Skocz do zawartości

Uzależnienie od seksu


elogejter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Spotykam się z panną od kilku miesięcy, za każdym razem kiedy śpi u mnie robimy to z 3-4 w ciągu nocy, zawsze na drugi dzień z rana jestem niewyspany, mam dosłownie zero energii.

 

Ogólnie z tego co zauważyłem to nie panuje nad tym i mam zawsze ciśnienie na dupcenie.

 

Robimy to nawet w miejscach publicznych, nie, że ja jestem winowajcą i to ja nakręcam, ale sama panna nie raz zaczyna, typu walenie konia w kinie itp...

 

Plus do tego dochodzi przedwczesny wytrysk, ale nie zawsze, nie raz panna może ssać i walić konia i nie dojdę za skurwysyna, dopiero gdy wejdę w nią i zaczyna głośno jęczeć po jakimś tam czasie to nie mogę wytrzymać i zawsze dochodzę prawie od razu, albo przykład miałem ciśnienie na dupcenie całą noc ale nie doszło do tego, jedynie ślina, z rana wzięło nas na igraszki - petting to doszedłem po minucie... Gdzie rzadko się zdarza, że panna waląc mi konia doprowadza mnie do spuszczenia się, kilka razy jej mówiłem, że jak nie weźmie do buzi to będzie to robiła do jutra ( 3 days later )

 

Nasz sex zawsze praktycznie wygląda tak samo, i chyba do końca jej nie zadowalam, 2-3 pozycje i się spuszczam dosłownie

 

Za 1 razem zawsze numerek jest krótki, potem mogę coraz dłużej ale też bez szału.

 

Szybko się strasznie podniecam przy pannie, jak się całujemy na mieście potrafi mi od razu faja stanąć + do tego ten jebany prejakulat... nie mówię tu o zwykłym buziaku, tylko ślinie.

 

Czas na seksuologa? Co o tym myślicie?

Raz sytuacja jak się nafuraliśmy to mogłem walić panne całą noc i nie mogłem dojść, zresztą ona też nie mogła bo tak jest po dragach i w sumie to już nie miało sensu.

 

 

Edytowane przez elogejter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, elogejter napisał:

walenie konia w kinie

 

29 minut temu, elogejter napisał:

może ssać i walić konia

 

28 minut temu, elogejter napisał:

panna waląc mi konia

 

 

40weMMjNgZcpvnDO.jpg

 

30 minut temu, elogejter napisał:

w sumie to już nie miało sensu.

 

4036036.jpg

 

532489_dobrze-byc-pesymista.jpg

  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam prowadzisz "studenckie" życie i generalnie mało śpisz co sam piszesz, często gubisz spermę jak sam piszesz, pewnie do tego nie gotujesz sobie sam zbyt często, sport jakiś (?)  itd itd itd.

 

Myślę, że póki nie zaczniesz zdrowiej żyć pomoc jakichkolwiek specjalistów nie ma sensu a traf jeszcze na konowała to będziesz żarł jakieś gówno następne 20 lat w między czasie nabawiając się pięciu innych rzeczy.

 

Co do cpiy to już od dawna twierdzę, że działa podobnie co narkotyk i trzeba z nią uważać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, elogejter said:

Za 1 razem zawsze numerek jest krótki, potem mogę coraz dłużej ale też bez szału.

 

Szybko się strasznie podniecam przy pannie, jak się całujemy na mieście potrafi mi od razu faja stanąć

 

Nie jestem lekarzem, ale myślę, że tak właśnie wygląda popęd seksualny u zdrowego i młodego mężczyzny, który nie jest uzależniony od porno.

 

Jak Ci to przeszkadza, to może nie róbcie tego na mieście.

 

 

1 hour ago, elogejter said:

Nasz sex zawsze praktycznie wygląda tak samo, i chyba do końca jej nie zadowalam, 2-3 pozycje i się spuszczam dosłownie

 

A co do długości stosunku, bo rozumiem, że tutaj jest największy problem, to poczytaj o treningu mięśni PC.

 

Będziesz dzięki temu mógł łatwiej wstrzymywać orgazm.

 

Oprócz tego są różne inne sztuczki na opóźnienie orgazmu np. świadome spowolnienie oddechu, czy wyobrażenie sobie czegoś aseksualnego podczas stosunku.

