Ksanti

@cojarobie Jak działa ten aero? To się wsadza jako drugą kartę sim? Za granicą też łapie sieć?

Trzeba mierzyć siły na zamiary. To, że biznes jest mały nie oznacza, że jest do dupy. Programiści na kontrakcie 100zł/h zarabiają ale na zagranicznych (dużych) zleceniach. W polskich warunkach jest to nieco powyżej średniej krajowej. Co do tego czy jest to opłacalne może doradzić jedynie ktoś kto mocno siedzi w branży e-commerce. Informatyk wiadomo, że krzyknie jak najwięcej

No właśnie tutaj została poruszona ważna kwestia. Sam zauważyłem w swojej karierze, że laski zazwyczaj mają w szkole/ na studiach lepsze oceny. Przeważnie są to rzeczy typu zakuj w pizdu materiału, zdaj na 5 i zapomnij. To ma duży wpływ na zakwalifikowanie się do pobierania stypendiów za sam fakt zakucia masy teorii. Dostrzegam tutaj jakąś nierównośc społeczno-biologiczną. Faceci nie mają zdolności do bezmyślnego zakuwania rzeczy, które ich nie interesują A tak serio powinny być stypendia tylko za osiągnięcia naukowe a nie średnią z ocen.

@SzatanKrieger Haha jeszcze trochę i agentka kryptonim Sara stanie się meninistką (albo przynajmniej antyfeministką)

Seksizm!!! A gdzie był wtedy panie feministki i obrońcy praw zwierząt?

Gdzieś ostatnio przewinął się wątek, że prości ludzie mają w życiu łatwiej. Bądź jak Seba i miej wszystko w dupie. Mecz przed TV, piwo, kiełbacha i zero stresu. No dobra, tylko byleby nie dostać wpierdol na dzielni i mieć ekipę.

Wojownicze żółwie nindża Doktor łopatologi stosowanej. Po takim dyplomie i wykształceniu można już oficjalnie iść do łopaty. Ewentualnie pisać dwu stronnicowe prace naukowe na temat wpływu łopaty na rozwój duchowy i społeczny człowieka współczesnego No ale teraz to wszędzie wymagają wykształcenia wykższego, więc bym się nie zdziwił gdyby do tego doszło

Załóż fundację Sary im. kolorowego kucyka ds. sponsoringu kobiet bezrobotnych. Do tego blog na którym będziesz pisać artykuły pt. "Jestem kobietą, więc mi się należy", "Nie ma w tym kraju pracy dla ludzi z moim wykształceniem", "Za każde 1000zł podaruję uśmiech i brelok z kolorowym koniem". W stopce indywidualny numer konta bankowego fundacji i podpis darowizna. Mam nadzieję, że pomogłem

Jakby rzeczywiście była taka "mundra i ambitna" to wylądowałaby na studiach dziennych

Sorki ale popki, bombki kojarza mi się z patologią i buractwem.

Seks w kosmosie to jest dopiero coś!!!

Było zdjęcie w pierwszym artykule. Vivan Dieye.

No i dobrze. Feministki wygryzą wszystkich mężczyzn a tym samym zaorają siebie same. Będzie widać jak na dłoni, że to kółeczko wzajemnej adoracji podstarzałych singielek. Nikt nie będzie chciał współpracować z takim dziwnym tworem.

Przystojny ale pewnie tylko dla określonej części kobiet. Poza tym photoshop i filtry wszędzie to standard w dzisiejszych czasach. Ktoś zwrócił uwagę na murzynkę (jego żonę)?

Każdy do czegoś w życiu się zmusza. Nie da się bez tego niczego osiągnąć. Chyba, ze jest się typowym Sebixem i jedyne co w życiu ważne to mecze piłki nożnej.

No dokładnie, patrze na swojego sąsiada i widze typowego Sebę. Spasiony, dres, patologia, darcie ryja przez okno, chamstwo/ buractwo/ wulgarność, puszczanie disco polo i rapsów na full regulator, mecze piłki nożnej, osiedlowe ziomki. Ma na wszystko wywalone i niczym się nie przejmuje. Nie wygląda na chorego, wypłata idzie zapewne na jakieś pierdoły typu fajki czy alko. Nie wiem czym on może się interesować, chyba tylko miastowym klubem piłkarskim i plotkami osiedlowymi. Debil kompletny a życie ma łatwe. Widząc to ma się ochotę rzucić wszystko i wyjechać stąd w pizdu na tropikalną wyspę. A co do prawicy vs. lewicy jest to mocno przestarzały podział, który aktualnie już odszedł do lamusa. Według tradycyjnego rozumienia prawica to arystokracja, szlachta, kler/ konserwatyzm a co za tym idzie też zamordyzm prostych ludzi (dlatego w odpowiedzi na to powstała druga skrajność, a w tym komunizm), wyzysk, brak wolności słowa. Lewica za to była związana z rewolucją a co za tym idzie dążyła zawsze do egalitaryzmu, wolności słowa, sprawiedliwości społecznej, równych praw itd. Poza tym każda skrajność to wybór między Hitlerem a Stalinem.

Hah, chcesz 3000zł netto świeżo po szkole? W tym kraju zapomnij (tak mówię o dużym mieście) ? Pewnie rekruter zrobił wielkie oczy albo już przyzwyczajony, że młodzi ludzie nie wiedzą jak wygląda rynek pracy. Chyba tylko programiści ze stażem lub ludzie po znajomości tyle wyciągają. Ok, dobra wyjątek to handlowcy i telemarketerzy, ale i tak tyle wychodzi dopiero z premią od sprzedaży a nie sama podstawa. Jak wiesz, że sobie poradzisz to biznes ale to dziki wschód.

Jak człowiek niezadowolony to wszystko jest do dupy. Też mam teraz deadline a nie mogę znaleźć na nic motywacji. Siedzę o wiele mniej w internecie niż zwykle. Dzisiaj widziałem w sklepie młodą szikse w moim typie. Typowa nastolatka ale wysoka szczupła blondynka, ładna cera i oczy jak kleopatra. Szkoda, że normalnie takich nie spotykam. Potem widziałem młodego sąsiada z laską. Tak sobie myślę, kurw a ja w jego wieku samotnie no lifełem przy komputerze. No i takie to życie jest. Trzeba wracać do roboty...

Jak zrobią "boski wiatr" to będzie 5:2 i po sprawie. Japonia spuści tym gwiazdom od reklam piłkarski wpierdol (ク ラ ッ シ ュ) . Szykuje popcorn i okulary 3D. Może godzille wypuszczą albo chociaż legendarny kapitan Tsubasa zagra na murawie

Myślę, że postęp technologiczny jest o wiele szybszy niż kiedykolwiek w historii ludzkości. Być może nawet razem wziętej. To co powiedzieli przedmówcy, czyli technologia wojskowa zawsze jest eony lat świetlnych przed murzynami, znaczy przeciętnym Januszem. Łatwo też można dostrzec, że pewne technologie są blokowane jak np. auta na prąd, które można było spokojnie produkować na masową skalę nawet ze 30 lat temu. Jednak rozwój widać w "małych" rzeczach. Powstanie internetu i jego szybki rozrost. Kto pamięta telefony cegły - przecież były popularne jeszcze z 10 lat temu. A tu nagle są już smartfony. Tak samo inne sprzęty elektroniczne biją na głowę mocą obliczeniową swoich poprzedników. Komputery kwantowe i biologiczne (tu fakt jeszcze nie na użytek Kowalskiego). Wielkie technologie musi się opłacać opracowywać. Jakby nie było nauką też rządzi pieniądz, biznes i marketing. Skoro można zarobić na jakimś pomyśle to trzeba go eksploatować jak najdłużej. Czasem można wprowadzić jakieś ulepszenia aby wyróżnić się na rynku i wygryźć konkurencje z przestarzałą technologią. Poza tym filmy robią fałszywą nadzieję i są często dosyć odrealnione w swoich założeniach. Przykładowo taki "podróż do przyszłości" przewidział poduszkowe deskorolki, wideo-rozmowy, samowiążące się buty - to niby już mamy. Jednak marketing tego jest zbyt słaby lub po prostu nie opłaca się tego produkować. Za to nie przewidział istnienia internetu i chyba smartfonów. Natomiast powszechnie występujących lających aut nie mamy do tej pory. Mimo to w historii wynalazki były wprowadzane bardzo długo. Chyba, że coś przydawało się armii to pieniążki się znajdywały i nagle powstawały czołgi, samoloty, rakiety itp. Przy okazji wyścigu zbrojeń i podboju kosmosu powstała m.in. technologia chłodnicza, którą wykorzystujemy w lodówkach. Jeszcze ze 100 lat temu przechowywano żywność po prostu blisko podłogi i w chłodnych, ciemnych zakątkach.

@Cortazar Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na życie bez okularów czy jakieś głodówki. U mnie wzrok drastycznie się pogorszył w ciągu ostatnich 4 lat wraz z innymi dolegliwościami. Przed tym miałem coś -3 ale z bliska widziałem dobrze. Teraz to dupa i bardziej bawię się w zgadywanie niż precyzyjne widzenie. Nie wiem do końca co mi jest ale obstawiam, że to astygmatyzm. Chociaż widzę też nieraz podwójnie a czasem inaczej barwy. Z resztą założyłem kiedyś wątek na temat swojego zdrowia. Do tej pory większej poprawy nie ma. Jedynie co TROCHĘ pomaga to siłownia, zimne prysznice i witaminy - Centrum taki pakiet niebieskich tabletek. W tym witamina A i luteina. Ze wzrokiem dziwne są rzeczy. Kilka dni temu miałem atak migreny ocznej (chyba z 2 lata nie miałem). Jeśli ktoś nie wie co to jest to: Chociaż w rzeczywistości ciężko powiedzieć jak to naprawdę wygląda. Bo się to widzi i jednocześnie tego nie widzi. U mnie ma bardziej kolor przezroczysty i pulsuje na różne strony. Wtedy kompletnie nie da się nic przeczytać ani skupić wzroku na jakimkolwiek obiekcie. Atak przeważnie trwa od 10 do 30 minut. Jeat się bardziej wrażliwym na światło, a nawet boli głowa. Akurat wtedy pamiętam, że jadłem dużo ciasta i piłem sok pomarańczowy (zazwyczaj unikam) może od tego dostałem ataku. Co do konturów to ogólnie i tak mam problem z czytaniem i dokładnym widzeniem nawet w okularach. Mózg czyta bardziej pamięciowo i za pomocą kojarzenia symboli stąd nie trzeba czegoś dokładnie widzieć aby to odczytać. Jednak sprawia to problem i męczy, jeśli nie jesteś w stanie dokładnie stwierdzić gdzie zaczyna się jakiś przedmiot a gdzie kończy. To takie uczucie jakby oczy same odmawiały posłuszeństwa i nie chciały patrzyć. @Amnesia Haze Kiedyś być może zdecyduje się na zabieg. Jednak przy suchych oczach nie jest to zbyt bezpieczne, poza tym mogą być "szybkie" nawroty wady. Jakby nie było taka operacja upośledza nabłonek oka przez co jest mniej odporny na drobnoustroje i bardziej podatny na uszkodzenia. A 4 tys. to chyba na jedno oko. Przynajmniej tą "najbezpieczniejszą" metodą Epilasik czy jakoś tak. @marios27 Stąd stwierdzam, że masz wzrok w porządku mimo drobnej wady.

@Cortazar Tak i to dosyć poważne w moim odczuciu. Wada będzie z -4 ale z jakiegoś powodu nie widzę konturów. To coś w rodzaju widzieć ale nie widzieć. W dodatku często kiedy używam oczy to mnie bolą. Być może to astygmatyzm już tak duży albo jakieś inne gówno.

@Cortazar Ciekawy kanał. Co do Batesa i ćwiczeń Litwinowa próbowałem kilka lat temu regularnie przez kilka miesięcy. Działa co nqjwyżej na kilka sekund. Jestem nieco sceptycznie do tego nastawiony. Gdyby to było takie proste...

Haha i dojebali, ale sasiędzi klną

Ano nie trzeba nawet oglądać aby wiedzieć. Sąsiedzi już poinformowali rykiem rozpaczy