Problem, czy nie problem.

[leto]

17 minutes ago, Still said:

I tak na wesoło jeżeli chodzi o kobiety w związkach. 

To jest jak z branie chwilowek. Bierzesz panie 50tke, a za chwilę robi się 100wka.

Lichwa panie, lichwa ?

Hahahaa, zrobiłeś mi dzień tym żartem. Coś w tym jest.

 

Ale są też wyjątki. Mam taką ex, poznałem ją za gówniarskich lat, wysoka (chyba ze 170cm?), jak wtedy była szczupłą dupą, tak samo jest teraz (60kg), pod 40-kę. Zadbana, odjebana w eleganckie ciuchy, siłownia, bieganie. No himalajka. Tylko że zdzira  Od kilkunastu lat w szczęśliwym małżeństwie i libido jej nie spadło (chociaż nie wiem jak względem męża, mogę mówić tylko za moje doświadczenia lol).

14 hours ago, Grzegorzbraun said:

Parę dni temu powiedziałem jej o tym otwarcie, poleciały oczywiście lzy zaczęły się ciche dni i brak sexu. Obecnie mamy mamy parę dni wolnego od siebie bo jestem na szkoleniu z pracy ale niedługo wracam i chciałbym się dowiedzieć jak powinienem się zachować po powrocie.

Wg mnie powinieneś być konsekwentny i jeśli nie zauważysz u niej dążenia do poprawy, to zastosować oddalanie się, nie mówię że od razu rozwód, ale no jakieś konsekwencje muszą być.

 

Ja po tych paru latach życia i paru związkach oznajmiam kobietom zawsze na początku, że nie podoba mi się tłuszcz na kobiecych ciałach, lubię szczupłe i tego oczekuję. Na pytanie, czy jeśli by przytyła, to ją zostawię, odpowiadam, że jeśli to będzie znaczne przytycie (a w przypadku typu kobiet, o których mówię, 10kg to już znaczne przytycie), to rozważę taką opcję.

 

Powiedzmy sobie szczerze, jak panna się buja z dynamicznym biznesmenem, to po 10 latach, gdy on zmieni robotę na kopacza rowów (nie obrażająć kopaczy rowów!) żłopiącego wieczorami piwo przed telewizorem, to oczywiście go kopnie w dupę. Chyba że dzieci, wtedy pro forma zostanie z nim i na boku będzie miała takie bolce, jakie lubi. Uważam, że mężczyźni powinni mieć analogiczne standardy co do kobiet.

[PatZz]

To ile ona ma wzrostu jak waży 80 kg? ?

 

Jestem podobnego zdania co @PUNK

Nawet jak masz 190 cm to 110 kg to fest masy jest.

 

[Grzegorzbraun]

Ona 163 ja 172, co do mojej wagi to masy jest sporo, zwłaszcza nogi, troche tak komiksowo bym powiedział wyglądam.

[leto]

Chłopie, 80kg przy 163cm to jest otyłość. Tu nie ma czasu na zastanawianie się ąąą-ęęę czy powinnam zrzucić kilogram czy dwa, tylko trzeba zapierdalać i ŻM.

 

I nawet już chuj z wyglądem (chociaż domyślam się że to nie jest dla Ciebie, delikatnie mówiąc, zbyt sexy), ale to jest na przyszłość poważne ryzyko różnych chorób.

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez leto

[Tomko]

@Grzegorzbraun 163cm i 80kg??? To kluska jest, bez obrazy. 

[mac]

Obiecaj jej samochód, albo mieszkanie na własność to wpierdoli tasiemca, żeby zadowolić swojego misia. 

 

 

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez mac

[leto]

Wg standardowych zaleceń wynikających z BMI prawidłowa waga dla wzrostu 163cm dla kobiet to 49-66kg. I o ile pani nie ma dużej ilości mięśni na sobie, to te zalecenia są bardzo sensowne.

[PatZz]

Bez obrazy ale 172 cm wzrostu masz i 110 wazysz?

 

Wyglądasz pewnie nieproporcjonalnie bardzo, bez obrazy dla poświęconego twojego czasu i wkładu w treningi.

Jednak przy takim wzroscie to max 85 kg powinienes na docieciu wyglądać.

Chyba że trenujesz steicte pod wyniki siłowe to rozumiem.

A twoja pani to 50-60.kg.

 

 

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez PatZz

[Grzegorzbraun]

Ja się nie docinam bo nie jestem kulturysta. Moim celem są wyniki a nie sylwetka która jest tylko efektem ubocznym.mimo to myślę że jest niezle

 

[PatZz]

5 minut temu, Grzegorzbraun napisał:

Ja się nie docinam bo nie jestem kulturysta. Moim celem są wyniki a nie sylwetka która jest tylko efektem ubocznym.mimo to myślę że jest niezle

 

Nie bierz tego za atak na siebie.

Skoro lubisz to co robisz i się w tym widzisz co mi do tego.

Tylko szukanie problemów u kobiety z waga gdy ma się je trochę u siebie to coś jest nie tak.

 

[17nataku]

16 minut temu, PatZz napisał:

Tylko szukanie problemów u kobiety z waga gdy ma się je trochę u siebie to coś jest nie tak.

Zgadzam się. Zawsze powinniśmy zaczynać od siebie, potem wymagać od innych. 

Mam bardzo podobną sytuację, też walczę z nadwagą u swojej kobiety, dość nieznaczną ale jednak.

 

Moge doradzić tyle, że najbardziej pomogło oznajmienie, że jestem gotów odejść jeśli nie zobacze zmian u partnerki, zaznaczenie że dla Ciebie to jest problem, 

że wygląd fizyczny to bardzo ważny aspekt związku i skoro nie dba o siebie to nie dba o was.

