Skocz do zawartości

Soprano

Starszy Użytkownik
  • Postów

    303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Soprano

  1. W covidowym szaleństwie przypominam o akcji nagłaśniającej problem nowotworów jąder i gruczołu krokowego.
  2. Zwróć uwagę, że pod taka hurtownie może być już wpięte kilkanaście sklepów. Każdy operuje na podobnej marży. Więc produkt X jest wystawiony kilkanaście razy z różnicą kilku groszy. Lub ktoś długa współpracuje z dana hurtownia i ma upusty 10% przez co może zaoferować produkt najtaniej. Przemyśl dobrze co chcesz sprzedawać, jaka jest konkurencja. A wykonanie sklepu, jego wygląd to tylko mały tort, który składa sie na sukces w sprzedaży internetowej.
  3. - nauka języka angielskiego pozowolila na dostęp do szerokiej wiedzy z książek / video - wprowadzenie higieny podświadomości i próba większej kontroli co do niej wpada - inwestycja w zdrowie - regularne pory snu - ograniczenie spożywania alkoholu
  4. Soprano

    Czytnik e-book

    A co sądzisz o tej tańszej wersji? Lepiej dopłacić?
  5. Soprano

    Czytnik e-book

    @yrl Też chcę upolować. Jaki kupiłeś?
  6. "Dopiero podczas odpływu okazuje się kto pływał nago." Covidowe szaleństwo dużo weryfikuje. Komfortowa dla zdrowia psychicznego jest poduszka w wysokości od 6 do 12 msc kosztów życia. To moje zdanie. Znacznie, znacznie lepiej się wtedy funkcjonuje.
  7. Poczytaj w tym wątku: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/23868-ibs-a-pola-elektromagnetyczne-i-ich-negatywny-wpływ-na-zdrowie/
  8. Podpisuje się pod tym. Bo jak wytłumaczyć, że pierwsza miłość (jak do tej pory najmocniejsza pod względem hormonów) potrafi mi się przyśnić po kilku latach od rozstania? I to nie są koszmary, tylko bardzo pozytywne sny. Fakt, moje rozstanie było kulturalne, każdy poszedł w swoją stronę jednak gdzieś tam każdy czuł, że uczucie w tamtym momencie zdecydowanie nie wygasło. I tak to się kręci, świadomość wie swoje, a podświadomość od czasu do czasu funduje mi takie przeżycia w snach.
  9. Albo nie potrafiły słuchać. Ogólnie, w interakcjach zauważam rosnącą tendencję, że każdy chciałbym tylko mówić o sobie, o swoich przeżyciach czy sukcesach. I od takich osób nie ma odbicia piłeczki w drugą stronę lub jeśli jest to tylko zdawkowe "a u Ciebie co słychać? Wszytko dobrze?" - po czym, jak już zaczniesz trochę mówić to przerwanie i znowu opowiadanie o sobie. Gdzieś, pewnie przez wpływ internetu, ludzie coraz gorzej potrafią się ze sobą komunikować. Według mnie dużo widać w oczach, w ich głębi. Jest nawet coś takiego jak spojrzenie Thousand-yard stare (osoby z PTSD, ale i nie tylko).
  10. Jeśli leżała Ci Rodzina Soprano, The Wire (HBO) również powinno. Ponadczasowe seriale.
  11. Tak, u mnie podobna sytuacja przeliczając czynsz oraz ratę kredytu. Przy kredycie dochodzi ryzyko utraty pracy / zdrowia, więc trzeba szybko zbudować poduszkę. Co w założeniu, że muszę oddawać pożyczkę na wkład nie będzie takie łatwe. Dziękuję! Ciekawe podejście. Nie pomyślałem o tym z takiej strony. Rzeczywiście przy kredycie może być efekt większego hamulca, bezpieczeństwa przy negocjacjach zarobków czy zmiany pracy. Wynajmując jednak ma się większe pole do próbowania i ryzyka. Tak, sytuacja nie jest stabilna. Nie wiadomo co będzie na jesień (druga fala?). Wibor 6M aktualnie jest coś około 0,6. Nie jestem w stanie przewidzieć, jakie decyzje może podejmować RPP w przyszłości.. Nie mam na to wpływu. Ale masz rację, przy drastycznych zwiększeniach stóp robi się gorąco.. Ja nie mam takiego wkładu (stąd założyłem temat), więc kredyt miałbym większy. Twoje obciążenia w stosunku do zarobków są rzeczywiście komfortowe. Według moich informacji, nie ma ubezpieczeń na cały okres kredytowania. Ale mogę się mylić. Widzisz, nie chcę się pchać w złoto, bo za rok czy dwa będę potrzebował do wkładu. Więc w krótkim terminie stracę na różnicy między kupnem a sprzedażą. Chyba nie ma aktualnie żadnego instrumentu finansowego, żeby się uchronić przed inflacją.. Myle się?
  12. Nadrabiając temat, dochodzę do wniosku, tak jak pisał @self-aware, czy to budowlanka czy IT czeka nas praca od rana do wieczora do emerytury i dalej Piękna nam się szykuje przyszłość!
  13. Bracia, Męczy mnie już wynajmowanie mieszkania (dzielenie). Chciałbym kupić coś własnego, jednak brakuje mi do wkładu własnego. Jest perspektywa, że dozbieram w ciągu 2 - 3 lat. Nie ma perspektywy, że dozbieram całość. Więc muszę ratować się kredytem. Rodzina jest w stanie pożyczyć. Nie jest powodem mojej troski, czy pożyczać od rodziny, a poniższe: W życiu do tej pory kierowałem się zasadą, że jeśli mnie na coś nie stać to nie kupuję. Teraz rozsądek nakazuję tak postąpić, jednak emocje (zwiększenie komfortu życia - mieszkanie samemu) zaczyna podpowiadać co innego. Czy złamać swoją życiową zasadę? Co radzicie?
  14. O czym mówisz? Móglbyś rozwinąć, skąd wziąłeś to stwierdzenie?
  15. Teraz będzie dwa tygodnie walki o przejęcie elektoratów. Zło to zło. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte (…), jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
  16. Ile było badanych kobiet? Podanie samych procentów nijak się ma do faktów (Polska jest nisko w europejskich rankingach).
  17. To jak się trafia, że trzeba zrobić w visual builder - to też musisz? To chyba najgorsza męka. W WP są ciekawe rozwiązania, że stosowany jest jako handless CMS / Rest API, a front już w react / vue. Sam właśnie chcę się w to niedługo pobawić, jak opanuje reacta.
  18. @self-aware robicie głównie w WP? Czy trafia się jakiś framework javascriptu?
  19. Ten film 365 pojawił się ostatnio na netflix. Stąd pewnie większa grupa dotarcia i dotarło do Rollo. Swoją drogą fajne ma te lajwy. Tylko troche przydługie.
  20. Właśnie chodzi. To tak, jak z argumentem o patriarchacie męskim. Że niby męska dominacja. A w logice feministek brany jest pod uwagę tylko wycinek facetów u szczytu. Reszta to normalna klasa średnia, która dorabia się ciężka praca. A że kobietom się nie chce / nie maja biologicznych uwarunkowań to inna para kaloszy. Dlatego, że gdzieś tam jest jakaś kobieta elektryk to nie znaczy, że kobiety chcą parać sie takimi zawodami.
  21. Może po prostu źle trafiałeś? Wiadomo, że w tym wieku to jeszcze nie jest ukształtowany charakter, ale myślę, że można trafić na solidne fundamenty rokujące na przyszłość. Tutaj kolega @radeq dał trafne spostrzeżenie.
  22. Zakładam, że największym kosztem stałym w gastronomi jest czynsz lokalu i ludzie. Nie ma szans moim zdaniem, żeby w czasie lockdownu ktoś wyszedł choćby na zero. Chyba, że w mniejszych miastach.
  23. Niby w jaki sposób działała gastronomia w czasie lockdownu?
  24. Ten Pan. Większość jego dziewczyn to mniej jak 25 lat. Pytanie ile procent jest w stanie utrzymać taka formę w Polsce. Czy sport, brak nałogów, stresu wystarczy? Chyba też geny mają dużo do czynienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.