spacemarine Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 Może będzie moja opinia nie popularna, ale przeciwnie, polscy mężczyźni dają za dużo, dlatego nie są szanowani. Niestety ale jak się daje i daje to druga strona się przyzwyczaja i wręcz uznaje niektóre zachowania że jej się należą za samo "bycie", jest to usankcjonowane nawet prawnie jak wcześniejsze emerytury, większa dbałość o dam służby zdrowia, częstsze badania, domy samotnych kobiet/matek, wszelka pomoc itd. Polski mężczyzna utrzymuje infrastrukturę, cały świat magii tzn woda z kranu, prąd z gniazdka, wywożone śmieci, czy widzieliście te wielkie banery: Dziękujemy Wam mężczyźni że nie musimy prać tarką w rzece! No nie widziałem takowych, przeciwnie jest pogarda dla śmieciarzy, kanalarzy, budowlańców, kurierów, logistyków itd, cały krwiobieg gospodarki jest pogardzany bez którego nie było prądu w gniazdku i wody w kranie ani sojowego late, ba nawet by nie było neta aby sobie ponarzekać na polskich mężczyzn. Dlatego czas covidu i początkowa panika była dla wielu otrzeźwieniem i widać było strach w oczach wielu Pań jak nawet papieru toaletowego zaczęło brakować. Ale Hiszpan powie I love you i one są szczęśliwe! No tak, co więcej on jej wszystko powie i obieca bo wie że za tydzień jej już nigdy nie zobaczy, więc może opowiadać że jest milionerem tylko karty zapomniał z swojego porsche. Problem jest że nie tylko mężczyźni ale i druga strona musi chcieć, a druga strona polskimi mężczyznami gardzi bo dostaje za nic za darmo wszystkie benefity. Jakbyście codzień słyszeli jak jesteście piękni i kuki by się zabijały by Wam pomóc to tez byście gardzili nimi, to jest prosty mechanizm. I na tle tych kuków taki Hiszpan co mieszka z mamą na zasiłku jawi się jako ktoś wyjątkowy i egzotyczny, no to jest tak prosty mechanizm Panowie 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anonim84 Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 Dokładnie spacemarine. Do tego odwróćmy sytuacje i przypomnijcie sobie jakie komplementy słyszycie od pOlek i jakie one są dla nas. Bo ja komplementów generalnie nie słyszę. Raz poznałem Chinkę u nas na przystanku, jechałem z nią autobusem chwilę, wymieniliśmy się FB. Chyba nawet sama zagaiła, w trzecim zdaniu mi napisała: "you are very handsome". Zamurowało mnie. Spotkaliśmy się następnego dnia na spacer w parku. Tak to powinno wyglądać. Ona mi na tym spacerze powiedziała, że w Chinach kobiety są trzymane krótko, rozwód nie jest uznawany, a kobiety nie mogą palić papierosów np. I zaraz mi mówi, że Polki są piękne i takie wyzwolone. No to jak Chinka mi wali taki komplement na dzień dobry, a wyzwolona pOlka nie, to coś tu nie gra. Po prostu generalnie mają pOlki na nas wywalone. Mokebe wystarczy, że powie jakiś gówniany tekst, albo i sama go zaczepia i to cała tajemnica. Po drugie Mokebe dostaje masę atencji w Polsce to nic dziwnego, że jest pozytywnie nastawiony, a jak ma się czuć normalny Polak? Powiesz komplement, to myślisz, że coś to zmieni. Powie Ci dzięki i tyle. Myślisz, że jej powiesz komplement, to majtki przez głowę ściągnie? 