Skocz do zawartości

Spotykacie się z partnerkami jak są chore?


Spotkania  

15 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Widzicie się ze swoimi kobietami gdy są przeziębione?

    • Tak
      10
    • Nie
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Proste pytanie, widzicie się ze swoimi księżniczkami jak są przeziębione? Mnie zawsze odrzucało od tego pomysłu, bo dla mnie to pozniej 5 dni (lub więcej wyjętych z życia). Plus okropne leki, powrót do zdrowia.

Ale dałem sie namawiać, bo pani bardzo się obrażała i czułem się jak pizda (No wiecie ze boje sie zarazić, przecie ja mam byc facet hehe). 

Mówię oczywiście o lekkich infekcjach, bezgorączkowych bo jak jest gorączka to i chęci do spotykania nie ma. Ale jednak zarazić się mozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniało.

1 raz w życiu zainteresowałem się panna gdy była chora wcześniej zasadniczo jak była chora to wolne i każdej życzyłem powrotu do zdrowia jak wyzdrowiejesz to się zobaczymy no i wtedy mniej pisałem i ogólnie poszedłem swoje rzeczy robić.

Mówię pojadę zobaczę jak zdrowie.

Zapytam posiedzę, bo cały weekend bidulka gorączkę miała.

No i faktycznie gorąca jak diabli zrobiłem kawke kupiłem jakieś leki, zmieniłem koc poduszki wynioslem żeby przewietrzyć.

I tak siedzieliśmy i gadaliśmy.

A historię już znacie to była moja narzeczona.Po tym incydencie 2 tyg ledwo co kontaktu , a potem nowy bolec.

I tyle mi wyszło ze dbania w nią..

 

Jak sobie to przypomnę to mi scyzoryk się otwiera, nigdy żadnego dbania o jakieś laski.

Nigdy.

 

Miłego popołudnia fajna pogoda ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą jak ktoś z was jest chory po wizycie u chorej osoby, to współczuję wam stanu waszego organizmu. Dla mnie to trening, jak ktoś kicha to się nadstawiam by złapać jego bakterie.

Organizm musi umieć walczyć z zarazkami a nie uciekać od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Swoją drogą jak ktoś z was jest chory po wizycie u chorej osoby, to współczuję wam stanu waszego organizmu. Dla mnie to trening, jak ktoś kicha to się nadstawiam by złapać jego bakterie.

Organizm musi umieć walczyć z zarazkami a nie uciekać od nich.

Ja ostatnio zaliczyłem taką sytuację wypisz-wymaluj. Pochorowałem się, ale wpływ na to miał również długotrwale podniesiony kortyzol. Co ciekawe - jestem bardzo zdrowy, wszystkie badania w normie, suplementacja, dieta, trening.

 

Tak to rozkminiałem ostatnio i z moich analiz wynika - co w sumie jest logiczne - że wystarczy podwyższony poziom kortyzolu, aby złapać cokolwiek. Jak nie ma balansu w życiu praca-odpoczynek to można się przejechać nawet przy otwieraniu drzwi w samochodzie. Zawsze jakiekolwiek problemy zdrowotne miałem w momencie, w którym nie słuchałem organizmu i eksploatowałem go ponad stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.