Polka i czarne dziecko

[viko]

Witam, 

napisałem ten post ponieważ zastanowiła mnie jedna rzecz. Ostatnio na facebooku, moja znajoma opublikowała zdjęcie swojego dziecka. Dziecko jak dziecko, zdrowe. Ale nie wiem w jakim świecie żyjemy, gdzie koleżanka jest biała oraz miała narzeczonego białego, również Polak. Kilka lat temu wyjechali za granicę. Wszystko ładnie pięknie, zdjęcia z drinkami i palemkami. Uśmiechnięci, fajnie wydawało się że jest ok. Teraz widze, zdjęcie dziecka, partnera już na żadnym nie widziałem. Dziecko urodziło się czarne. 

 

Nie jestem rasistą i nie mam nic przeciwko osobom odmiennego koloru skóry. Ale zastanawia mnie jedno co skłoniło koleżankę na taką zmianę. 

 

[Kingboss]

Mogę ci tylko napisać że polki z czarnymi dziećmi to bardzo częsty widok.

Ostatnio w sierpniu podczas wizyty w urzędzie miasta w Poznaniu widziane 2 takie panie.

[Ksanti]

To nie wiecie? Przecież na zachodzie słońce świeci bardziej. Dziecko za bardzo się opaliło i tak już mu zostało

[PewnySiebie]

@viko Gadzi mózg .

 

[deleteduser139]

Co się stało?

 

To wina mężczyzny.

 

Pewnie zdradzał swoją partnerkę z czarnoskórą kobietą, która miała czarnoskórego partnera z którym też współżyła i on wracając od kochanki współżył ze swoją dziewczyną, która zaszła w ciąże i urodziła czarne dziecko.

 

Gdy sytuacja się wydała to Pani nie chciała już go znać i teraz samotnie wychowuje dziecko w Polsce, a z byłym zerwała kontakt.

 

Przez swoją nieodpowiedzialność przekazał jej materiał genetyczny innego mężczyzny.

 

Nie oceniajcie kobiety to nie była jej zdrada !!!

 

To jak zwykle wina faceta.

Edytowane 23 Września 2018 przez dobryziomek

[SzatanK]

@PewnySiebie

Hahhahahhahaha

Szkoda, że nie mam lajków  

 

Dodam tylko, że z punktu widzenia rasowego zdradziła swoich i poszła z całkiem obcymi genami w tango. Dlatego odczuwamy niechęć do niej jako do "zdrajczyni swoich". 

Czujemy podświadomą pogardę.

[viko]

Dziewczynę trochę znam, jej byłego faceta całkiem dobrze. Wydawali się spoko, w sensie normalna para. Całkiem zgrana, ponad 6 lat ze sobą. Troche mi szkoda kolesia.

[Shambler]

Dlaczego mnie to nie dziwi. Aczkolwiek jak mówicie o czarnych dzieciach od matek polskich to raczej w większości przypadków to są Mulaci. Tutaj są uważani za czarnych zaś w Afryce byłoby na odwrót. 

[deleteduser139]

@SzatanKrieger Ja nie czuję.

 

Nie podchodzę do tego emocjonalnie, wisi mi to kompletnie

[karhu]

Tfffuuu. Tak by moj dziadek zrobil i ja tez.

[SławomirP]

To pewnie dziecko jakiegoś górnika albo kominiarza.

[PewnySiebie]

34 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Czujemy podświadomą pogardę. 

To nie jest śmieszne, bo to prawdziwa historia jakiejś kobiety, która wrzucała vlog na youtube.

Ja nie czuję pogardy nawet jak taka samotna matka miesza porządnym mężczyznom w głowach.

Moja matka mówi, że takie kobiety też mają prawa do szczęścia.

Ja odpowiadam ok, ale nie moim kosztem.

 

Co najlepsze Panie nie czują przywiązania do obcych dzieci, chyba że same nie mogą mieć dzieci z powodu jakiś chorób.

 

 

Edytowane 23 Września 2018 przez PewnySiebie

[SzatanK]

Na samą myśl na tekst "ojcem nie jest ten, który spłodził dziecko, lecz ten który potrafi go wychowywać mam odruch wymiotny i mi nie dobrze"

[EMKEJ]

2 minutes ago, SzatanKrieger said:

ojcem nie jest ten, który spłodził dziecko

Kolejne robienie koorwy z logiki. Ojciec JEST ten który spłodził, ten który wychował to ojczym.

