Quizas Jeremi Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Kupuj - mają krótszą żywotność niż firmówki, ale przedymasz kilka par i wciąż wyjdzie taniej niż jedna z topowej firmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 GurneyHalleck - taka nazwa zobowiązuje. Na balisecie także grasz? niestety, jedynie na nerwach niektórym osobom Niezły off-top się zrobił ... @Poduszka - jakaś decyzja podjęta ? Trening uskuteczniony ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poduszka Opublikowano 7 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 GurneyHalleck, dam znać, jak będę po treningu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Zaczęłam się tym tematem ostatnio interesować, gdyż rozważam podjęcie takiej aktywności fizycznej, ale mam kilka dylematów. Mam nadzieję, że panowie rozwieją moje wątpliwości. (kobiecy akcent również mile widziany w dyskusji!) Pierwsza rzecz: co wybrać? Zauważyłam, że dla kobiet dość często zalecane jest aikido i krav maga. Przy czym to ostatnie właściwie nie jest sztuką walki (podobno, tak zrozumiałam, jestem w tej materii laikiem), ale też krąży wokół kwestii obronnych. Ktoś z Was uprawia sztuki walki? Zdaje się, że sekcje dla kobiet to rzadko spotykana rzecz, raczej mało kobitek się na to decyduje. I zastanawiam się, czy taka pani nie jest traktowana z przymrużeniem oka, wyśmiewana przez kolegów, dyskryminowana. Czy kobieta drobnej budowy da radę na takich zajęciach? I jeszcze raz zaznaczam, że jestem laikiem, więc proszę wyrażać się jasno i klarownie. Z góry dziękuję. ps. w nazwie działu macie literówkę. trochę odświeżę temat;co wybrać - jak mieszkasz w większym mieście to masz pole wyboru przejdź się po lokalnych sekcja często pierwsze zajęcia są darmowe, boks, zapasy, bjj, mma - według mnie jeżeli masz chęć i energie spróbuj sportów kontaktowych; co aikido, kung-fu i innych to bym odpuścił to w zasadzie gimnastyka, krav-maga i inne podobne - poczytaj na forach sportowych opinii o sekcji często zdarza się że prowadzą je ludzie nie mają przygotowania merytorycznego i trenują ludzi na tzw. "zajazd" (czyli napierdzielanie bez ładu i składu byle więcej pompek brzuszków itp ) i nauczają bzdurnych niepotrzebnych rzeczy także zachęcam spróbowania w kilku sekcjach - może coś Ci podpasuje i potrenujesz dłużej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Odkopię ten temat, gdyż już jakiś czas jest w mojej głowie na tapecie Ja chciałabym się zapisać na jakieś wschodnie sztuki walki czyli coś dla ducha i ciała jednocześnie. Osobiście celowałabym w Ju Jitsu. Myślałam też o Krav madze - dobra do samoobrony i wydaje mi się dość praktyczna. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 @Hippie Jaka budowa ciała? Co jakiego typu zajęcia masz w okolicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bojkot Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 poduszka ja rozumiem, że ty chcesz zacząć trenować samoobronę, a nie walkę jako taką, a celem jest obronić się przed atakiem i lepsze samopoczucie w trudnej sytuacji. Dzięki temu będziesz wiedzieć na co cię stać i gdy przyjdzie co do czego, będziesz wiedzieć, czy nie ustępować, poddać się, czy uciekać. Samoobrona sprowadza się do przynajmniej chwilowego obezwładnienia przeciwnika, w celu uzyskania możliwości szybkiego oddalenia się, a nie pokonanie go. Kolega, który od dzieciństwa trenował Kug-Fu, i interesuje się tematem szerzej, mówił mi, że najwięksi miszczowie, znali max 8 - 10 technik (obrona, atak, w parterze, stojąc, z bronią i bez) ale perfekcyjnie, na nich się koncertowali, a resztę po prostu znali w mniejszym lub lepszym stopniu i to te właśnie te techniki dawały im zwycięstwa. Więc, dla kogoś, kto zamierza tylko uniknąć ataku, w mojej ocenie, wystarczy jak pozna i będzie studiował kilka technik, które doprowadzi do perfekcji. Lepiej umieć wykonać 5 technik perfekcyjnie, jak nikt, niż 20 średnio, bo te średnio nie dadzą ci żadnej przewagi. A wsadzić palec w oko, oberwać dolną wargę możesz zawsze, choć tu jest raczej kwestia mentalna, nie każdy jest w stanie z zimną krwią zrobić coś takiego, patrząc drugiemu człowiekowi w oczy, liczyć się z tym, że może kogoś