Skocz do zawartości

דניאל

Starszy Użytkownik
  • Postów

    323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez דניאל

  1. Dietetyk odpowiedział feminiście krótko i na temat:
  2. Trochę się pojawiło komentarzy co do urody Filipinek, a że niedziela, trochę więcej czasu, to postanowiłem zbadać temat. Wpisałem na Instagramie #filipina i zacząłem sprawdzać co mi za kwiatki wyskoczyły. Wg mnie większość Filipinek nie jest atrakcyjna, ciężko by było dla nich stracić głowę. Jednak te 10-15% najbardziej atrakcyjnych dziewczyn trochę zmienia postać rzeczy. Jako biały na Filipinach głownie byś uderzał do tej topki dziewczyn i miałbyś duże szanse na pomyślny finał. Wrzucę niżej kilka zdjęć, więc sami będziecie mogli ocenić. Pierwsze zdjęcie dodaję, bo w szoku jestem, że można urodzić dziecko i mieć taki brzuch. Dotychczas żyłem w przekonaniu, że to biologicznie nie jest możliwe Poniżej można zauważyć, że uroda Filipinek jest różnorodna. Hiszpanie i Amerykanie zostawili tam trochę swoich genów. Ładne dziewczyny, ale do Polek nie mają startu.
  3. Co do pranków z gold diggerkami, to ten poniżej jest najlepszy jaki widziałem. Zobaczcie sobie jaką gość ma zajebistą pewność siebie i postawę.
  4. Wygląda jak moja była. Miała złote serce, no i na plecach mogłeś kufel postawić.
  5. Pewnie, że bym rozpoznał. Przecież to Goro z Mortal Kombat.
  6. A mnie to nie śmieszy, tylko wpienia. Ile jeszcze k***a razy będę w życiu słyszał to pierdolnięte bredzenie "wygląd nie ma znaczenia"? Ja już nie mogę znieść słuchania tych bzdur znowu i znowu. On opowiada bzdury, że wygląd nie ma znaczenia?
  7. Bardzo rozsądne podejście z którym się w pełni zgadzam. Chcecie uratować zachodnią cywilizację? Co tu jest do ratowania?
  8. Dopiero 5 miejsce? Jaki WSTYD przed kolegami z zagranicy!
  9. Od wczoraj na Twitterze przewija się temat 34-letniego Mariusza, który z powodu kolejnej zdrady partnerki popełnia samobójstwo. O sprawie jest się głośno, bo zrobił on transmisję na żywo jak odbiera sobie życie. Ale od początku. Najpierw Mariusz umieszcza na swoim FB wpis: Następnie bierze psa, wsiada w samochód, rozpędza się na drodze i wjeżdża w drzewo. A wszystko to transmituje na swoim profilu. Moment wypadku można zobaczyć na Twitterze, jednak rodzina prosi by nie udostępniać tego filmu, dlatego nie wklejam linku. Krąży w sieci zdjęcie Mariusza ze swoją partnerką, która go wielokrotnie zdradzała i przez którą w taki sposób zakończył swój żywot. Wielu internatów w komentarzach zadaje pytanie jak można popełnić samobójstwo z powodu kobiety? Z powodu TAKIEJ kobiety? Szkoda chłopaka...
  10. Aplikacje randkowe, Redpill oraz to że wielu mężczyzn odpuściło sobie kobiety, bo nie chcą spełniać ich kosmicznych wymagań. To wszystko przyczynia się do tego, że branża trenerów podrywu zaczyna się zwijać. Ostatnio oglądałem live'a z innym trenerem PUA, który ma kanał Samiec Alfa. Mocno cisnął, że takie kanały redpillowe jak "Musisz wiedzieć" są mega szkodliwe, bo piorą banie mężczyznom oraz budują w ich niechęć do kobiet. Mówi tak bo wie z której strony jest chleb posmarowany. Co do Adepta, to jest już ex trenerem podrywu i przebranżowił się na specjalistę od relacji damsko-męskich. Pracuje głównie z kobietami i pomaga im znaleźć partnera. Jego klientki to pewnie kobiety po ścianie pracujące w korpo i żyjące w iluzji na temat własnej atrakcyjności. Szczerze to Adept ma z nimi ciężki kawałek chleba. Mam nadzieję, że chociaż kosi je sowicie.