7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spacemarine Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 No to @niemlodyjodakiedyś opisywał o P0lce na Cyprze co narzekała że księciunia "I love you" są niscy i leniwi, bo nie pracują Więc nie ma się co martwić Panowie, niech je biorą, zawsze będzie u naszych dam coś nie tak i będą wybrzydzać zatem po co się starać... Lepiej zadbać o siebie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 (edytowane) 5 godzin temu, slusa napisał: Gówno prawda. Kiedyś też byliśmy dumnym i szczęśliwym narodem, ale wywozili nas w wagonach jak bydło do komór gazowych i ubili 60% mężczyzn po czym przyszła komuna, to wszystko wydarzyło się ledwo 70 lat temu A mi się już flaki wywalają na wierzch od tłumaczenia wszystkiego martyrologią i powstaniami, komuną i kastracją Mieszka II przez Czechów Właśnie to, że mamy głowy nabite tym cierpiętnictwem spowodowało że tak łatwo jest nas podpuszczać (nie rozwijajmy tu polityki ale wiesz o co chodzi). Dodatkowo sam tu wiecznie piszę żeby się rozwijać a nie kwękać że jest tak czy tak tylko brać się za bary z życiem i eliminować złe nawyki z niego, a przeszczepiać dobre od innych nacji. Uważam że melanż pracowitości Polaków z luzem i pozytywną energią południowców robi piorunujące wrażenie na ludziach - bo sam staram się taki być. I tak - Polacy, jako ogół, mają straszną tendencję do agresji i cierpiętnictwa oraz połączonej z nimi agresji. Nie lubię tego. Co nie oznacza, że nie uważam, iż mamy poza tym masę innych, fajnych, cech jako naród. I jeszcze jedno - mam taką zasadę życiową - przy obcokrajowcach mówię o swoim kraju tylko dobrze co nie oznacza że nie widzę jego wad tak jak i Polskiego narodu. Cytat Jako ludzie w niczym nie jesteśmy gorsi od kogoś np z Ameryki Południowej czy Hiszpanii, gdzie wprawdzie są bardziej towarzyscy, za to bardziej leniwi i jeszcze głupsi niż my Jak rozumiem czytałeś też tę część mojego postu do którego się odnosisz: 5 godzin temu, niemlodyjoda napisał: Natomiast co do Ciebie @Maciej45 - na Twoim miejscu ja bym się z tymi gośćmi pobujał i sam zobaczył co z tego stylu życia chciałbyś zaadoptować do siebie. A zaręczam Ci że część rzeczy możesz od nich wziąć ale też nie fiksuj się, iż oni są od Ciebie lepsi bo nie są - są inni a od innych nauczysz się nowych rzeczy bo kisząc się wciąż we własnym sosie nie nauczysz się niczego Bo chyba tu jest jasno napisane co ja na ten temat uważam? Powtarzam - Polacy nie są od nikogo gorsi ale warto byłoby się nauczyć kilku rzeczy od bardziej ekstrawertycznych nacji - jeśli ktoś chce to wrzucić w swoją grę. Ja chcę i tego się trzymam. Myślę, że to rozwiewa wątpliwości. PS Za równie szkodliwą uważam ojkofobię jak i twierdzenie, że jesteśmy super jedyni i wyjątkowi na świecie. Jesteśmy jacy jesteśmy ze wszystkimi plusami i minusami. Edytowane 28 Lutego 2023 przez niemlodyjoda 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I1ariusz Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 Wielu tutaj napisało ciekawe opinie. Dobre są wnioski odnośnie naszych cech narodowych, gdzie zgodzę się i do jednego punktu: marudny charakter narodowy i do drugiego: mamy ku temu powody. I tak jak wielu tutaj sugeruje - nie chodzi o tylko to, że nie potrafimy my jako mężczyźni prawić komplementów. To dotyczy również płci przeciwnej, która jest wychowywana, jak sądzę, w duchu "nigdy nie pokazuj mężczyźnie, że ci na nim zależy". Dopisać by należało: polskiemu mężczyźnie. Jako naród mamy przede wszystkim paskudną cechę nienawiści do siebie samych i traktowania źle swoich współziomków. Idzie to w parze również z perfekcjonizmem, ciągłym postrzeganiem dziury w całym i kultem pracowitości. To jest po części zaszłość komuny, ale i dawniejszego pańszczyźnianego podejścia szlachty do chłopstwa. Tak sobie myślę, że jeśli już mam jakiejś kobiecie sprawiać komplementy, to bez jakiegokolwiek haczyka. Czasami próbuję tego, zwyczajnie na zasadzie: pochwalę, aby człowiek się cieszył. Robię to także w stosunku do kolegów z pracy czy przyjaciół. Nie wiem czy odnosi to jakikolwiek skutek, ale wiem jak ja się czuję słysząc komplement. W pracy zdarzyło mi się je słyszeć najczęściej od zagranicznych niestety. Przy chwaleniu kobiet i komplementowaniu jest ten problem, iż wciąż dudni mi, z tyłu głowy, owe "będzie myślała, że chce ją po prostu puknąć" (to jest pewnie jakaś odwrotność "nie chce, żeby wziął mnie za łatwą"). Nie o to mi idzie, że odparuje mi jakimś tekstem nawet, ale że weźmie mnie za oślizłego typa, którego trzeba trzymać na dystans "bo się zakocha". Spotkałem się już z takim zachowaniem i później sztucznym trzymaniem dystansu. Odbieram to jako potwarz, gdy traktuje się mnie jako "fana" i "desperata". I może też być nieproduktywne, gdy chodzi tutaj o osobę, z którą zwyczajnie lubi się pogadać. Takie zachowania są wtedy męczące i irytujące. Mam często ochotę powiedzieć - zwolnij mała, nie będę latał za tobą przecież, nie jesteś marzeniem mojego życia. 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 Polscy faceci powinni jeszcze chodzić na rękach, potrafić kręcić piłką na nosie (jak foka w zoo), opowiadać każdej napotkanej pasztetowej, że wygląda jak księżyc w pełni (tak pięknie i romantycznie) itp. itd. Oczywiście przy tym należy szczerzyć się jak goryl widzący banana. @TruthInPlainSight Chłopie, czy Ty widziałeś polskie karyny. Przecież każda z nich wygląda, jakby miała w ustach kwaśną cytrynę a do tego badyl w dupie. Z takim podejściem jak proponujesz, to może Mokebe odnieść sukces, jak do tego jeszcze laska jest na wakacjach i marzy o opalonym wacku. 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 20 godzin temu, baboczysko napisał: zrozumcie wreszcie, że dziewczyny, kształtują się tak do ok. 12 roku życia, dalej już tylko "chłoną jak gąbka" wszystko z otoczenia. Znaczy one to takie jamochłony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martinez Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 (edytowane) Jako Brytyjczyk urodzony w UK wladajacy jezykiem polskim, bardzo czesto bywajacym w PL nigdy Was nie zrozumiem i Waszej mentalnosci, dlatego w sumie lubie czytac to forum, mimo ze wiele rzeczy jest dla mnie dosc dziwnych. Edytowane 28 Lutego 2023 przez Martinez 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OGÓR Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 (edytowane) 16 minutes ago, Martinez said: Jako Brytyjczyk urodzony w UK wladajacy jezykiem polskim nigdy Was nie zrozumiem i Waszej mentalnosci, dlatego w sumie lubie czytac to forum, mimo ze wiele rzeczy jest dla mnie dosc dziwnych. Hej, Co jest niezrozumialego dla Ciebie ? Mam czasami podobne odczucia (bez generalizowania), tez mieszkam w UK (ale nie cale zycie i jestem Polakiem). Ale jak dasz rade to napisz co jest dla Ciebie dziwne ? Pytam, bo to bardzo interesujace jest z perspektywy obywatela brytyjskiego. Co sadzisz ? Co masz na mysli ? Co jest nie tak. Pozdrawiam z LDN. Edytowane 28 Lutego 2023 przez OGÓR 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sargon Opublikowano 28 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2023 59 minut temu, OGÓR napisał: Hej, Co jest niezrozumialego dla Ciebie ? Mam czasami podobne odczucia (bez generalizowania), tez mieszkam w UK (ale nie cale zycie i jestem Polakiem). Ale jak dasz rade to napisz co jest dla Ciebie dziwne ? Skarpetki do sandałów ! ...a , nie zaraz - to Niemcy, to to nie to. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martinez Opublikowano 1 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2023 (edytowane) 22 hours ago, sargon said: Skarpetki do sandałów ! ...a , nie zaraz - to Niemcy, to to nie to. Akurat skarpetki do sandalow to widzialem u praktycznie kazdej nacji u Panow 50,60+ (w szczegolnosci na wakacjach na przyklad w Hiszpanii) Ja w sumie chodzilem do polskiej szkoly tutaj od pozcatku, duzo tez przebywalem w Polsce (duze miasta - Warszawa, Krakow), ale mam znajomych z calego swiata praktycznie wiec mysle ze mam cos do powiedzenia w kwestii polskiej mentalnosci. Ogolnie o co mi chodzilo, napisze po krotce bo duzo nie chce pisac, bo niestety czesc ludzi moze to zabolec Z mojej perspektywy duzo Polakow jest MEGA ogarnieta (paradoksalnie niekoniecznie najlepiej wyksztalconych wg polskich standardow), sam zatrudnialem ludzi ktorych na przyklad angielski ograniczal sie do "I'm Mariusz" "I am from Poland" a potrafili zarobic 3 k na miesiac w stosunkowo prostej pracy (gdzie inni zarabiali 1500) bo nadrabiali to swoja ogarnietoscia, sumiennoscia, being proactive oraz innymi skillami (np: ktos potrafil polozyc plytki czy panele). Dodatkowo potrafili gospodarowac srodkami tak ze bardzo szybko kupowali domy na kredyt i jezdzili fajnym autem w porownaniu do tubylcow, mysle ze to kwestia glodu leszego standardu zycia i determinacji. Z drugiej strony MASE Polakow ma "polski kompleks" i wszystko co zle w ich zyciu to wina czegos "polskiego", jakby Polska byla centrum wszechswiata, a ich "polskosc" wypalona na dupie na stale, a wszystkie problemy swiata jak korupcja, przestepczosc i wszyskto coi im sie nie podoba itp. itd. wystepuja tylko w Polsce bo przecietny Polak slyszy o tych problemach tylko u siebie w kraju i mysli ze jesli nie slyszy nich w innych krajach to znaczy ze ich tam nie ma. Prosty przyklad ja na przyklad czesto slysze od Polakow ze w PL jest niebezpiecznie i jest przestepczosc wysoka a na Zachodzie nie, to pytam sie go (bo mam umysl bardzo analityczny ze wzgledu na zawod) czy ma jakies poparcie w danych, to mowi ze nie ma ale kolega co tam byl mu tak mowil. Albo ze w Polsce sie nie da zyc bo mieszkania drogie, to sie pytam czy sprawdzil na przyklad ile kosztuje mieszkanie w Londynie przecietne do zarobkow? To tez nie wie, ale w filmie widzial ze typ co pracuje w ASDA ma wielki dom, bo tam wszyscy mieszkaja w domach, a nie w mieszkaniach i kazdy ma super auto. I tak do zajebania NIGDY u zadnej nacji (poza jednym Wlochem) nie spotkalem sie z czyms takim ze ktos za wszystkie problemy obwinial kraj z ktorego przyjechal x lat temu i zamiast zostawic to za soba jak mu naprawde bylo zle to ciagle w tym zyje mimo tego ze Polska jest 2000 km away. Edytowane 1 Marca 2023 przez Martinez 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sargon Opublikowano 1 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2023 10 minut temu, Martinez napisał: 1.Akurat skarpetki do sandalow to widzialem u praktycznie kazdej nacji u Panow 50,60+ (w szczegolnosci na wakacjach na przyklad w Hiszpanii) (...) 2.NIGDY u zadnej nacji (poza jednym Wlochem) nie spotkalem sie z czyms takim ze ktos za wszystkie problemy obwinial kraj z ktorego przyjechal x lat temu i zamiast zostawic to za soba jak mu naprawde bylo zle to ciagle w tym zyje mimo tego ze Polska jest 2000 km away. ad.1 to akurat był żart właśnie z tego, co piszesz - bo wielu Polaków, zwłaszcza takich "aspirujących", z kosmopolitycznym kompleksem - widzi wszędzie te "skarpetki i sandały" i z tego szydzi, jako z czegoś straszliwego. ad.2 a "wakandyjczycy" ? mental obwiniania za własne porażki kraju pochodzenia występuje chyba jednak znacznie rzadziej, niż mental po prostu krytykowania Polski i Polaków. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martinez Opublikowano 1 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2023 37 minutes ago, sargon said: ad.1 to akurat był żart właśnie z tego, co piszesz - bo wielu Polaków, zwłaszcza takich "aspirujących", z kosmopolitycznym kompleksem - widzi wszędzie te "skarpetki i sandały" i z tego szydzi, jako z czegoś straszliwego. ad.2 a "wakandyjczycy" ? mental obwiniania za własne porażki kraju pochodzenia występuje chyba jednak znacznie rzadziej, niż mental po prostu krytykowania Polski i Polaków. ad 1 wieksze smiechy sa z recznikow na lezakach o 5:00 rano i w tym raczej ex rasa panow przoduje I to widzialem praktycznie wszedzie od Hiszpani przez Dominikane po Tajlandie ad 2 konkluzja jest moja taka ze najbardziej o to jak sie postrzega Polakow przezywaja sami Polacy, i tego nie jestem w stanie pojac. To takie typowe "trying way to hard". 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martinez Opublikowano 1 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2023 (edytowane) On 2/28/2023 at 5:42 PM, OGÓR said: Hej, Co jest niezrozumialego dla Ciebie ? Mam czasami podobne odczucia (bez generalizowania), tez mieszkam w UK (ale nie cale zycie i jestem Polakiem). Ale jak dasz rade to napisz co jest dla Ciebie dziwne ? Pytam, bo to bardzo interesujace jest z perspektywy obywatela brytyjskiego. Co sadzisz ? Co masz na mysli ? Co jest nie tak. Pozdrawiam z LDN. Sytuacja ktora mialem nad wyraz czesto w roznych konfiguracjach. Ale przypadek niedawny: Poznalem kiedys polska dziewczyne i idziemy sobie ulica, i kolo ulicy jakis Polak low life sobie kurwuje najebany (w UK to w sumie standard ze jest pelno ludzi nacpanych i nachlanych nawet rano, przeroznych nacji ze wzgledu na systemy zmianowe fabryk) i laska do mnie z tekstem ze "Boze! Jaki to wstyd mowic po polsku!" to sie pytam czemu, i ona mi mowi "no przez takich ludzi!" To sie pytam czemu mialoby mi byc wstyd bo jakis inny czlowiek robi gnoj bo gada w tym samym jezyku co ja? Gdzie tu jakis sens i logika? To dziewczyna mi mowi ze co sobie inni ludzie pomysla? To sie jej pytam, czy ona serio sie zastanawia jak zachowuje sie KAZDA osoba mowiac w jezyku ktorym operuje? Bo ja na przyklad kolokwialnie mam to w dupie bo martwie sie o siebie. Przeciez jakby mi bylo wstyd za kazdego chava czy innego beneficiarza to bym dostal choroby psychicznej, a ona przezywa ze jakis Polak sie najebal i "jej" narobil wstydu. Z drugiej strony znam dosc duzo mlodych dziewczyn i kilku chlopakow z UK, ktorzy twierdza ze sa Polakami i wrecz chelpia sie tym (chociaz znaja moze 1 slowo po polsku, bez "kurwa", nic z historii i w ogole) bo ich dziadek czy babcia byli Polakami i przyjechali tu w latach 40'tych. PS: Londyn bardzo lubie jako turysta i na krotkie wypady, nie mozna sie tam nudzic, mieszkalem z rok na Heathrow. Edytowane 1 Marca 2023 przez Martinez 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I1ariusz Opublikowano 2 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2023 @Martinez dzięki za zewnętrzną perspektywę. To da się zauważyć, bo mamy w Polsce cały obóz polityczny, który specjalizuje się w pogardzie do tego, co polskie. Jesteśmy naprawdę dobrzy w sraniu do własnego gniazda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi