Skocz do zawartości

Cortazar

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Cortazar

  1. 'Tylko oczekującego spotka nieoczekiwane' @Assasyn Dzięki, że byłeś. Może ostatnia rada dla kotów?
  2. Jeśli się jednak wcielamy w nowe ciało to skąd pewność, że chore dziecko nie było w poprzednim wcieleniu np. nazistą znęcającym się w Oświęcimiu lub sb-kiem torturującym w jakiejś piwnicy albo członkiem gangu obcinaczy palców i teraz nie spłaca karmy? Może to jego kara i powinien żyć jak najdłużej w cierpieniu żeby zrozumieć a nam nic do tego?
  3. Przecież to nie jest żadna religia... Właśnie żeby zdyskredytować, poniżyć i ośmieszyć. Jako, że sam interesuję się tematem to wtrącę swoje trzy grosze... Zacznijmy od najpopularniejszego 'niejadka' czyli Jericho Genesis Sunfire, Filmów jest sporo polecam obejrzeć wszystkie Jest jeszcze jeden Polak: Joachim Werdin: Też sporo filmików plus forum Na początek już jest tego bardzo dużo i nieźle miesza w głowie. Mi trochę pomieszało ale przy okazji co nieco otwarło umysł na coś nowego. Niejedzenie to proces do którego trzeba się długo przygotowywać przede wszystkim mentalnie. Nie da się spróbować tego tak z marszu bo można sobie zrobić krzywdę. Ten proces przemian w sobie to przede wszystkim walka z samym sobą. Już pierwsze posty i głodówki pokazują jak słabi jesteśmy. Nie będę się rozpisywał bo wszystko jest w filmikach (nie tylko w tych bo temat jest bardzo szeroki). Nie sądzę aby ci ludzie mieli jakiś interes w tym aby kłamać ale jak wiadomo warto brać to co mówią przez tzw palce.
  4. @Strusprawa1 http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kelthuz Nie znałem gościa ale obejrzałem kilka jego filmików... postać mocno kontrowersyjna, że tak łagodnie się wyrażę... a mówiąc wprost: Żydopasjonat ewentualnie opłacony agent, Manipuluje faktami, obraża ludzi i to nie tylko tych co mają inne poglądy. Nie jestem ani fanem ani antyfanem Słowian ale jak się ogląda filmiki tego Khelthuzza to na wymioty bierze... bluzga na prawo i lewo bo to teraz takie modne? Wybiórcze fakty wymieszane z własnymi poglądami (czy aby na pewno własnymi?) plus mieszanie z błotem Polaków jakoś nie przemawia do mnie. Słowianie wyszli z bagien Prypeci i rozmnożyli się... no właśnie... na obszarze połowy Europy. Wyśmiewa archeologie jako naukę a sam korzysta z jej terminologii i ją przytacza Wszędzie i na każdym kroku wychwala Żydów Jak dla mnie żałosny typ, mimo to warto zobaczyć i samemu wyrobić sobie opinie. Tu trochę o Słowianach co udało mi się znaleźć: https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/ http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/04/jak-ze-sowian-zrobiono-germanow.html Ile w tym jest prawdy? Nie wiem. Poczytałem trochę ale badaczem nie jestem. Na pewno jest wiele przesłanek świadczących o istnieniu Słowian. Na pewno też życie w odległych czasach było inne niż obecnie. To, że obecna historia w podręcznikach szkolnych jest zakłamana i okrojona to chyba już wszyscy sobie z tego zdają sprawę. Warto poczytać stare średniowieczne kroniki, sporo tam na temat Słowian i sporo tam historii której brakuję w obecnych podręcznikach. Nie magę znaleźć linka ale widziałem gdzieś skan z podręcznika do historii Polski w zaborze pruskim z XIXw. gdzie była lista królów Polski datowana od ok. 500 roku. Jak znajdę to wkleję. Dodatkowo: http://www.polska-niemcy-interakcje.pl/articles/show/53 Niewątpliwie temat jest długi i szeroki i są osoby (pasjonaci historycy, kolekcjonerzy) które poświęcają sporo czasu na szukanie dowodów, faktów i przedmiotów nie po to żeby szerzyć ideologię ale aby odkrywać przeszłość niezależnie od tego jaka była. I takich ludzi warto słuchać.
  5. Czytałem kiedyś, że wszelkiego rodzaju problemy psychiczne mogą być wynikiem różnego rodzaju bakterii, toksyn lub pasożytów w organizmie. Może warto zrobić sobie jakieś badania w tym kierunku.
  6. Kanister to chyba ten z wykopu co się zaczął specjalizować w odbieraniu listów poleconych od prokuratury
  7. Cortazar

    Na śpiocha

    Fajnie tak... zrobił co chciał i jak chciał i jeszcze dostał za to pochwałę od koleżanki... Spoko
  8. Też mBank już ponad 15 lat i nie zmieniam z czystego lenistwa bo faktycznie coraz gorzej to wygląda a lepszego zamiennika też jakoś nie widzę. W Anglii miałem NatWest
  9. Kurde... skąd ja to znam? No tak... z autopsji... Trzeba się wspierać a Twój post jakoś dodał mi trochę otuchy także dzięki Bracie... Chwile słabości zawsze się będą pojawiać ale trzeba być twardym. W weekend czeka mnie taki teścik i obym dał radę. @Szkaradny Trzymaj fason i powodzenia
  10. Pamiętam za dzieciaka miałem wpisane na karcie u lekarza "uczulony na biseptol" Podobnie jak kolega odradzam spożywania chemii... ja bym pił dużo wody letniej przegotowanej i jednak post... chore i ranne zwierzęta nic nie jedzą dopóki nie poczują się lepiej
  11. Jako były palacz życzę powodzenia w rzucaniu... rzuć bo warto! Ja rzucając zakodowałem sobie w głowie, że już nie będę palił i dałem sobie na całkowite rzucenie 6 miesięcy... następny papieros tak mi smakował, że do dziś nie palę. Reszta paczki leżało mi na szafce ale już miałem tak zakodowane, że nawet mnie nie ciągnęło. Oczywiście lepiej wywalić żeby nie kusiło bo chwile słabości mogą się pojawić. Trzym się i życzę wytrwałości. Dasz radę
  12. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach... ta rodzina cały czas płaciła i nagle coś się pokiełbasiło z finansami. Chwilowo nie mają z czego płacić ale chcą tylko muszą się ogarnąć. Kościół powinien dać przykład i pomóc zawieszając płatności na jakiś czas. Z artykułu widać, że kościół ma to w dupie i liczy się tylko kasa. Nie płacisz to wypad - niby tak powinno być ale w przypadku jak masz kasę tylko nie chcesz płacić. A gazeta 'Fakt' jak zwykle podaje kilka faktów a reszta domysłów a czytelnik niech sobie dopowiada co chce. Sprawa poszła do sądu więc zobaczymy czy są równi i równiejsi (kościół)
  13. Ateizm to też religia... Z filozofii wynika, że są tylko dwie opcje: Bóg jest lub Boga nie ma. Żadnej z tych opcji nie da się udowodnić więc przyjmowane są na wiarę : można wierzyć, że Bóg jest lub wierzyć, że Boga nie ma. Bóg piszę z dużej litery żeby żadnej ze stron nie urazić Co do tych modłów to jakimś dziwnym trafem wyznawcy częściej modlą się za tych co nie wierzą lub za wyznawców innych religii niż za tzw. "swoich" żeby im było lepiej. Trochę to dziwne... Czyżby za nawróconego było więcej punktów?
  14. Erich Maria Remarque - "Na zachodzie bez zmian", "Łuk triumfalny", i mój ulubiony "Czarny obelisk" to tylko te najbardziej znane. Świetnie opisuje życie w międzywojennych Niemczech. Arturo Perez-Reverte - "Fechmistrz" , "Kapitan Alatriste", "Klub Dumas", "Cmentarzysko bezimiennych statków" to tylko te najbardziej znane. Świetne pióro. Umberto Eco - Mistrz słowa. Można by o nim dyskutować godzinami bo zdania na temat jego twórczości są podzielone. "Wyspa dnia poprzedniego" to wg mnie słowne mistrzostwo świata Jerzy Kosiński - "Malowany ptak", "Wystarczy być", "Pustelnik z 69 ulicy" - szczególnie w tej ostatniej podsumowującej jego życie i twórczość powieści zawiera wiele cennych refleksji i przemyśleń. Nie wiem czy to moi ulubieni pisarze i czy kolejność ma znaczenie ale na pewno ich cenie za to co stworzyli. Wiele dni i nocy w ich towarzystwie miło wspominam
  15. Już samo to, że jest tyle sprzecznych informacji budzi pewne podejrzenia. Zgadzam się tu z CalvinCandie, podobne akcje były sztucznie wywoływane w przeszłości. Media przekonują do swoich racji (czyli do racji rządzących) a tych co mają odmienne zdanie wyzywają od twórców teorii spiskowych. W polityce nie ma sentymentów... Za parę dni zaczną się pojawiać artykuły z ofiarami zamachów lub rodzinami ofiar i będą namawiać na ograniczenia posiadania broni. Nawet jeśli to był jakiś świr któremu totalnie odjebało to przecież można to wykorzystać do celów politycznych.
  16. 5 minut dziennie i tylko trzy ćwiczenia Dodatkowo taki suchar: -czemu Robin Hood? -Bo nie jadł... Pozdrawiam
  17. @self-aware Fajny temat, odświeżyłeś mi pamięć... pamiętam swój pierwszy trening i dzień po: najpierw euforia później okropny ból ale banan na gębie cały czas... Po pierwszym treningu najlepiej jest iść na drugi najszybciej jak to możliwe i jak najszybciej rozćwiczyć zakwasy. Później będzie już z górki Pozdrawiam i życzę sukcesów
  18. Według mnie K.K. (Krzysztof Karoń) to bardzo mądry człowiek który bardzo dobrze przedstawia otaczającą rzeczywistość. Z większością po prostu ciężko się nie zgodzić. Niemniej jednak zastanawia mnie fakt jak bardzo uwydatnia pozytywną rolę K.K. (Kościoła Katolickiego) zupełnie pomijając negatywne aspekty działalności tej K.K. (Krwiożerczej Korporacji)
  19. To chyba zależy od korpo. Mój znajomy miał rozmowę po francusku i na podstawie tej rozmowy dostał ten dodatek. Podejrzewam że poziom musi być komunikatywny, powinieneś przynajmniej w prosty sposób umieć wyjaśnić o co Ci chodzi i zrozumieć o co chodzi tej drugiej osobie. No i oczywiście pisać i czytać bo w korpo to chyba wszystko mailowo się załatwia.
  20. @The notorious Myślałem o założeniu podobnego wątku... mianowicie nauka języka chińskiego - czy warto? Z tego co się dowiadywałem od znajomych pracowników korpo to obecnie na topie jest norweski, niderlandzki i ewentualnie japoński. Chodzi o dodatki za znajomość tych języków, nawet do 2tyś miesięcznie. Co do chińskiego to jak mantra powtarzane jest twierdzenie że wszyscy chińczycy w biznesie posługują się językiem angielskim. Ile w tym prawdy - nie wiem. Ale wiem że Chińczycy robią interesy na wszystkich kontynentach i prawie w każdym kraju na świecie więc znajomość tego języka na pewno będzie dodatkowym atutem. Sam planuję rozpoczęcie kursu w Instytucie Konfucjusza. Miałbyś może jakieś wskazówki dla początkującego ?
  21. Dla rodziców zawsze będziesz dzieckiem i zawsze będą ci chcieli pomagać, tego nie zmienisz. Kiedyś próbowałem i sam Syzyf miał niezły ubaw Z własnego doświadczenia mogę napisać, żebyś słuchał rad rodziców ale nie kłócił i nie sprzeczał się z nimi a już na pewno nie przekonywał ich że nie mają racji albo że Ty wiesz lepiej. Wysłuchaj rad ale rób po swojemu. Jeśli rady się będą pokrywać z Twoimi poglądami to super, jeśli nie to trudno.
  22. Ja zainwestowałem ok 200zl i kupiłem sobie maszynkę i używam jej raz lub dwa razy w tygodniu i mam 'z głowy'. Za pierwszym razem wszyscy w pracy i w rodzinie zdziwieni a po tygodniu się przyzwyczaili i nikt się nie pyta kiedy zapuszczam włosy. Ta cała sprawa z fryzurą to ma znaczenie jako zrobienie pierwszego wrażenia. Jeśli ludzie z twojego otoczenia już cię poznali i wiedzą co sobą reprezentujesz to wygląd już nie jest taki ważny.
  23. Wielkie gratki... Mi niestety dalej się zdarza podgryzać skórki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.