Skocz do zawartości

Sceptyczny?

Starszy Użytkownik
  • Postów

    643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Sceptyczny?

  1. Sceptyczny?

    Morsowanie

    Już na sam widok mi się kutas kurczy.
  2. Ja czasem oglądam pornosy i dochodzę do przekonania, że mam za duże ręce.
  3. Ja bym jej zrobił mokrego janusza. Tak na otrzeźwienie.
  4. Odnosisz wrażenie czy pytają? To jest dość istotna różnica. Trochę jak pomiędzy psychiatrykiem ze schizofrenią, a zdrowym człowiekiem...
  5. Wygodnie pominięte pytanie. Podziel się tymi badaniami statystycznymi. Śmiech na sali.
  6. Musisz wysłać sms, żeby dostać odpowiedź.
  7. Jeszcze się sama zdyskwalifikujesz. Czasem lepiej żyć w niewiedzy.
  8. Jak kobiety tak robią to znaczy, że my też musimy? Pierdolisz wyżej kocopoły o gadzim mózgu i inne pierdoły, a następnie sam siebie zrównujesz do tego poziomu. Osobiście kładę chuj na to co jest pisane na innym forum przez kobiety i nie czuję potrzeby, żeby powielać czyjeś zachowania, a już na pewno nie te, które sam piętnuje. Zjedz snickers'a.
  9. Jak facet kiedyś założył taki wątek tylko był w sytuacji kobiety tu opisywanej, to pisaliście, żeby nic nie płacić. Teraz, że laska ma bulić. Beka z was. Jeszcze zostaje kwestia prawno-podatkowa. Jak zacznie zbierać kasę to jest to umowa najmu, która podlega zgłoszeniu do US. Jak nie zgłosi to daje fajną broń do szantażu lasce jak jest kumata. Tak swoją drogą, ten temat to oczywisty trolling.
  10. Jeśli oznakowanie było prawidłowe to lepiej było przyjąć mandat...
  11. Tak jakoś mi się skojarzyło, więc wrzucam na rozluźnienie, bo marny ten trolling.
  12. Jak wejdziesz na drogę postępowania sądowego musisz się w przypadku przegranej liczyć z kosztami sądowymi i ewentualnie wyższą grzywną. Natomiast zaleta tego jest taka, że oni muszą wykazać to, że oznakowanie było jak należy. Czyli to oni będą musieli wykazać, że odholowanie było zasadne. Jeśli nie straszne Ci to, że zapłacisz kilka setek więcej to nie przyjmuj mandatu i niech piszą kwit do sądu. Mogą w ogóle zrezygnować, bo im to też nie jest na rękę. Ja bym szedł na udry, jeśli byłbym przekonany, że oznakowania nie było, bo zapłacisz nie dość, że mandat, to jeszcze holowanie + parking policyjny, więc trochę się uzbiera.
  13. Nie chcę się wymądrzać, bo dawno w umowach nie siedziałem. Okres wypowiedzenia na pewno można zawrzeć w formie zapisu umownego w umowie B2B. Czy w przypadku UoD też? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że zdarza się, że w umowie B2B są zastrzeżenia o prawie do płatnego urlopu, czy innych świadczeń typowych dla umowy o pracę. Czy to dalej jest umowa B2B czy już umowa o pracę? Nie będę tego rozstrzygał, ale zdarzają się takie sytuacje. Ja bym szedł w umowę B2B (jeśli oczywiście się zdecydujesz), bo to prawdopodobnie będzie umowa o świadczenie usług (czyli umowa starannego działania) natomiast umowa o dzieło to umowa rezultatu.
  14. Zależy jaki sektor. W IT wiele osób korzysta z takich umów, bo dostają więcej na rękę.
