Ja zawsze do mordorów trafiałem nigdzie więcej mnie nie chcieli tylko u Januszy i za psie pieniądze. Tak promil ludzi w pracy jest zły, ale ten promil umie zepsuć całą atmosferę w firmie albo mnie. Zabrał bym cię do swoich firemek, albo kolega Trevor do swoich to byś zobaczył jak jest ciężko(oczywiście na naszych stanowiskach bo na górze to prawie wszędzie jest dobrze). Nie każdy może dostać fajną miłą dobrze płatną prace. Opinie o firmach co robiłem w goworku 0 do 1 i ściana płaczu o czymś świadczą że problem nie jest we mnie, ale tam w tych firmach. Inni też nie wytrzymywali długo i twierdzili, że totalna masakra.

Ja nie czekam gram na oryginałach 2 lata temu chyba przeszedłem pierwszy raz Polan 2 i było ok. 4lata temu cała seria gta na telefonie Nie jestem wymagający jeśli chodzi o grafikę. Dla mnie tylko gry walność się liczy. Mam monitor 1440x900 19' proporcje 16:10 większego nie potrzebuje (szkoda oczu) i stare gry prezentują się ok. Najbardziej lubię jak w remasterze tylko zwiększą obsługiwaną rozdzielczość do 4k i tekstury trochę przypudrują i dodadzą wszystkie łątki, aby gra nie była zabugowana.

Jak się porusza nie wygodne treści sprzeczne z jedynie słuszną wizją świata to ma się masę problemów. Wszyscy chcą cię zgnoić i upodlić bo jesteś inny, a inność wzbudza agresję. Jedni to pożyteczni idioci inni faktycznie w to wierzą jeszcze inni chcą kogoś upodlić. Internet to ściek i lepiej się nie ujawniać osobowo bo za prawdę ludzie wydrapią oczy. Chcą spać spokojnie w swojej błogiej nie świadomości, a taki gość wzbudza w człowieku wyrzuty sumienia, że jednak jest coś nie tak z tym światem i może warto się zastanowić nad swoim życiem. Takie kanały też nie są na rękę władzy bo narracja ma być taka facet zły kobieta święta. Ma gość sporo odwagi, że takie tematy porusza. Ja to mogę sobie pisać co chce jestem anonimowy, a jemu to ktoś może coś zrobić albo po sądach się będzie włóczył jak Marek.

W Polsce o dobrą atmosferę w pracy bardzo ciężko. Nie przejmuj się też często trafiałem na tragedie. Szczurki lubią walczyć miedzy sobą, a ci z góry ich jeszcze podkręcić do wzajemnej nienawiści. Ja to mam wywalone robię swoją robotę 8h pn. pt. i nara. Nikt mnie chyba już nie jest wstanie zniszczyć w robocie chyba, że nadgodzinami i ciężką fizyczną pracą albo w ryj mi da. Co dla jednych ludzi jest przerażające dla mnie jest obojętne. Moja obojętność szyderstwo, cynizm, osobowość nie do zdarcia sprawiało że to dyrektor się trząsł jak mnie widział z nienawiści do mnie, a ja tralalalaala. Inni się przejmowali nim chodzili na skargi, a mnie unikał bo nie dałem mu nigdy satysfakcji, że mnie zdenerwował czy coś. Dopiero teraz mam pracę z dobrą atmosferą tak to tragedia donosy, świnie, walki, mobingi.

Nie ma ciężkiej pracy za frajer bo się znamy. Takie rzeczy powinny kosztować 100% normalnego klienta chyba, że inna osoba też coś nam zrobiła lub jesteśmy w bardzo dobrych układach i też mogę liczyć na kogoś). Kobiety mnie tego nauczyły jak robiłem wiele razy komputerki za frajer Jak się raz wkurzyłem i spytałem dlaczego ciasta nie zrobiła/nie kupiła jak się umawialiśmy to powiedziała jak się coś daje to nie oczekuje się czegoś w zamian. Witki mi opadły i przyjąłem taktykę nic za darmo + i nie zwracać kobietom uwagi na nic są idealne. Niech nadal sobie tkwią w perfidnym toksycznym myśleniu ja się odcinam (może podły jestem, ale jak ktoś mnie wykorzystuje to bestia się we mnie rodzi). Moja dewiza to dawać ludziom tylko tyle, abym nie czuł się wykorzystany. Później to już nie miałem skrupułów czy się znamy czy nie dawać kase. Jedna nie chciała dawać bo przecież się znamy to jej cały dom wyczyściłem z elektrośmieci które sprzedawałem i kasa była dobra. Skończyły się śmieci skończyła się pomoc i znajomość Drobne rzeczy techniczne przy okazji spotkania oraz porady mogę robić za free bo się tym interesuje i chce być na bieżąco z nowinkami. Ale jak praca wymaga wysiłku no to sorry, albo się szanujemy albo idź do kogoś innego.

Nie dbam o to rozmawiam o czym chce i z kim chce Co takiemu pionkowi zrobią. Takie rzeczy to dla tych co stanowią jakieś zagrożenie dla systemu lub kogoś ważnego polityka np. Marek może się już trochę obawiać lekkiego zainteresowania służb, ale ja czy ty wątpię szkoda kasy i czasu. My jesteśmy inwigilowani masowo przez maszyny nie indywidualnie przez ludzi. Wiedzą jakie mamy preferencje i opis "potencjalny buntownik na razie nie stanowi żadnego zagrożenia" odhaczony na żółto Marek pewnie na pomarańczowo bo stworzył grupę ludzi świadomych i nie wygodnych dla systemu i jeszcze innych uświadamia na YouTube. Puki skala jest mała nie trzeba się bać. Im braciasamcy będą więksi tym bardziej będą nas nie nawiedzić i inwigilować. Kiedyś byłem na większej stronie o spiskach na luzie nic groźnego, i antywirusy krzyczały że nie bezpieczna wirus prawdy chyba wykryły w niektórych postach.