Edytowane przez Master
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Z tego co czytam prowadzisz "studenckie" życie i generalnie mało śpisz co sam piszesz, często gubisz spermę jak sam piszesz, pewnie do tego nie gotujesz sobie sam zbyt często, sport jakiś (?)  itd itd itd

Wcześniej przed panna dużo trenowałem, schudlem, dietę trzymałem, ogólnie prowadziłem bardzo sportowy tryb życia, prze trenowałem się i wyszła mi przepuklina, jestem kilka tygodni po operacji i ogólnie od początku mają nie trenowałem nic, lekarz zabronił, jedynie czasem rower. Teraz nawet na rower nie ide bo nie mogę jeszcze. I tak racja dieta poszła w odstawkę. Od 2 msc prowadzę taki tryb życia jaki prowadzę... Ale za 2 miesiące jak wszystko będzie ok z zdrowiem, wrócę powoli do treningow, diety... 

 

8 minut temu, Master napisał:

Nie jestem lekarzem, ale myślę, że tak właśnie wygląda popęd seksualny u zdrowego i młodego mężczyzny, który nie jest uzależniony od porno.

 

Jak Ci to przeszkadza, to może nie róbcie tego na mieście.

 

Dzięki, najbardziej przeszkadza mi prejakulat w sumie, bo dużo tego wydzielam ale jeśli chodzi o pannę ona zawsze jest bardzo mokra, nawet gdy się calujemy, wsadzam tam lapsko i niagara... 

 

Trening PC narazie nie mogę wykonywać, niedawno miałem operacje przepukliny, musi się wszystko zrosnac. 

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, elogejter napisał:

Czas na seksuologa? Co o tym myślicie?

Psychiatrę. Opcjonalnie zakład pogrzebowy.

 

Troll...

17 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Z tego co czytam prowadzisz "studenckie" życie i generalnie mało śpisz co sam piszesz, często gubisz spermę jak sam piszesz, pewnie do tego nie gotujesz sobie sam zbyt często

 

Za mało żeby ugotować coś sensownego :D

 

 

Edytowane przez cst9191
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko w normie, z czasem kutas się "wytrze" w rezultacie czego trudniej będziesz się podniecał i dłużej będziesz mógł, ja nawet z atrakcyjnymi dziewczynami na dzień dzisiejszy mam zawsze 30 minut do godziny ostrego 

 jebania, jestem bardziej spocony niż po treningu, jak to się mówi, problem jest wtedy kiedy kobieta jest tak rozepchana, że mój sprzęt nic nie czuje, wtedy robi się ze mnie wschodni mistrz i nie ejakuluje wcale.

 

Ewentualnie spuszczam się do buźki, bo przez loda też nigdy nie dojdę.

 

Ciężkie jest życie samców alfa, na twoim miejscu robiłbym sobie przerwy kilkudniowe od ruchania.

 

Dzień wypełnia wtedy harmonia i energia, a twój kutas nabiera brawury.

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chłopaka rozumiem bo nieraz się zwariowało w bałaganie te wstrętne gorsety potrafią poprzewracać w głowie (i w portfelu) ale wiem, że to był raczej wynik poprzewracania się w dupie i braku zajęcia niż uzależnienie.

 

Kiedyś poznałem typa naprawdę uzależnionego od seksu. Ruchał w bałaganie kilka panien jechaliśmy do niego na chatę tam siedział i ciągle oglądał anonse w między czasie szedł wyruchać swoją dziewczynę a potem dalej na bałagan. A jak siedział i oglądał te anonse to ciągle ruszał biodrami jakby ruchał.

 

 

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Dzięki 1
  • Haha 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Ja chłopaka rozumiem bo nieraz się zwariowało w bałaganie te wstrętne gorsety potrafią poprzewracać w głowie (i w portfelu) ale wiem, że to był raczej wynik poprzewracania się w dupie i braku zajęcia niż uzależnienie.

 

Kiedyś poznałem typa naprawdę uzależnionego od seksu. Ruchał w bałaganie kilka panien jechaliśmy do niego na chatę tam siedział i ciągle oglądał anonse w między czasie szedł wyruchać swoją dziewczynę a potem dalej na bałagan. A jak siedział i oglądał te anonse to ciągle ruszał biodrami jakby ruchał.

 

 

A to aż takim ciśnieniowcem nie jestem, w sumie dziwki mnie nie kręcą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, RENGERS napisał:

mam zawsze 30 minut do godziny ostrego 

 jebania, jestem bardziej spocony niż po treningu

👏Godny przeciwnik.😁

 

@elogejterJeżeli mowa o uzależnieniu od seksu to czy koliduje to z twoim życiem prywatnym/zawodowym?

 

Jeżeli tak to masz problem i seksuolog.

 

Wklejam poniżej(źródło Wikipedia), teraz podstaw siebie do tych punktów i odpowiedz czy się zgadza.

 

Główne objawy uzależnienia, występujące przy prawie każdym jego typie to:

  • Zachowanie szybko staje się nawykowe.
  • Jest częste, regularne i stereotypowe.
  • Zabiera znaczną część czasu.
  • Jest przyczyną problemów zdrowotnych, finansowych, zawodowych, małżeńskich i innych.
  • Ma charakter kompulsywny.
  • Trudno go zaprzestać trwale i całkowicie.
  • Związane jest z powracającym wewnętrznym przymusem do niego.
  • Zespół abstynencyjny po odstawieniu substancji lub zaprzestaniu kontaktu z daną sytuacją.

Nałóg wpływa destrukcyjnie nie tylko na zdrowie osoby uzależnionej, ale również na zachowania społeczne. Z uzależnienia mogą wynikać kłopoty w pracy, rozpad związku małżeńskiego lub innej struktury o charakterze rodzinnym

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, elogejter napisał:

kiedy śpi u mnie robimy to z 3-4 w ciągu nocy, zawsze na drugi dzień z rana jestem niewyspany, mam dosłownie zero energii.

Norma w świeżym lub dobranym związku, ciesz się ze dobraliscie się fajnie libidem. 
 

13 godzin temu, elogejter napisał:

Ogólnie z tego co zauważyłem to nie panuje nad tym i mam zawsze ciśnienie na dupcenie.

Wypracuj w sobie nawyk priorytetów, jesli na przykład przez to spóźniał byś się na zajęcia czy do pracy, lub zaniedbywał inne obowiązki, znajomych, rodzine, pasje. 
 Seks nigdzie nie ucieknie, a jak ucieknie to złapiesz inny. Wrzuć sobie trochę na luz. :D 

 

 

13 godzin temu, elogejter napisał:

Robimy to nawet w miejscach publicznych, nie, że ja jestem winowajcą i to ja nakręcam, ale sama panna nie raz zaczyna, typu walenie konia w kinie itp...

Czy to coś złego to już sam musisz ocenić, to na przykład była moja zawsze niespełniona fantazja bo trafiałem na niewydymki. :) 

 

13 godzin temu, elogejter napisał:

Za 1 razem zawsze numerek jest krótki, potem mogę coraz dłużej ale też bez szału.

 

Szybko się strasznie podniecam przy pannie, jak się całujemy na mieście potrafi mi od razu faja stanąć + do tego ten jebany prejakulat... nie mówię tu o zwykłym buziaku, tylko ślinie.

Mam dokładnie tak samo, ale to norma u zdrowych młodych ludzi, po długim całowaniu się, u wszystkich to działa tak samo zarówno kobiet i mężczyzn. :D 

 

13 godzin temu, elogejter napisał:

Czas na seksuologa? Co o tym myślicie?

Stanowcze nie! Przewartościuj sobie pewne rzeczy i zluzuj hehe gacie. 
 

13 godzin temu, elogejter napisał:

nafuraliśmy

Nie furaj, jeszcze pół biedy jak to była dobrej jakości feta, albo koks, a nie lewy kryształ albo piguła.


 

A i jeszcze jedno, już samo to ze się nad tym zastanawiasz stawia cie bardziej po stronie nieuzależnionego, niż uzależnionego. Uzależnieni najczęściej wypierają to ze mają problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zwykły Facet napisał:

Ile masz lat. Miałem tak jak byłem młodziakiem i nie pracowałem lub pracowałem lekko typu praca biurowa, kurier. Jak zacząłem ciężej pracować to i ciężej z seksem bo po prostu jestem nie raz przemęczony. Jak mam wolne kilka dni to też mogę ciągle.

24 i aktualnie na l4 jestem. takze duzo wolnego czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elogejter Z założeniem tego wątku spóźniłeś się o ponad miesiąc, gdyż główny forumowy spec od związków usunął tu konto 😀😁.

 

 

BTW niezłe  combo z tego co piszesz xD. Pancia pije, wali po nosie, imprezowiczka i lubi ten sport w dodatku xD.

