Skocz do zawartości

Hidalgo

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Hidalgo

  1. Panowie nie jestem kobietą i trudno mi byłoby choćby pokusić się o próbę określenia na co zwracają one uwagę... ale... Miałem kiedyś sytuację, która sporo mnie o tym na co mogą patrzeć kobiety nauczyła. Przyjechałem na przepustkę z wojska - tygodniowy urlop, przebrałem się w cywilki i poszedłem do znajomych do akademika. Tam w przerwie wizyty stałem oparty jedną nogą na niskiej ławie, lekko pochylony do przodu i paliłem papierosa rozmyślając o swoich sprawach. Minęła mnie idąc do pokoju koleżanka, studentka, którą znałem wcześniej jeszcze przed wojskiem, zawsze mnie ignorowała - celowała w tych kasiastych. Tym razem mnie "zachłannie"obcięła wzrokiem i schowała się w pokoju po chwili wyszła jej współlokatorka i również idąc do kuchni obcięła mnie wzrokiem. Zarejestrowałem ich zachowanie ale kompletnie zignorowałem ten fakt, mentalnie ciągle byłem myślami w jednostce i czułem się żołnierzem. W ciągu kolejnego tygodnia obie same sprowokowały sytuacje po których wylądowałem z każdą z nich w łóżku. Pierwsza stwierdziła, że jak stałem z tym papierosem na korytarzu olewając ja kiedy przechodziła, wyglądałem jak niedostępny twardziel i była ciekawa jak to jest z takim facetem w łóżku. Druga stwierdziła, że chciała sprawdzić to co powiedziała jej o mnie jej koleżanka. Moje samopoczucie w tym czasie i mowa ciała kształtował pobyt w wojsku, czułem się wyjątkowy, czułem się twardzielem i przez pryzmat takiej aury one mnie postrzegały i to je pociągało jak same mi mówiły kiedy po wszystkim tłumaczyły się żeby się same względem siebie usprawiedliwić i nie wyjść na dziwki. Mam nadzieję, że choć troche pomogłem w Waszych rozkminach na co patrzą kobiety. Zaznaczam jednak, że ewidentnie chodziło im jedynie o relację czysto seksualną. Żadnego trzymania się za rączkę tylko konkretny, ostry seks. Obie miały wtedy chłopaków o czym dowiedziałem się poźniej. Tak więc z tą charyzmą coś może być na rzeczy.
  2. http://lubimyczytac.pl/cykl/11845/autobiografia-joanna-chmielewska
  3. Kolega nie będzie na takiej pozycji jeżeli w tej relacji na obecnych zasadach pozostanie. Jedynie wyjście z niej w taki właśnie sposób rokuje, że panna się jeszcze kiedyś odezwie a wtedy będzie mógł sobie budować swoją atrakcyjność z czystą kartą. Kolega pokaże, że ma jaja a co się z tego później urodzi to już zależy od tego jak sobie kolejną relację ułoży. Miejmy nadzieję, że wyciągnie wnioski z tego co spotkało go obecnie.
  4. Tu nie ma co się cackać i tracić czas. Zabierz ją w ustronne miejsce i postaw ultimatum "Wybieraj , teraz, albo ja albo on" Jak "Ty" to idziesz w pocałunek jak "nie wiem", "muszę się zastanowić", "potrzebuję czasu" to urywasz tę relację. Nie trać bracie czasu na czajenie się. Tego kwiatu jest pół światu. Zajmij się innymi kobietami, z którymi połaczą Cię sex, intymność i emocje. Kiedyś będziesz żałował, straconego na "orbitowanie" czasu, który właśnie tracisz.
  5. Boks, plac z drągami i poręczami oraz siłowia... Trzy najlepsze antydepresanty.
  6. Na dzień dobry pocałuj w policzek blisko ust. Weź za rączkę. Zaprowadź do miejsca, które sam wybierzesz. Usiądź blisko obok ale tak by miała swobodę ruchu i zapytaj gdzie chciałaby zamieszkać gdyby miała milion dolarów. Pyknie albo nie pyknie ale po jej reakcjach na Twoje zachowanie od razu będziesz wiedział na czym stoisz. Twój czas jest cenny, nie trać go na gdybanie, czajenie się czy jakieś gierki. Tego kwiatu jest pół światu.
  7. Spotkać się zawsze można. O tym co zrobisz z tym tematem później to zdecydujesz po spotkaniu. Działaj! Dobrej zabawy!
  8. Marsze dają więcej niż każdy rower stacjonarny. Zastanów się jeszcze.
  9. Dieta, spacery na plac z drążkiem i tam budowanie najpierw siły czyli podciaganie na drążku nachwytem i podchwytem, pompki, dipy na poręczach, przysiady i spinanie mięśni brzucha albo na dążku albo leżąć - górnych i dolnych partii skosy możesz wdrożyć troszkę później. Baza to podstawa, jak jej nie zbudujesz to stracisz tylko czas zaczynając na siłowni. Na placu wzmocnisz plecy - mieśnie i kręgosłup, łapy i klatkę a marsze poprawią Ci efektywne spalanie tkanki tłuszczowej. Podstawą wszelkich zmian jest jednak micha jak jej nie ogarniesz to sam będziesz sobie sabotował swoją robotę z drążkiem czy też żelastwem. Powodzenia i wytrwałości bracie życzę.
  10. Mój kolega był w podobnej relacji z samotną mamuśką ale zrównoważoną psychicznie. Zainwestowała bardzo dużo czasu rozgrywając go "na zimno" w celach matrymonialnych. On jasno określił ramy tej relacji - jedynie miło spędzamy czas bez żadnych zobowiązań. Ona oczywiście się zgodziła i miał maraton seksu a po 3 miesiącach pojawiły się teksty w stylu "kochanie" i sceny zazdrości. Nie było z jej strony otwartych propozycji sformalizowania tej relacji ale zaczęło być jej dużo w jego życiu codziennym. Mnie przypominało to powolne "gotowanie żaby". Upewniłem się w tym jak wpadły mi w oko jej logowania na blogach o tematyce w stylu "jak oswoić faceta". Kolega dalej żył sobie z nią w tej stopniowo zacieśniającej się "luźnej" relacji, w której pojawiło się więcej seksu po alkoholu - po czasie kolega stwierdził, że to cud, że nic nie zmajstrował bo nie wiele z tego kotłowania pamięta a było ostro i intensywnie... Relacja padła ponieważ kolega poznał inna kobietę, z którą zdecydował się na stały związek. Odtrącona Pani zrobiła mu po pijaku nalot na chatę akurat w obecności nowej kobiety. Wyżaliła się, wypłakała i poszła, obyło się bez rękoczynów... Jak policzyłem to zainwestowała w "gotowanie" kolegi około roku i operacja jej się nie udała... Miał farta, że grała ostrożnie i nie poszła po bandzie z przechwytywaniem nasienia - z pespektywy czasu oceniam, że była jednak amatorką w te klocki... Obawiam się, że z nowym obiektem już tak się nie będzie cackała. Kolega był dla niej solidnym poligonem.
  11. To pomyśl nad kącikiem dla dziewczyny, która robi pazurki, to dodatkowo przyciąga kobiety. Mam taki salon fryzjerski "przez ścianę" i widzę jaki ruch taka "dodatkowa" usługa generuje.
  12. Powiem Ci, że dużo bardziej efektywny jest w tym przypadku tzw. "marketing szeptany". Ludzie bardzo często doceniają profesjonalizm i polecają Cię potem innym swoim znajomym czy klientom.
  13. Najlepsza kasa dostępna dla "szarych ludzi" bez "pleców" i "prawniczo-lekarskiego" wykształcenia jest w pracy na własny rachunek w usługach. Mechanik samochodowy, elektromonter, hydraulik, płytkarz, malarz, wykończenie wnętrz... itp.
  14. Mężczyzna podobnie jak kobieta nie jest uwarunkowany genetycznie do monogamii. Oboje uwarunkowani są do niej kakonem narzuconych im w danej kulturze zachowań i postępowania wg. zasad, które w/w kultura im narzuca. W opozycji do narzuconych nam zachowań społecznych stoi nasz gadzi mózg i pierwotne instynkty... i tak to wygląda z perspektywy badań naukowych. Pozostaje kwestia etyczna... Jej - czy walnie w rogi swojego mężczyznę i Twoja czy Ty weźmiesz w tym udział... Każdy ma własną etykę życia. Daleki jestem doradzania w takich sprawach, czy też od oceniania Ciebie lub jej. Każdy ma własne życie i sam powinien dokonywać w nim wyborów, tak by móc w spokoju i w zgodzie z sobą funcjonować w codziennym życiu.
  15. Tak wycieli. Nie wiem co wycinali, nie znam sczegółów, temat był dla niego bardzo krępujący. Podzielił się ze mną swoim strachem, potrzebował się przed kimś wygadać. Nie zdecydował się na wymrażanie. Bał się zmian nowotworowych, zdecydował się na wycięcie.
  16. Sex bez gumy z kobietami z Tindera to proszenie się o kłopoty. Z polowanie na tatę z niechcianą ciążą wyciagnie Cię test DNA. Nie będzie miło, stracisz czas i nerwy ale się wybronisz. Prawdziwe zagrożenie to choroby weneryczne. Mój kolega zachwycał się taką kocicą z Tindera co to "szatan nie kobieta" była w łóżku i skończył w szpitalu z prezentem w kroczu i diagnozą - wirus brodawczaka ludzkiego (HPV). Leczenie farmakologiczne niewiele dało. Konieczna była interwencja chirurga - zabieg. Nie wiesz co wcześniej miała w ustach i z kim sypiała... Uważaj na siebie bracie.
  17. Idź dalej swoją drogą, nie trać czasu i energii na sprawy, które pozostawiłeś za sobą.
  18. Przerabiałem worek w bloku. Sąsiedzi będą się skarżyć na hałasy bo płyta przenosi każde stuknięcie a uchwyt trzeba kleić na patrony i kotwy HILTI i to najlepiej złapany w 4 punktach. Ja przeszedłem z bloku na siłkę z salą do boksu i tam nie mam problemów z sąsiadami i sypiącym się stropem. Zawarłem za to kilka nowych znajomości.
  19. Sex tylko z kobietą, unikam porno, smakuję naturalną erotykę spotykanych Pań. Energia, siła fizyczna, dynamika w sportach walki i koncentracja to wszystko poszło mi mocno w górę. Mam wrażenie, że mocniej rozpycha się we mnie, wytłumiona przez społeczne kanony zachowań, zwierzęca natura.
  20. Konflikt oczekiwań. Zmień partnera do zabawy. Z nowy jasno określ zasady na jakich sie spotykacie. Unikniesz nieporozumień.
  21. Kolacja - gotowane ziemniaki, bez żadnych dodatków.
  22. Jest szansa aby admin zamknął ten wątek i zakończył tę gównoburzę i wzajemne kłótnie braci?
  23. Tak. Podał możliwe działania, które mogą być pomocne w rozwiązaniu problemu. Ponadto nie oceniał "bohaterów" tej opowieści. Oceny innego mężczyzny dokonali mężczyźni z forum w dyskusji. Każdy z własnej perspektywy i przez pryzmat własnych poglądów co doprowadziło do skakania sobie do gardeł, wzajemych wycieczek osobistych i powstania kółka adoracji biednej "koleżanki" z forum... męskiego forum. Tak traktują się bracia po jednym poście kobiety?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.