Skocz do zawartości

Scorpius

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Scorpius

  1. Cześć, nie wiem czy wpadł Wam w oczy poniższy "artykuł" http://www.jak-mama.com/blog/kiedy-nie-powinienes-spotykac-sie-z-samotna-matka?fbclid=IwAR2BcLep-734wOTm5BGuHujs9T14RpmzIKTS8Fb2Gd8IwU10FNumgD74clY# Nie wiem nawet jak go skomentować.
  2. To jest Wasz majątek, to ze w kredycie to inna sprawa. - jeszcze to będziesz musiał załatwić z Bankiem i "partnerką". Bank nie będzie zainteresowany przejęciem takowego. Ze względu na dzieci, to i tak nie będzie szybka sprawa.
  3. O właśnie, święte słowa. Teraz postaraj się zająć sobą. Z tamtego już nic nie będzie. Wiem to z niedawnego doświadczenia Nie będzie łatwo, wiele razy będziesz chciał odezwać się, zobaczyć, spotkać. Ale nie rób tego, bo będzie jeszcze gorzej (właśnie tak mam)
  4. Mam tak samo, co prawda nie za mężatką
  5. @Julka887 Tak, będziesz. On już wybrał. Jak dla mnie to koniec. Będziesz zawsze się zastanawiać, czy on właśnie tego nie robi na boku. Bracia już wszystko napisali. @SzatanKrieger Niestety tę miłość do alfy, moc racjonalizacji i wybaczania miałem okazję "przetestować" na sobie. Nie da się tego opisać, a doświadczenie jest okropne.
  6. Bracia, napotkałem na jednym z portali w profilu takie coś "w klimacie D/S" Co to kurna jest? Wie ktoś?
  7. Czekaj, nie inicjuj, nie nakręcaj się, przejdzie samo. Młody jeszcze jesteś, wiele takich akcji przed Tobą.
  8. Nic nie zrobisz. Jak pisali Bracia, czekaj. Po prostu, my ludzie, kobiety i mężczyźni, sami sobie komplikujemy życie.
  9. Brać, próbować, gumy nie żałować - nawet nie czuję jak rymuję Bracie, kobieta chce bzykać, to nie ma na co czekać
  10. Na komputerze i telefonie pojawiło się hasło - czego wcześniej nie było, bo nie ma nic do ukrycia W domu "rozmowy via komputer" do późnej nocy, nie wiadomo z kim Dziwne telefony, po których na chwilę wychodziła z domu. Jest jeszcze jedna sprawa, ale za bardzo charakterystyczna, aby ją opisać. Może czy to forum.
  11. Scorpius

    Ulubiona pozycja łóżkowa

    1. Na jeźdźca - ulubiona, lubię patrzeć 2. Łyżeczka 3. Na pieska - z trzymaniem za włosy i klapsem 4. Misjonarz Ale ogólnie, wszystko zależy od partnerki.
  12. Do obejrzenia i zastosowania Klik :D
  13. Zostaw ją w spokoju póki jeszcze możesz. Musisz "zerwać ten plaster" szybko i zapomnieć. Uwierz mi, że im dłużej będziesz miał nadzieję tym będzie gorzej. Nie warto.
  14. A może poszli do lasu? Wy, kobiety też patrzycie na wygląd i wybierzecie przystojniaka w garniturze, a nie przeciętniaka w swetrze.
  15. Święta prawda. Moja jak odchodziła, to jej nie interesowało skąd wezmę kasę żeby ja spłacić. Ją to huj obchodzi, kasa ma być za tydzień, albo sąd mnie do tego zmusi. Bylem z nią 15 lat, i okazało się, że jej w ogóle nie znałem.
  16. Historia dosłownie "sprzed chwili" Wszelkie uwagi mile widziane. Sparowało mnie z panią ~40 ( z twarzy jakieś 8/10, innych zdjęć nie było), młodsza odemnie jakieś 8 lat, zaczęliśmy pisać, o tym i tamtym. Gdzie mieszkamy, co robimy, czy mamy dzieci. Standardowe pierdolety. Usłyszałem też, że ona szuka poważnej relacji. Rozmowa się jakoś toczyła. Proponuję więc kawę, aby się zobaczyć i pogadać face to face. Ona że w porządku, ale kawę pija rano. Pytam więc, którą godzinę proponuje, a ona że 10 rano (dziś, w niedziele). Mówię ok, proponuję jakieś miejsce, aby było mniej/więcej sprawiedliwe. Od niej to by było max 20 minut komunikacją i 2 minuty pieszo. Nie, ona nie będzie chodzić. Nie skomentowałem tego, ostatecznie miejsce zostało "zaakceptowane". Dziś z rana dostaję info, że na 10 nie da rady, ale na 12 w tym samym miejscu. Mówię ok i 11:55 melduje się na miejscu, Za chwilę dostaję smsa, że spóźni się chwilę i przeprasza. Myślę sobie, w porządku - 5/10 minut może się zdarzyć. I czekam jak ten pędzel. Kolejny sms, czy mogę podejść bliżej, tak że te 2 minuty przejdziemy razem. Powiedziałem ok i podszedłem. Czas mija. 12:15, 12:20 nadal cisza. Piszę wiec gdzie jest. Jeszcze chwila brzmi odpowiedz. O 12:30 piszę wiec smsa, że 30 minut spóźnienia to już nie chwila. Że nie lubię tego i że nie spotkamy się. Zablokowałem numer i wróciłem do domu. Co myślicie? Czy moja reakcja była przesadzona?
  17. To jest dobre. Słuchanie takich ludzi, czytanie BS zaczyna mi uświadamiać jak jesteśmy manipulowani. Pozostaje zmiana naszej mentalności i wdrażanie tego w życie. Wiem, nie jest to łatwe (wiem to po sobie), ale może nadejdzie w końcu dzień, że i ja świadomie zastosuję te wszystkie rady. Bo obecnie jestem w czarnej dupie i stan ten się pogłębia
  18. Zdanie kończy kropka, przed przecinkiem nie stawia się spacji, przed kropką też nie, i przed znakami specjalnymi też nie. Brak polskich ogonków, jakieś dziwne skrótowce, anglicyzmy. Jakieś akapity by się też przydały.
  19. Jak mawiała moja Babcia - " Facet, który dobrze jada w domu nie stołuje się na mieście" I to tyle za komentarz
  20. Prawda. 2 lata po rozwodzie byłem sam i cieszyło mnie to. Niestety już przestało, brakuje drugiej osoby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.