andi23ct Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Witajcie mam wielki problem i potrzebuje pomocy. Rok temu byłem jeszcze w Niemczech pracowałem od świtu do nocy po 12 godzin a nawet dłużej dziennie żeby starczyło na wszystko (żona nie pracowała legalnie) . Moja sytuacja zmieniła się bardzo szybko ze względu na moją była żonę która jest alkoholiczką, próbowała mnie prawie zamknąć do więzieni!! , po mojej pracy kiedy ja robiłem kolacje a moja była żona znajdowała pod wpływem alkoholu, wywiązała się kłótnia słowna( codziennie była pod wpływem) po której przyjechała policja, była żona oznajmiła policjantom (pod wpływem), że chciałem ją ugodzic nożem, najlepsze jest to że wcześniej jeszcze przed moim przyjściem z pracy była żona lekko optarła koniuszek palca normalne lekkie obdrapanie, żadna tam rana cięta. Policja kazała mi się spakować i iść pod most lub do hotelu na 10 dni. Po tej akcji podjęłem decyzję o rozwodzie i ucieczce bo szkoda marnować życie z taką osobą która nie chciała podjąć leczenia, próbowałem na wszystkie sposoby , była też na odwyku w Węgorzewie jak i Münster w klinice psychiatrycznej, załatwiłem leki na stwardnienie rozsiane od lekarza które miały pomoc bez skutku. Moja była żona nadal nie pracuje legalnie (podejrzewam że nadal pracuje na czarno) ciągnie kasę od państwa z Job center i donosi zwolnienia od lekarza że jest chora (alkohol). Ja nie mieszkając już w Niemczech , (pracuje w innym państwie) w dniu wczorajszym dostaje pismo z Job center że muszę zapłacić dla państwa niemieckiego za tamten rok i kiedy już byłem po rozwodzie 11361 Euro oraz co miesiąc 800 Euro alimentów na żonę ( nie mamy dzieci) która nie może podjąć pracy ze względów zdrowotnych wynikłych przez rozwód. Mija żona już od dawna miała problemy z alkoholem ale ja głupi myślałem że uda ja się wyleczyć. Ja niedługo wracam już do Polski nie mam tam pracy więc znajac życie będę bezrobotny. Teraz moje pytanie zna ktoś w miarę ogarniętego prawnika oraz moze wie ktos co z tym fantem zrobić? bo dla mnie to jest chore że ja muszę coś płacić dla kogoś kto ma ręce i nogi zdrowe a komu się nie chce pracować legalnie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzejkNaftowy Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Dobra rada na początek: przeczytaj regulamin forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Katastrofalna sytuacja. Nie zazdroszczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Rzeczywiście jest chora? Jeśli nie, to trzeba prawnika załatwiać w DE w pakiecie z usługami detektywistycznymi aby udowodnić, że jest zdolna do pracy. No chyba, że nie jest. Na prawie niemieckim i tamtejszej rzeczywiści sądowej jednak nie wiele wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) Jeśli 800 euro to dla ciebie duże pieniądze, radze rozejrzeć się za możliwością wyjazdu do kraju, gdzie ściągalność niemieckich długów nie będzie możliwa. Edytowane 30 Lipca 2018 przez SławomirP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Trochę nieciekawa sytuacja. A dostałeś wcześniej pocztą jakąś decyzję o orzeczeniu alimentów ? czy w Niemczech już sobie zaocznie wszystko orzekają bez udziału stron. Piszesz o rozwodzie, tzn. złożyłeś pozew? czy podjąłeś tylko decyzję o rozwodzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pater Belli Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Jezeli rozwodziles sie w Niemczech to musisz podporzadkowac sie prawu niemieckiemu. Maiales adwokata? Rozwod w Niemczech bez papugi moze byc przekichany, bo czesc landow moze sie poslugiwac starym orzecznictwem. Wg starego maz musi do konca zycia lozyc na niepracujaca zone, mimo ze ta pozniej znajdzie sobie zajecie. Nowe orzecznictwo stwierdza, ze byly pracujacy partner ma obowiazek oplacenia alimentow na niepracujacego przez 2 lata (w wysokosci nie mniejszej niz 50% dochodów). Zmiany byly wprowadzone ze wzgledu niesprawiedliwosci. Polecam kontakt z prawnikiem w Niemczech w celu wyjasnienia sprawy. Urzedy niemieckie sie nie spiesza, ale jak dopierdola to nie wiadomo ja sie z tego podniesc. Szczegolnie skarbowy. W twoim przypadku moze byc wyjatkowo trudno, bo zona jest przewlwkle chora (MS, alkoholizm i psychiczna). ZNAJDUJESZ PRAWNIKA JAK NAJSZYBCIEJ, co ci wyjasni cala sytuacje. Tutaj nie oszczedzasz, oszczedzisz pozniej w dlugim przedziale czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 @andi23ct Spierdzielaj w te pędy do Polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 I tyle, może to nie rada dla autora tematu ale dla innych. Nie żeńcie się ! Tym bardziej za granicą ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyR Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Japierdole ale czad. Nie dziwię się, że większość niemców też poszło w mgtow. @SławomirPno 800e czy to dużo ? Zjedź do Polski bo coś tam i wysyłaj 800e alimentów co miesiąc. To jest prawie 3500zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdwokatDiabła89 Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Nie znam prawa niemieckiego, więc niestety nie jestem w stanie doradzić, jak to rozwiązać, jedna rada udaj się do jakiegoś adwoakta w Niemczech. Pozdrawiam, życzę powodzenia AdwokatDiabła89 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Foster Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Tak jak Bracia radzą powyżej, udaj się do dobrego prawnika i dowiedz się jak wyglądają rzeczywiste uwarunkowania prawne w tym kontekście w Niemczech i czy po powrocie do Polski nadal będziesz pod niemiecką jurysdykcją. A tak na marginesie, sytuacja nie do pozazdroszczenia, 800E to bądź co bądź kupa kasy. Jak tak dalej pójdzie, to naprawdę kobiety będą nam służyć tylko do seksu bo to się dzieję, szczególnie na zachodzie woła o pomstę do nieba. Tak jak prawi Marek, kobiety dzięki tym przesadnym, ortodoksyjnym feministkom strzelają same sobie w stopę, za jakiś czas żaden logicznie myślący facet po prostu nie będzie się chciał angażować w żadne związki a już na pewno w małżeństwo. Nie wiem czy to prawda, ale czytałem gdzieś u nas na forum że tam na zachód od nas kobieta może ubiegać się o alimenty nawet wtedy kiedy żyli ze sobą razem (bez ślubu) przez 12-mcy, traktowane to jest podobno jako prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, jeżeli tak faktycznie jest, to tylko patrzeć jak nasi dobroczyńcy nam to zafundują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 4 godziny temu, andi23ct napisał: Moja była żona nadal nie pracuje legalnie (podejrzewam że nadal pracuje na czarno) ciągnie kasę od państwa z Job center i donosi zwolnienia od lekarza że jest chora (alkohol). Chyba powinieneś się tego uczepić. Trzeba sprawdzić, czy nadal pracuje nielegalnie i wykorzystać to. Jeśli pracuje, to pewnie byłyby podstawy, żeby odwoływać się od tych alimentów, bo skoro pracuje, to nie ma podstaw, żeby wspierać ją finansowo. Dodatkowo miałaby spore problemy z ichniejszą skarbówką (Finanzamt). Co do podstaw z odwoływaniem się od alimentów musisz dopytać, bo to tylko moje domniemania, choć wydają się logiczne. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andi23ct Opublikowano 30 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) Wiecie co ja jestem już po rozwodzie w Polsce za porozumieniem stron , rok czasu był spokój a tu nagle list od prawnika byłej żony że chce się dzielic majątkiem do którego nic nie włożyła( przed rozwódem mówiła że nic nie chce odemnie) na szczęście nie mam żadnych oszczędności więc nie wiele dostanie , ale wola też o auto które kupiłem za swoje pieniążki i je za swoje pieniądze naprawialem, ubezpieczalem i utrzymywałem ona nie dołożyła sie nic a nic, wracając do tematu alimentów to są dopiero pierwsze wyliczenia z Job center (taki szwabski pośredniak dla jełopow. Wziąłem prawnika niech pisze im że moja mnie w trąbke całować ja i tak tego nie zapłacę nawet jak mam zapaść się pod ziemię bo i z jakiej racji. Ona pracowała na czarno kupę lat i podejrzewam że dalej tak pracuje Mówię wam panowie szkoda życia na hajtanie się itp a jak już coś to tylko i wyłącznie z intercyzą Pozatym jak narazie mieszkam w Szwajcari i mam nadzieję że tak pozostanie bo to nie unia ? inaczej zi Zwiewam do Polski i będę leczył się na depresję jak i inne choroby następnie żądał utrzymania mnie przez byłą żonę w razie jej podjęcia pracy Edytowane 30 Lipca 2018 przez andi23ct Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Król Jarosław I Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 7 godzin temu, andi23ct napisał: 11361 Euro oraz co miesiąc 800 Euro alimentów na żonę ( Nie taniej wychodzi ją ****? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 40 minut temu, andi23ct napisał: Zwiewam do Polski i będę leczył się na depresję jak i inne choroby następnie żądał utrzymania mnie przez byłą żonę w razie jej podjęcia pracy I to jest myśl.Ale poradz się jeszcze jakiegoś ogarniętego prawnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronisław Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) @andi23ct cześć. Współczuje. Musisz się za to porządnie wziąć, bo kobita chce Cie zniszczyć. W sumie jak prawie każda. Czyli schemat. Zastanawiam się, czy jeśli okaże się, że pracowała na czarno jak była z Tobą w związku małżeńskim to przez to, że ona nie ma kasy to Ciebie nie obciążą jej kosztami, bo przecież mieliście wtedy wspólnote majątkową. Mam nadzieje, że nie. Zapytaj prawnika czy jak udowodnisz, że żona już wcześniej piła, nie chciała kuracji i alkoholizm nie jest spowodowany Twoim odejściem, tylko trwa już od dawna, to ma to jakieś znaczenie dla sprawy. Tak czy inaczej trzymam kciuki i walcz. Podejmuj pierwszy jakieś kroki. Nie czekaj na zbawienie, bo była znowu coś wymyśli. Wojna to wojna. Musisz podnieść rękawice i przejąć inincjatywe. Chociaż z punktu widzenia prawa będzie w chuj cieżko. Dasz rade! Edytowane 30 Lipca 2018 przez Bronisław 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 I zobaczcie Bracia.Po co te wszystkie małżeństwa,te wojny w nich,te straty nerwów,ta zryta psycha... Każdy przypadek tutaj utwierdza mnie w przekonaniu że tylko LAT lub FF.Nie ma innej opcji.Jeśli się chce oczywiście żyć długo i szczęśliwie. @andi23ct Walcz Bracie.I Ty pierwszy zacznij działać.I to jak najszybciej. @Bronisław fajnie to ujął. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser15 Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 (edytowane) 7 godzin temu, andi23ct napisał: załatwiłem leki na stwardnienie rozsiane od lekarza które miały pomoc bez skutku. No to w końcu jest chora czy nie? Bo leki na stwardnienie rozsiane nie wypisuje się od tak sobie. Pomiędzy SM a Alkoholizmem jest kolosalna różnica, ale Alkoholizm według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób jest jednostką chorobową - F10.2 Zaburzenia związane z alkoholem według DSM-IV rożne 303.90 - Uzależnienie od alkoholu 305.00 - Nadużywanie alkoholu 303.00 - Zatrucie alkoholem 291.81 - Zespół odstawienia alkoholu 291.9 - Zaburzenia związane z alkoholem niewyspecyfikowane gdzie indziej Niestety, ale prawdopodobnie według prawa na podstawie orzeczenia lekarskiego żona prawdopodobnie słusznie otrzyma do alimentów. Edytowane 30 Lipca 2018 przez Towarzysz_Winnicki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Ten nakaz płatności to z Sądu czy od prawnika? Bo to duża różnica. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser20 Opublikowano 31 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Kolejny przykład, że nie warto pomagać nałogowcowi, który sam nie chce sobie pomóc. Jeżeli myślisz, że w Szwajcarii albo w Polsce nie dopadną cię niemieckie alimenty to się mylisz. Szykuj kasę na adwokata, bez tego się nie obronisz. Tanio raczej nie będzie, mój kolega z pracy właśnie się rozwiódł w Berlinie, za napisanie paru pism i dwie wizyty w sądzie adwokat skasował 5000 Euro. Małżeństwa to świetny biznes, ogromny przemysł kręci się wokół tego. Przede wszystkim postaraj się o uznanie w Niemczech polskiego wyroku rozwodowego. W ostateczności mogą ci przybić alimenty, jednak z dobrym prawnikiem będą symboliczne. Zrobiłeś błąd wyjeżdżając z Niemiec, prawdopodobnie jakieś decyzję zapadły już podczas twojej nieobecności. W takich przypadkach będziesz musiał starać się o przywrócenie terminów, żeby je odkręcić. W Niemczech dobre jest to, że alimenty odpisuję się od podatku. Sam tak robię, na koniec roku urząd finansowy zwraca kasę, trzeba tylko wystarczająco dużo zarabiać. Z długami da się w Niemczech żyć, jest coś takiego jak P-konto (pfändungsfreies), czyli wolne od zajęcia komorniczego do kwoty minimum egzystancji, aktualnie 1160 Euro. Zawsze można próbować znaleźć pracę płatną częściowo gotówką, a podstawa niech idzie na P-konto. Jeżeli przepracowałeś 5 lat, należy ci się pełny Harz IV, na tym zasiłku można siedzieć latami. Minus bycia dłużnikiem jest taki, że niemiecki komornik, w odróżnieniu od polskiego, może cię w pewnych przypadkach aresztować, jednak musiałbyś być wyjątkowo uparty lub bezczelny, żeby do tego doszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andi23ct Opublikowano 31 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Rozwiodelm sie dlatego zeby miec spokoj ,to nie ona chce podobno te alimenty a job center bo on ja utrzymuje , nie bylo zadnej sprawy sadowej tylko wiliczenia job center mialem prawnika ale jest debilem ( to moj szwagier ) i musze zmienic na innego bardziej obeznanego w sprawach rozwodowych . Pozatym nie po to sie rozwodzilem zeby ja dalej utrzymywac a wyjechalem do Szwajcari bo ten kraj daje troche wiecej niz Szajsland do ktorego nigdy nie wroce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi