Skocz do zawartości

Piter_1982

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Piter_1982

  1. O tyle o ile pozwalają kontrolować seksualność owieczek, a przez to pośrednio ich majątki. Po drugie kiedyś rodzina była bardzo silnie związana ekonomicznie. Pierwszy syn dziedziczy, bękarty wykluczone z dziedziczenia (Kościół to popierał!). Po prostu układał porządek, jak Capo zarządzający grupą przestępczą. Jeśli rzeczywiście kościół wspiera relacje rodzinne to proszę o wyjaśnienie dlaczego został unieważniony ślub p. Kurskiego. Sakramentem małżeństwa zawarli przy świadkach, wspólnocie i należy im się wyjaśnienie dlaczego ŚWIĘTY związek małżeński, został unieważniony. Związek pobłogosławiony przez innego ŚWIĘTEGO Kościoła Katolickiego Jana Pawła II. Dla osób wierzących to jest tragedia, że nie mogą przyjmować komunii. ps. wiesz że są kraje gdzie Kościół Katolicki dopuszcza seks przedmałżeński? Jak każda międzynarodowa korporacja uwzględnia lokalne uwarunkowania w modelu prowadzonego biznesu.
  2. Jest potrzebna z powodu sytuacji z ZUS, inaczej rzeczywiście nie było by problemu, jest wiele krajów, które trzymają się lepiej jak Polska, a mają o wiele niższą gęstość zaludnienia. Stany Zjednoczone, Kanada, a w Europie np. Austria, Szwecja,
  3. Sen polifazowy. Jeśli kładziesz się regularnie co 4 godziny, to od razu wchodzisz w fazę REM. Minus jest taki, że nie możesz opuścić ani jednej drzemki. Jedną odpuszczasz i na kilka dni jesteś zombi. Próbowałem, ale nawet tygodnia nie dałem rady, regularnie się kłaść, nie mówiąc o poprawnym funkcjonowaniu. Ja łykam melatoninę przed snem. Staram się spać 60h tygodniowo i nie mniej jak 6 jednego dnia. Dla mnie się sprawdza.
  4. Okresowo można. Długo to rozwala układ hormonalny i sprzyja powstawaniu chorób degradacyjnych układu nerwowego (Parkinson, Alzhaimer itp.). Oczywiście to tylko statystyka, a i umrzeć na coś trzeba. Mój rekord to 410 h w miesiącu, chciałem spłacić mieszkanie, ale więcej bym się nie zdecydował. Twórca wordpressa przez rok był na "diecie snu" spał 2 godziny na dobę, 6x20 minutowe drzemki. Jednak zrezygnował bo rozwalało mu to całkowicie życie towarzyskie, ostatecznie porzucił "dietę" gdy znalazł dziewczynę, jednak do dziś twierdzi, że gdyby nie przycisnął to by nie osiągnął tego gdzie jest dzisiaj. Można się obrażać na zapierdol, ale jak chcesz osiągnąć sukces to nie ma innego wyjścia. Jeśli ty wychodzisz po 8h do domu, ktoś pracuje 9 godzin, a jego wyprzedzi znowu, ktoś kto pracuje 10. W konkurencyjnych branżach takich jak IT gdzie konkurujesz na globalnym rynku po prostu nie da się inaczej. I to z go powodu średni czas pracy programisty w "dolinie krzemowej" to 7 lat. Po prostu po tym okresie ludzie mają zwykle tyle kasy by robić coś zupełnie innego. Kiedyś jeden z profesorów matematyki na UW podczas spotkania ze studentami kiedy rekrutował do firm do doliny krzemowej zaczął spotkanie w podobny sposób. To było około 2001. ...Potraktujcie to jak służbę w wojskach kolonialnych. Będziecie daleko od rodziny, prawdopodobnie nie zbudujecie związku, jeśli nie macie dziś dziewczyny to nie będzie wam łatwo, jeśli czujecie się samotni. Nikt się nie będzie z wami cackał. Zastanówcie ile to dla was warte, bo pracuje się tam w systemie "daj z siebie wszystko i następny proszę". Tak trzeba bo konkurencja pracuje w tym samym modelu. Wielu odpadnie, jeden na 100 potrzebuje pomocy psychiatrycznej, nie mówi się o tym głośno, ale jest widoczne. Z drugiej strony ludzie nie mają elementarnej wiedzy ekonomicznej i sami zakładają sobie kajdany. Naprawdę 200 metrowy dom potrzebuje 3 osobowa rodzina? Mam pełno znajomych co pobudowali domy, albo pokupowali mieszkania, kredytując się pod korek, bo po co płacić za wynajem. Gdzie z jednym dzieckiem można spokojnie komfortowa żyć na 70 metrach.