  15. No to masz poważną odpowiedź. Śmieszą mnie te wszystkie tematy, gdzie groźni ludzie w internecie piszą co by to nie zrobili jak ich nie zaatakują. Że noszą noże, maczety, siekiery, pałki, gazy pieprzowe czy inną broń. Niestety, chcąc nie chcąc, miałem do czynienia z patologią (pseudokibicami) z racji mojego miejsca zamieszkania. I tych ludzi, którzy noszą broń można łatwo podzielić na dwie grupy: a) najzwyklejszych bandytów; b) najzwyklejszych frajerów, gnojonych przez całe życie, którzy sobie powiedzieli, że "teraz to się nie dam", którzy są mega zakompleksieni. Obie grupy łączy to, że z łatwością sięgają po broń, natomiast różni te grupy to, że bandyta zawsze będzie górą, bo umie się bronią posługiwać, a frajer zawsze będzie frajerem i zawsze dostanie sromotny wpierdol od bandyty - im się bardziej stawia tym większy. A nawet jeśli raz się obroni, to później go znajdą i dostanie wpierdol x2. Jedyny moment gdzie frajer ma szansę, to wtedy gdy na głupią zaczepkę od zwykłego gościa, którego poniosły emocje, on odpowie agresją i wyciągnie broń, co jest sytuacją zupełnie absurdalną, gdzie użycie broni jest kompletnie nieuzasadnione. Jednak pomimo, że obracałem się niestety, w takim środowisku to jakimś cudem udawało mi się unikać niebezpiecznych sytuacji, bo po prostu nie szukałem zaczepki. Raz czy dwa dostałem lekki wpierdol, ale za każdym razem żadna ze stron nie używała broni (gwoli wyjaśnienia - ja broni nie noszę), a mi się nic nie stało. Jak przypierdalał się do mnie bandyta to po prostu nie zaogniałem sytuacji - nic nie odpowiadałem, wzrok w ziemię i odchodziłem i jakoś nigdy nic mi się nie działo. Nie czułem i dalej nie czuję potrzeby mierzenia kutasów z osobą agresywną, która dąży do bójki, bo na bójce nie ma nic do zyskania, a mnóstwo do stracenia. Jak Cię napadają to oddajesz co chcą i spierdalasz. Zgłaszasz na policję i żyjesz dalej. Jak chcą Cię bić to spierdalasz. Jak podejmiesz się konfrontacji z użyciem broni, podczas gdy nie umiesz się nią posługiwać to najprawdopodobniej Ci ja zabiorą i samemu Ci nią napierdolą jeszcze mocniej. Więc podtrzymuję to co pisałem wcześniej. Mam z was bekę internetowi fajterzy. Z tym się mogę zgodzić, ale środkiem obrony koniecznej nie jest z całą pewnością nóż, ani żadna inna broń tnąca.
  16. @RealLife Widziałem też ten film i w sumie nie mogę się z Tobą zgodzić. Zgodzę się co do tego, że mnóstwo studentek często uczęszcza do klubów, zwłaszcza na 1 roku. Tylko weź pod uwagę, że co bardziej wartościowe od razu znajdują jakiegoś chłopa i z reguły się go trzymają. I z tej perspektywy chodzenie do klubu, żeby poznać laskę do LTR jest ok - idziesz, wyrywasz laskę na 1 roku studiów i jest git. Ale jak laska regularnie odwiedza kluby i ma 20 parę lat to już jest to trochę czerwona lampka, jeśli szukamy jakiejś poważniejszej relacji, bo nie uwierzę w to, że chodziła tam tylko potańczyć. Kitować to my, a nie nam. A osoba na tym filmie, z tego co rozumiem, mówi gdzie znaleźć "porządną kobietę" do LTR, bo żeby poruchać to co za różnica jaka. Więc, imo, gość ma rację. No masz rację, że świat nie jest 0-1, ale tutaj nawet nie chodzi o to, że dokonała złego wyboru, tylko o konsekwencje posiadania dziecka i jaki to ma wpływ na jej relacje z mężczyznami, którzy nie są biologicznym ojcem dziecka. Po prostu nie warto. Więc tutaj, moim zdaniem, również ma rację.
  17. Wliczasz też do tego alimenty na ex-małżonka z tytułu pogorszenia się warunków życiowych?
  18. A gdzie jest samiec multipla? Beka z was.
  19. Widzę kolejny internetowy fajter. Kieszenie już wypchane nożami i pałkami teleskopowymi, żeby przykryć swoje kompleksy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.