Skocz do zawartości

Przedwczesny wytrysk


super_mario

Rekomendowane odpowiedzi

A szkoda bo moim zdaniem mają o wiele lepsze działanie niż jakiekolwiek inne środki na wstrzymanie erekcji. Sa nasączone środkiem ( nie pamiętam już jakim ale jest to coś z lidokainą pewnie). Przed stosunkiem smarujesz penisa zawartością chusteczki i dzięki temu będziesz miał o wiele większą kontrolę nad tym co robisz. Będziesz w stanie o wiele dłuzej. Nie wiem czy będziesz mógł zamówić je stacjonarnie, sam zamawiam sobie większe opakowanie raz na jakis czas z neta ( nie polecę jednak jednego konkretnego sklepu bo warto jest poszukać sobie promocji w kilku sklepach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N a opakowaniu powinna być dokładnie instrukcja ale proponowałbym nie dobierać się do dziewczyny tuż po zastosowaniu chusteczki bo możesz ją znieczulić a to raczej nie chodzi o to. Poczekaj te 5 minut. Wszystko powinno się wtedy dokładnie wchłonąć. Twoja panna może Ci to wsmarować w penisa ( potraktujcie to jako grę wstępną)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bbking napisał(a):

N a opakowaniu powinna być dokładnie instrukcja ale proponowałbym nie dobierać się do dziewczyny tuż po zastosowaniu chusteczki bo możesz ją znieczulić a to raczej nie chodzi o to. Poczekaj te 5 minut. Wszystko powinno się wtedy dokładnie wchłonąć. Twoja panna może Ci to wsmarować w penisa ( potraktujcie to jako grę wstępną)

Tak, tak zdecydowanie niech każe pani mocno pocierać magiczną chusteczką o różdżkę w trakcie rozgrzewki. Wtedy pani będzie z pewnością wniebowzięta jakiego ma ,,demona seksu"  próbując ukryć pod szelmiowskim uśmieszkiem swoje zażenowanie całą sytuacją.

 

Nie dawajcie takich rad bo to może chłopaka wpędzić w jeszcze większą spiralę z której się nie wygrzebie.

Niestety, ale w takich sprawach kobiety są mało wyrozumiałe nawet jeśli cię w danym momencie pociesza mówiąc, że nic się nie stało. Może to i nawet byłoby zrozumiałe przez niektóre lecz gdyby zdarzyło się sporadycznie z powodu np zmęczenia, gorszego dnia itd ale nie notorycznie.

 

W tej walce jesteś sam ze swoim organizmem oraz sferą psychiczną bo znasz siebie najlepiej. I sam musisz znaleźć złoty środek, a najczęściej w tych sprawach przychodzi on z doświadczeniem. 

Jeśli już próbujesz wynalazki typu chusteczki, żele, prezerwatywy itp, itd to nie chwal się tym kobiecie, ani nie rób tego przy niej. Tak będzie lepiej dla ciebie bo mimo jej ludzkiego odruchu oraz szczerych chęci prędzej czy później do głosu dojdzie biologia oraz jej pierwotne instynkty eliminujące cię z puli genów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, bbking said:

N a opakowaniu powinna być dokładnie instrukcja ale proponowałbym nie dobierać się do dziewczyny tuż po zastosowaniu chusteczki bo możesz ją znieczulić a to raczej nie chodzi o to. Poczekaj te 5 minut.

I bardzo pięknie.

Zapomniałeś, że siebie też znieczuli.

Znam z doświadczenia skutki takich metod.

Uj będzie stał jak pomnik Stalina, chłopak będzie pracował dupą godzinami, ale za to nie będzie mógł skończyć, bo nic nie będzie czuł.

To też nie jest zabawne choć jemu teraz może się to wydawać niedoścignionym marzeniem,

Mam wrażenie, że podobnie działają pigułki na bazie sildenafilu.

 

Chyba lepszą metodą jest drugi stosunek jak wyżej już doradzono, a przecież można próbować trzeci, czwarty i jedenasty raz, nie?

 

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, JoeBlue napisał(a):

I bardzo pięknie.

Zapomniałeś, że siebie też znieczuli.

Znam z doświadczenia skutki takich metod.

Uj będzie stał jak pomnik Stalina, chłopak będzie pracował dupą godzinami, ale za to nie będzie mógł skończyć, bo nic nie będzie czuł.

To też nie jest zabawne choć jemu teraz może się to wydawać niedoścignionym marzeniem,

Mam wrażenie, że podobnie działają pigułki na bazie sildenafilu.

 

Silendafilu nie próbowałem.

 

Ale znieczulenie penisa jest totalnie bez sensu -- no czułem się jak po wyściu od dentysty, tylko zamiast znieczulonego policzka miałem znieczulonego penisa.

 

Próbowałem również powstrzymać wytrysk. Skończyło się tak, żę erekcja była, tylko orgazmu brak. Musiałem zamknąć oczy i się dojechać fantazjami aby skończyć. A są panowie co nie dadzą rady tak dojść, wtedy ręka i sperma na twarz, piersi brzuch.

 

Dlatego już lepiej kończyć szybko w cipce niż nie kończyć w ogóle w cipce.

 

Godzinny seks, to optimum aby ona miała orgazm, a potem Ty ją zajedziesz tak szybko i mocno i krótko jak chcesz.

Druga opcja to pierwszy Ty masz szybki orgazm, potem ją rozpalisz minetką... może do orgazmu, a potem drugi raz Ty, albo ona Ci zrobi loda czy handjob do końca.

Końćzycie oboje z uśmiechem na twarzach.

 

Najgorszy jest brak erekcji. Wtedy ona ma kwaśną minę, Ty masz kwaśną minę, zabawa się psuje.

 

Mówić, że mężczyzna jest słaby w łóżku, bo szybko kończy, jest tak samo głupie jak mówić, że kobieta jest słaba w łóżku, bo nie ma orgazmu szybko.

 

Gdzieś tam były badania... że mężćzyźni dochodzą po 5 min, a kobiety po 15 min. Czyli tak jakby ona potrzebowała trzech facetów jeden po drugim aby doszła do orgazmu. W dodatku facet po orgaźmie odpada od cipki, bo jest jak fajerwerki, czyli po strzelaniu jest zimny, a kobieta po orgaźmie dalej może bo jest już rozgrzana jak piec od pizzy.

 

Podsumowując:  jak jest erekcja, to jest dobrze, (prawie) wszystko jedno co się dalej dzieje.

 

(prawie) = bo jak gościu robi jak na porno, to kobiecie niekoniecznie się podoba... jak to jedna powiedziała "dupczy, dupczy, a nawet sam nie wie kiedy miał orgazm".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez kenobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał(a):
1 godzinę temu, kenobi napisał(a):

Godzinny seks, to optimum aby ona miała orgazm,

 

1 godzinę temu, kenobi napisał(a):

Gdzieś tam były badania... że mężćzyźni dochodzą po 5 min, a kobiety po 15 min.

To się nie klei.😜

 

Aaa... sorki... "godzinny seks" => miałem na myśli godzinne spotkanie. Godzinne spotkanie, to ona ma orgazm i ja mam orgazm.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu gdy mialem mniej wiecej tyle lat( daaawno temu) co Ty podszedłem z tym do seksuologa. zalecenia: preperaty ziolowe na uspokojenie  np KAlms i prezerwatywy wydłużające stosunek ( Long Action ) są pokryte środkiem znieczulającym  to są właśnie przezerwtywy dedykowane pod tą dolegliwość,co za pobiega ejaculatio precox.Wydłuż tez grę wstępną .

Co do tego Kalmsu to spradz czy jescze jest w sprzedaży w latach 90  tych był.

Jak masz możliwosć to idz do seksuologa to też lekarz.

Nie przejmuj sie tym przed Tobą  to mialo miliony chlopaków , z czasem mija.

Edytowane przez Taran
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś młody i szybko dochodzisz w mojej ocenie to niż złego. 

 

Istotne tak jak bracia mówili chwila przerwy, piescisz ja w tym czasie ręką albo ustami i z powrotem do akcji. Ona dalej się rozgrzewa, a ty finiszujesz po raz drugi, nie ma efektów to powtórz. Jeśli nadal nie, to poświęć więcej czasu na grę wstępną.Małem podobnie jak ty, ale włazilem na pannę drugi, trzeci raz i git.  Jak jesteś młody źrubek wtetdy możesz tak jak i one. 

 

Dla starszych i bardziej doświadczonych samców polecam książki mantaka chia bo w pewnym momencie sytuacja się normuje albo odwraca. Ona jeden dwa orgazmy, a ty jeden strzał i wtedy kobiecie można zazdrościć.  Ja zazdrościłem, lekturą polecam.

 

Mówiłeś też, że próbowałeś ćwiczeń rozumiem, że chodzi o ściskanie mięśni pc. Przyjrzyj się czy robisz to dobrze czy odpowiednio oddychasz podczas zaciskania. Plus dodatkowo praca nad samym oddechem może wiele zdziałać.

 

Nie rozumiem po co iść na łatwiznę po jakieś znieczulalcze i inne pierdololo. Gdzie tu przyjemność z tego że się znieczulisz? Stary zrozum, że masz komfort po prostu działaj nie stresuj się, wal raz po raz i się baw. Wyjaśnij pannie, że tak na ciebie działa i niech się cieszy bo może spowszedniec.

 

Możesz jej zacytować klasyka: "jeśli nie miałaś orgazmu to znaczy że się słabo ruchasz".

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i dobrze, ale to będzie ostatni raz gdy mógł jej coś powiedzieć.

W sumie wszystko kończy się na porównaniu SMV, według znanych zasad.

Nieważne co powie, ważne kto powie.

Jeśli lala chce gościa nie będzie interesować się swoim orgazmem tylko jego.

Jeśli nie chce będzie jej przeszkadzać, że za głośno mruga.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Może i dobrze, ale to będzie ostatni raz gdy mógł jej coś powiedzieć.

 

Masz rację — takiej rzeczy bym kobiecie nie powiedział.

 

Zresztą miałem sytuacje, że kobieta nie ma orgazmu, a gdy chciałem aby coś ze mną robiła, np. dojechała się na łechtaczce, to ona nie chciała.

 

A z kolei inna jak tylko to usłyszała, to aż się zdziwiła "Naprawdę moooogę?" i momentalnie poszła w tango i miała orgazm, gdy pieściliśmy ją razem... razem = ja + ona.

 

Uważam więc, że orgazm kobiecy jest wtedy gdy oboje się o niego starają. Czyli trzeba chęci i zaangażowania z obu stron.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie tak.

Z kobietami się nie analizuje.

Sztuką jest otworzyć ją, zrobić tak żeby robiła co chce bez obaw o cokolwiek.

O krytykę, zajście w ciążę i... lista jest długa.

Wbrew pozorom baby to bardzo tchórzliwe stwory.

 

Z w/w przypadku:

"Naprawdę mogę?"

Kto z facetów pomyślałby, że ona 1 - nie może bez pytania, 2- boi się spytać czy może zrobić to co chciałaby?

 

Baby są jak koty - przyjmują kształt naczynia w jakim się znajdują.

Dlatego z jednym gościem laleczka zawstydziłaby dziwkę tym co robi a z innym czyta sonety i najwyżej da się pogłaskać po policzku.

Tylko że to one wyczuwają jaki kto jest.

Oszukać się nie da.

Nie z poziomu męskich umiejętności.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Wbrew pozorom baby to bardzo tchórzliwe stwory.

 

Hłe, hłe, hłe... tylko ćśśśś... Nie głośno :) :)

 

Lubię taką sytuację... Żona w domu jest "mocna w gębie". A potem jest sytuacja w realu, gdzie trzeba jakoś zadziałać. Dochodzę do wniosku, że nie trzeba używać mięśni i siły, ale wystarczą słowa. Więc dochodzę do wniosku, że mąż lub żona to musi załatwić — najlepiej ta osoba co jest silniejsza w gębie — czyli żona. Zatem żona musi załatwiać :) :)

 

 

 

30 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Z w/w przypadku:

"Naprawdę mogę?"

Kto z facetów pomyślałby, że ona 1 - nie może bez pytania, 2- boi się spytać czy może zrobić to co chciałaby?

 

Tak jest ponieważ ona mogła mieć partnera, który gdyby ona się dotknęła to byłby obrazony, że on jej nie zadowala, a ona sama się musi na łechtaczce dojechać. Debile są zazdrośni o jej własną rękę, o wibrator, o oglądanie przez nią pornoli.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.09.2023 o 11:02, Lamar napisał(a):

Dlatego osobom z zaburzeniami lękowymi często poleca się różne formy relaksacji np relaksacja Jacobsona która polega na napinaniu i  rozluźnianiu mięśni bo takie osoby często nawet nie zdają sobie sprawy że chodzą cały dzień napięci. 

Poczytam o tym. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/28/2023 at 3:36 PM, MłodyStaryDziad said:

Też mam problem. U mnie zaczeło się jakoś w trakcie brania antydepresantów. Odstawienie leków niestety nie pomogło.

Psycha, psycha i jeszcze raz psycha..

Cóż.

Prawidłowa diagnoza to początek naprawy, ale samo się nie naprawi.

Praca, praca i jeszcze raz praca na sobą, ale mądra.

Stukanie głową w ścianę w sumie też może zadziałać, ale trzeba naprawdę mocno walić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2023 o 11:39, super_mario napisał(a):

powiedziała mi ,że jej partner mógł o wiele dłużej

 

Tak, mogłem dłużej z Mariolką (umówmy się tak, aby nie podawać jej imienia).

Ale potem mi się znudziła. 

 

Teraz jest Twoja kolej. 

Zrobisz jak zechcesz.

Ona zrobi jak zechce.

 

Możesz spróbować stosunek w pachę. Nie próbowałeś? No, to spróbuj.

Wszystko jeszcze przed Tobą...

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.