Skocz do zawartości

Mąż powybijał zęby niewiernej żonie


Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, cst9191 napisał:

Co o tym sądzicie?

"Oskarżony dziś mężczyzna, jego żona i dwóch znajomych krytycznego popołudnia popijali alkohol w wynajmowanym przez jednego z mężczyzn mieszkaniu. Po kilku godzinach zabawy maż poszedł do domu, a żona z dwoma kolegami została na imprezie.
Po kilku godzinach obudził się i stwierdził, że żony ciągle nie ma. Wrócił do mieszkania na Ruskiej. Było otwarte. W pierwszym pokoju spał jeden z kolegów. Drzwi do drugiego były zamknięte. Słychać było tylko skrzypienie łóżka. Wyważył drzwi, wpadł do środka i zastał żonę w trakcie seksu z drugim z kolegów. 


To tak a propos jednego tematu jaki się tu przewinął w ostatnich dniach "imprezowa żona". 

Co można sądzić. 
Towarzystwo jak wnoszę patologiczne. Mąż naiwny, żona kurwa, a kolega to nie żaden kolega, tylko świnia. 
Naładował im po mordach we wzburzeniu i narobił syfu. Wiem, że to nerwy, ale jak chleje baba z 3 chłopami, ten wychodzi do domu sie przespać, a ją zostawia z pozostałymi dwoma chlac dalej, to czego się spodziewał, że cnota jej tam odrośnie, czy co. 

Bić się o kurwę? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Still napisał:

Masz rację, ale patola nie myśli, patola napierd*la ;) 

No tak. Ten art jest taki w sumie o niczym. Nie ma nic dziwnego, że na imprezie patoli Karyna się puściła, a jej facet lał innych po mordach za zbeszczeszczenie czci jego ślubnej. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Wernon said:

Bić się o kurwę?

O to to.

 

Kolo teraz pójdzie pierdzieć w pasiak - i słusznie, taka patola powinna być izolowana od społeczeństwa.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Wernon napisał:

kolega to nie żaden kolega, tylko świnia

Ja swego czasu odstawiłem wszystkich "kolegów". Został się jeden, co się znamy od przedszkola. Jeden który nigdy nie zawalił.

 

Ludzie są huja warci w tych czasach. Nikomu nie można ufać. Wcale mi ich nie brakuje. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sprawdza się powiedzenie "dupa pijana - dupa sprzedana". Tamten co spał albo za dużo już wypił i nie dał rady albo już był po robocie. Żadnej kobiety po alko nie zostawił bym nawet na 10 min z jednym czy dwoma "kumplami"... 

Edytowane przez smerf
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy doczytaliscie artykuł.

Gość zabił śpiącego, niewinnego człowieka i dostał za to 3,5 roku więzienia. Nie dziwi was tak niski wymiar kary? Śpiący nawet nie mógł się bronić zapewnie. 

 

On zabił tego co spał w drugim pokoju i nawet nie był świadomy tego co się dzieje obok. 

 

 

"Wybiegając z mieszkania pobił śpiącego spokojnie drugiego z kolegów. To on jest śmiertelną ofiarą całego zajścia. Przyczyną zgonu były obrażenia mózgu od bardzo silnego uderzenia. Ofiara miała też złamane żebra."

 

Dla mnie to dożywocie. 

 

Wyobraźcie sobie, że idziecie koło bloku. Nagle wylatuje facet z kijem i napierdziela w was równo bo 5 minut temu nakrył żonę jak posuwa ja ktoś innym. Po prostu chciał się wyładować na kimś. 

 

Kpina nie wyrok.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RealLife napisał:

Wyobraźcie sobie, że idziecie koło bloku. Nagle wylatuje facet z kijem i napierdziela w was równo bo 5 minut temu nakrył żonę jak posuwa ja ktoś innym. Po prostu chciał się wyładować na kimś

Pewnie stwierdzili niepoczytalność w afekcie zdrady. Stąd taki wyrok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, smerf said:

Żadnej kobiety po alko nie zostawił bym nawet na 10 min z jednym czy dwoma "kumplami"... 

Zastanawiam się, po co się zadawać z kobietami, jak ktoś nie jest im gotów zaufać w tak elementarnej sprawie.

 

W sensie... życie z kobietą przy takim poziomie podejrzliwości musi być średnio przyjemne. Ja już bym wolał celibat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, leto said:

Zastanawiam się, po co się zadawać z kobietami, jak ktoś nie jest im gotów zaufać w tak elementarnej sprawie.

 

Ludzie po alkoholu tracą zmysły zachowują się irracjonalnie czasami gorzej od zwierząt więc nie wiem czemu dziwi cie brak zaufania do pijanej kobiety?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, smerf said:

Ludzie po alkoholu tracą zmysły zachowują się irracjonalnie czasami gorzej od zwierząt więc nie wiem czemu dziwi cie brak zaufania do pijanej kobiety?

No dziwi. Bo to powoduje że albo trzeba jej zabronić pić (tylko jak? w końcu dorosły człowiek...), albo znaleźć abstynentkę, albo na każdej imprezie gdzie idziecie razem mieć oczy dookoła głowy (a jak idzie sama to co? stresik, nie?). Dla mnie by to było mega męczące, wolałbym żyć solo.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak - jeżeli oni są małżeństwem a z tekstu wynika, że tak to przysięgali sobie wierność dlatego moim zdaniem sąd jeśli chodzi o tych dwoje albo nie powinien interweniować albo rozwód z jej winy + na męża wyrok za pobicie.
Za zabójstwo tamtego co spał w pokoju obok sznur. A za pobicie bolca żony - tutaj nie wiem no bo bez zgody by jej nie wybolcował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Analconda said:

za pobicie bolca żony - tutaj nie wiem no bo bez zgody by jej nie wybolcował

Wreszcie coś mądrego napisałeś :)

 

W ogóle bójki o kobiety... dżizas... pamiętam takie akcje z póznej podstawówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.