deleteduser120

@Themotha Jak sobie poradziłeś z nerwica? Stosowałeś jakies techniki? Medytacja, praca z przekonaniami?

Niski Teść jest obarczany winą za wszelkie depresje u facetów, a to często nie jest prawda (co nie znaczy, że odradzam zrobienia badań, bo każdy facet powijien sobie zrobić). Ja mam teścia w górnych granicach 657 ng/dl i mimo to mam nawracające dość silne stany depresyjne. Podejrzewam, że to problem z dopaminą ale jak to uzupełnić, przecież nie zacznę koksu łoić na codzień, próbowałem różnych SSRI ale to serotonina i na dłuższą metę na mnie nie działają.

Oczywiście, że tak uzależnienia to nie tylko narkotyki, alkohol tylko możemy sobie poprawiać chwilowo neurochemię mózgu poprzez kompulsywne jedzenie, masturbacje, porno, surfowanie necie. Wykluczanie poza nawias społeczny i karanie za narkotyki, nie jest i nigdy nie było rozwiązaniem. Polecam obejrzeć tą krótką animacje z polskimi napisami znajdziemy, tu do czego się odwołuje Pan Kasta w pigułce:

Jak w wawie to idź spróbuj do Dekady na Milfa, przy Placu Zawiszy jak się dobrze ubierzesz, fryzurka na tip top, będziesz się prezentował jako przystojny młodzieniec i będziesz podchodził do niej na luzie bez spiny to jest na coś szansa . A tak ogólnie zauważyłem, że w klubach w wawie musisz mieć smv ( jest to dość subiektywny wskaźnik) o 2 oczka wyżej mniej więcej niż w pozostałych częściach kraju, aby coś więcej podziałać z niewiastą tej samej urody, jej odpowiedniczki w skali smv. W stolycy dziewczęta z przedziału 18 - 30 mają ego wywalone w kosmos, ogólnie jest ciężej.

Gość przewyższa siłą psychiki i charyzmą 10x przeciętnego zdrowego fizycznie ze sprawnymi kończynami zjadacza chleba, (czego wielu nie dostrzega) co doskonale pozwoliło mu obrócić swoje kalectwo w olbrzymi ATUT, dzięki któremu zapełnia stadiony i zarabia na książkach, nagraniach i eventach pewnie w tej chwili miliony chapeau bas za to. A kobieta na pewno czerpie z tego profity, takie czy inne.

Powiem Ci mam podobnie, ale jakieś rady w tym temacie mogą nie być adekwatne, bo ja nigdy związkowy nie byłem i potrzebowałem kobiet jedynie na luźno (jakieś FF idealnie, choć też lubiłem się po prostu poprzytulać bez seksu) i takich relacji szukałem, zwykle z mizernym skutkiem ale to już inna sprawa. Każdy jest inny ale mnie pomaga znalezienie silnego celu w życiu i przekierowanie tej energii, na coś takiego co zajebiście Cie ekscytuję gdy o tym myślisz, u mnie to niezależność finansowa i własny dodatkowy strumień dochodów oraz muzyka i działanie w tym kierunku oraz ścisłe rozplanowanie sobie dnia.

Ciekawe, jest że Nergal nie musi zarabiać w Polsce, zagraniczne trasy koncertowe u boku Slayera czy Lamb of God, zapewne w pełni zaspokajają jego potrzeby materialne, a to że może spaść sprzedaż płyt to nic nie znaczy bo w dzisiejszych czasach płyty w Polsce to tylko wizytówka i pretekst do trasy koncertowej. Dlatego zakładam, że to tylko chęć wywołania chwilowej kontrowersji i trafiania do określonej grupy docelowej której tego typu przełamywanie tabu się podoba. A Pozatym Nergal nie będzie palił Koranu bo wywodzi się z Thelemy Crowleyowskiej, która uderzała w kościół katolicki przedewszystkim, a nie w islam, nawet sobie wrzuca foty z Crowleyem na insta, zresztą po co miałby uderzać w islam jeśli wywodzi się z kultury chrześcijańskiej tylko żeby pokazywać jakim jest kozakiem?

Przedewszystkim odrzucić wszelkie przedtworzone żarcie, cukier, nabiał oraz gluten, który może powidować działania alergiczne, a my nie jesteśmy tego świadomi. Polecam książkę "Ultramind Solution" Marka Hymana, chyba nie ma w wersji polskiej, tam jest wszystko fajnie opisane.

Co sądzicie o tezach tej Pani? Dla mnie manipuluję i przedstawia strasznie skrajny obraz rzeczywistości na korzyść korporacji watykańskiej. Już sam fakt, że mianuję się psychologiem, a uważa że psychologia i psychoterapia nie ma nic na poparcie swoich tez jest absurdalny i wrzucanie wszystkich technik do jednego wora też nie najlepiej świadczy. Nie podawanie żadnych alternatyw, to kolejny argument przeciw.

Niestety tak, natura wzywa do boju. Dziś przyuważyłem takie dwie niewiasty z mega kształtnymi tyleczkami w mega opiętych jeansach, mój Boże przeciez to tortura. Help me !! ?