 

Jak Ty już fizycznie nie wyrabiasz to coś czuję, że niedługo ze strony panny padnie propozycja https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.ofeminin.pl/milosc/seks/cuckold-co-to-jest-i-czy-warto-sprobowac/qjwvwq5.amp&ved=2ahUKEwijpb6PrKvyAhUklYsKHT7wAmEQFnoECAMQAQ&usg=AOvVaw3nwr1f7Fr3dtCtk7tBROF5&ampcf=1

😀.

 

Chociaż jazdy to się zaczną jak ja zabąbelkujesz albo po ślubie wysyp  tematów będzie w "Świezakowni" xD

Edytowane przez Kiroviets
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kiroviets napisał:

Pancia pije, wali po nosie, imprezowiczka i lubi ten sport w dodatku xD.


Chlop się dobrze bawi, a ty mu wciskasz piłkę ze powinien mieć powody do obaw, może nie planuje tej relacji ciągnąć długoterminowo?
Może tez ma taki charakter, nie każdy potrzebuje kościelnej myszki.
 

Mialem grzeczną kobietę, która dała mi po długim czasie i nie lubiła seksu, a kręciła już z innym od razu po zerwaniu, próbujesz użyć skrótu myślowego do tematu który jest bardzo złożony i ma wiele zmiennych. 


W tym temacie możesz zacząć zadawać sobie pytania i próbować na nie logicznie odpowiedzieć, na podstawie wiedzy i doświadczenia które masz i nawet jesli będzie ono bardzo duże, to nie masz dużego prawdopodobieństwa ze twoja decyzja, lub spostrzeżenie będzie trafne.
 

Ty dajesz osąd już na podstawie minimalnej ilości informacji które podał kolega w temacie, a nawet nie o to pytał.  

Jeśli twoją motywacją była pomoc naszemu koledze (w co wątpię) to wcale mu w zaden sposób nie pomogłeś. 


Wzbudzasz w nim niepewność która w relacjach z kobietami nigdy nie przynosi nic dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

a ty mu wciskasz piłkę ze powinien mieć powody do obaw, może nie planuje tej relacji ciągnąć długoterminowo?

 

Czytałem jego ostatni wątek i to, co pisał na czacie.

 

12 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

nie każdy potrzebuje kościelnej myszki.
 

Mając dłuższy staż na forum i kilka razy więcej nabitych postów, kolego powinieneś wiedzieć, że "kościelna myszka" od imprezowej karyny różni się tylko stylem ubioru, nie jest tak wulgarna i ciśnie pucę przed sąsiadami otoczeniem, jaka to ona skromna i świto***bliwa nie jest. Widziałem już parę takich aparatek w akcji, jak na horyzoncie pojawił się czad albo nigga xD.

 

17 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Ty dajesz osąd już na podstawie minimalnej ilości informacji które podał kolega w temacie, a nawet nie o to pytał.  

Jeśli twoją motywacją była pomoc naszemu koledze (w co wątpię) to wcale mu w zaden sposób nie pomogłeś. 

 

 

Nie czaję - miałem go o PESEL albo PIT - 37 zeszłoroczny prosić. Wyrocznią ani jasnowidzem nie jestem. Od tego, z tego co wiem  jest forum, żeby wymieniać się informacjami, poglądami, własnym spojrzeniem "z boku" na jakiś problem, sytuację😐.

 

22 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

w relacjach z kobietami nigdy nie przynosi nic dobrego.

 

Baba z wozu -  koniom lżej :) :) .

 

 

@elogejter Z tego, co o Tobie wiem, to: prawie wcale nie pijesz, do niedawna intensywnie trenowałeś, jesteś 2-3 lata młodszy ode mnie. Oznacza to nic mnie nic więcej niż wyje***go pod sufit teścia :).

 

Psychologiem nie jestem, ale napiszę, jak ja to widzę. Dopóki na pukcie ru***ia nie masz obsesji jak Analconda  na punkcie szczęki, czarnej qtangi i wzrostu, dodatkowo, jak nie pozwalasz pannie kupczyć d**ą, to  ja tu nie widzę żadnego  uzależnienia. Poru**asz co Twoje i Ci przejdzie  ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kiroviets napisał:

@elogejter Z tego, co o Tobie wiem, to: prawie wcale nie pijesz, do niedawna intensywnie trenowałeś, jesteś 2-3 lata młodszy ode mnie. Oznacza to nic mnie nic więcej niż wyje***go pod sufit teścia :).

 

No czasem coś się napije z panna, ale bez ciśnienia, kiedyś waliłem gaz w opór, może faktycznie to teść jest wyjebany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.