  11. Odnoście obrony koniecznej, to zawsze kojarzy mi się historia tego człowieka. 12 minut warto posłuchać:
  12. „To bardzo proste. (…) Polki szukają mężczyzn, którzy zapewnią im wyższy standard życia niż w ich rodzinnym kraju. Polacy natomiast wybierają na żony kobiety, które zaspokoją ich próżność, dla których to oni i ich kraj będą spełnieniem marzeń”, twierdzi dr Marek Szopski, socjolog i specjalista od komunikacji międzykulturowej." Boli dupsko. Bardzo dobrze ma boleć.
  13. Ciekawe czy byś tak o nim mówił, gdyby spotykał się z twoją ex? Z mojej perspektywy sytuacja jest jasna. Jeden ziomek jest toksyczny, drugi nie ma zasad. Wyrwałbym oba chwasty.
  14. Ona jest żoną tego drugiego Polaka. Też prowadzą swój kanał na youtube: Jeszcze komentarz pokazujący, że na Filipinach też trzeba trzymać ramę: "Rafał niestety ale muszę tutaj Cię bardzo mocno skrytykować. Z Twoich wywodów wynika, że niejako wszystkie Filipinki stoją tam z liczydłem w ręku i mówią: polecę na Ciebie, ale tylko jak opłacisz całą moją rodzinę. Stary, przecież to tak nie działa. Tam biały facet jeśli tylko jest jako tako zadbany to ma tak duże branie, że jak nie ta - to będzie inna i to w try miga. Filipinka nie ma tutaj na tyle mocnej sytuacji aby stawiać Ci takie warunki, bo jak coś będzie nie halo - bardzo szybko znajdziesz sobie inną. I one o tym wiedzą, dlatego wiele z nich przystanie na Twoje warunki w których postawisz twarde wymogi i w których być może czasem ją i jej rodzinę wesprzesz, ale tylko czasem i dozowaną kwotą. Ona wie, że jak przegnie pałę to znajdziesz kolejną. Mało to chętnych jest na Tinderze, Pina Love czy innym portalu randkowym? Lecą na białych, więc masz WYBÓR. Więc to nie jest tak jak sugerowałby Twój film, że jesteś biednym białym facetem to musi utrzymać jej rodzinę bo inaczej Filipinka Ci powie papa. Nie, to TY POWIESZ PAPA - i to Ty szybko znajdziesz zastępstwo. To jest ta różnica między Filipinami a Polską gdzie jako Polak większość facetów nie ma żadnego zastępstwa i potrafią szukać nowej partnerki nawet kilka chudych lat."
  15. Dlaczego to nie jest para prezydencka? Krzysio wali po ślimaku. A wy co dalej sami?
  16. Ten artykuł ciekawie przeanalizował autor fanpage'a "Histeria Bez Dystansu", więc wklejam całość: "Żeby nie było, iż jestem mizoginem i wyłącznie jadę po kobietach, tym razem zamierzam jedną pochwalić i obronić. Mocno się dostało pannie Bieniuk za jej opinię o mężczyznach XXI wieku, a ja nie rozumiem dlaczego. Nie szukałem u źródła, odnoszę się wyłącznie do artykułu na pudelku, ale nie padło w nim nic kontrowersyjnego, co cechuje dzisiejsze roszczeniowe księżniczki. Spójrzmy: |"Oliwia Bieniuk była jedną nogą w show biznesie praktycznie od urodzenia. Pełnię medialnego potencjału osiągnęła jednak dopiero przy osiągnięciu pełnoletności i dziś można ją utytułować pełnoprawną influencerką."| Wklejam ten fragment, żeby coś nam wszystkim uzmysłowić. Oliwia od urodzenia jest na świeczniku, zarówno matka jak i ojciec powszechnie znani, lubiani. Miała ponadprzeciętny standard życia przez cały okres swojego dojrzewania. Gdy tylko weszła w dorosłość, od razu poszła w showbiznes. Zatem ma hajs, atencję, urodę, młody wiek. Wniosek? Jej hipergamia znajduje się na niebotycznie wysokim poziomie. Żeby spełnić jej standardy i utrzymać wysoki poziom życia, trzeba należeć do 1% mężczyzn o najwyższej wartości matrymonialnej. To ważna informacja w kontekście całego artykułu. |"Jeszcze w maju wydawało się, że córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka znalazła szczęście u boku przystojnego jegomościa, z którym całowała się na randce. Sama jednak twierdziła, że nie są parą, a wspomniany absztyfikant jest jedynie jej przyjacielem."| Też tęsknicie za tymi beztroskimi czasami? Za pierwszymi wakacyjnymi miłościami, ocieraniem się łokciami na randce w kinie? Pierwsze zawody miłosne, pierwsze uniesienia. W poniedziałek wyznawaliście sobie miłość, w piątek byliście już z kimś innym. Ehhh młodość. |"Teraz Bieniuk udzieliła wywiadu serwisowi Dzień Dobry TVN, któremu zwierzyła się z problemów ze znalezieniem idealnego partnera."| To naturalnie występujący problem, gdy ideału szuka się wśród reprezentantów gatunku, który nie jest idealny. Oliwia miała na myśli, że szuka kogoś z tego 1%, bo im najbliżej do kobiecego ideału. A to nie jest łatwe, nawet dla niej. |"Ja mam wrażenie, że faceci w XXI w. przestali się starać."| Dziewczyna stwierdza fakt. Ten fragment został umieszczony w tytule i zesrauo się o to wielu ludzi. A ja nie lubię, gdy ludzie się obrażają na fakty. |"Nie wiem, o co chodzi."| Widzicie? W przeciwieństwie do tych wyschniętych singielek po ścianie z artykułu, który niedawno skomentowałem, Oliwia szczerze przyznaje, że nie wie o co chodzi. Nie rozumie dlaczego mężczyźni się o nią nie starają, ale nie próbuje jednocześnie pchać teorii, że dlatego bo są zniewieściali, że to ich wina. Nie ma pojęcia, że mężczyźni są aktywnie zniechęcani do starania się o kobiety, bo dziś zdaniem feministycznych środowisk jest to molestowanie seksualne. Oliwia nie ma pojęcia, że przecież mężczyźni stale się o nią starają, zagadują (no nie udawajmy, że nikt nigdy nie podchodzi do atrakcyjnej 19-latki zaprosić ją na randkę. Tak źle jeszcze nie jest) - ale jej hipergamia nawet ich nie zauważa. Nie odnotowuje przypadków podrywu ze strony zwyczajnych facetów, którzy nie należą do TOP 1%. I dlatego nie mam pretensji do Oliwii. Ona tego wszystkiego nie wie i nie dostrzega, ale nie udaje, że wie dlaczego tak jest. Nie próbuje się podpiąć pod popularną, antymęską narrację. Szacun. |"Mam wrażenie, że teraz to ja muszę wyjść z jakąś inicjatywą do faceta i to ja muszę go zaprosić na kolację czy lody, żeby on chciał ze mną wyjść"| Taki "urok" brania się za TOP 1% mężczyzn. To chyba jedna z ich najważniejszych cech do przyswojenia dla kobiet. Oni są niesamowicie łakomym kąskiem na rynku matrymonialnym, wobec czego to nie oni starają się o kobiety, tylko kobiety o nich. A rywalizacja jest bezwględna. Kobiety zrobią wszystko, aby zdobyć wartościowego faceta, łącznie z nieczekaniem aż on ją zaprosi na kolację. Sama to najpierw zrobi. Ale ok, to też nie jest tak, że tacy mężczyźni nie zapraszają na kolację. Oliwia tego nie doświadczyła i chyba wiem dlaczego, ale o tym w dalszej części. |"Wiem, że to przyjdzie i nie chcę czegoś szukać na siłę"| Ktoś mógłby powiedzieć, żeby zmniejszyła wymagania, ale w sumie po co? Nie ma takiej potrzeby. Dziewczyna ma argumenty na rozszczeniową postawę. Posiada wysoką wartość na rynku. No może poza kontem na instagramie. Mężczyźni z TOP nie lubią, gdy ich kobieta odkrywa swoje ciało setkom tysięcy kukoldów w mediach społecznościowych. Chcą mieć ten widok wyłącznie dla siebie. Tutaj Oliwia ma pracę do wykonania. |"Po tej gorzkiej refleksji zdradziła więc, czego szuka w potencjalnej drugiej połówce. Tu znów zarzuca współczesnym mężczyznom niedojrzałość i żali się, że ma już na polu relacji damsko-męskich nieprzyjemne doświadczenia."| Ależ paskudna manipulacja! Oliwia nie powiedziała tak o mężczyznach, użyła słowa "chłopcy", co w ustach 19-latki jest normalne. Ona dopiero co weszła w dorosłość. |"Dla mnie facet musi mieć to coś. Drugim najważniejszym czynnikiem jest to, aby była chemia między nami"| Urocze są te kobiece uniki mówienia otwarcie o swoich oczekiwaniach:) Dlatego zawsze powtarzam, że kobiece publiczne deklaracje odnośnie własnych pragnień, a same pragnienia są czymś zupełnie innym. Oliwia nie powie, że facet musi być bogaty. Oliwia powie, że musi mieć "to coś". Nie powie, że powinien być przystojny. Powie, że musi być chemia:) Ale to dość prosty do rozszyfrowania, "randkowy" język. Nie ma co przesadnie się czepiać. Baby po prostu tak robią. |"Chłopcy są niestety bardzo niedojrzali, to jeszcze nie jest ten etap dojrzałości emocjonalnej, która potrzebna jest w związku."