Skocz do zawartości

Czy kochaliście kiedyś kogoś?


Ile razy przeżyliście miłość?  

88 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile razy przeżyliście miłość?

    • Raz
      23
    • Dwa lub więcej
      40
    • Nigdy
      16
    • Nie jestem pewien/inna odpowiedź
      9


Rekomendowane odpowiedzi

4 minutes ago, rycerz76 said:

Ale to oszukiwanie samego siebie w dodatku to fałszywa relacja oparta na kłamstwie. Tak to jest skonstruowane, że prędzej czy później poniesie konsekwencje swojego wyboru.

Alternatywa - bycie incelką i wygaszenie swojej linii genetycznej - jest gorsza. Brutalna biologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jacku napisał:

Bo stwierdzanie, że 80% populacji jest niewystarczająca

Przecież to jest prawda, 80% mężczyzn albo i więcej w normalnych czasach nie miała szans na związek i teraz też nie ma. Tylko tera jest te +80% bo jest socjalizm.

6 minut temu, leto napisał:

bycie incelką

Nie ma czegoś takiego jak kobieta incel (#przegryw) - nawet morświn 120kg XD znajdzie faceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, jacku said:

Jest jeszcze inna alternatywa - znormalnienie :)

I unormowanie swoich gustów do poziomu normalnego zdrowego psychicznie człowieka.

Mówisz o głębokiej zmianie preferencji seksualnych. Coś jak byś Ty nagle miał zacząć odczuwać pociąg do mężczyzn. Wg mojej wiedzy jest to niemożliwe. Te kobiety są normalne i zdrowe psychicznie. To Ty nie rozumiesz, co jest normą dla naszego gatunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda Tutaj cię zaskoczę istnieje również zjawisko femceli. Czyli damskich inceli.

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Tak samo mężczyźni idąc do łóżka z brzydsza.

Przyrównanie jednorazowej akcji, z której prawdopodobnie nie będzie zbyt wielu konsekwencji do ślubu albo związku gdzie występują realne konsekwencje i ma to wpływ na życie nie tylko już tej kobiety ale wielu innych osób, jest conajmniej intelektualnie nie szczere a w najlepszym wypadku zwyczajnie głupie. 

Stawiasz znak równości pomiędzy dwiema rzeczami, których konsekwencje są w znacznie większej dysproporcji.
 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Analconda said:

znajdzie faceta.

Jednak biorąc pod uwagę matematykę czyli ok. 50% kobiet i 50% mężczyzn na świecie jest drugą lub trzecią jednego mężczyzny inaczej nie byłoby inceli.

15 minutes ago, leto said:

Brutalna biologia.

Tak ale jednak następuje sprzężenie zwrotne w postaci depopulacji. Brak chętnych do wiązania się z kobietą z dzieckiem. Jedne dziecko na kobietę to za mało żeby zachować populację na tym samym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda Oczywiście, że nie ma czegoś takiego jak żeński incel, jako że z definicji to ktoś kto nie może znaleźć seks partnera. U kobiet to nie występuje, nawet najpaskudniejszy szpadel znajdzie kogoś kto nim nim "machnie", u bab występuje raczej brak możliwości przebolcowania przez faceta z wyższej półki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 minutes ago, jacku said:

Wielu pamięta czasy np. lat 90-tych 

Pamiętam czasy komunikatora gg czy czatu na wp było w miarę normalnie można było zagadać. Teraz to zero odpowiedzi albo w prost agresja "spierdalaj" itd. Mężczyźni są przystosowani do życia w samotności kobiety nie i to one poniosą konsekwencje swojej głupoty, będzie matrix ich niezadowolenie eksploatował aż do śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

W czasach prehistorycznych mniej niż połowa mężczyzn i większość kobiet przekazywała dalej swoje geny. Z tego, co wiem, nie było wtedy Tindera.

#przegrywy ginęły momentalnie, beciaki niewiele później i też nie mieli szans na związek. Dlatego ich prawie nie było. Zamiast 5% chadów i badboyów wśród wszystkich mężczyzn mogło być np 70%.

 

A ile to jest mniej niż połowa? 49% czy 1%? I większość kobiet - 51%? Wiadomo, podałem wyżej.

Tera są takie statystyki bo beciaki się zbuntowały i zamykają prawdziwych mężczyzn w pierdlu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Analconda said:

Ale wolą te kilka % chadów i badboyów

Mogą woleć ale oni się emocjonalnie z nią nie zwiążą stosunek seksualny to jeszcze nie związek. Za bardzo idziesz w black pill. Jak w końcu spotkasz taką co będzie zgodna z tobą genetycznie to nawet nie wystartujesz albo negatywnym podejściem odepchniesz od siebie, trochę więcej optymizmu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia autorefleksji, przynajmniej nie w dużym stopniu. Są badania na niemowlakach n/t tego jak reagują na przystojnych i mniej przystojnych mężczyzn. Reakcje (w sensie selektywność) są zbliżone do tych u dorosłych kobiet. W dużym stopniu jest to kwestia wrodzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, jacku said:

oglądanie się na Araba, gdzie beciak próbował cały czas jakoś podtrzymać rozmowę na jej "no", "tak".

Później: "Jezu zabrał mi syna do Egiptu" pomóżcie beciaki (Kiedyś takie historie na mnie działały "ten zły arab zbałamucił dobrą polską kobietę", teraz się tylko nabijam. Już chyba wiem dlaczego na zachodzie mężczyźni nie reagują jak tamtejsze kobiety są napastowane przez śniadych rycerzy. To się nie opłaca i tyle.)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, jacku said:

Edward Norton (z pozoru beta)

Tak tylko wspomnę American History X :D

 

Dobra, zamykam się bo się robi mega offtop. Panie i Panowie - apeluję o powrót do tematu - jak to tam z tą miłością u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, leto said:

Panie i Panowie - apeluję o powrót do tematu - jak to tam z tą miłością u Was?

Po haju hormonalnym, czytaj @androgeniczna, do brzydkiej kobiety (widać była zgodność genetyczna)

 

5 minutes ago, jacku said:

tam nie ma żadnych głębszych przemyśleń, ot, podoba jej się chłoporobotnik bo jest przystojny i się jej słucha, ona kocha maksymalnie i tyle.

Już do niej pisałem, że czekam na koniec haju hormonalnego on wiecznie trwać nie będzie. Wtedy będę nabijał się z jej racjonalizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, rycerz76 napisał:

Bzdura, "femcelami" czy tam "emcelami" nazywa się baby, które nie są dmuchane bądź nie mają atencji od mężczyzn z topowego 20%, a wokół same przeciętniaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.