Skocz do zawartości

Oszczędzanie w obcej walucie


yrl

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, radeq napisał:

Ale ile w nim prawdy w przypadków rynków ;) szczególnie tych mniejszych. 

 

Nie doceniacie PIS. Jeszcze długo złotówka może tracić wartość, a inflacja rosnąć. Długo po tym jak zaczną o tym rozmawiać panie z mięsnego.

 

*Ten wpis nie ma charakteru porady inwestycyjnej, ani też nie pobieram za niego żadnego wynagrodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, manygguh napisał:

Nie ma potrzeby strzelać fochy jakieś. Pytam zupełnie serio, bez żadnej ironii. Dlaczego uważasz, że dolary na cold wallecie w chmurze są lepsze od zawiniętego pliku gdzieś przy sobie?

-bo nie muszę tego targać ze sobą. 

-nie muszę tego pilnować w domu i podczas wyjazdu, ewentualnej ucieczki z kraju. 

- dla mnie łatwiej jest zabezpieczyć 20.000 $ na ledger lub inny wallet, niż fizycznie w chacie. 

 

Nie mówię, że papier jest zły, a digital money zajebisty. Warto mieć trochę przy sobie tego pierwszego, ale tak szczerze, po kiego grzyba mi w domu duża ilość gotówki? I uściślijmy, ja nie mówię o kwotach rzędu 5-10-15.000$ tylko większych. 

Fizycznie sobie tego nie wyobrażam. Bez sejfu? No sporo jebania z tym jest. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trevor jeśli To twoje jedyne oszczędności to bardziej jako poduszkę bym trzymał.

Dolar - obecnie drogi, ale kto wie czy to nie jest dopiero początek wzrostu, niektórzy traderzy wieszczyli podczas pandemii już ze dolar będzie po 6zl.

Euro- jak dla mnie nie jest waluta save haven, lepsze to obecnie od złotówki ale szybko ja mogą zeszmacić.

Jeśli nie boisz się straty na przewalutowaniu szedłbym w Noki albo franka Szwajcarskiego.

Złoto - nigdy dość, ale w tej kwestii kupisz zaledwie dwie jednouncjowe monety chyba ze chcesz na emeryte zostawić, to warto rozpocząć przygodę z tym metalem. 
srebro - nie wiem czemu ale nie lubię i nigdy mnie nie interesowało, aczkolwiek czytając wykresy Ratio do złota  brzmi i wyglada dobrze.

Prawda jest taka ze nikt Ci nie da 100% porady, w obecnych czasach inwestycje to już loteria się robi, a nie fundamentalna wiedza. 
Znam osobiście człowieka co zainwestował w markowe alkohole i miał lepsza przebitkę obecnie przy sprzedaży niż złoto i dolar razem wzięte, ale miał know/ how czyli jak zwykle wiedza i okazja rządzą 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Zatarra said:

@Rnext co powiesz o NOK? AUD? 

Ja to ogólnie nie jestem miłośnikiem szmatowalut a w wymienione przez Ciebie niespecjalnie nawet wnikałem. W świecie jednej instytucji (BIS) kontrolującej praktycznie cały system banksterski, raczej nic się specjalnie z jakichś tam "widełek kursowych" nie wymknie a jak ktoś będzie chciał podskoczyć to skończy w okamgnieniu jak turecka Lira. Poza tym, nawet jeśli hipotetycznie, jakiemuś krajowi nadmiernie zacznie się umacniać waluta, to wkrótce będzie dążył do jej osłabienia bo w otoczeniu rozwadnianych walut sąsiadów, skazuje się na zanik opłacalności własnej produkcji i przedsiębiorczości na rzecz super-taniego importu. Zresztą przypomnij sobie co szwajcarscy banksterzy zrobili z CHF jak im kurs wystrzelił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Twój wybór, zastanów się czy będzie dla Ciebie dużym ciosem kiedy powiedzmy kupisz euro po 4,87 a przed swietami spadnie do 4,6 wiec będziesz kilka stówek lżejszy.  Jesli możesz z tym spać i nie robi to na Ciebie wrażenia to ryzykuj. 
Bo o ile każdy się chwali na czym i ile zarobił o tyle straty są wrzucane w otchłań niepamięci, a na jednego zwycięzcę przypada 100 przegranych.

