Skocz do zawartości

Prognozy demograficzne do 2030


maroon

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, maroon napisał:

Będzie jakichś 5-6 silnych aglomeracji, a reszta pola po horyzont, wiatr i domki w dawnych powiatówkach do kupienia za grosze. 

 

Jeśli tak to piękne czasy kupuje domek jak najdalej, jak najbardziej pusto dokoła i jak najwięcej lasu.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam tam, gdzie na czerwono. Idealne warunki do życia szczerze mówiąc. Najlepsza decyzja mojego życia, żeby z miasta wypierdolić tam, gdzie chciałem. Jest pięknie, po prostu. Za oknem widzę lasy, kocham ten widok. Wielki las, żadnego zasłonięcia przez zabudowania, jakiś pierdolony beton. Las, woda blisko, nawet latem na grzyby wyskoczyć, po kurki to zajebista atrakcja. W lesie jest super, ten orzeźwiający klimat. Z lasu wychodzisz to, jak nowy człowiek. Warto się wynieść z aglomeracji na wioskę dla samego powietrza. Jak docieram czasami do miasta to nie mogę oddychać, duszę się po prostu. Mniej ludzi to tylko plus i to wybitny. 

  • Like 18
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, yrl said:

Myślicie że to się przełoży na spadek cen mieszkań? Im dłużej zwlekam z kupnem mieszkania tym lepiej mi się żyje na wsi. Mimo wszystko jakieś m2 bym sobie kupił tak żeby mieć przekitraną kasę. 

W tych 5-6 wiodących aglomeracjach bardzo wątpliwe. Bo jak nie Stefan, to Habibi kupi. Ale w powiatowych najprawdopodobniej będzie spadać. 

 

Ps. Tam gdzie się buduję sąsiada mam Rosjanina, Włocha i Hiszpana. Z rozmów z budowlańcami, to sporo właśnie tych nacji w pl domy stawia w okolicach wawy. 

35 minutes ago, Legionista said:

Tutaj Bracia macie artykuł o przyczynach depresji urodzeniowej 

w Polsce. Moim zdaniem wyjaśnia wszystko.

https://oko.press/rzad-bedzie-badal-dlaczego-polacy-nie-chca-miec-dzieci/

Bo to wygląda tak, że w takiej najbogatszej stolicy 80% etatów to +/- 3000 netto. Przy koszcie życia na podobnym poziomie. To o czym tu rozmowa? Żeby zwiększyć przyrost trzebaby min. o 50% zwiększyć średni dochód. Można to zrobić - drastycznie obcinając obciążenia płacowe, pozbywając się pit-u, czy wreszcie obniżając vat na niektóre artykuły. Tak żeby z brutto brutto powiedzmy 8k, pracownik dostawał 6.5k, a nie 4.

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Legionista napisał:

Tutaj Bracia macie artykuł o przyczynach depresji urodzeniowej 

w Polsce. Moim zdaniem wyjaśnia wszystko.

https://oko.press/rzad-bedzie-badal-dlaczego-polacy-nie-chca-miec-dzieci/

Bo ludzie są coraz bardziej świadomi, że życie to bezsensowny szit i nie chcą sprowadzać tu kolejnego nieszczęśnika.

 

I słusznie, człowiek to najgorsze zwierzę, jakie kiedykolwiek chodziło po tej planecie, więc powinien pomału przestawać się mnożyć.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Legionista napisał:

Tutaj Bracia macie artykuł o przyczynach depresji urodzeniowej 

w Polsce. Moim zdaniem wyjaśnia wszystko.

https://oko.press/rzad-bedzie-badal-dlaczego-polacy-nie-chca-miec-dzieci/

 

Praktycznie dzień w dzień muszę szarpać się z systemem żyjąc w tym kraju. Nie wyobrażam sobie mieć potomstwo w Polsce.

  • Like 3
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tomek9494 napisał:

 

Praktycznie dzień w dzień muszę szarpać się z systemem żyjąc w tym kraju. Nie wyobrażam sobie mieć potomstwo w Polsce.

Dokładnie. Ja też. Ludzie widzą, że życie w 80% to harówa i męczarnia (dla większości z nas), więc rezygnują z dzieci. I bardzo dobrze. Też uważam, że kobiety mają prawo nie chcieć mieć dzieci i tu je popieram.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, maroon napisał:

Bo to wygląda tak, że w takiej najbogatszej stolicy 80% etatów to +/- 3000 netto. Przy koszcie życia na podobnym poziomie. To o czym tu rozmowa? Żeby zwiększyć przyrost trzebaby min. o 50% zwiększyć średni dochód

Nic by to nie dało, bo to nie w dochodzie/poziomie życia jest problem. Problem jest w bezpieczeństwie i niskiej śmiertelności - czysta biologia/gadzi mózg.

Jest w ogóle wysokorozwinięte państwo, w którym dzietność przekracza 2.0? I nie robią jej imigranci, którzy jeszcze nie przestawili się na "sposób myślenia autochtonów/żyją w gettach według własnych zwyczajów od 2-3 pokoleń", jak np. we Francji to ich 1,8.

Nie wydaje mi się.

 

The Relationshp Between Infant and Child Mortality and Fertility: Some Historical and Contemporary Evidence for the United States

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK233807/

 

 

 

Edytowane przez BumTrarara
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, Legionista said:

Tutaj Bracia macie artykuł o przyczynach depresji urodzeniowej 

w Polsce.

Po co wydawać 600k, wystarczy pójść do ZOO i pogadać z pracownikami. Im inteligentniejszy gatunek, tym niechętniej rozmnaża się w niewoli. 

Mnie rodzice wyposażyli w możliwość ucieczki (studia, języki). Nie wiem w co mogę swoje dziecko wyposażyć, bo gdzie teraz uciekać?

Chyba jedynie nauczyć surwiwalu żeby gdzieś w tajdze syberyjskiej mogło się zaszyć. 

16 hours ago, maroon said:

To raczej nie u nas 😁

Dlaczego, właśnie byłem świadkiem jak zautomatyzowano linię by z 6 operatorów zmniejszyć obsadę do 1. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Orybazy said:

Dlaczego, właśnie byłem świadkiem jak zautomatyzowano linię by z 6 operatorów zmniejszyć obsadę do 1. 

A firma z kapitałem pl czy zagranicznym? Nie mówię, że w ogóle nie, ale u wielu z pl kapitałem jest bardzo duża niechęć, w szczególności do automatyzacji względnie prostych procesów, bo "panie, ja tu 10 Grażynek zatrudnię, a te maszyny, serwis trzeba płacić, a niech się zepsuje!" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, maroon said:

A firma z kapitałem pl czy zagranicznym? Nie mówię, że w ogóle nie, ale u wielu z pl kapitałem jest bardzo duża niechęć, w szczególności do automatyzacji względnie prostych procesów, bo "panie, ja tu 10 Grażynek zatrudnię, a te maszyny, serwis trzeba płacić, a niech się zepsuje!" 

Zagraniczny z zakładami w Europie, USA i Chinach. Roboty wchodzą mocno. 

Edytowane przez Orybazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, maroon said:

A nie, to w ogóle inna bajka. I to też będzie metoda dorżnięcia małych firm, których nie stać na robotykę albo stać, ale nie chcą inwestować. 🤔

Czasem to nie jest kwestia tylko w wielkości. Pracowałem w firmie 20 osób, już 15 lat temu kupili robota. Stał i się kurzył bo właścicielowi nie chciało się ogarnąć programowania tego.

Polak za 5,30 GBP/h wystarczał, gdy koszt pracy pójdzie w górę to robota uruchomią. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.