| No przecież za chwilę admin Histeria Bez Dystansu się w niej zakocha. Nie dość, że Oliwia bardzo kulturalnie podaje suche fakty o braku dojrzałości emocjonalnej chłopców (sam nim byłem, więc wiem jak to wygląda:)) to jeszcze deklaruje chęć wejścia w poważny związek, słusznie uznając, że dojrzałość emocjonalna jest bardzo istotna przy jego tworzeniu. 19-latka. Poważny związek. W dzisiejszych czasach. Jestem pod wrażeniem. |"Zostałam w takich relacjach bardzo zraniona - przyznaje."| Często kobiety żalą się na bycie w relacjach z mężczyznami, którzy je ranią, po czym wchodzą w takie same relacje z takimi samymi mężczyznami. Natomiast Oliwia jest mądrzejsza, o czym dowodzi poniższa puenta artykułu. |"Teraz wolę starszych facetów i nie mówię o tym, że facet ma być ode mnie o 15 lat starszy. Po prostu, aby był trochę starszy - deklaruje."| Brawo. Oliwia widziała, że dotychczasowe podejście nie przynosi efektu, więc stwierdziła, że je zmieni. Wybrała to najbardziej właściwe, które ma poparcie badaniami, mówiącymi że 7-10 lat to idealna różnica wieku między kobietą i mężczyzną w związku. Jest tylko jeden, acz duży problem. 10 lat różnicy oznacza, że jej partner powinien w tym momencie mieć 29 lat. Odpowiednio jeśli chodzi o wiek, ale za mało, by sprostać jej oczekiwaniom co do standardu życia i umiejętności zapewnienia "bezpieczeństwa" finansowego, co w jej przypadku oznacza prawdopodobnie siedmiocyfrowe zarobki rocznie. Nie wiem ilu jest atrakcyjnych 29 latków w Polsce, zarabiających rocznie siedmiocyfrową kwotę, ale pewnie nawet nie 1%. Raczej jeden procent z tego jednego procenta, bo z reguły mężczyznom dłużej zajmuje dojście do wysokiej pozycji materialnej. I może dlatego właśnie Oliwia nie jest zapraszana przez nich na kolację. Bo po prostu na nich nie trafia. Jest ich zbyt mało. Ale ja jej tego życzę. Ma jeszcze 5 lat pozostawania na szczycie rynku matrymonialnego, niech trafi na odpowiedniego gościa, za 2-3 lata dzidziuś, potem kolejny i mamy jedną młodą kobietę uratowaną." Źródło: https://www.facebook.com/HisteriaBezDystansu
  17. Ty może się zastanów czego od życia chcesz, a później biznesy i poważne związki.
  18. A mężczyzna w Polsce ile czasu musi pracować, żeby zarobić osiem stów?
  19. Mamy prawie 3 godzinny materiał na temat ras oraz mieszania się ich. Kamil na prezentację poświęcił 40h, zebrał 100 badań, więc włożył w to ogrom pracy. Ma dobrą dykcję, więc zachęcam by oglądać na prędkości 1,5:
  20. Nie żebym był zwolennikiem mieszania się ras, ale istnieje też opinia, że zmiksowane rasowo są zdrowsze. Znalazłem nawet artykuł z badaniami z Edynburga: "Dzieci pochodzące od rodziców różnych ras są wyższe i mądrzejsze – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez naukowców z Edynburga. Dzięki pracy wykonanej przez badaczy dowiadujemy się także, że na rozwój człowieka korzystnie wpływa mieszanie genów między rasami. Dzieci pochodzące z takich związków, oprócz tego, że są wyższe, z reguły kończą edukację na wyższym poziomie." Źródło: https://bham.pl/wiadomosci/rodzina/6183-dzieci-rodzicow-pochodzacych-z-roznych-ras-sa-bardziej-inteligentne Czy może masz jakiś link do badań, artykułów które potwierdzają twoją tezę? Chętnie bym o tym poczytał.
  21. Kilka lat dobrego ruchania i kilkanaście lat płacenia na nie swoje dziecko. Szczerze to nie żal mi takich gości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.