Niemniej myślisz i próbujesz coś robić a to lepsze niż pójść i kupić nowego iPhone bo mi się należy 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja myślałem czy nie robić coś takiego że gdyby te główne waluty spadły do powiedzmy 4,30 to wtedy bym sobie po trochu ich dokupował. I tak po kilku latach już po kilka - kilkanaście tysięcy dolarów i franków miał. Oszczędności mam w PLN i to dość sporo ale raczej nie zamierzam ich wymieniać teraz na waluty. 

Tylko patrząc na to co się wyprawia to raczej złoty będzie spadł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:

Ja to ogólnie nie jestem miłośnikiem szmatowalut a w wymienione przez Ciebie niespecjalnie nawet wnikałem. W świecie jednej instytucji (BIS) kontrolującej praktycznie cały system banksterski, raczej nic się specjalnie z jakichś tam "widełek kursowych" nie wymknie a jak ktoś będzie chciał podskoczyć to skończy w okamgnieniu jak turecka Lira. Poza tym, nawet jeśli hipotetycznie, jakiemuś krajowi nadmiernie zacznie się umacniać waluta, to wkrótce będzie dążył do jej osłabienia bo w otoczeniu rozwadnianych walut sąsiadów, skazuje się na zanik opłacalności własnej produkcji i przedsiębiorczości na rzecz super-taniego importu. Zresztą przypomnij sobie co szwajcarscy banksterzy zrobili z CHF jak im kurs wystrzelił. 

 

W takim razie nie pozostaje nic innego jak zakup żółtych blaszek albo beczki z ropą... Butle z gazem.... Kilka m3 drewna.... Wungiel....

A przepraszam, drewna nie bo zap....ą z posesji.

Aż mi łezka w oku się zakręciła na myśl o zbliżających się zwyczajach, kulturze i folklorze jakie nas czekają a jakie były w latach 90-tych. Eh.... Będzie straszno i śmieszno.

 

Edytowane przez Zatarra
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złotówka jest w tej chwili walutą śmieciową, i to od jakichś 10-ciu lat. Leci to jakoś jeszcze na zaufaniu jedwabników do systemu, ale ostatnie 2 lata dodruku pokazały, że już nawet rządzący położyli na PLN lachę i nie starają się udawać że traktują złotówkę jako coś posiadającego jakąkolwiek wartość i sens. Ja się wycofałem z oszczędności w USD z rok temu. Patrząc co się działo w lockdownach i to że wszyscy na świecie drukują jak opętani, uznałem że USA straciło w ostatnim dziesięcioleciu opinię państwa stabilnego, rozsądnego i odpowiedzialnego gospodarczo. EUR nigdy nie ufałem jako kołchozowi, a nie mam obywatelstwa niemieckiego - jak Niemcy uznają że nie da się więcej wyciągnąć z kolonii i się w tydzień ze strefy EUR wycofają, na bank zamienią swoim obywatelom walutę na marki, a pozostali zostaną z bezwartościowym śmieciem.

Edytowane przez MarcineS
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, JoeBlue napisał:

Znaczy się USD jest do d*, EUR jest do d*, PLN jest do d*.

W rublach trzymasz te oszczędności czy juanie?

 

 

Paradoksalnie rubel zyskał najwięcej wobec złotego w ostatnim półroczu czyli o ok. 48%. A taki real brazylijski wobec PLN umocnił się w ciągu roku o  29% i też pozwoliłby wygrać z inflacją.

 

https://stooq.pl/t/?i=60&v=4&o=10

Edytowane przez Endeg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, JoeBlue napisał:

Znaczy się USD jest do d*, EUR jest do d*, PLN jest do d*.

W rublach trzymasz te oszczędności czy juanie?

 

 

W niczym walutowym. Ale dokładnie, żebyś wiedział, że jak się ta zadyma na początku roku zaczęła, to pierwsze na co wpadłem to żeby dużo rubla nakupić. Natomiast niestety chyba po aferze z GameStop'em duże misie się odpowiednio wcześniej zabezpieczyły, żeby jedwabniki nie zarobiły przypadkiem czegoś na boku, i jeśli nie miałeś rosjanina z gotówką to nie dało się nigdzie kupić rubli. Wszystkie kanały sprzedaży zablokowane zostały praktycznie w ciągu kilku godzin.