@doemi Tak na szybko, żeby rozładować napięcie lepszego sposobu nie widzę, jak trochę poprzebierasz to coś wyhaczysz. A na co innego liczysz? Pewnie w małym mieście, bez dostępu do odpowiedniego towarzystwa kobieto pomyśl

Zawsze mnie zastanawiało jak ten Żyła wyrywa panienki, tylko pajacował cały czas jakby był cały czas w gimnazjum i miał 15 lat najwyżej, z mojego doświadczenia wynika, że to bardziej odstrasza, a tu proszę niezły z niego ruchacz był i żonkę miał fajną. Widocznie fejm i pozycja skoczków robią wielu pannom kisiel w majtkach. Do postu na insta się nie odniosę, nie znając faktów sprawy, jak to zrobił autor tematu, robienie tutaj pudelka to raczej nie najlepsza opcja.

W jaki sposób niby?

Po co uszczęśliwiać kogoś na siłę? Dla niektórych to naprawdę sens życia czyli gromadka dzieci i księżniczka u boku, mogą dla tego celu wiele poświęcić, także stare znajomości, a to że ich wyobrażenie o szczęśliwej rodzince, często mija się z rzeczywistością to inna sprawa... Ja tam odpuściłem już dawno nawracanie innych, zresztą skąd mogę wiedzieć co jest dobre dla kogoś innego, może musi dostać po dupie od życia i to też jest ok...

Ostatnio byłem z kumplami w klubie, nie miałem ochoty na żadne Puasowanie, chciałem się po prostu napić i pobserwować. Siedzę przy barze z kumplem byłem już ostro nawalony różnymi specyfikami i czuję że ktoś obciera się o mnie, a tam blondyna z 21 lat, cycki na wierzchu, wzrok tępy od wódy i się do mnie uśmiecha, przywitałem się i powiedziałem że jest strasznie niegrzeczna, to ta mi faka pokazała i się odwróciła, jeszcze barmanka się ze mnie śmiała, ja pierdolę Po tym definitynitywnie stwierdzam, że ja się do bajerów nie nadaję, coś zawsze pierdolne głupiego, gdybym był w miare przytomny to bym ją ostro zrugał, a tak było mi wszystko jedno.

Dla mnie to takie pomieszanie z poplątaniem, nikt z nas nie wie czym naprawdę jest oświecenie, a każdy wypowiada się o koncepcie myślowym który ma w głowie. Każdy twierdzi inaczej, jeden powie że to otwarcie 7 czakr jednocześnie i wtedy staję się oświeconym, drugi że wzniesienie duszy na 7 gęstość, a trzeci że trzeba wyzbyć się wszystkiego, żeby się takim stać, parodia Według mnie to stan zdawania sobie sprawy z iluzji programów myślowych i nie przywiązywania się do nich na głębokim poziomie, taki zdrowy dystans, zarówno do tych dobrych i złych ale to nie znaczy, że trzeba się czegokolwiek wyrzekać na płaszczyźnie materialnej. Oświecenie to tylko koncept, do którego każdy dorabia sobie ideologię i raczej nie da się go osiągnąć raz i potem ciągle trwać w nirwanie i wiecznej błogości, raczej tu chodzi o wyzbywanie się cierpienia i iluzji, co wcale nie oznacza, aby nie uczestniczyć w życiu, paradoks ale kluczowy do zrozumienia. Niestety na tej drodze duchowej jest wiele pułapek, jak jakieś ruchy new agowe, fałszywi guru potrafiący dobrze manipulować tłumem zagubionych ludzi, można się łatwo pogubić i odkleić od rzeczywistości, wpaść jakieś gówniane iluzje o fioletowych płomieniach. Sam poszukuję swojej drogi w tym zakresie, na razie dla mnie duchowość to praca nad swoimi programami, myślami tak aby lepiej funkcjonować w tym świecie i być bardziej spełnionym.

Nie wiem, Januszex?

Jeszcze to Lita Ford na gitarze

Nie prawda

Gdzie tam z yt... To tylko przynęta i robienie zasięgów, aby faceci kupili od niego szkolenia stacjonarne za 3000 zł, kursy audio, wideo, ebooki czyli żyję z wciskania ideologii Pua i dzięki niej stać go na taki lifestyle który przyciąga kobiety. Oglądałem jakiś czas temu szkolenie Piotra Majewskiego dotyczące e-mail marketingu (czołowego polskiego speca od tego) i tam na tym szkoleniu obecny był właśnie Pan Rafał który narzekał że jego koledzy trenerzy Pua zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, a on nie może ich dogonić teraz pewnie ich ich dogonił, patrząc jaki ma marketing.

Jak nawet sam Rafał Żuber tak mówi to już koniec, miłości nie ma pora umierać.

Mnie to przekształcanie energii od Mantaka nie wychodzi dalej po ćwiczeniach typu wielki ciąg czuję wielką chcice, a próbowałem jeszcze wersji tych ćwiczeń od Jacka Bruneta i jest to samo.

Przyjemne dla ucha, chociaż troszeczkę oklepane jeden happysad juz jest i z nimi mi sie to kojarzy troche takie pop-punkowe granie, no ale może się przebijecie chociaż to już nie te czasy gdy tego typu zespoły były mainstreamowe ale ja to mocno wybredny jestem muzycznie ? Życzę sukcesów w każdym razie.