okaleczyć, tym bardziej jeśli wygląda na furiata i musi się też liczyć z ciężkim odwetem, jeśli coś nie wyjdzie. Nie mówił bym tu o jakiś konkretnej rzutce walki, raczej o wybraniu konkretnych technik, które będą dopasowane do konkretnej osoby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 12 godzin temu, Ramzes napisał: @Hippie Jaka budowa ciała? Co jakiego typu zajęcia masz w okolicy? Typ sylwetki - raczej mezomorfik. bez problemu buduję masę mięśniową - zwłaszcza nogi chociaż z drugiej strony łatwo też tyję jeśli nie dbam. Swego czasu bardzo mi się waga wahała, ale teraz już jest tylko redukcja Ważę 69kg przy wzroście 169cm. Nogi silniejsze niż łapki. Widzę siebie jako w miarę szybką, zwinną ale niezbyt silną. Choć ponoć kopnięcie mam mocne. Ćwiczę regularnie HIITy więc kondycja i wytrzymałość w miarę. Choć pewnie na takim boksie bym wysiadła... widziałam treningi i wiem dużo z opowieści swojego faceta. Mój HIIT to przy tym sielanka Ale wiadomo wszystko da się wyrobić - potrzeba tylko wytrwałości. Jednaak tak czy siak w tej sztuce walki się w ogóle nie widze. To jest typowo męska dyscyplina imo. (Mimo że jedna, czy dwie kobiety chodzą na treningi z moim facetem) W okolicy mam w sumie wszystko. Przede wszystkim Krav magę, Ju Jitsu, Karate, Judo , boks, kick boxing... no wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
catwoman Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 @Hippie ja "za młodu" trenowałam brazylijskie jiu-jitsu i myślę, że dla kobity to jest dobra dyscyplina. Walczysz głównie w parterze więc postura nie ma aż takiego znaczenia jak w stójce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 Jakie sekcje masz w okolicy? Pochodź na zajęcia i zobacz co cię kręci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bungo2 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 (edytowane) Sekcje kobiece skupione na samoobronie wg. mnie nie mają sensu. Jesli ktoś atakuje kobietę, to w 99% przypadków jest to zapewne facet. Kobieta powinna być na to mentalnie przygotowana tak bardzo jak to możliwe. To, wg. mnie, daje trening w sekcjach mieszanych. Polecam Bjj - zazwyczaj fajny klimat sekcji, dobrze robi na ego. Z drugiej strony to trudny sport, wymaga czasu i cierpliwości. No i uwaga, uzależnia. Krav maga- sprawdź referencje kadry. Z tego co słyszałem jest sporo magików, przebierańców. Aikido sobie daruj, dobre do filmów z Seagalem. Edytowane 4 Października 2018 przez Bungo2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 16 godzin temu, Hippie napisał: Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? A źe tak zapytam za kolege, w jakim sensie? No bo fajnie jest ....ble ble blach... Tylko Dzida do czego Ci to??? Bo jeśli chodzi o walkę/samoobronę to lepiej zajębać dębowym krzesłem lub szpadlem w ryj. Kopa w wory i uciekać. Na poziom mistrzowski to trzeba lat. Czy to przypadkiem nie chodzi o fame i powiew czego nowego? TO LEPIEJ TANIEC EGZOTYCZNY/LATYNOSKI, JOGĘ, MARATON.... SZKODA ryja, powykręcanych stawów, siniaków,zerwanych ścięgien, zlamanego/pękniętego źebra. A aaa zapomniałem o łokcie tenisisty i dłoni drwala..... ..... tak z ............autopsji .....wybierz co lepsze...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 @Tornado Nie jest to chwilowa zajawka i decyzja pod wpływem emocji. Już długo o tym myślę i w końcu zrealizuję. Wszystko jednak po kolei, bo jak sobie teraz nawalę za dużo to może być ciężko. Dzięki sztukom walki można nabrać więcej pewności siebie. Fajnie ćwiczy się pamięć ciała. Generalnie czerpałabym z tego dużo przyjemności tak jak czerpię teraz z treningów w domu - jestem tego pewna. Chciałabym popracować nad moim wrodzonym brakiem koordynacji ruchowej. Wiem, że do tego trzeba dużo cierpliwości i zaparcia i mistrzem po paru treningach się nie zostaje. Po prostu widzę się uprawiającą sztukę walki i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 4 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2018 W sumie fajnie jak kobieta zna jakieś sztuki walki czy jest coś sprawniejsza fizycznie, można z taką powalczyć i nie złoży się jak większość, po jednym strzale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi