Skocz do zawartości

Vstorm

Starszy Użytkownik
  • Postów

    783
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Vstorm

  1. Tak. Ja tak uważam, że jak nie ta to inna. Żaden mądry mężczyzna, nie będzie się męczył z jakąś paniusią, która przez całe życie będzie robiła mu jazdy, a jak pojawi się ktoś np. 10 to przeskakuje na nową gałązkę. A czy uważasz, że męskie poświęcenie, które jest często niedoceniane, a dzięki temu macie często emocje, dobra materialne i inne jest ok tak? A co ma w zamian mężczyzna? Wyżej podniesioną poprzeczkę. Kobieta jest wyjątkiem? A od kiedy? Myślałem, że jest równouprawnienie. Patrzcie i kto to mówi! Związki się naprawia, a nie wymienia, jakoś przy próbie naprawienia w związku, kobieta jest często stroną bierną. Wiesz dlaczego tutaj mężczyźni są tak wyczuleni? Bo miłość mężczyzny i kobiety przecież się różnią. Mężczyzna może pokochać kobietę miłością na zabój, że świata poza nią nie widzi. Akceptuje wasze wady, jakieś braki, to jak się zachowujecie. A wy za co kochacie faceta? W 95% kochacie nas za to co posiadamy i jakie emocje wam dostarczamy. Rzadko kiedy natrafi się na kobietę, która kocha nas za to kim jesteśmy poza posiadanymi rzeczami, prawie niespotykane są kobiety, które kochają nas, za wartości jakie posiadamy, czy jak widzimi nasz świat. A przede wszystkim nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, kiedy dziewczyna zgadza się z naszym z zdaniem szanuje je i jest po mojej stronie. Czy to tak kuźwa ciężko zrozumieć? Kim dla mnie jest kobieta? Osobą, która myśli, że jak ma cipkę pomiędzy nogami, to każdy jest jej. A im ładniejsza tym bardziej wystrzelone ego w kosmos. Dziewczyna dla mnie jest osobą, która wymaga, nie dając nic w zamian. Materializm, ciągłe szukanie atencji i ciągłe wymagania. No i nie zapominając o tym, że macie coraz więcej przywilejów. Istne szlachcianki.... To tak w bardzo wielkim skrócie.
  2. Ale to jest prawda, obracam się w gronie motocyklistów i chłopaki mówią jak damy reagują na motocykle. Ja na razie nie zwracam uwagi na to, mój oldtimer w postaci motocykla jakoś nie przyciąga wzroku. Serio, a w kasku dużo możesz zobaczyć, szczególnie jak masz blende to widać, które się gapią, a które nie. Ciekawe jak będą reagowały na sporta. O mogę nawet gold pranka zrobić. Raz tym swoim klasykiem normalnie ubrany, nie da numeru. Ubieram się w kompletny strój na motocykl, podbijam i zaczyna rozmowę, ale po angielsku, że nie stąd, że zwiedzam. Ciekawe jaka były by reakcja.
  3. Ciekawi mnie też, dlaczego panie nie stawiały się prawie wcale, na marszach przeciw musliom.
  4. To w Poznaniu, aż tak się sz*aciska cenią? Jak uważam, że rachunki i na życie to wspólnie. Na własne zachcianki osobno no i trzeba pilnować, że zachcianka pańci może przynieść jakieś szkody.
  5. Coś o tym wiem, pracuję nad sobą. Ale nigdy nie będę robił czegoś dla kobiet. NIGDY! Nie są tego warte. W pewnym momencie ja się wybiję, a jak wtedy zaczną się jakieś uśmieszki czy zaloty. To powiem krótko, "spierd*alaj". Będzie się patrzyć na mój nowy motocykl? Od czego jest środkowy palec. Jakoś nigdy nie zwracają uwagi na człowieka, który jest "nikim"(bo mu się często tak wydaje). Przykład z dziś idę sobie z pracy. Miałem dobry dzień w warsztacie. To byłem zadowolony. Ogólnie jestem wysoki, ubieram się jak typowy dres. Bo tak lubię i jest mi tak wygodnie. Idą dwie księżnę, spojrzała się na mnie i ta twarz. Od razu pomyślałem o tym temacie. Niedaleko mnie przejeżdżało Maserati. Samochód cudo. Tylko skręciło wcześniej niż one szły i nie zauważyłem ich reakcji. A powinno nas to obchodzić, że one są zagubione. Same sobie gotują taki los. A ja nie mam zamiaru im przeszkadzać.
