Skocz do zawartości

Powierzchowność - ile wiemy o sobie, co możemy wiedzieć o innych.


XYZ

Rekomendowane odpowiedzi

Jednocześnie mam propozycję zarówno Tobie SledgeHammer jak i Przemkowi: oceńcie tą panią poniżej, co mówią jej ciuchy i kolory - tylko tak schematycznie, zgodnie ze wskazówkami z posta startowego i podpowiedziami z kolejnych postów? Zróbcie to profesjonalnie, jak wirtuozi psychologii i przodujący podrywacze RP. Krok po kroku, czysto, bez uprzedzeń i osobistych komentarzy.

 

Nie wypowiadałem się wcześniej bo praktycznie SledgeHammer wyczerpywał również moje wątpliwości co do tego tematu. Wiem ile przypadkowości,  aktualnej mody, przypodobania się jest w ubieraniu się, że nie zaryzykowałbym oceniać kogoś na tej podstawie.

 

Zdopingowało mnie jednak wywanie jako "wirtuoza psychologii i przodującego podrywacza" ;). Wznosząc się na wyżyny swojego kunsztu, moja profesjonalna ocena jest taka: w sumie fajna dupa w gumiakach.

W następnym kroku odrzucajć uprzedzenia mógłbym powiedzieć że: prawdopodnie miało padać, ale to chyba zbyt daleko idące spekulacje i dywagacje wykraczające po obiektywne oceny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rumcajs.

 

  Skusisz się aby stworzyć mój profil psychologiczny?

 

Co jeszcze chcesz wiedzieć na mój  temat, powiedz, podrzucę.

 

Ciekawym bardzo.

Jesteś lesbijką z niedowagą.malujesz paznokcie na srebrny metalik.masz 22 lata.urodziłas sie w kambodży na statku piratów w pełni księzyca.twój ulubiony kolor to przezroczysty.Pradziadek twojego pradziadka rzucał w mojego piata woda po kisielu wujka kapciami drewnianymi.dlatego ty jestes normalna a ja pierdolniety. W dodatku urodziłas sie 30 lutego dlatego masz taki avatar i masz na imie Kunegunda

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największa słabość tego podejścia to to że większość jest świasoma tego że ubiór coś oznacza. Ponadto poznajcie ostatnią z potrzeb człowieka-bycie aktorem co jakiś czas. A że większość jest podłamana to jak dla mnie łamie nałogowo i dla siebie i dla innych. Nawet jeśli to się w 50% to w porównaniu z stopniem zakłamania jakim ludzie sibie i innych częstują to możemy tylko domyślać się co kto chce nam pokazać.

 

Dostałem kiedyś od matki koszulkę, Nie wiem skąd ją wzięła, gdzie kupiła. Powiedziała - masz, noś latem. Była nawet ładna i prosta w formie, a że nie jestem wybredny i niespecjalnie interesuje się modą, to ją założyłem i wyszedłem na miasto bodajże do banku. 

 

Nie było (prawie) człowieka w młodym wieku 18-25 lat, który by się za mną nie obejrzał. Niektórzy nawet komentowali - ale masz stary koszulę o ja pierdole, kobiety zerkały cały czas na mój napis na klacie, a potem na mnie i się uśmiechały.

 

Wróciłem do domu, sprawdziłem w necie dziwne oznaczenia, okazało się że noszę na sobie koszulkę z elitarnej kolekcji, rzadką, drogą, a jednocześnie najnowszy hit mody. 

 

Wtedy się bardzo zasępiłem i zasmuciłem. Wcześniej mało kto zwracał na mnie uwage na ulicy, nie wspominając już o laskach... i tak zacząłem myśleć - czy kawałek szmaty z określonym napisem określa jakim jestem człowiekiem? Czy to na pewno jestem ja? Powiem wam, że ogarnął mnie niesamowity wstręt do ludzkości, do tego całego życia na pokaz, tych mód, trendów, tej płytkości...wstręt i odraza wobec tego kolorowego, przyziemnego świata.

 

Sprzedałem ją za 200 zł na Allegro, od tamtej pory chodzę w starych łachach, zainteresowanie mną określam jako zerowe, bo traktowany jestem jak powietrze, ale przynajmniej czuje się zgodny ze samym sobą.  :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiadałem się wcześniej bo praktycznie SledgeHammer wyczerpywał również moje wątpliwości co do tego tematu. Wiem ile przypadkowości,  aktualnej mody, przypodobania się jest w ubieraniu się, że nie zaryzykowałbym oceniać kogoś na tej podstawie.

 

Zdopingowało mnie jednak wywanie jako "wirtuoza psychologii i przodującego podrywacza" ;). Wznosząc się na wyżyny swojego kunsztu, moja profesjonalna ocena jest taka: w sumie fajna dupa w gumiakach.

W następnym kroku odrzucajć uprzedzenia mógłbym powiedzieć że: prawdopodnie miało padać, ale to chyba zbyt daleko idące spekulacje i dywagacje wykraczające po obiektywne oceny.

Dzięki Vasco :) chociaż tyle

 

I chyba właśnie o to chodzi, że "fajna", że "dupa" etc. a później lądujemy na forum i płaczemy, że ta "fajna dupa" to jędza, która rozdeptuje nas i nasze życie jak błoto po deszczu, którego nie było... No bo jaka normalna Samica kupuje gumiaki za 4 stówy i popierdala w nich na miasto, gdy nie pada... Ani to wygodne ani ładne... No chyba, że jako I podrywacz RP również na randkę zakładasz filce?

 

Przemek, zostałeś zauważony. Już możesz iść spać z poczuciem spełnionego obowiązku.

 

Jak zabawa to możemy ocenić tego pana.

Atras, przykład pierwsza klasa :) Śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padre, opisz swój strój, nazwijmy to wyjściowy, kolory, ozdoby które nosisz i bedziemy główkowac. Tylko zadbaj o szczegóły opisu.

Myślę, ze Bracia tez pomogą, bo sa juz wprawieni.

:)

Nie mam stroju wyjściowego. Zawsze jestem w dzinsach lub w militarnych spodniach, jakimś polo, na wierzchu polar albo kurtka M65 koloru oliv, pas wojskowy, solidny, buty z serii taktyczne.

Zawsze, na każdej imprezie. Nie dotyczy weseli i innych imprez gdzie trzeba się "pokazać" :D

 

Na co dzień w domu, rozlazłe dresy, koszulki, crocsy. Dobrze mi w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Przemek!

 

SledgeHammer,

Wszystko kumam co piszesz, złośliwości łącznie z sarkazmem i ironią. Ja nie samica, że się obrażam.

Nawet bardzo lubię Twoje posty, bo trzeba pogłówkować żeby coś skumać.

Generalnie Bracie jest super i cieszę się, że wzbogacasz ten temat swoją osobowością.

 

Jednocześnie mam propozycję zarówno Tobie SledgeHammer jak i Przemkowi: oceńcie tą panią poniżej, co mówią jej ciuchy i kolory - tylko tak schematycznie, zgodnie ze wskazówkami z posta startowego i podpowiedziami z kolejnych postów? Zróbcie to profesjonalnie, jak wirtuozi psychologii i przodujący podrywacze RP. Krok po kroku, czysto, bez uprzedzeń i osobistych komentarzy.

ff7ff91e39749c5cb59585f078aafad7.jpg

 

XYZ

I żeby mi nie było, że stchórzyłem :D.

 

Miałem napięty grafik, kruca bomba mało casu  - kruca bomba, mało casu ;)

Jak tylko znajdę chwilę na spokojna analizę i ochłonięcie umysłu ( z tym trudniej :lol: ) , to sie pokusze o swoją ocenę :P .

Pewnie napiernicze bzdur, ale co mi tam. Jak zabawa to zabawa. ;)

Te gumowce są naprawdę za 4 paki :lol:  ?

 

P.S. Z racji tych gumowiaków, to sobie myślę, że lala jest zimna i jak już to tylko w gumie :lol: .

       Napiszcie coś abym mógł posta później je........ć :lol:

Edytowane przez SledgeHammer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba właśnie o to chodzi, że "fajna", że "dupa" etc. a później lądujemy na forum i płaczemy, że ta "fajna dupa" to jędza, która rozdeptuje nas i nasze życie jak błoto po deszczu, którego nie było... No bo jaka normalna Samica kupuje gumiaki za 4 stówy i popierdala w nich na miasto, gdy nie pada... Ani to wygodne ani ładne... No chyba, że jako I podrywacz RP również na randkę zakładasz filce?

 

To gumiaki też już kosztuja kilka stów? Niedawno się dowiedziałem że ludzie kupują chińskie tramki za 3 stówy i są jeszcze z tego dumni. Co to sie porobiło.

Nie chadzam na randki(może dlatego że nie mam filców?), ale według Twojej teorii to w powyższym przypadku założenie filców za 5 stów odniosłoby większy efekt niż butów z wyprzedaży za 80zł :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tego że ładna z twarzy i że ma figurę i że ma kasę jak ma iksy w nogach.

Nie wiem skąd wynika trend na stopy skierowane do środka ale z punktu fizjologii to wada postawy. I mniejsza z tym że dziewcze przez to wydaje się bardziej uległe i mniej rozgarnięte = przyciąga więcej 'naprawiaczy' i mobilne psychologiczne 'drzewka'.

W Polsce tez można to obserwować nagminnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To efekt wizualny.nie zadna wada postawy.tylko brak rozwinietych miesni ud.dlatego taki przeswit i klekoczace kolanka%-)

angielska stylówa.angielska uroda.rózne cudaki tam popierdalaja.ostatnio moda na rozpierolone kudły jak po przebudzeniu jest.szmata przewieszona typu ten sweterko coś i gumiaki.czesto w kwiatki.torebka o wiekszej pojemnosci niz mózgownica,no i pseudo niewinnosc i skromnosc.i nawet ona zna tajemnice trzymania grzywki.tylko źle torbe nosi%-)

w modzie ksieżna Kasia wiec kasiów jest duzo na wybiegu

Edytowane przez Pikaczu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zauważyć odsłonięte kostki i niskie krawędzie butów - odsłania dzieciństwo, nic tam nie chowa.

Kumpel który lubi i nosi właśnie takie wysokie buty(w stylu adidasów) zasłaniające kostkę kiedyś wspomniał, że jego rodzice w dzieciństwie nie najlepiej przędli finansowo i nosił ciuchy po starszym bracie.

Ciekawy zbieg okoliczności.

Ja w życiu bym takich nie założył, jest to chyba jedyny element garderoby (oprócz bluzy z kapturem) do którego czuję

tak silną niechęć.

1504141_10152435875293056_418389063_n.jp

Klasycznie, elegancko, a jednocześnie - na luzie.

Przepraszam za post pod postem, proszę o scalenie.

 

 

A ja bym prosił Cię XYZ (jeśli to oczywiście nie problem), byś zanalizował tego tajemniczego przystojniaka którego wkleił Pogromca. To chyba jakaś mocna figura na szachownicy życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zastanówmy się po co lale noszą gumiorki. Jakieś pomysły?

 

"Jest to sexy" oraz "dobrze w nich wyglądają", te opcje odpadają. Może to jakaś tańsza wersja lateksu?

 

Ni chuja , chodzi o to że są bardziej elastyczne i lepiej okrywaja "protezy stóp" :)

 

 

Możecie mi wyjaśnić jaki jest sens fotografowania posiłku który się zjada na obiad czy deser, whatever? Nie nadążam...

 

Vincent, to czysta sztuka.

PostSurrealizm :blink:  w nowoczesnym wydaniu :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zastanówmy się po co lale noszą gumiorki. Jakieś pomysły?

 

"Jest to sexy" oraz "dobrze w nich wyglądają", te opcje odpadają. Może to jakaś tańsza wersja lateksu?

Ja mysle, ze to ma zwiazek z trauma z dziecinstwa. Kiedys tatus powiedzial, ze malej coruni stopki smierdza i sie oddalil w nieznanym kierunku. Przez to czuje sie odrzucona i teraz podsmiadomie musi chronic/kamuflowac te czesci ciala i odor przez nie wytwarzany, aby nie odstraszyc potencjalnego partnera :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi wyjaśnić jaki jest sens fotografowania posiłku który się zjada na obiad czy deser, whatever? Nie nadążam...

 

Taki sam sens, jak:

-robienie zdjęć butów/nóg leżąc czy stojąc

-robienie milionów zdjęć swojej mordy telefonem trzymanym na kiju czy w ręku/naprzeciw lustra w kiblu 

-robienie zdjęć każdego najdrobniejszego gówna w otoczeniu i wstawianie na portale społecznościowe lub przesyłanie komuś

 

czyli... żaden. Jakiś internetowy cymbał-modniś wymyślił 'modę', stado baranów robi dokładnie to samo. Za parę lat sobie coś innego znajdą, a o tym zapomną i 'jazda' dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki sam sens, jak:

-robienie zdjęć butów/nóg leżąc czy stojąc

-robienie milionów zdjęć swojej mordy telefonem trzymanym na kiju czy w ręku/naprzeciw lustra w kiblu 

-robienie zdjęć każdego najdrobniejszego gówna w otoczeniu i wstawianie na portale społecznościowe lub przesyłanie komuś

 

czyli... żaden. Jakiś internetowy cymbał-modniś wymyślił 'modę', stado baranów robi dokładnie to samo. Za parę lat sobie coś innego znajdą, a o tym zapomną i 'jazda' dalej. 

 

Ale najsmutniejsze jest to, że są ludzie którzy to oglądają i "lajkują".

Jeszcze rozumiem jako-tako twarz, ubiór, figura, bo chce się pokazać, popisać... ale żarcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie podnieciły mega zgrabne nogi w rajstopkach i takie kalosze czy inne, wysokie buty, od razu sobie uświadamiałem że po całym dniu w takich kaloszach nogi musza po prostu cuchnąć - erekcja kończyła się momentalnie. Bierze mnie na rzyganie jak takie coś widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.