Skocz do zawartości

Ambitny plan


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, podobno to co jest na piśmie to zobowiązuje, więc składam przed wami deklarację.

 

Koniec z divami oraz wracam do nofap. Najdłuższy czas w nofap do tej pory wynosił u mnie pół roku.

Później w chwili słabości pojawiły się divy i powrót do fapania.

Wiem, że jestem w stanie to utrzymać jeśli skupię się jedynie na rozwoju osobistym i zajmowaniu głowy nowymi bodźcami.

 

Także licznik z divami i fapaniem startuje dokładnie od dzisiaj (nie chce wchodzić w szczegóły).

 

Cel: Minimum kolejne pół roku na początek.

Trzymajcie za mnie kciuki czy co tam lubicie najbardziej 🙂

  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Problem leży w czymś innym.

W punkt.

 

9 godzin temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Cel

Zmień cele, polecam ustawić sobie inne:

1. Zmiana mindestu 

2. Zmiana przekonań

3. Polubienie siebie 

4. Wzrost pewności siebie, świadomości życia i sprawczości

5. Zdrowie, sport, odżywianie 

 

Cumplu, jeśli chcesz działać długofalowo to musisz sobie uświadomić co jest dla ciebie ważne, jaki masz plan, jak chcesz to osiągnąć. Walenie na pałę, lub rzucanie górnolotnych i ambitnych wyzwań bywa ryzykowne.

 

Pamiętaj, że im więcej rzeczy wrzucisz sobie naraz typu nofap, brak porno, brak alko, itp to tym trudniej będzie to ogarnąć. Organizm przyzwyczajony do "darmowej szybkiej dopaminy" będzie cię na początku katował w opór. Warto mieć jakiś plan i konsekwentnie się go trzymać. 

 

Trzymam kciuki że sobie poradzisz, pamiętają że mogą zdarzyć się jakieś wtopy, ale niech one nie przekreślają całego planu. Banałem zajadę: nie ważne ile razy upadasz, ważne ile razy wstajesz. W mojej opinii ważne jest się nie poddawać. Spierdoliłeś raz? W porządku, zdarza się, ale nie zerujesz całego przedsięwzięcia. Analizujesz co się zesrało, zmieniasz to i ruszasz dalej. 

 

Pamiętaj że na szali jest komfort twojego życia. I tylko i wyłącznie ty jesteś za nie odpowiedzialny. Praca, upór i konsekwencja doprowadzą Cię do sukcesu. Czy jesteś gotowy?

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nałogami jest tak, że trudno je przezwyciężyć bo coś w środku tego chce.

Natomiast jak się zaprzesz i postawisz sobie cel to uwierz wszystko jest możliwe.

Wytrwałości, samozaparcia, silnej woli życzę bo to będzie bardzo trudny okres.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2023 o 23:09, vodkas85 napisał(a):

Rozumiem fapanie, ale divy? Miej, że litość waćpanie. Co na to małżonka? 

Jeszcze jej nie spotkałem, dobre :D

 

W dniu 22.08.2023 o 23:24, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Czuję, że to się nie uda. Wytrzymasz pół roku, przyjdzie wiosna i zobaczysz zgrabne nogi w wiosennej kiecce i tyle z tego będzie. Problem leży w czymś innym.

Doświadczenia z poprzedniego okresu jasno wskazały mi jak mocno taka łatwa domapina mnie rozleniwia i zbija z tropu, ale masz sporo racji.

@Spokojnie

Cele, które podałeś staram się wdrażać od dawna i wiem jak bardzo ogranicza mnie dostępność szybkiego zastrzyku dopaminy.

Kiedy byłem w okolicach swojego rekordu nofap i braku interakcji seksualnych to czułem się sto procent bardziej pewny siebie i energiczny w podejmowaniu działań. Muszę znaleźć najlepiej jakiś złoty środek żeby nie popadać z jednego w drugie, bo biologii nie oszukam i to też jest cierpienie dla organizmu na dłuższą metę.

 

Kolejnym pozytywnym motywarorem jest to, że zrobiłem sobie ostatnio testy na zakażenia intymne i jestem czysty jak łza. Chciałbym się w tym utrzymać.

 

Nie wiem czy też tak macie i ktoś próbował taką długą wstrzemięźliwość, ale miałem wtedy ochotę rozwijać się zawodowo, robić kursy.

U mnie fapanie i divy to nie nałóg.

Zazwyczaj było fapanie ze dwa razy w tygodniu, a diva raz na kilka miesięcy wybrana z garsoniery.

 

Dobrze wskazałeś, że u mnie problemem jest mindset. Ostatnio jedna diva uświadomiła mi, że źle postępuje. Była zdziwiona, że taki fajny przystojny facet nie ma dziewczyny.

Mówiła, że zazwyczaj przychodzą do niej tacy, że szkoda gadać. Stwierdziła o mnie "facet lalka".

 

@UncleSam @Montella26

 

U mnie to sport okazjonalny, raz na kilka miesięcy taka do 300zł nie więcej haha

 

@zuckerfrei @DOHC

 

Dopóki nie sprowadzę mindsetu na wlasciwe tory to będzie mnie to uwsteczniać i blokować rozwój.

 

@Iceman84PL

Dziękuję serdecznie. Mimo, że z natury jestem leniwy i fapanie to pogłębia to nie jest to u mnie nałogowe.

Potrafię powiedzieć stop i zrobić przerwę na długo. Gorzej, że blokuje to mój rozwój, bo pogłębia to lenistwo kiedy testosteron spada po masturbacji.

 

Edytowane przez Bezsenny_Idealista
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2023 o 23:42, Spokojnie napisał(a):

Zmień cele, polecam ustawić sobie inne:

1. Zmiana mindestu 

2. Zmiana przekonań

3. Polubienie siebie 

4. Wzrost pewności siebie, świadomości życia i sprawczości

5. Zdrowie, sport, odżywianie 

Rozsądna lista, taka top 5 🙂

 

Dąż do swojego celu z tym co sobie założyłeś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.