  6. A co do stworzenia pierwszej pary. Ciekawe dlaczego, Adam zamiast słuchać Boga, posłuchaj kobiety. (która niby miała być tą z naszego boku i że niby pomoc). Ciekawe co miała w sobie Ewa. No i to w sumie dzieje się od stworzenia świata.... Dla niej to przekleństwo? A dla niektórych wybawienie. Obecne związki są takie, że kobieta wymaga poświęceń, a głupi biały rycerz, który myśli penisem i instynktem opiekuńczym/seksualnym, będzie jej zapewniał dobra, emocje. A w zamian będzie dostawał złudne poczucie stawania się mężczyzną. I tylko tyle? Ona w każdej chwili odejdzie, posiądą od ciebie dobra materialne, zaspokojone emocje i nie tylko. A ty zostaniesz z czym? Z niczym. A raczej będziesz w stanie, w którym nigdy byś nie chciał być. Warto?
  7. Marzyłeś? Widzę, że jesteś nią zauroczony, aż za bardzo. Z tym się zgodzę. Polki nie są wyjątkami. Każdy naród czymś się wyróżnia. No nasz w tym, w handlu szczególnie samochodami, z ich "odmładzaniem" no i żadne państwo nie ma takie słowa, która by wyrażało i tak wiele znaczyło, że zna je prawie cały świat, a wzięło się ono od najstarszego zawodu tegoż świata. A mi się nie chce załadować... Co do pań, to im ładniejsza tym coraz bardziej wyniosły i zły wyraz twarzy. Jak ja tego nienawidzę.... Chodzą tak ogólnie to wszystkie, a nie tylko te ładniejsze po ulicy i tak emanują energią w stylu: "co to nie ja, wielb mnie!" Mogę mieć każdego" Nie każdego paniusiu, nie każdego. Sam to obserwuje, ale od dłuższego czasu, kilka lat. Od średniej szkoły. Chodź w gimnazjum już to było widać, ale nie u wszystkich dziewczyn. Zły_Człowiek To smutne co piszesz, ale jakie prawdziwe, zanim się obudziłem, to już miałem przebłyski, że nasze pańcie, jakoś tak zawsze ciągną do obcokrajowców. I wiesz co Ci powiem? Że wali mnie to, że one chodzą smutne z tego powodu. Bo się księżniczki obudziły z ręką w nocniku, że nie jest tak jak miało być. Zrozumiałem, że kobieca wagina nie jest ze złota i najpierw rozum, a nie serce. To doszedłem do wniosku, że lepiej jak będę sam, bo wchodzenie w związek nie ma dla mnie korzyści. A tylko przyniesie straty i rany psychiczne. Wolę być szczęśliwy z pasją, niż się męczyć. Ja widzę co sie dzieje u moich kolegów.... Więc po co mi to? Tylko jedno mnie martwi. Zauważyłem, że panie w naszym społeczeństwie ruszają dupę, jak chodzi o ich wspólny interes. Np. o tej aborcji. Zapytałem się kiedyś na jakimś tam forum, dlaczego nie pytacie się mężczyzn o zdanie, bo my też mamy w tym udział. To często padały odpowiedzi, że kobieta jest bardziej odpowiedzialna za dziecko, bo to ona je nosi. Rozchodzi mi się o to, że jak były marsze przeciw imigrantom, to kobiet było mało, bardzo mało. To samo na marszu niepodległości, też jest ich na lekarstwo. Państwo nic z tym nie zrobi, a jeszcze da większe przywileje kobietom, po to aby łatwiej kierować społeczeństwem. Dlatego jeżeli nie obchodzi ich kraj. A wolą imigrantów i ubogacać się kulturowo. To ja mam gdzieś ich obronę w razie W. Jestem też za tym, aby kobieta nie rządziła w ogóle krajem. Dla jej własnego dobra.
  8. Vstorm

    Czystość przedniej szyby

    Jako mechanik odświeżę temat i dam kilka wskazówek. Tak jak piszecie o filtrze wymiana co rok. Niekiedy czystość filtrów jest porównywalna do szufelki kurzu, liści, owadów ipt. No są tak brudne, że aż nie miło je wyjmować. Tyle się tam tego zbiera, że trzeba niekiedy odkurzać samochód w środku, jak filtr jest np. pod schowkiem, często grupa VAG. Najgorsze miejsca mają fordy niektóre i większość francuzów. Najłatwiej wymienia się je w japończykach. A we fiatach, generalnie to samo co we wszystkich autach na F. Warto stosować węglowy. Co do szyby przedniej. To, że wam się odbija w nocy to przez refleksy. Które powstają od moementu eksplotwoania pojazdu, im więcej samochód przejechał,czasem był myty nie właściwie, czy też w jakich warunkach był eksploatowany. Jedyne co pomaga to wymiana szyby na nową. Co warto zrobić. ps. nie dość, że refleksy, to trzeba przeciwstawić się ruchowi oka w stronę światła. Co bardzo często tyczy się nowych kierowców.
  9. Nawet ten hip-hop tutaj nie pasuje. To w zasadzie nie jest problem. Ważne jest to, że autor zauważa pewne rzeczy i zaczyna myśleć. A to nie boli. Znacie klasyka "dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie...." Kobietom się NIGDY NIE ufa.
  10. Albo to będzie jakaś 600ccm myślałem nad yamahą R6, albo suzuki SV 1000S.
  11. Co do spojrzeń kobiet, mnie też olewają. I wiecie co? Od długiego czasu mam to w dupie, czy mnie olewają czy nie. Mam 180cm wzrostu i słyszę od rodziny, że jestem przystojny, ale wiecie jak to w rodzinie jest..... W dodatku mam bliznę na czole i głowie po zabiegu, strzygę się na łyso to ją widać, włosy rosną mi szybko, więc część jest zakryta. Ale w sumie i przed usunięciem nowotworu i tak nie zauważyłem oznak zainteresowania. Od jakichś dwóch miesięcy staram się na nie w ogóle nie zwracać uwagi, mam je gdzieś. Czasem zdarzy się kątem oka spojrzeć, to te ładniejsze jak wcześniej zauważyliście mają taką chęć mordu w oczach, i ten taki pusty wyraz twarzy. .... Można zbudować szczęście bez kobiety, jakoś nie było jej 23 lata i jakoś mnie nie ubyło. Tylko wzmocniło. Wiecie co, sam mając 23 lata i widzę te małolaty i porównując je do moich koleżanek z lat szkolnych, to faktycznie one są na jakichś sterydach. Nie mam pojęcia co się dzieje na tym świecie. Jeżeli chodzi o XXI, to ja się zastanawiam, co by było jakby tak zabrakło FB, insta czy tindera? Odmóżdżenie totalne, wszystko na pokaz, a jak zaczynają się problemy to nie wie jak z nimi sobie poradzić. Bo nie ma już na to zainstalowanej aplikacji w smartfonie. Źle się dzieje, a będzie jeszcze gorzej.
  12. Zadziwia mnie głupot niektórych, A dlaczego? Bo wszystko robią dla kobiet, zamiast dla siebie. Sam zacząłem prowadzić zdrowy tryb życia. Niedługo siłka, ale swoja własna w domu. Można kupić obciążenia, albo cały zestaw do 1000zł nawet mniej. Jak patrzę na allegro. Nie mam nałogów. Rzuciłem dawno temu palnie fajek. Alkoholu piję okazjonalnie. Raz na jakiś czas małe piwo nie zaszkodzi, a pomoże. Mam pasję, zbieram na nowy motocykl. I to wszystko robię dla siebie, a nie po to aby przypodobać się jakimś paniusiom. Już dawno zrozumiałem, że kobieca wagina nie jest ze złota, a po za tym nie są tego warte. Nie współczesne kobiety.
  13. Przecież ten kult alkoholu pochodzi z PRL. Ja tego okresu nie pamiętam, bo mam 23 lata. Ale z tego co wiem, to jak dawniej nic nie było w sklepie to był alkohol, według moich informacji, było to działanie celowe. Stąd też się wziął ogromny problem związany z alkoholizmem w Polsce. Sam już nie piję od jakiegoś czasu, smród wódki znam aż za dobrze. Nawet piwo mi zbrzydło. Jakoś nie mam problemów, aby odmówić i wali mnie to co sobie pomyślą o mnie inni. A przechwałki kto ile wypił są dla mnie na tym samym marnym poziomie jak z zaliczaniem panienek. Dno, dno i jeszcze raz dno. Nie rozumiem co jest takiego fajnego w uchlaniu się jak świnia, potem zdychanie ze dwa dni. Duże ryzyko zabrania prawa jazdy, przychodzi następny weekend i przechwałki.
  14. Za 15k to można kupić już jakiegoś fajnego motocykla z Japonii i nie tylko. A od tego bajaja coś tam trzymał bym się z daleka.
  15. Bez obrazy, ale kto normalny chodzi do klubów? Nie to, że nie lubię muzyki. Ale widząc filmy z klubów, jak ci ludzie skaczą jak małpy, to zawsze zastanawiam się co jest w tym wszystkim ciekawego. Ale jak ktoś lubi z siebie robić debila, to droga wolna. Miłość w tych spelunach? Miłości już nie ma, a co dopiero w jakimś tam klubie. Takie jest moje zdanie i moja opinia na temat klubów. Dziękuję.
  16. Na każdą prawicową partię np. Korwin, czy ruch Kukiz'15. Co do tego nowego podatku. To powiem tak; jeżeli chcą abym wyjechał nie wyjadę. Jeżeli ludzie się zbiorą, pójdę i ja. No oczywiście pań tam nie będzie. One wychodzą, jak tylko coś dotyczy ich spraw. A Polskę i Polaków mają w dupe. Liczy się dla nich 500+, nie pracować, imprezować. Nie wiem ile macie lat, bo ja 23. Im młodsze tym gorsze. Poza tym ten podatek narusza wolność i konstytucje. No i trzeba mieć się z kim żenić. Bo Polki, to bardzo słaby materiał na żonę, narzeczoną czy dziewczynę. Nie zasługują na to. Nie po tym co odwalają.
  17. Vstorm

    Jak zmniejszyć popęd?

    Właśnie o to chodzi, człowiek to nie zwierzę, to coś więcej, niż tylko ciało. Sprawdzę też te metody. I zaczynam je wporwadzać. Nigdy nie uważałem kobiety za bóstwo, to znaczy może kiedyś jak byłem młodszy. Teraz wiem, że one nie mają nic ciekawego dla mnie do zaoferowania. Irytuje mnie ta wyniosłość i duma tych atrakcyjnych kobiet. No tak mnie to denerwuje, myśli że jak ma cipkę i jest ładna to może mieć każdego.... A kopa w dupę. Tyle może ode mnie dostać. Messer Jako, że w regulaminie pisze, że nie wolno cytować dużych ilości tekstu, proszę wybacz, że odpiszę od razu na całość. Ja myślę, że dużo mi da, ja już wcześniej miałem takie podejście, ale te forum je tylko potwierdziło, czyli że baby są głupie, a raczej cwane i perfidne, materialistki i mógłbym wymieniać tak dalej. Uwierz mi, że kobiety mogły dla mnie nie istnieć. Nawet w celu prokreacji, bo jakoś nie przepadam za dziećmi. Chciałbym skupić się na własnych celach, bo to sprawia i będzie sprawiać mi przyjemność i dawać szczęście. Jeżeli chodzi o treningi jogi i inne tego typu sprawy związane z energią, to poważnie zastanawiam się, żeby pójść na muay thai, a ta sztuka walki właśnie rozwija ciało, umysł i ducha. Jakbym miał umrzeć za dwa tygodnie, to wiesz co bym zrobił? Wsiadł na swój wymarzony motocykl i po prostu pojechał. Gdzieś jak najdalej stąd. Tak ogólnie to nie napisałem po co mi obniżyć ten popęd seksualny. Otóż jak mam te 23 lata, to nawet za rękę dziewczyny nie trzymałem, a co dopiero współżycie. Nie będę pisał, że mi z tym źle itp. Bo już to dawno mi przeszło, teraz jak tak pomyślę, jak się tego nie zaznało, to moje libido i tak jest już nikłe. Wiecie jak się czegoś nie spróbuje, a ma się inne myślenie niż reszta to tak inaczej się na to patrzy. Ja po prostu czuję w sercu, że będę sam i nawet już teraz po tym wszystkim nie chce tego zmieniać. I nawet w to wierzę. To nie dla mnie. Może dla was to dziwne. Ale zauważcie proszę, że każdy człowiek jest inny. Popęd nie jest mi do niczego potrzebny już. Nie mam zamiaru przedłużać rodu dla nazwiska, czy mieć dzieci ogólnie. Nie potrzeba mi jest już dziewczyna. A popęd mi przeszkadza czasami, nie jakoś bardzo, ale mimo nawet tych 23 lat to muszę się nieraz pilnować, bo przyjaciel na dole chce się pokazać światu, jak zobaczę półnagą cipkę, a teraz jest ich pełno, bo jest ciepło. Czasem zamiast skupić się na sobie i pracy w pracy to wystarczy, że jakaś się pojawi na warsztacie. Ogólnie to popęd daje o sobie znać, kiedy widzę atrakcyjną dla mnie dziewczynę. Więc bardziej mi to przeszkadza niż pomaga.
  18. Vstorm

    Jak zmniejszyć popęd?

    Każdy sposób jest dobry. Oczywiście bez jakichś trwałych efektów ubocznych czy zagrażający zdrowiu.
  19. Vstorm

    Jak zmniejszyć popęd?

    Nie jestem żadnym trolem. Jaj nie mam zamiaru ucinać. No mnie trochę właśnie uprzykrza życie. Mam te 23 wiosny na karku i brak kontaktów fizycznych z kobietami. Jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało. Są dni, że się chce. Ale po tym co widzę i przeczytałem tutaj na tym forum i po swoich małych doświadczeniach z kobietami, nie chce mieć z nimi za wiele wspólnego. A tym bardziej zaliczyć wpadki. A żadna antykoncepcja nie zabezpiecza w 100%. Mam swoją pasję, zainteresowania, ciekawą pracę. I na tym głównie chce się skupić. Jakoś tak seks do szczęścia nie jest mi potrzebny. Różni są ludzie. Każdy jest inny. Nie jestem jakimś buhajem czy bykiem rozpłodowym. Sprawdzę to. A z tym pierwszym to coś zaraz napiszę. No a czy przez to ciśnienie nie będzie czasem narastać? Spróbuję tej Lupiny, a jak to nie pomoże to wezmę sprawdzę to drugie rozwiązanie. Panowie napisałem post, bo szukam rady. A nie po to aby trolować. Po co miałbym to robić?
  20. Vstorm

    Jak zmniejszyć popęd?

    Takie szybkie pytanie. Czy ktoś z was, zna jakieś leki, suplementy diety czy cokolwiek innego, aby zmniejszyć popęd seksualny? Mój jest słaby, ale chciałbym żeby był zerowy.
  21. Bonzo, ale do Ciebie nic nie mam. Zapomniałem coś dopisać. Kiedyś pracował z nami taki jeden koleś. Jemu nic nie przeszkadzał w zaliczaniu mężatek. Z jedną się trochę dłużej spotykał. Mąż w delegacji za granicą, dwójka dzieci. I teraz jak zgrać w to wszystko w całość to z tą wiernością jest bardzo ciężko. Nie wiem ile macie lat, bo ja jestem na pewno najmłodszy tutaj. Mam 23 lata. I powiem wam, że z roku na rok wśród moich rówieśniczek i tych młodszych dziewczyn jest coraz gorzej. Jestem mechanikiem samochodowym. Miałem okazję jechać nowszą M3. Nie było ani jednej, która się nie obejrzała. Patologia na coraz szerszą skalę. I wiecie? Wolę żyć sam, niż mieć potem odebrany cały majątek, którego się dorobiłem. I mieć poroże, które nie pozwoliło by mi wejść do własnego domu. Także im młodsze tym bardzie pojebane. Więc wali mnie to, czy ktoś kogoś zdradza czy nie. Nie moja sprawa w sumie. AR2Di2 Kozak internetowy? Jak chcesz to możemy się umówić na mały sparing, ale ty dojeżdżasz. Skąd jesteś?
  22. AR2DI2 A ile ginie ludzi w wypadkach samochodowych? Jak mnie denerwują te porównania.... Widzę, że oprócz zaliczania mężatek, nie masz nic ciekawego do roboty w życiu i starasz się podbić tym swoje ego na tym forum. Szkoda, że mnie dawcą jeszcze nie nazwałeś. Za to to byś ode mnie już zarobił. I nie tylko, bo od większości motocyklistów. Wybaczcie za off top, ale nie pozwolę aby jakiś gość jechał po mojej pasji.
  23. AR2DI2 A słyszałeś kiedyś takie stare polskie powiedzenie: Trafiła kosa na kamień. Odnosi się do punktu 3. W pewnym momencie znajdzie się ktoś, kto twierdzi, że zęby nie wypadają tylko od słodyczy. Znam takie przypadki. W dodatku czasem i baba dostała kopa w dupę i nie byli już razem. W sumie to zależy od człowieka. Bo jeden będzie miał tak urażoną dumę, że nie pomoże, że to ona zdradziła. Nie pomoże kochankowi ta taryfa ulgowa. Zresztą to co się ostatnio dzieje, co słyszę od znajomych w pracy i od tych poza pracą. To powiem krótko. Gdzie podziały się zasady? Czyżby każdy się zeszmacił?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.