ojeju Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 (edytowane) Sytuacja, której nie życzę nikomu. 12 lat temu, wakacje, fajna laska, miłe spotkanie. Po kilku dniach złe samopoczucie, objawy przeziębieniowe, lekka gorączka 37,3, stan rozbicia, ból gardła. Pod napletkiem pojawia się jakiś stan zapalny, maź, pieczenie, które po jakimś 1-2 tygodniu udaje się opanować antybiotykami i okładami z gazików + sól fizjologiczna. Cały czas pozostaje jednak silne osłabienie, uczucie silnego zmęczenia, ciągły stan podgorączkowy, ból gardła. Minęło kilkanaście lat, w trakcie których wykonałem badania: HIV, WR, rzeżączka, WBV, borelioza - wszystko negatywnie. W morfologii cały czas wychodzi dość niskie białe krwinki WBC, ok 3,5, bywało poniżej 3. Gorączka niska ok. 37-37,2 utrzymywała się niemal bez przerwy przez kilka lat, niby nisko ale potwornie męczące na dłuższą metę. Ból gardła utrzymuje się kilkanaście lat bez przerwy, ostatnio nieco mniej ale cały czas go czuję. Dla mnie ewidentnie coś złapałem od tej panny. Przed tą sytuacją regularnie biegałem, nawet zimą, silny organizm, w podkoszulku przy minus 10 nie było problemu, od tej sytuacji jestem bardzo chorowity, zimnowstręt. Dlatego czuję taki kontrast i jestem przekonany, że coś złapałem. Tylko co? Jeżeli macie jakieś porady, pomysły, pomóżcie proszę. W tej chwili jestem już wycieńczony psychicznie, ciągła gorączka ustała ale potworne osłabienie, zmęczenie, senność jest nieustanna. Aktualnie: - ciągłe zmęczenie - niska odporność, bardzo łatwe przeziębianie się - konieczność częstego snu, rano budzę się i jestem wyczerpany - problemy z koncentracją, pamięcią - po lekkiej pracy fizycznej od razu gorączka lekka ok. 37,2 - ciągły ból gardła - ból głowy - szybkie męczenie się Trochę akt desperacji ale jeżeli ktoś ma pomysł będę wdzięczny. Edytowane 13 Listopada 2019 przez ojeju 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromisek Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Idź do wenerologa i nie radź się wujka google... Czym szybciej tym lepiej i mnie komplikacji potem. Jedyna wartościowa radą jakąkolwiek można Ci dać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 (edytowane) 31 minut temu, ojeju napisał: Gorączka niska ok. 37-37,2 utrzymywała się niemal bez przerwy przez kilka lat WTF??? Stary... albo nam coś wkręcasz, albo jesteś z innej planety. Nie wierzę. Edytowane 13 Listopada 2019 przez dyletant Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 (edytowane) Sugerował bym na jakieś afrykańskie choroby się przebadać, wychodzi na to, że nie taka fajna laska... Edytowane 13 Listopada 2019 przez SzatanKrieger 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Niezbyt wesoła sytuacja, a co na to lekarze ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Levis Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Post 21 dni na samej wodzie(upewnij sie ze mozesz) Odpoczac od pracy Medytowac 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojeju Opublikowano 13 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Lekarze na to, że taka moja natura. Jeżeli chodzi o temperaturę ok 37-37,2 to tak było wiele lat. Zaleczane aspiryną, ibupromem, cały czas wraca. Koszmar. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Natura ? To u jakich lekarzy Ty byłeś ? No a jakieś badania oprócz klasycznych weneryków, krwi ? Może to jakaś przypadłość egzotyczna może warto wybrać się do takiego lekarza ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Kurwa człowieku przecież ty musisz mieć już w jakimś stopniu uszkodzony mózg. Nie wierze, że nikt cię nie chciał wysłuchać. Nie słuchaj lekarzy, tylko chodź do następnych, jeździj do innych miast, dąż do poznania przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FranciscoFranco Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 8 minut temu, dyletant napisał: Kurwa człowieku przecież ty musisz mieć już w jakimś stopniu uszkodzony mózg. Nie wierze, że nikt cię nie chciał wysłuchać. Nie słuchaj lekarzy, tylko chodź do następnych, jeździj do innych miast, dąż do poznania przyczyny. Mnie bardziej zastanawia, że 12 lat mija i … nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smerf Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 (edytowane) Stan podgorączkowy mógłby świadczyć że organizm z czymś walczy baktreria/wirus/grzyb może faktycznie jakimś "egzotykiem" Cię zaraziła. ( o ile to nie jest troling ) Edytowane 13 Listopada 2019 przez smerf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniello332 Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 (edytowane) Objawy mogą wskazywać na drożdżaki, pewnie połączone z inną francą. Jest coś takiego jak kandydoza, ale wal do innego lekarza. Pytanie czy problemy intymne nawracają? Spróbój diety przeciwgrzybiczej, może nawet ketogenicznej przez kilka tygodni, grzybki zdechną z głodu. Jednak po pierwsze leć do wenerologa i powtórz badania na wszelkie weneryki, po drugie wspomagaj odporność organizmu bo z tym u Ciebie jest tragedia. Edytowane 14 Listopada 2019 przez Daniello332 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 Ale jakie choroby do tej pory zostały wykluczone? Jakie badania miałeś dokładnie zrobione. Wysil się bardziej, bo z takimi objawami to jest wszystko i nic. Ponadto najprawdopodobniej nie wiązałbym obecnych objawów z tymi sprzed 13 lat. Chyba, że jesteś przepracowany od kilku lat i masz tzw. podwzgórzycę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 Jeśli podejrzewasz chorobę tropikalną, warto pomyśleć o udaniu się tutaj: http://www.ucmmit.gdynia.pl/index.php/ct-menu-item-18/ct-menu-item-23#poradnia-chorób-tropikalnych-i-pasożytniczych Tam leczą marynarzy, i na co dzień spotykają się z chorobami, których statystyczny lekarz prawdopodobnie nigdy na oczy nie zobaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojeju Opublikowano 14 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 Dziękuję za odpowiedzi. Przestańcie z tym trollingiem itd. Piszę jak jest. @PanDoktur Tak jak pisałem robiłem hiv, WR, boreliozę, chlamydię, rzeżączkę, HBV. Wyniki negatywne. W tym momencie od wielu lat czuję się jakbym był lekko przeziębiony/grypopochodne - no i ten ciągły ból gardła, uczucie rozbicia, zawroty głowy. Na krótką metę nawet bym tego nie zauważył ale jeżeli mam tak od kilkunastu lat to jest wycieńczające. Ta gorączka/stan podgorączkowy utrzymująca się wiele lat to fakt. Nawet jak uda się zejść do 36,6, to wystarczy lekki wysiłek fizyczny i od razy gorączka wraca. Dla mnie to jest duża różnica, ponieważ wcześniej byłem aktywny fizycznie, jogging, rower, piłka nożna niemal codziennie. Właśnie przez te objawy, które dla lekarza nie wyglądają groźnie ciężko to diagnozować. Takim najbardziej charakterystycznym objawem wskazującym na przyczynę był jakiś stan zapalny pod napletkiem 2-3 dni po. Utrzymywał się ze 2-3 tygodnie wraz z gorączką lekką i uczuciem rozbicia, zmęczenia. Cały żołądź piekący, stan zapalny, śluzowata wydzielina pod napletkiem w dużej ilości, pieczenie przy oddawaniu moczu. Dopiero kompresy z gazy i soli fizjologicznej + antybiotyk to podleczyły. Pozostałe objawy jednak pozostały, czasem jeżeli nie wychodzę z domu i faszeruję się aspiryną wydawało się, że jest lepiej ale po chwili lekka gorączka 37,2 wraca. Charakterystyczny jest też ciągły ból gardła, dlatego miałem podejrzenia co do kiły no ale to wykluczyłem. Powiem wam, lepiej iść na mnicha niż ten koszmar przeżywać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heavy27 Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 Panie, ja wiem Co ci jest. Może faktycznie laska jakiegoś grzyba miała czy coś w tym stylu, wyskoczyło coś na penisie i spanikowałeś. Wszystko zeszło (jak mówisz masz silny organizm, który sobie poradził szybko) ale nerwica Ci się aktywowała przez to, te wszystkie objawy co opisujesz to jest typowe. Chodzisz od lekarza do lekarza, wszystkie choroby masz wykluczone itp. nie doczytałem, czy robiłeś krew, jak wszystko będzie dobrze, to moim zdaniem typowe objawy nerwicy. Jak byś miał jakiegoś grzyba czy inne gówno to obstawiam 2-3 lata i po chłopie, tak jak te sepsy itp. a nie 12 lat. Nie piszę teoretycznie, bo sam miałem nerwicę, objawy właśnie jak u Ciebie jak bym umierał na niewiadomo co a nic mi nie było, ktoś kto tego nie przeżył to nie ogarnie o czym mowa ;P. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 4 godziny temu, ojeju napisał: Dziękuję za odpowiedzi. Przestańcie z tym trollingiem itd. Piszę jak jest. @PanDoktur Tak jak pisałem robiłem hiv, WR, boreliozę, chlamydię, rzeżączkę, HBV. Wyniki negatywne. W tym momencie od wielu lat czuję się jakbym był lekko przeziębiony/grypopochodne - no i ten ciągły ból gardła, uczucie rozbicia, zawroty głowy. Na krótką metę nawet bym tego nie zauważył ale jeżeli mam tak od kilkunastu lat to jest wycieńczające. Ta gorączka/stan podgorączkowy utrzymująca się wiele lat to fakt. Nawet jak uda się zejść do 36,6, to wystarczy lekki wysiłek fizyczny i od razy gorączka wraca. Dla mnie to jest duża różnica, ponieważ wcześniej byłem aktywny fizycznie, jogging, rower, piłka nożna niemal codziennie. Właśnie przez te objawy, które dla lekarza nie wyglądają groźnie ciężko to diagnozować. Takim najbardziej charakterystycznym objawem wskazującym na przyczynę był jakiś stan zapalny pod napletkiem 2-3 dni po. Utrzymywał się ze 2-3 tygodnie wraz z gorączką lekką i uczuciem rozbicia, zmęczenia. Cały żołądź piekący, stan zapalny, śluzowata wydzielina pod napletkiem w dużej ilości, pieczenie przy oddawaniu moczu. Dopiero kompresy z gazy i soli fizjologicznej + antybiotyk to podleczyły. Pozostałe objawy jednak pozostały, czasem jeżeli nie wychodzę z domu i faszeruję się aspiryną wydawało się, że jest lepiej ale po chwili lekka gorączka 37,2 wraca. Charakterystyczny jest też ciągły ból gardła, dlatego miałem podejrzenia co do kiły no ale to wykluczyłem. Powiem wam, lepiej iść na mnicha niż ten koszmar przeżywać... A WZW C? Chociaż na pewno miałeś robione próby wątrobowe. Jeżeli chodzi o choroby proliferacyjne (czyt. różnego typu białaczki) to do tego czasu na pewno coś wyszłoby w badaniach lub konałbyś na łożu śmierci. Choroby autoimmunologiczne? Do 13 lat na pewno pojawiłyby się kolejne, cięższe objawy. A jakiekolwiek odchylenia w badaniach laboratoryjnych? Badanie pod kątem boleriozy? Jaki masz charakter pracy, ile godzin pracujesz w miesiącu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 Przerost grzyba albo nerwica, tak jak wyżej napisano. A najprawdopodobniej i jedno i drugie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi