Skocz do zawartości

Baelish

Starszy Użytkownik
  • Postów

    794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Baelish

  1. Tak, myślę, że przejmowałbym się takim upokorzeniem bardzo, jakieś pięć sekund. Następnie udałbym się w swoją stronę, kasując dane pani z listy kontaktów, a samą panią ze swojego życia. No ale jak wolisz.
  2. Jasne, pisałem tylko informacyjnie, a co już czytelnik z tym zrobi, to już jego sprawa. Mam nadzieję że nikt nie weźmie tej rady na serio, bo nikt mądry nie będzie ryzykował zdrowia, a może życia w ten sposób. Twoje rady są szkodliwe.
  3. Tak, czy tak występuje duże podobieństwo spalenia znajomości - nic nie zrobiłeś, co z Ciebie za facet, facet powinien bronić kobiety, nie czuję się przy Tobie bezpiecznie itp. Przygotuj się na coś takiego.
  4. Mieszkanie za granicą zmieniło bardzo moje postrzeganie na wiele kwestii życiowych i na ludzi.
  5. No własnie, myślisz że to laska, a to może być @Ace of Spades
  6. Heeej, ale o co chodzi, że niby muszę w takich sytuacjach spodziewać się nieprzyjemnych konsekwencji? Jak to działa? Hipotetycznie - jedziecie do Ciebie, po drodze gorące pocałunki, ręce błądzące po ciele wchodzicie i.... ...ale ej @leto masz kurz na półkach, to ja nie będę się pukać w takich warunkach, pa? Czy może, chodzi o to, że w takich warunkach uaktywnia się kobiecy program sprzątania, i można usłyszeć - poczekaj, tylko Ci pozmywam naczynia?
  7. @rekoni One po prostu tak robią, nie ma co analizować. Umawiają się a potem urywają kontakt, czasem nie przychodzą, mówią po spotkaniu, że było świetnie, i żeby zadzwonić a potem nie odbierają. Takie czasy, chłopie. Pogódź się z tym.
  8. Zanim wejdziesz w kolejną relacje, będziesz dawać od siebie za darmoszkę wszystko co najlepsze, przeczytaj co następuje: Związek z punktu widzenia mężczyzny tak powinien wyglądać jak to opisałeś, bo tak my to rozumiemy, powiedzmy 'po męsku'. Panie podchodzą zupełnie inaczej do tej kwestii, dla nich jest interesująca przydatność mężczyzny jako dostarczyciela emocji, zasobów materialnych, dobrych genów. Związek to nie partnerstwo, ani rodzina, tylko związek. W związku ustalasz zasady, i prowadzisz, w innym przypadku tracisz szacunek, stajesz się nie męski, zostajesz bankomatem, i/lub zastąpiony innym rokującym samcem. Nie ważne ile zrobiłeś, co dałeś z siebie finansowo, emocjonalnie, kobiety nie myślą w perspektywie czasowej, ważne jest, co jest tu i teraz.
  9. Hej joł, znów padło na mnie. Dodaj jakiś avatar, przywitaj się w odpowiednim dziale, w innym przypadku zapewne Twój post zostanie zablokowany. Witamy na forum
  10. Nie spróbujesz, to nie będziesz wiedział, czy to praca dla Ciebie. Ja nie zdecyduję za Ciebie, czy masz wydać swoje pieniądze.
  11. Widziałem takich profesorów, pracujących w korpo. Załatwiają pracę swoim ulubionym studentkom, kolegują się z nimi, bo lubią sobie popatrzeć na młode dupeczki i cycki. Tak że ten, niektórzy profesorowie to całkiem nie widzą przeszkód w temacie kobiet - inżynierek
  12. Masz być szczęśliwy sam ze sobą, i uczyć się postępować w różnych sytuacjach z kobietami. Schematy ich zachowań masz na forum. Najlepiej być sobą, i się nie przywiązywać, żeby uciec w razie wystąpienia słynnych czerwonych lampek ostrzegawczych. Związek to nie partnerstwo, a kobieta to nie mityczne szczęście i miłość na wieki aż do grobowej deski. Rodzina to kobieta i jej dziecko. Dla tego powinieneś podążać ścieżką zdrowego egoizmu, i wyjebania.
  13. Kiedyś wrzucałem tekst, ale myślę, że warto posłuchać w taki dzień jak dziś ❤️ żeby było romantycznie.
  14. Chciałem coś dopisać, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu patrząc z dystansu. Nadmierna podejrzliwość, i doszukiwanie się ciągle symptomów ryje banie na dłuższą metę, a za chwilę będzie tu lista miliona rzeczy.
  15. Postaw obok jakieś, które Tobie się skończyły. Szach i mat!
  16. W pracy się nie ma koleżanek/kolegów, w pracy się ma znajomych z pracy.
  17. Wiesz co, ostatnio płaciłem 30PLN za dzień, za Cytrynę C2, na paliwo wydałem może 300PLN+, jeździłem chyba 6 dni, kilka godzin dziennie za kółkiem. Umówmy się, że to nie są znów takie duże pieniądze w skali budżetu wakacyjnego. Żeby nie być gołosłownym, taka mapka poniżej.
  18. Baelish