[viko]

Właśnie nie wiem skąd takie powioedzenia się biorą. Już w wieku 16 lat jak nie wcześniej zrozumiałem, że jak coś spieprzę to biorę za to odpowiedzialność. I biorę ją ja, nikt inny. Tutaj niestety tak nie jest. Zaraz pojawiają się głosy z otoczenia: nie jesteś prawdzimym mężczyzną. To nic, że to dziecko innego faceta. Albo: dziecko nie jest niczemu winne. Ok, nie jest i z tym się zgodzę, jak ma głupią matkę to, hmm .... może nie będę kończyć tego zdania.

[deleteduser139]

Dałem ten kazus koleżance, jak to się mogło stać, że polskiej parze urodziło się czarne dziecko? usłyszałem : ,,No wiesz, pewnie się jakieś dane pomieszały. Dzieci najczęściej nie są podobne do rodziców tylko do dziadków, pradziadków. Nie wiadomo kim byli ich przodkowie"

 

Zrobiła mi dzień

Edytowane 23 Września 2018 przez dobryziomek

[PewnySiebie]

@dobryziomek Nawet obce kobiety sobie pomagają w kluczowych sprawach, a mężczyźni jeszcze im klaszczą . Niezłe brednie. GENY SIĘ POMIESZAŁY! PRA PRA PRA PRA PRA DZIADEK BYŁ AFROAMERYKANINEM!

[deleteduser139]

Przed chwilą, dobryziomek napisał:

Pewnie zdradzał swoją partnerkę z czarnoskórą kobietą, która miała czarnoskórego partnera z którym też współżyła i on wracając od kochanki współżył ze swoją dziewczyną, która zaszła w ciąże i urodziła czarne dziecko.

Oczywiście czarnoskóra kobieta też nie jest winna. Została oszukana przez białego mężczyznę, który ją podstępnie wykorzystał

 

I teraz mamy sytuację dwóch oszukanych kobiet - Polki wychowującej czarnoskóre dziecko i czarnoskórej kobiety wykorzystanej przez białego, niepostępowego faceta z Polski.

 

I teraz biedny czarnoskóry facet, którego nasienie zostało wykorzystane bez jego wiedzy i zgody będzie dochodził swoich praw w sądzie.

 

Jestem w szoku, że media jeszcze nie nagłośniły tego skandalu.

 

Winny jest jak zwykle ten sam czyli biały mężczyzna!

 

Zapamiętajcie to i nie grzeszcie nigdy.

 

Egoizm jednego mężczyzny(białego) zniszczył trzy życia.

Edytowane 23 Września 2018 przez dobryziomek

[SzatanK]

Powiem wam, że ja jestem spokojny człowiek i wiele osób mi to mówi ale jakby na porodówce urodziła się czarna dzidzia to nie wiem czy bym jej nie przypierdolil a potem zostawił i póki nie może za bardzo wyjść ze szpitala bym zrobił porządek z jej rzeczami.

Bardziej zranić nie można. Egoztyk, czyli zdrada swoich do tego dochodzi oszukanie i łożenie na zdrajczynię. Nie dziwię się, że faceci nie wytrzymują bo to rozpieprza skalę...

Edytowane 23 Września 2018 przez SzatanKrieger

[viko]

No dobrze, ale społeczeństwo na to przyzwala. W sensie Pani, za przeproszeniem się ... zdradzi urodzi dziecko i jest ok. Wszystkie kobiety w około powiedzią: a pewnie ją zdradzał, a pewnie nie był jej wart, a dobrze. Ważne że zdrowe. 

 

Ale facet? Prezcież ma przejebane. Traci wszystko, prawdopodobnie pewnie musiałby się wyprowadzić ponieważ nie wypieprzy kobiete z dzieckiem na bruk. 

 

I co teraz?

Edytowane 23 Września 2018 przez viko

[koksownik]

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Powiem wam, że ja jestem spokojny człowiek i wiele osób mi to mówi ale jakby na porodówce urodziła się czarna dzidzia to nie wiem czy bym jej nie przypierdolil a potem zostawił i póki nie może za bardzo wyjść ze szpitala bym zrobił porządek z jej rzeczami.

Bardziej zabolałaby natychmiastowa albo i jeszcze szybsza ewakuacja w kierunku Urzędu Stanu Cywilnego w celu unieważnienia ojcostwa. 

[HateMeMore]

Pani lubi różnorodność to nie jej wina że jak męża nie było to musiał ją pocieszać ciapaty to wszystko wina męża oczywiście. 

[Brat Jan]

W dniu 23.09.2018 o 15:13, viko napisał:

Kilka lat temu wyjechali za granicę

W tym cały problem.

Zwiększył się wybór samców więc poszła za instynktem.