Skocz do zawartości

deleteduser109

Starszy Użytkownik
  • Postów

    382
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser109

  1. ~Kochanie, moja ex z którą wiele przeszliśmy napisała (cokolwiek, zgon w rodzinie chociażby). Czuję, że muszę być przy niej, jako przyjaciel. Wiem, że poczujesz się z tym niekomfortowo, dlatego po prostu zróbmy sobie na chwilę przerwę, tak jak dorośli ludzie.~
  2. "Moje ciało, moja decyzja" to, jak widać, bardzo... pojemne stwierdzenie. Może to i lepiej, że "mąż to nie rodzina".
  3. W ramach zapłaty za patriarchat, podzielmy Polskę wzdłuż Wisły na pół, Polska damska i Polska męska, każda pracuje TYLKO na siebie. Chcą *ydówki Holland i Lempart na prezydentowe - proszę bardzo, ale za ich własne podatki. Chcą uchodźców - proszę bardzo, ale muszą ich utrzymywać, a nie używać jako tanią siłę roboczą. Jeżeli jedna połowa wyginie z głodu, druga połowa ma prawo zająć jej tereny. Po dekadzie Polska cała w rękach mężczyzn, zjednoczona jak nigdy.
  4. Gdyby do wyroku wystarczyła jakaś osobista statystyka sędziny, to rozprawy odbywałyby się na skype i trwały 5 minut. Istnienie alkoholików z kartotekami to żaden powód, by pracujący mężczyzna był postrzegany przez ich pryzmat. A jeżeli tak, to poczytaj o spożyciu alkoholu wśród ciężarnych p0lek i odsetku chorych dzieci. Ale to pewnie wina środowiska i partnerów, że piją, tak? To podaj mi przykład, kiedy mężczyzna jest rozgrzeszony z czegokolwiek przez toksyczne środowisko, partnerkę, rodziców itp. O co innego mi chodziło w tym punkcie. Rozwód byłby idealnym rozwiązaniem, gdyby matki nie miały pełnego przyzwolenia na przenoszenie swoich uczuć do byłego męża na dzieci. A jeżeli niska pensja i niespełnione oczekiwania matki to powód by dziecko nienawidziło ojca, to analogicznie powinno być w drugą stronę i wtedy dziecko nie ma ani "toksycznej matki" ani "toksycznego ojca". To dobre rozwiązanie? Ciągle słyszę o incelach, a czemu nikt nie punktuje kobiet? Zarabiam i nie żyję w związku, zdaniem wielu kobiet powinienem mieć dzieciaka i p0lkę na utrzymaniu, jakby moja egzystencja sprowadzała się do "dania szczęścia" jakiejś lokalnej karynce "o dobrym sercu". Powiem tak, lepiej przejściowy etap przedawkowania pewnych treści i późniejsze wyjście na prostą, niż trwanie w stanie wyjściowym, białorycerskim. to synowie innych nieodpowiednich rodziców, obecnie klimat sprzyja zwielokrotnieniu problemów rodzinnych, zamiast rozwiązywaniu. Witam w Polsce. Jest przedszkolanką, wychowuje setki dzieci, bierze alimenty, 500+ i jakaś dopłata do mieszkania. Bolcowanie z okolicznymi łepkami to dla niej, jeśli miałbym zgadywać, przyjemność seksualna. To, że 200 lat temu pięć osób spało w jednej przyzbie obok pieca coby nie zamarznąć, nie znaczy, że to było korzystne dla rozwoju. Przedwczesna seksualizacja, do której dąży lewica, w połączeniu ze zbyt wczesną inicjacją, to szereg problemów z seksoholizmem na czele i krok do komunistycznego zoo, gdzie wszyscy są dla wszystkich, dzieci należą do partii, a produktywność spada do 10%. Brak socjalu - wiadomo, wina patriarchatu. Socjal za mały - nie było za co kupić pampersów. Patriarchat. Socjal za duży - nie miała motywacji by pracować i została na społecznym dnie. Patriarchat. Okno życia, gdzie anonimowo zostawiasz dziecko - a idąc do okna życia miałam chować dziecko w plecaku, żeby nikt nie widział? Wyglądam na potwora? Wina patriarchatu. Partner się zmył jak tylko się dowiedział. Patriarchat. Partner mi pomagał, ale nie miał pracy. Patriarchat. Partner miał pracę ale był za dobry. Patriarchat. Wszystko przez nas mości hrabiowie, burgrabiowie i xiążęta, i przez nasz kapitalizm.
  5. Dla sądu najwyraźniej także, mamusi się należy bo ona tak mocno kocha ❤️ I nie ma znaczenia fakt, że matka dziecko wychowuje zawsze pod kloszem i upośledza społecznie, a przy ojcu dziecko (tak jak w pełnej rodzinie) jest normalnie przygotowywane do dorosłości. Efekty: -mężczyźni (z natury oszczędni i myślący "o jutrze") muszą transferować hajs do kobiet, które żyją od 1 do 1 i są zdolne wydać każdą kwotę - piniążki do budżetu; -dziecko wychowane przez zwichrowaną osobę będzie w przyszłości napędzać rynek psychiatrów, coachów, kupować szajs by podbudować ego/zapełnić czymś egzystencjalną pustkę - piniążki do budżetu; -mężczyzn pozbawia się dachu nad głową i obarcza się alimentami proporcjonalnymi do "możliwości" a nie faktycznych zarobków - w ten sposób mężczyźni zostają zaprzęgnięci do pracy 10, 12h na dobę - piniążki do budżetu; -takie dziecko to również łatwy cel dla sekt, rewolucjonistów, lewackich bojówek - chcesz zrobić przewrót? drukujesz paszkwile dla motłochu, pokazujesz palcem gdzie bić i gotowe; -dzieci samotnych matek mają marne szanse na zdrową relację i rodzinę, jeżeli dzień w dzień koduje im się nienawiść do ojców; -samotna mamusia to tinder i pogoń za zwiomzkiem: syn nauczy się, że kobiety to zdziry, a córka nauczy się, że wygląd i seks to jej jedyna wartość - ŻADEN ojciec by do tego nie dopuścił, ale ojciec w tym kraju to podczłowiek. [Sytuacja z życia, rozwódka kupuje mieszkanie w stolycy, stan surowy, bez żarówek i drzwi w środku, ale nowy facet na noc już był. Jej syn, 5/6 lat, co parę tygodni słyszy przez ścianę jak nowi goście obracają mamusię, a sądząc zapewne, że się bawią, zaczął podglądać. Jak go przyłapią to każą mu iść spać, ogółem nie widzą problemu. Jeśli wyrośnie z tego jakiś zboczeniec, to usłyszy zapewne, że "pszemoc ma płeć".] Pewnie jeszcze kilka rzeczy by się znalazło, w każdym razie przyszłość jawi się bardzo kolorowo :)
  6. @Personal Best ależ to dziewczę i jej podobne SĄ wzorem i mają ileś set/tysięcy naśladowczyń, które zamiast gnić na uczelniach technicznych chciałyby być walkiriami rewolucji i żyć ze zbiórek na pikiety i skrobania paszkwili dla wyborczej, niestety zgniły patriarchat gnoi bolszewików w zarodźcu. Najwyższa wartość to jej EGO. Ktoś taki dostając z głównego nurtu frazę "pomagajmy pasożytom, niszczmy białych facetów" natychmiast się z nią zgadza, bo ilekroć włączy TV czy internet, będzie utwierdzany w poczuciu sprawiedliwości, rozsądku, dobroci + dostaje perk przynależności do grupy. Jeżeli z zasadą się nie zgadzasz - jesteś natychmiastowo wyalienowany, co ma swoje konsekwencje dla umysłu, których wygodniej jest po prostu nie dźwigać. Gdyby media od jutra zaczęły promować odwrotną hierarchię, gdzie "przedsiębiorca to heros a pasożyt to pasożyt", w ciągu paru miechów wszystko by się odwróciło niemal o 180. Co, jak wiemy, się nie stanie, przykazuje się nam karleć, podleć i staczać się do stadium pobitego zwierzęcia
  7. Skoro Lewandowski za dostarczanie rozrywki milionom ludzi powinien dostawać "rozsądną pensję" czyli 3k na mieszkanie i żarcie, według komunistycznego "każdemu według potrzeb", to prostytutki powinny pracować 40h tygodniowo i brać 7zł za godzinę, jako, że nie płacą składek. Tak czy nie tak? Komunizm czy wolny rynek???
  8. "Panie premierze, zarobione na czarno pieniądze chowałbym raczej w nogach krzeseł" kuźwa, uprzedziłeś @Messer
  9. Pewien Szewach już kilka lat temu wyraził nadzieję, że za X lat, jak opuści ten łez padół, będzie tu ich o wiele więcej niż jest teraz. Dlatego jestem przekonany, że właśnie dlatego pis nie wpuścił tutaj uchodźców - bo islam by się z nimi nie pi*****. A Polaków oplujesz i połowa dołączy do plujących, bijąc się w pierś "jestem winny i skażony, bo urodziłem się w kraju rasistów i homofobów, pokażcie mi obcy ludzie, jak mam zmyć moją winę". Osiedlenie tu dowolnej ilości ludzi jest trywialnie proste: wchodzi podatek katastralny, ceny nieruchomości spadają, przetasowanie wśród właścicieli, za rok/dwa podatek się ściąga (albo daje ulgę, tak jak w Palestynie za wodę pitną Palestyńczycy płacą więcej) i nagle okazuje się, że Polacy nie mają nic poza polami uprawnymi, albo je dzierżawią. Na portalu w......p mają bardzo dużą reprezentację płatnych trolli, ilekroć ktoś wstawia źródło takie jak haaretz albo times of israel, otwarcie piszące mdz.in. o pedofilach albo czarnym rynku przeszczepów, podnosi się wrzawa, że to lewackie hejterskie źródła, a Polacy przecież nienawidzą lewactwa i tylko idiota powołuje się na te portale. Wymieniają z pamięci masę polskich zbrodni, faktycznych i domniemanych, na każdą wzmiankę o bezkarności okupantów w Palestynie. Ale będę miał bekę, jak już tu przyjadą i nagle połowa władz państwowych i kościelnych, mediów i celebrytów zrobią zbiorowy coming out i wyjdzie szydło z wora, co tu się dzieje od czasów komunizmu. Polaka trzeba wbić w gnój, żeby przejrzał na oczy, dlatego mnie to już nawet nie bulwersuje
  10. PIS na to nie pozwoli, wydaje mi się, że blokada uchodźców miała na celu nie tyle wygranie wyborów, co zachowanie bezpiecznej przystani dla innych potencjalnych kolonizatorów, jakby im się woda na pustyni skończyła albo USA odmówiła współpracy.
  11. Znam odwrotną sytuację: pani ze złamaną ręką aż rwała się do gotowania, byle mąż po pracy zjadł gorący obiad. Kontekst (istotny): małżeństwo w rozkładzie, w każdym możliwym podpunkcie. Mąż daje się szmacić "bo dzieci muszą mieć oboje rodziców". Żona mieszka, pracuje i przeżywa drugą młodość w innym kraju, wraca na tydzień w skali roku "do dzieci" - w tym czasie nie tyka się żadnych prac domowych, tylko siedzi w telefonie i rozpowiada swoim koleżankom o rzekomej przemocy męża. Tym razem wróciła do kraju ze złamaną ręką. Kiedy mąż siedzi w pracy a dzieci w szkole, żona po raz pierwszy od wielu lat postanawia zrobić obiad. Do domu wraca syn, który już nieraz słyszał jej kłamstwa o mężu rozpowiadane komu popadnie. Każe wynosić się z kuchni i robi obiad sam, byle matka nie dorwała się do garów i nie miała pretekstu by kłamać, jak to mąż zagonił ją do pracy z połamanym przedramieniem. Całe szczęście, że syn czytał już w owym czasie wątki na braciasamcy.pl.
  12. Sam "celibat z przymusu" nic nie znaczy dla pojęcia incel, możesz być po kilku związkach, wyciągnąć wnioski i zasłużyć na miano "incela" - bo myślisz nie tak, jak należy. Chodzi bardziej o postawę rozgoryczenia wobec rzeczywistości, która jest inna niż w mediach propagandowych. Gdyby media głosiły, że zarówno mężczyźni i kobiety mają chcicę, kłamią, są niegodni/ne zaufania, uprzedmiotawiają seks i wchodzą w relacje dla korzyści, nie byłoby problemu. Tymczasem z mediów wylewa się coś zupełnie odwrotnego, kobiety są niewinne i nagradzają posłusznych rycerzyków, a mężczyźni to takie w sumie zwierzęta, którym "tylko jedno w głowie". Każdy, kto robił wszystko, by nie wpaść w kategorię "zwierzęcia" i zgrywał "rycerzyka", po X niepowodzeniach (nie tylko celibat, ale i rozwody) wyciągnął wnioski (niekoniecznie skrajne, bo mógł odbić w MGTOW aldo redpill) i bęc - został incelem. Przykład powszechny: chłopak miał X podejść do kobiet, czytał o wyglądzie, pewności siebie, ubiorze, wdrażał wszystko po kolei - wszystko po to, by widzieć swoje wybranki w ramionach Matiego spod biedronki. Po pewnym czasie przestał zabiegać o atencję i błagać kobiety, by pozwoliły mu zaspokajać ich potrzeby i to jest moment, kiedy został incelem. I ŻEBY BYŁO ŚMIESZNIEJ. Ile upokorzeń, koszy, spławień, niespełnionych oczekiwań musi przeżyć kobieta, by darzyć mężczyzn niechęcią/pogardą/nienawiścią? 1 - słownie JEDEN. I nikt jej nie wyzywa i nie karze zrewidować oczekiwań. Kobieta o postawie incela to norma: Chłopak: byłem rycerzykiem dla XX kobiet -> nie dostałem związku i seksu, choć robię to, czego mnie nauczono -> jestem dla kobiet śmieciem, więc ich nienawidzę <- i tu ma rację, jest dla kobiet śmieciem, ale nienawiść zamyka mu drogę do wyjścia z tego stanu Dziewczyna: daję seks X mężczyznom-> nie dostałam związku i dziecka, a przecież "im chodzi tylko o jedno" -> faceci to ch*je <- i tu się kobiety mylą, bo większość facetów to beciarze, gotowi warować przy wózku z dzieckiem jak psy. Różnice są minimalne, ale pogardę celuje się wyłącznie w chłopaków. Dlatego zgadzam się z założycielem tematu, pojęcie "incela" to kolejny slogan do lżenia ludzi i zamykania dyskusji, tak jak "rasizm" czy "antysemityzm"
  13. Ostatnio sprawdzałem stronę biblioteki w swoim rodzinnym miasteczku, wyświetliła się lista 15 polecanych książek, z czego dwie dotyczyły polskich zbrodni na tychże ludziach. To ja dla równowagi zapytam, kiedy reparacje za judeokomunizm? I w sumie w USA też by się przydały, za takie pewne dwie wieże i taki pięciokątny budynek, i takiego prezydenta jednego, i wysyłanie żołnierzy na wojny "w poszukiwaniu broni biologicznej/atomowej potwierdzonej przez legitne źródła" oraz "tam, gdzie jeszcze nie ma naszych banków". Ten cyrk się zaczął w starożytnej Mezopotamii albo jeszcze przed.
  14. "Ja to nie wiem skąd bierzecie te wszystkie wampirzyce, przeciętna p0lka to wzorowa gospodyni i troskliwa mamusia. Nie to co te paskudne Niemki."
  15. O ile jego zwyczajowe filmy to trochę niestety mielenie tego samego (no ale jest popyt), o tyle za to nagranie pełen szacunek. Temat aborcji doskonale pokazuje, jak podatna na manipulacje jest płeć przeciwna. Płeć kojarzona przede wszystkim z troskliwością i opieką, wychodzi milionami na ulice by walczyć o upowszechnienie aborcji, by sprzedawała się lepiej niż Flegamina. Z tej perspektywy jestem przekonany, że zabieg jest celowy - bajzel z curvidem wybija osoby z nowotworami, a prawne (i chwilowe!) uniemożliwienie aborcji przez jedną partię, wypchnie wahadło tak daleko, że następna partia zalegalizuje zabieg z efektem idącym od razu w dziesiątki, setki tysięcy. System niby dwupartyjny, a jak przychodzi co do czego to jednopartyjny, z kilkoma zadaniowcami realizującymi wytyczne.
  16. @fikakowo Też mi się to zdarza. Ostatnio słuchałem podcastu o wiosce, w której kobiety wytruły swoich ojców, mężów i synów bo ci, wróciwszy z wojny, nie nadążali z robotą w gospodarstwie oraz agresywnie zareagowali na wiadomość, że pod ich nieobecność małże puszczały się z więźniami z pobliskiego obozu. Komentarze pod nagraniem: "no wzięły babeczki sprawy w swoje ręce" "spoko kobietki, napiłabym się z nimi" "wiecie, czy lepy na muchy wciąż zawierają arszenik? pytam dla koleżanki heheheheheh"
  17. Już nie Karynka, ale jeszcze nie Grażynka. DiCaprio takich nie tyka, zaraz się okaże, dlaczego. Uwaga. Tekst wyolbrzymiony dla zobrazowania schematu, w praktyce to mniej lub bardziej wyraźne spektrum. Menstruacja to naprzemienne fazy płodne i niepłodne. W fazie płodnej jest większa ochota na seks i ciśnienie na alfaskurwieli; W fazie niepłodnej gremplowanie włóczki w towarzystwie beciarzy, którzy cenią kobiecą przyjaźń i doradzają, w której bieliźnie bardziej spodobasz się Sebie ❤️. To skala mikro. A oto skala makro. W młodości, kiedy jest czas na zabawę i emocje, ciśnienie na klasowych agresorów, sportowców, tudzież wyszczekaną patologię; A kiedy daje znać upływ lat + parcie na bombelka, następuje przerzut na beciarzy, bo taki zazwyczaj ma stabilny dochód i niską samoocenę, nie rzuci, nie zdradzi, nie będzie chciał intercyzy ani testów DNA. Idealna karma dla każdej modliszki. Po bezpiecznym i pomyślnym wydaniu potomstwa na świat, pani przerzuca się ponownie na "młodość": nabiera pogardy do swojego zakolaka, oskarża o ukradzenie jej młodości (choć zrobił dokładnie to, czego od niego wymagała) a potem są zdrady, rozwody, kradzież mienia itp. To źródło większości problemów małżeńskich - udawana miłość dla pieniędzy i obarczenie winą ofiary. No ale #pękłokobiet Dla takiego DiCaprio 25 to najwyraźniej granica oddzielająca głupiutką podróżniczkę odkrywającą meandry seksualności od zestresowanej poszukiwaczki "tatusia chętnego na już", wierzę mu w tym miejscu na słowo W kontekście powyższego: dlaczego którykolwiek mężczyzna powinien dbać o żeńskie preferencje, jeżeli to wszystko to jedno wielkie "z kamerą wśród zwierząt"?
  18. 39% Polek* miało tylko jednego partnera seksualnego *zamkniętych szczelnie w klasztorach a tym partnerem był odźwierny Kajfasz. Sam tytuł ma sprawić, że statystyczna kobieta (obojętnie jak się prowadzi) poczuła się "niepokalaną matką Polką", jako część tego cierpiętniczego kolektywu. Czytałem gdzieś, że statystycznie najwięcej wener przenoszą panie w wieku "statecznym", dzięki sanatoriom (które sponsoruje po... po... podatnik!). Ja tam popieram to całe wyzwolenie, ludzie są cały czas tacy sami jak w poprzednich epokach, to, że dziś mówią o tym otwarcie pozwala skreślić niektóre osoby na starcie. Masz 28 lat, wciąż studiujesz, podróżujesz, walczysz o równouprawnienie, za mieszkanie płacą ci rodzice, a przepracowałaś w życiu 6 miesięcy? Następna! Ps. Komentarze w miarę rozsądne, choć to żadna statystyka.
  19. Bo ludzie wierzą, że wyższy podatek przełoży się na większy hajs na samorządy itp. Gdyby stare komuchy dopuściły do szkół podstawowych podstawową wiedzę o ekonomii, zostaliby wywiezieni na taczkach, albo lepiej, wywieszeni na latarniach, o ile by latarni starczyło. Wolny, niezagospodarowany kapitał w rękach ludu jest groźny o tyle, że każdy może założyć prywatną szkołę czy klinikę i gdyby tak pozamykać państwowe szkoły, szpitale, ZUS itp. nagle by się okazało, że państwo omija strumyczek pieniędzy, z którego sobie dowolnie czerpią. To w sumie istota komunizmu. Pod otoczką "równości" wyrzyna się lokalną elitę zarządzającą pracą i kapitałem, wszystko nagle staje się "wspólne", ale wyłania się grupa, która zajmuje się wyłącznie rozdysponowaniem dobra ogólnego - tyle, że nie widać ich twarzy i oficjalnie nie istnieją. Lud ląduje z deszczu pod rynną, niewolnictwo jak było tak jest jeszcze bardziej, tylko nie ma na kim skupić nienawiści. To, że elita od "dysponowania dobrem ogólnym" jest w większości obcej narodowości, to taki tam szczególik
  20. Tymczasem w urzędzie skarbowym: -Opodatkować mu to jako darowiznę, czy dobro luksusowe?
  21. @cst9191 w duchowej ojczyźnie p.Holland obywatelstwo ma być potwierdzane badaniami genetycznymi i zabiega się o utrzymanie bezwzględnej czystości rasowej. Niespełna 80 lat po Hitlerze takie rzeczy. Jestem niezmiernie ciekaw, co by miała do powiedzenia na ten temat.
  22. @Spartan to chyba zemsta za wszystkie kluby bokserskie i motocyklowe, gdzie weszło równouprawnienie i hordy atencjuszek ? Poza tym 'rezerwat' to tylko kryptonim, w praktyce ten dział pełni funkcję poligonu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.