Ja raczej "dobra materialne" teraz preferuję. PLN-ów nie stracę, a jak nie uda mi się tego kiedyś sprzedać żeby wycofać przechowany kapitał, to przynajmniej trochę przyjemności będę miał.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna tajemnica. Złoto jest na mój rozum bańką w ch...j, ale takie platyna i srebro w mojej ocenie mają poziom cen przyzwoity. Przy czym przez "przyzwoity" w czasach kryzysu rozumiem "stracę (wszyscy mali stracą), ale mniej niż inni i coś z majątku ocalę - przetrwam zawieruchę możliwie minimalną stratą". Kamienie szlachetne, jak się ma jakieś bezpośrednie dojścia do międzynarodowych handlarzy. Pojazdy mechaniczne - ale nie byle co z komisu, tylko jakieś ciekawe, bądź youngtimery - w przyzwoitej cenie ale z lekką "historią". Ciekawe przedmioty, starocie, bibeloty. Coś co za 20 lat, jak już zapomnimy o tsunami, które właśnie nadchodzi, będzie ciekawiło ludzi którzy od nowa się dorobią.

A że wrócą takie czasy wcześniej czy później to jestem na 200% pewien, nie takie tsunami cywilizacją wstrząsało. Tysiącletnia niepokonana rzesza raptem 6 lat potrwała. 🙂

Jak anegdotkę dodam że trafiają się czasami zabawne inwestycje. Od kilku lat, jak miałem jakąś stówkę albo 2 na górkę, to np spirytus kupowałem do garażu, całkowicie bez głębszych planów. Jak policzyłem ostatnio zupełnym przypadkiem, to się okazało że w tym jest "parę" tysiaków 🙂 A To na pewno ktoś będzie chciał kupić!

Edytowane przez MarcineS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja tej inflacji nie rozumiem.

Kupione pół roku temu, czy nawet wcześniej, waluty i złoto do dziś nie wzrosły tyle, żeby sprzedając przeskoczyć spread czyli wciąż by się na tym straciło.

Czy to znaczy, że w krajach walutowych wartość walut tak samo idzie w dół jak złotówki?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, JoeBlue napisał:

 

Czy to znaczy, że w krajach walutowych wartość walut tak samo idzie w dół jak złotówki?

 

 

Przeważnie tak jest, ale tempo procesujest różne w poszczególnych krajach. Jak byłem niedawno w Grecji to widać rok do roku wzrost cen w sklepach czy usług turystycznych rzędu 15-20% czyli wyżej od oficjalnej inflacji (12%).

 

Znajomi mieszkający w Niemczech i Włoszech również narzekają na spadek siły nabywczej 'ojro'. Jedynie w Szwajcarii wzrost cen jak dotąd jest dość powolny:

 

https://pl.tradingeconomics.com/country-list/inflation-rate?continent=europe

Edytowane przez Endeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 10/24/2022 at 7:51 PM, JoeBlue said:

Kupione pół roku temu, czy nawet wcześniej, waluty i złoto do dziś nie wzrosły tyle, żeby sprzedając przeskoczyć spread czyli wciąż by się na tym straciło.

Przecież to tak nie działa. Spójrz - dziś cena spot (czyli papieru) to ile? Mniej niż 1700$

A rzeczywistość? Nie dość że nie ma, to fizyczne tak kosztuje (z dostawą za miesiąc!) jakieś 2.7k$. I to u jednego z większych, niemieckich dealerów.

Coś się święci. Wszelki papier poleci na ryj?

 

Zrzut-ekranu-2022-11-06-144955.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rnext napisał:

Wszelki papier poleci na ryj?

Możesz rozwinąć? Poleci na łeb w sensie ze wszystkie towary zdrożeją i waluty będą mniej warte? Wszystkie? Czy ze polecą względem np złota - w sumie kto nie kupuje ten ma w dupie, jak lokomotywy. 

https://www.shop-goudwisselkantoor.nl/goud-kopen/munten?_ga=2.79418322.739795311.1667599993-38762612.1667599993&_gac=1.44893072.1667599993.EAIaIQobChMIxd6fhsaV-wIVUwOLCh0RCgMsEAAYASAAEgK_9vD_BwE&_gl=1*k7yyfm*_ga*Mzg3NjI2MTIuMTY2NzU5OTk5Mw..*_ga_CLRS533BK0*MTY2NzU5OTk5My4xLjEuMTY2NzYwMDA3Mi40My4wLjA.&soort-munt=krugerrand

NL.

co do dostępności to za 1800e i na magazynie (chyba że źle przeczytałem to przepraszam i zwracam honor).

Inne pytanie z nieco innej beczki: czemu jest kilka złotych monet o wadze 1 oz a ceny mają różne? przecież wybicie takie samo, tylko inna sztanca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Matti said:

co do dostępności to za 1800e i na magazynie (chyba że źle przeczytałem to przepraszam i zwracam honor).

Gdzieś tam w świecie da się kupić, jednak braki są ewidentne. Żaden z trzech dealerów co do których nie mam zastrzeżeń (no, może poza jednym niemieckim) nie ma. Tzn. Mazovia ma, ale na stanie tylko jednego Krugerranda. Czyli tak jak by nie miała. 

A w kwestii papieru to nie wiem, rozumiesz jak to jest ze szklanymi kulami ;) Tyle, że skala zadłużenia rządów jest tak gigantyczna, że nie dadzą rady tego obsługiwać bez dodruku. Dlatego widzę tą "walkę z inflacją" jako chwilowe  i pozorowane działania. Coś jak cisza przed burzą. Potem wrócimy do drukarek i wtedy to już pójdzie. 

Natomiast takie "wielkie wymiatanie" u dealerów, sugeruje parę rzeczy. Pierwsza - ludzie coraz szerzej tracą zaufanie do waluty, dwa - obawiają się sytuacji międzynarodowej, która jak na razie zamiast do harmonii i pokoju prowadzi do wybuchania coraz to nowych konfliktów/niepokojów. No i trzy - nie mają gdzie inwestować nadwyżek, nieruchy stanęły bo zmienia się powszechne przekonanie że to taki fajny wehikuł finansowy i w dodatku rosnący jak na drożdżach, akcje lecą w przepaść od prawie roku, obligi inne niż USA to coraz cięższy temat itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/6/2022 at 2:54 PM, Rnext said:

Przecież to tak nie działa. Spójrz - dziś cena spot (czyli papieru) to ile? Mniej niż 1700$

A rzeczywistość? Nie dość że nie ma, to fizyczne tak kosztuje (z dostawą za miesiąc!) jakieś 2.7k$. I to u jednego z większych, niemieckich dealerów.

Coś się święci. Wszelki papier poleci na ryj?

To spójrz niżej.

Nie wiem czy fizycznie mają złoto, ale jest cena zarówno sprzedaży jak i kupna a jeśli nie ma zwykle rubryka jest pusta.

Wiadomo, że chodzenie po linie nie może trwać bez z końca, ja po prostu nie ogarniam tej logiki.

https://kantor.waw.pl/

1 Krugerrand 7960 do 7980

8580

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2022 o 14:54, Rnext napisał:

Przecież to tak nie działa. Spójrz - dziś cena spot (czyli papieru) to ile? Mniej niż 1700$

A rzeczywistość? Nie dość że nie ma, to fizyczne tak kosztuje (z dostawą za miesiąc!) jakieś 2.7k$. I to u jednego z większych, niemieckich dealerów.

Coś się święci. Wszelki papier poleci na ryj?

 

Zrzut-ekranu-2022-11-06-144955.png

 

Bez przesady masz od ręki złota monetę za 8300 np w https://chojnackikwiecien.pl/product/mapleleaf_uncja_zlota/

Wogóle dostawy terminowe to dość śliski temat, w pl było sporo wałów, gdzie brali kasę i uciekali.

Przy okazji kupowanie monety z państwa gdzie wybijają białych rolników to trochę nieporozumienie, w tym raju jest teraz taki bajzel że lepiej ich nie wspierać.

 

Kolejny sklep, pełno metalu, wysyłka następnego dnia:

https://www.metalelokacyjne.pl/zha_m_Produkty_Sztabki_zlote-503.html

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.