  5. Z jednej strony słyszę ciągle o kryzysie z drugiej nie ma specjalistów. Naprawdę znalezienie kompetentnej osoby, która napisze nawet prosty algorytm a nie wgra zaimplementuje bibliotekę zakrawa na cud. Piszę o Pythonie, a nie jakimś egzotycznym języku. Podobnie z Wordpressem, wgranie wtyczek ok, ale znaleźć kogoś do przerobienia skryptu w php, to problem.
  6. Myślę, że wystarczyło by 10 PLN za wizytę, a 50 PLN za nie poinformowanie 48 h jeśli ktoś nie zamierza przyjść. Do tego płatność 50% za niestawienie się na zabiegu. No bo co zrobić z salą, która była przygotowana, cały zespół się stawił, a pacjenta nie ma. W Niemczech musiałem podpisać, że mi kartę obciążą jak się nie stawię . Jeśli będzie dzwonienie, to znowu się okaże że tylko znajomi się łapią. Mam koleżankę, której przyjaciółka pracuje w przychodni. Nigdy nie czekała dłużej jak tydzień. Wg. niej system jest spoko, każdy kogoś przecież zna tylko ludzie są dla siebie niemili. A ona jest miła dla każdego i dlatego jej pomagają, echh. Do tego patologia z zabiegami. Kiedyś byłem umówiony na kolonoskopię. Czekanie 8 miesięcy, ale diagnostyka to się nie przejąłem. Niestety rozchorowałem się i to powaznie. Dzwonię 2 dni wcześniej. A pani do mnie, że w takim razie za rok i praktycznie było słychać jak nogami przebiera, żebym termin zmienił. Powiedziałem, że zobaczę jak będę się czuł jutro i koniec, końców zwlekłem z łóżka. Podejrzewam, że jakby obdzwoniła kilka osób w przód to by ktoś się chętnie zamienił.
  7. Spadły oczekiwania co do idiotyzmów, które są gotowi nasi włodarze wcielić w życie. Mocno ratowaliśmy sąsiada walutę, nie było wiadomo co z budżetem. Widać też, że raczej dotoczymy się do wyborów, a przecież w maju gdyby nie stan wyjątkowy pod granicą mówiło się, że mogą być wybory.
  8. Jedna sytuacja może potwierdzić jakaś hipotezę, ale nie brałbym jej za dowód. To jakbyś zrobił zdjęcie horyzontu oceanie i podpisał "a jednak płaska".
  9. Jak rozumem chcesz zeredukować samą tkankę tłuszczową. Mniej kalorii więcej ruchu to spowoduje spadek ogólnej masy w pewnym momencie. Jeśli już masz masę, zredukowałeś, a teraz chcesz się "dociąć": Dieta ketogeniczna (Próbowałem działa, jednak bardzo bałem się o nerki i ogólnie o zdrowie. Zrezygnowałem, pamiętaj o suplementowaniu witaminy K2 albo dużej ilości kiszonek) Zimne prysznice (działa) Tabletki "thermo" (wpływają na termogenezę) - bałem się jednak, łykałem naturalne z pieprzem ale bez przekonania. Trochę chyba pomogły. Badania mówią, że ok, ale trzeba się pilnować i robić badania Sen długi i regularny oraz medytacja - działa i to jak! - organizm gromadzi tłuszcz w obawie przed niepewnymi czasami. Warto "powalczyć" o zmniejszenie wydzielania kortyzolu i wyeliminowanie innych oznak stresu.
  10. Gniazdo w komputerze USB 3.x ma max 4.5 W. https://pl.wikipedia.org/wiki/USB Ostatnia tabela po prawej. Ładowarka do telefonu (zwykle ma więcej jak 10W, też patrz na tabliczkę, to się naprawdę przydaje) powinna dać już zauważalnie lepszy efekt. Przewód jak napisałem, jeśli chcesz podłączać do komputera, możesz zlutować z dwóch niepotrzebnych przewodów albo kupić. ps. sprawdź inne porty w komputerze często jest tak, że tylko jeden jest w standardzie USB 3.0, a dwa np. USB 2.0.
  11. Mają dokładnie 5V różną moc. Zależnie od wersji różną ilość amperów. Pojedyncze gniazdo ma zwykle źródło prądowe, żeby nie przekroczyć właśnie mocy. Bo podpinasz np. diodę ona się grzeje wzrasta jej opór bierze więcej amperów i w końcu pali złącze. Możesz zlutować sobie dwa przewody równolegle. Czasami do dysków twardych takie były kiedyś (można kupić osobno) jak jeszcze było USB 1.0 standardem, bo właśnie mało "prądu" dawało pojedyncze gniazdo. Jednym przewodem szły dane, a drugi "dodawał więcej mocy": Upewnij się jaki masz silnik. Bo to nie jest tak, że każdy silnik prądu stałego będzie kręcił się szybciej od wyższego napięcia. Śmiem wręcz sądzić, że raczej się spali. Na środku "wiatraczka" powinieneś mieć nalepkę "tabliczkę znamionową".
  12. @olek163 nastaw się na to, że ktoś może cię totalnie olać. Przygotowujesz się do napisania maila jak do szturmu na fortecę. Zdradzę ci sekret w życiu ma się zwykle więcej jak jedną szansę, a odmowa nie zabija. Jak napiszesz dziesięć, to nabierzesz wprawy. Jak minie miesiąc i nikt nie odpowie to możesz ponowić. Napisać do kogoś innego z tego samego zakładu itd. Szanowny Panie/Pani Profesor Piszę bo znalazłem Pani/Pana adres na stronie internetowej www.uczelniamedyczna/instytuucha . Nie mam pojęcia czy otrzymam odpowiedź, ale jestem zdeterminowany by poprawić swój stan zdrowia. W wieku ... itd. opisujesz historię Czy orientuje się Pan/Pani z kim mógłbym skonsultować mój stan zdrowia. Jakie kropi podjąć by go polepszyć. Chętnie poddam się rehabilitacji i rozważę inne dostępne terapie, tylko niestety nie potrafię nigdzie znaleźć materiałów. Powoli tracę nadzieję, że mogę coś zrobić. Na koniec możesz dopisać telefon Łączę wyrazy szacunku, olek ps. poszukaj najlepiej w okolicy osób, niepełnosprawnych. Jest masa dofinansowanych aktywności, gdzie osoby niepełnosprawne wychodzą do kina, teatru itp. Często w takich projektach jest przewidziany asystent dla każdego uczestnika. Bardzo często są to studentki (tylko nie zakładaj od razu, że jakaś tam znajdziesz). Jak u ciebie z aktywnością na basenie? Możesz wchodzić do wody? ps2. zamiast tracić czas na pisanie kolejnego wątku o milfach, wejdź nawet na fb/fourm związane z lotnictwem. Pisałem ci kiedyś, że piloci mocno ćwiczą orientacje w przestrzeni i prawdopodobnie w taki sposób by ignorować zachowanie się błędnika, a bardziej polegać na wzroku.
  13. Ona sama nie wie co czuje (a to przecież najważniejsze, bo zawsze wierzymy uczuciom kobiety), to jak my mamy odpowiedzieć ;). Tak poważnie to nie możesz brać odpowiedzialności, za czyjeś uczucia, a tym bardziej przeszłość. Moim zdaniem zobaczyła, że się wystraszyłeś to pomyślała, że sprawdzi ile może na bajerować. Znajdź jej bezpłatną terapię, bo przecież nie chcesz by przeszłość stała na drodze do waszego przyszłego szczęścia ;). Jak pani zacznie się bronić rękami i nogami to ja polecałbym się ewakuować (bo zgadywanie czy to była prawda czy nie ma szans powodzenia).
  14. Napisałeś te listy, o których rozmawialiśmy? Szkoda mi czasu jeśli w jednym wątku dostajesz poradę, przestajesz się odzywać i potem otwierasz identyczny. Medycyna naprawdę robi postępy, a lekarze często nie wiedzą wszystkiego nawet ze swojej specjalności, po to są konsultacje. Historia sprzed około 10 lat. W jednej ze spółdzielni inwalidów niewidomej kobiecie wpadł opiłek do oka. Bolało ją, ale nie chciała słyszeć o wizycie u okulisty. Jednak kierownik zmiany się uparł i zawiózł ją na dyżur. Kobieta nie widziała od 15 lat i przez ten okres zdążyła zacząć traktować kalectwo jak część jej życia. Lekarz po zbadaniu powiedział, że za kilka miesięcy będzie widziała, bo w takim przypadku jak jej rutynowo przeszczepia się już rogówki. Kobieta odzyskała wzrok. Robisz cokolwiek by zwiększyć dochody, mieć szanse na większe w przyszłości?
  15. Panowie jeśli ktoś w Polsce żyje w celibacie to nie sądzę, żeby wyjazd to zmienił.
  16. Napisałeś do lekarzy? Próbujesz cokolwiek ze zdrowiem ruszyć, finansami, żeby ogarnąć życie?
  17. Zdecydowanie, zresztą jest też mocno aktualny dzisiaj jeśli chodzi o temat zarabiania pieniędzy i tego co zwykło uważać się za sukces. Dobry film w złej intencji, jak ktoś to pięknie napisał.
  18. "Barwy ochronne"- prócz wyminionych bym dodał - na uczelniach naprawdę potrafi to tak wyglądać, do dzisiaj ;). Jest na YT.
  19. Jak ma być postępowo trans 😁 mieszaniec. Chyba najwyższa pora iść spać, bo to właśnie ta jedna myśl za daleko.
  20. Jeśli myślisz o warsztacie: zrób sobie gniazdka na początek: 230V i pod siłę, prostą podłogę z żywicy. Odciąg do okna i instalacje pneumatyczną możesz pociągnąć (kompresor docelowo na zewnątrz jakby cię naszło na DIY to możesz pisać na priv), no i woda jak możesz podciągnąć i odpływ (zlew koniecznie odstojnikiem). Na początek to stół wystarczy, tablica do wieszania narzędzi i jakiś regał, choć z doświadczenia wiem, że najlepiej wykorzystać co się ma. Możesz budżet przeznaczyć na zbudowanie czegoś (destylator, kajak co ci się marzy). Kupowanie narzędzi na początek to tak sobie jak wcześniej nic nie robiłeś. Nie wiesz czy bardziej podejdzie ci elektronika czy prace manualne (tu warto poznać lokalnych zajawkowiczów - by wymieniać się usługami/przysługami). Narzędzia kupuj sukcesywnie i raczej dobrej jakości. ps. ja bym sobie drążek na początek powiesił, jak boksujesz to taki umożliwiający podwieszenie worka.
  21. Ogniwo żeby miało sens to bardzo drogo wychodzi. Takie żeby zasilić laptop i komórkę naładować to kilkadziesiąt tysięcy (24V 100W). Lepiej agregat z silnikiem spalinowym. Można przerobić silnik. W Brazylii z powodów politycznych nie mieli kiedyś ropy (tu historii nie znam dokładnie i w sumie jest nieistotna dla sedna sprawy) i zaczęli budować takie silniki. Dzisiaj znaczna część jeździ na alkoholu. Pędzą z trzciny cukrowej w domach niektórzy i nie płacą akcyzy ;). Na tamtejszych forach można przeczytać jak przerabiają silniki, Większość producentów dostarcza samochody na tamtejszy rynek, więc do popularniejszych marek podejrzewam, że można po prostu zamówić części z jakiejś większej hurtowni.
  22. Trochę racji w tym jest. Tylko jeśli np. rozwiązanie problemów ze zdrowiem zajmie 3 lata to przez ten czas mamy stać w miejscu z innymi rzeczami? Chodzi o priorytety. A praca nad większą ilością daje efekt synergii osławiony stan gdy 2+2 = 5 ;). Pytanie czy np. stawiać wszystko na to by być najlepszym tłumaczem (bardzo ciężkie) w Polsce danego języka. Czy lepiej nauczyć się tego języka bardzo dobrze, a prócz tego świetnie poruszać się jeszcze w jednej tematyce kosmetyki/żywność/ technika/ budownictwo. Moim zdaniem ten drugi przypadek daje nam większe szanse na osiągnięcie bardzo dużego sukcesu finansowego przy mniejszym nakładzie pracy.
  23. prócz wymienionych suplementacja tranem melatonina i regularny sen ps. świtaniec - piękna staropolska nazwa na poranną erekcję
  24. A po polsku? Sam to pisałeś, czy nie przeczytałeś przed wklejeniem? Co do meritum @Carl93m , moim zdaniem pani traci czujność, bo przestaje się kontrolować. Takie myśli się pojawiają i nie muszą o niczym złym świadczyć, ale jak samicy zależy to się pilnuje, żeby nie wymsknęło jej się ani pół słowa. Więc tu jest rzeczywiście problem. Paradoksalnie co innego jakbyś się dowiedział, że tak powiedziała do koleżanki, a co innego jak pozwala sobie na takie jazdy. Oba wyjścia olać albo szybko zareagować, są moim zdaniem ok. Najgorsze co to jakieś cwaniackie teksty, albo udawanie że nas nie rusza a w nerwy pod wierzchem. Teraz wszystko co możesz zrobić to poobserwować czy pani nie wywija łapami za inną gałęzią. Powiedzenie głośno tych paru słów może przyśpieszyć jej decyzję. Jedyne co pozostaje być gotowym (bardziej niż zwykle) na możliwość ewakuacji. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żebyś sam zrobił taki rachunek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.