    Zakup drona

    Pomyśl zawczasu o zapasie baterii, i ładowarkach. Jak byś chciał gdzieś wyjechać, i dłużej polatać, to ustrojstwo lata 20-30 minut. Nie znam się, ale jak bym kupował, to chyba https://www.gohero.pl/dji-mavic-mini ze względu na wycieczki, to jest małe i składane, chowasz do plecaka i bierzesz ze sobą. Jest też wersja od razu z trzeba bateriami i potrójną ładowarką.
  19. Hmm... ja raczej wolę sam gdzieś jechać, przecież znalezienie i zabukowanie lotów, to chwila, hoteli, samochodu tak samo. Potem opracowanie trasy, ale to przyjemność, wiąże się to ze zdobywaniem informacji o danym miejscu, ale planować też lubię. Jestem sam sobie sterem, kierowcą, okrętem i pijakiem. Robię co chcę, kiedy chcę, i gdzie chcę. Wiąże się to dla mnie z poczuciem wolności i przygodą. Nikt mi nie marudzi, kiedy zmieniam plany, bo gdzieś nie chce mi się iść, albo gdzieś zostać dłużej. Wybieram sobie trasę, postoje, godziny jazdy. Czasem kradnę trasę z wycieczki objazdowej, czasem od kogoś z bloga podróżniczego. Ze względu na to, że jadę sam, płace więcej za samochód, paliwo, i bagaż, pewnie czasem i za pokój, ale wiem, że na pewno nie będę się nudził, a wrażenia będą warte wydania hajsu. Czasem mieszczę się w budżecie wycieczki, czasem wychodzi bardzo tanio, nie ma reguły. Objechałem tak już kilka wysp, i krajów. Polecam
  20. Hmm.. to chyba trochę tak, jak by mówić kumplowi, że jego myszka nie jest inna niż wszystkie
  21. ...z tego co wiem, to nadal istnieją waleczni, internetowi PUA'si! Koleżanka pokazywała mi niedawno jakieś tekst wiadomości, który dostawała dość często na badoo. Coś na kształt pseudo-inteligentnej zaczepki, pewnie z jakiejś strony 'o podrywie', mającej wyglądać chyba nieszablonowo i w teorii zaciekawić kobietę. Skuteczność? Twierdziła, że ten tekst jest głupi, i nie wie o co w nim chodzi. Ja w sumie po przeczytaniu stwierdziłem to samo.
  22. @Szkalownik Po co ona miała by iść na terapię, przecież jej jest dobrze. Jeszcze masz wątpliwości, na czym jej zależy? Na terapię nie pójdzie, po co ma iść na terapię, skoro jej dobrze, wszystko idzie wg planu ?
  23. @Turop Bycie pryszczatym typkiem mogę wziąć na siebie
  24. @Lubię seks z kobietamiTo ja też mam ruchać pannę, z którą mieszka @Turop? To się robi co raz bardziej skomplikowane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.