Subiektywnie nie dla mnie ponieważ nie gram w MMORPG (prócz Path of Exile, ale z niego zrobiłem sobie grę singlową :D ) i w nowości (zdarzają się oczywiście, ale wszystkie w starym stylu np. Pillars of Eternity lub obecnie kończę Desperados 3). Obiektywnie jak ktoś lubi i gra w MMORPG może być to całkiem niezły tytuł.

Ja mam las po wuju chudy długi i nie mogę zrobić nic :D a miała być to nie wiadomo jaka inwestycja Na grzybki mogę pójść . Mogę sprzedać za grosze albo poczekać na lepsze czasy i sprzedać za trochę większe grosze.

Zawsze zdrada jest obiektywnie zła i nie ma na nią wytłumaczenia. Tego typu artykuły tej prawdy nie zmienią. Może tylko w umysłach głupich ludzi mogą coś zdziałać. Pewnie artykuł zmyślony, ale co z tego z życia znam. Zdradzam bo mam wysokie pożądanie i to nic takiego bo to tylko powierzchowne relacje seksualne wiec nie ma się czego przejmować. Owszem nie ma walizki za drzwi i nie ma szmatą co się przejmować Teraz jest luźne podejście do wszystkiego relacji seksu. Jak już jest się w poważnym związku to nie powinno się zdradzać i koniec. Jak kobieta facet nie odpowiada i nie da się tego naprawić to zmienić partnera. (Nie dotyczy luźnych relacji opartych na seksie) gorzej jak jedna strona opiera relacje na seksie a druga na miłości wtedy jest problem

Coś w tym chyba jest. Jedna taka miała prawdziwego bandytę za kratki poszedł a ja byłem zły bo nie chodzę do kościoła logika Ogólnie spokojne kobiety prawie zawsze bardzo wierzące spotykałem i myślały one, że jestem złym człowiekiem Bóg mi nie błogosławi itp. Może propaganda kościoła odcisnęła na nich olbrzymie piętno. Jak można myśleć o kimś dobrze jak wiedzą, że jestem potępiony i pójdę do piekła jak się nie zmienię. Mi tam gance gal czy kobieta wierzy w to czy w tamto byle była dobrym człowiekiem. Wierzę w Boga, ale z kościołem się bardzo nie lubie wiec według nich jestem złym człowiekiem któremu trzeba pomóc i nawrócić na jedną słuszną idee. Z drugiej strony spokojni kumple mają rozwydrzone panienki. Popieprzony świat nie rozumiem doboru partnerów tu nie ma logiki. Ja bym chciał kobietę zbliżoną do mnie spokojną i z w miarę poukładanym systemem wartości. Nie w obrażam sobie życia z osobą konfliktową. Spokój w domu to dla mnie podstawa. Dom powinien być ostoją normalności spokoju wyciszenia miejsce gdzie jest na pewno dobrze i tak jest u mnie puki baby nie ma Kumple przychodzą się leczyć do mojej świątyni domowej jak im źle w związku bo zawsze jest super atmosfera Takie problemy policzyłbym w koszt byle by była za mną i mnie prawdziwie kochała to mogę się nią zaopiekować pokochać jej problemy wady. Chodzić do psychologa. A inne lepsze jeździł bym, ale po Paryżach, Luwrach i ciągle mało awantury o nic itp. To ja już wole Ciechocinek nudę i słaby sex Nie zaburzona w dzisiejszych czasach? Sam też mam wady zaburzenia więc nie wymagam by moja druga połówka była całkowicie normalna. Nie szukam ideału byle była do zniesienia 😛 i tak jak ja pracowała nad sobą.

Czemu odrazu zakładać najgorsza opcje. Według mnie ok układ a na innych srac. To zatrudnij ja u siebie na niby 😀

To na skrill.com niech pracodawca wpłaca albo do łapki

Ja nie mówię o wykorzystywaniu bo to co kumpel robi to świństwo. Całe dnie tylko jara zielsko, a ją ma w dupie. Chodzi mi o to, że taką kobietą jakby dobrze się zaopiekować to może byłby niezły materiał na żonę. Cicha, spokojna, domatorka, mało konfliktowa, ugodowa. Uwielbiam takie! Gorzej jak poczuje jednak swoją wartość i odejdzie ps. Nie chce cię załamywać, ale on z nią jest bo wypada kogoś mieć i co ludzie by powiedzieli jak by był sam. A tak chałupa czysta fiut oblizany zioło wy jarane żyć nie umierać. Cały czas na randki chodzili w jedno miejsce wyjazdy to w hotelu on pił ona patrzyła nie wymagająca kobieta. Jest za nim. Pytanie czy była by za nim jak by miała o sobie większe mniemanie. Tego się nie dowiemy bo przy tym ćpunie może poczuć się tylko gorzej.

Gdzie są kobiety z taką osobowością? Otworzy się tylko czasu trzeba. Kumpel znalazł. Nie wymaga ona niczego czuje się jak psia kupa. On jest panem związku robi co ze chce. Wady słaby sex, ale za to dba o męża wierna stara się

Możesz spróbować nie umrzesz od tego. Przynajmniej nie od razu Wiadomo co tam sypią? Pewnie najtańsze rzeczy dobrze doprawione. Zbyt zdrowe to to nie jest. MacDonald w proszku Już wole sobie sam gotować mimo, że jestem leniwy. Zdrowiej taniej i smaczniej.