 

Jeśli zdecyduje się podjąć walkę to wiadomo wspierać, wtedy możecie oboje starać się polepszyć swoje warunki.

Jeśli uzna, że liczy się dla Ciebie tylko wygląd i ona nie ma zamiaru się zmieniać to chyba nie masz wyboru. 

Moja o dziwo podjeła rękawice i widzę zmiany, małe bo małe ale jest lepiej.

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez 17nataku

[JoeBlue]

33 minutes ago, mac said:

Obiecaj jej samochód, albo mieszkanie na własność to wpierdoli tasiemca, żeby zadowolić swojego misia.

To tak nie działa.

Na baby działa tylko strach.

Oczywiście zrobi wszystko.

Do momentu gdy nie dostanie kluczyków.

Później wróci do stanu równowagi.

A on będzie dodatkowo kupował benzynę i płacił za przeglądy.

 

[ZamaskowanyKarmazyn]

@Grzegorzbraun Ze liczą się dla ciebie wyniki siłowe to wymówka. Dopóki sam  nie będziesz wyglądał dobrze, to nie oczekuj tego od swojej partnerki.

 

Popatrz na niego,jest w kurwę potężny a formę ma przyjemna dla oka. Widać zarysy brzucha. Osiągnij taki bodyfat,zaciągnij do tego kobietę.

 

[Grzegorzbraun]

4 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

@Grzegorzbraun Ze liczą się dla ciebie wyniki siłowe to wymówka. Dopóki sam  nie będziesz wyglądał dobrze, to nie oczekuj tego od swojej partnerki.

 

Popatrz na niego,jest w kurwę potężny a formę ma przyjemna dla oka. Widać zarysy brzucha. Osiągnij taki bodyfat,zaciągnij do tego kobietę.

 

30 minut temu, PatZz napisał:

 

Ale ja mam taki bf

[ZamaskowanyKarmazyn]

@Grzegorzbraun no to jest dobry bf jak na wyniki siłowe i nie ma co się przypierdalac.

[Grzegorzbraun]

No o tym ciągle pisałem. Dobra nie ma co, wieczorem jak wrócę że szkolenia pójdę se na siłkę i na saunę się zrelaksuje i zacznę rozgrywkę z moją panią. Zdam relacje późnym wieczorem

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez Grzegorzbraun

[mac]

57 minut temu, JoeBlue napisał:

To tak nie działa.

Mówię tylko, żeby obiecał, a nie kupił  

[qqq]

14 godzin temu, Grzegorzbraun napisał:

Jeśli chodzi o odżywianie i trening to jest można powiedzieć że jestem guru bo mam za sobą szkolenia i lata praktyki. Jutro wieczorem wracam, baba będzie na poście zobaczy jak zareaguje

To nie wiesz  co zrobić?  T3+ sally. ?

[Grzegorzbraun]

Mi mama mówiła że sterydy=śmierć? 

[deleteduser68]

163 i 80 kg + pewnie celulit = toż to Pani Pasztetowa.

 

Po ciąży zapuści się jeszcze bardziej, gwarantuję. Jeśli pani nie ma nawyku zdrowego trybu życia, to wiele się tu nie zdziała.

Niektórzy po prostu na cłowa "trening i dieta" reagują alergicznie i nawet młotem pneumatycznym do głowy nic im nie wbijesz.

[PatZz]

@ZamaskowanyKarmazyn tylko ten typo ma ponad 2 metry, a tu kolega ma ponad 170 więc też jest inne przełożenie w wyglądzie czy wyniku siłowym.

 

@Grzegorzbraun radykalne zmiany, a najlepiej jak będzie mogła zobaczyć ,że masz możliwość lub jesteś gotowy odejść.

 

Takie pierdolenie trochę, tuczenie się żeby panny nie obrazić.

Krótko i sensownie, jakby u niej na horyzoncie się pojawił jakiś armando myślisz ,że miała by wątpliwości.

 

Zawsze mi imponuje to , że faceci chcą naprawiać starać się ,a laski mają wyjebane xd.

 

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez PatZz

[PUNK]

@Grzegorzbraun, babę masz bardzo nieporadną. Ona bierze przykład z ciebie i wpierdala przy tobie ponad normę.

Swoją drogą, to na chuj ci to szarpanie złomu? Zrób porządki w lodówce, to i baba ci schudnie. 

[Grzegorzbraun]

W lodówce mam masło masło orzechowe jajka mleko mięso i warzywa.osobiscie ja lecę Lou carb, ale moja jest uzależnień na od pieczywa i makaronów. Wcześniej jej te słodycze znajdowałem w torbie. Obecnie już nie albo się dobrze kryje

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez Grzegorzbraun

[17nataku]

Makaron jest spoko jeśli nie jesz go z mięsem i tłustym sosem.

Jeśli zachowasz zasadę nie łączenia wędlowodanów z białkami to nie będzie wysokich skoków curku i nie będziesz tył.

 

 

[Grzegorzbraun]

Ty nie musisz mi takich rzeczy tlumaczyc bo nie jestem jakimś Filipem z konopii. Ja wiem jakie ona błędy robi, mówiłem jej o tym, ona też sobie z tego zdaje sprawę ale ma wyjebane, dlatego ja też będę miał wyjebane...proste. dodam że interesuje mnie wszystko co związane właśnie z odżywianiem, treningiem, szeroko pojętą biomechanika i fizyka sportu. Lubię w wolnym czasie poczytać jakieś publikacje lub badania w powyższych tematach.

Edytowane 7 Czerwca 2019 przez Grzegorzbraun