Skocz do zawartości

Radio RMF fm jak ja nimi gardzę


Rekomendowane odpowiedzi

Trochę płacz-temat :) Wiadomo w robocie musi coś lecieć, żeby się lepiej pracowało (podkład muzyczny) 8 godzin dziennie. Niestety szef zdecydował, że musi to być rmf i tak już od wielu lat. Ale poziom dna tego radia to jest rów mariański. Chyba jedyną audycją w tym radiu na dobrym poziomie, która mnie nie irytuje jest program informacyjny. Co mnie najbardziej wkurza ? :

 

1) Ciągłe namawianie na ich obsraną loterię, nie ma głupich 5 minut żeby o tych sejfach nie pierdzielili. Nie robili jakiś kumulacji każdy głos razy x500, czy ile do wygrania. Manipulują ludźmi, ciągle przestawiają to w taki sposób, że wygrać jest super łatwo, wystarczy tylko wysłać smska i na bank coś wygrasz, bo zobacz Zdzisław dzisiaj wygrał i tutaj głos Zdzisia: " Sam nie wierzyłem, ale wysłałem smsa i się udało. Grajcie ludzie, macie duże szanse" Po prostu te jebane Janusze to już mnie dobijają. Wiadomo, że ktoś tam musi wygrać, ale jakie są szanse ?? Rmf codziennie słucha 9 mln ludzi, powiedzmy zagra, nie wiem strzelam 300 tysięcy, bo jak oni są tak nachalni i tak manipulują ludźmi to chociaż ta liczba 300 tysięcy wydaje się ogromna to niestety na 9 mln jest całkiem realna. Więc Twoje szanse to 1 do 300 tysięcy czyli żadne

 

2) Program poranny. Nie powiem, Kałamaga jeszcze, jeszcze czasami coś śmiesznego powie, ale Olbratowski ? Bezbek Olbratowski to jest dno dna. Te jego felietony w których 99% ciągnie ciągle temat pisu i na palcach jednej ręki mógłbym policzyć ile razy udało mu się wymyśleć coś śmiesznego

 

3) Bezustanne próby bycia śmiesznym  w wejściach między muzyką po programie porannym. Czyli wiecie program poranny się kończy, następnie prowadzą to Filipek, Dyk, , Skowron, Tomkowicz i inni. Co wejście między graniem muzyki prowadzący zamiast nie wiem powiedzieć o jakiś ciekawostkach, nie wiem coś ważnego, intersującego, może sport, to nie oni muszą być na siłę śmieszni. A ta śmieszność to wygląda tak, że mam wypieki na twarzy z zażenowania

 

4) I na końcu muzyka. Za jakie grzechy ? Za jakie grzechy ? Za jakie grzechy ? Powtarzane codziennie te same piosenki po 5 razy. Pop najgorszego sortu. Puszczanie najgorszego polskiego chłamu, jakiś "artystek" typu Sanach, Honey śpiewające o Mcdonaldach albo, że zraniona została po kuźwa tysiąc razy. Matko bosko

 

Pewnie zaraz ktoś mi napisze wyluzuj albo, że zwariowałem, ale sorry musiałem się wypłakać, bo strasznie mnie to radio irytuje 🙃

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więszkość stacji radiowych to jest dno totalne.Humor mają taki,że nie wiem czy ktoś sie śmieje z tego.Muzyka tak jak mówisz,w kółko to samo i przeważnie pop.Jeśli chodzi o te popularne radia to ja anty radio najczęściej słucham.Fajny rock grają i prowadzący nie są aż tak irytujący.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie tego słuchasz ale ja gdy jadę samochodem to mam radio wyłączone, właśnie z powodu radio bZdET i RMFMFMF. Jadąc samochodem większej irytacji dostaję tylko wtedy gdy widzę te kretyńskie bilboardy jednego z bukmacherów z napisami "Jesteś świetnym kierowcą", "Wybrałeś najlepszą trasę", etc..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z głównych powodów mojego odejścia z poprzedniej pracy było radio w biurze.

4 godziny temu, castillo20 napisał(a):

Wiadomo w robocie musi coś lecieć, żeby się lepiej pracowało (podkład muzyczny) 8 godzin dziennie.

Nie, nie zupełnie. To jest argument na poziomie prostej mentalności w zakładzie produkcyjnym.

 

Obecnie pracuję w biurze gdzie nie występuje radio. Poziom skupienia i wydajności pracy jest zdecydowanie na plus.

Nie jest też tak, że jest cicho i sztywno jak w muzeum.

W przypadku kiedy ktoś chce posłuchać muzyki to nakłada prywatne słuchawki.

 

Wiem, że szefowi nie wytłumaczysz co to znaczy poprawny komfort i higiena pracy. Pomyśl może nad dobrymi słuchawkami nausznymi z ANC.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, castillo20 napisał(a):

Trochę płacz-temat :) Wiadomo w robocie musi coś lecieć, żeby się lepiej pracowało (podkład muzyczny) 8 godzin dziennie. Niestety szef zdecydował, że musi to być rmf i tak już od wielu lat. Ale poziom dna tego radia to jest rów mariański. Chyba jedyną audycją w tym radiu na dobrym poziomie, która mnie nie irytuje jest program informacyjny. Co mnie najbardziej wkurza ? :

 

1) Ciągłe namawianie na ich obsraną loterię, nie ma głupich 5 minut żeby o tych sejfach nie pierdzielili. Nie robili jakiś kumulacji każdy głos razy x500, czy ile do wygrania. Manipulują ludźmi, ciągle przestawiają to w taki sposób, że wygrać jest super łatwo, wystarczy tylko wysłać smska i na bank coś wygrasz, bo zobacz Zdzisław dzisiaj wygrał i tutaj głos Zdzisia: " Sam nie wierzyłem, ale wysłałem smsa i się udało. Grajcie ludzie, macie duże szanse" Po prostu te jebane Janusze to już mnie dobijają. Wiadomo, że ktoś tam musi wygrać, ale jakie są szanse ?? Rmf codziennie słucha 9 mln ludzi, powiedzmy zagra, nie wiem strzelam 300 tysięcy, bo jak oni są tak nachalni i tak manipulują ludźmi to chociaż ta liczba 300 tysięcy wydaje się ogromna to niestety na 9 mln jest całkiem realna. Więc Twoje szanse to 1 do 300 tysięcy czyli żadne

 

2) Program poranny. Nie powiem, Kałamaga jeszcze, jeszcze czasami coś śmiesznego powie, ale Olbratowski ? Bezbek Olbratowski to jest dno dna. Te jego felietony w których 99% ciągnie ciągle temat pisu i na palcach jednej ręki mógłbym policzyć ile razy udało mu się wymyśleć coś śmiesznego

 

3) Bezustanne próby bycia śmiesznym  w wejściach między muzyką po programie porannym. Czyli wiecie program poranny się kończy, następnie prowadzą to Filipek, Dyk, , Skowron, Tomkowicz i inni. Co wejście między graniem muzyki prowadzący zamiast nie wiem powiedzieć o jakiś ciekawostkach, nie wiem coś ważnego, intersującego, może sport, to nie oni muszą być na siłę śmieszni. A ta śmieszność to wygląda tak, że mam wypieki na twarzy z zażenowania

 

4) I na końcu muzyka. Za jakie grzechy ? Za jakie grzechy ? Za jakie grzechy ? Powtarzane codziennie te same piosenki po 5 razy. Pop najgorszego sortu. Puszczanie najgorszego polskiego chłamu, jakiś "artystek" typu Sanach, Honey śpiewające o Mcdonaldach albo, że zraniona została po kuźwa tysiąc razy. Matko bosko

 

Pewnie zaraz ktoś mi napisze wyluzuj albo, że zwariowałem, ale sorry musiałem się wypłakać, bo strasznie mnie to radio irytuje 🙃

Bardzo dobry temat. Ja jeszcze mam resztki cierpliwości do ZETki, ale to się kończy. Tak jak mówisz te w 9/10 przypadkach nieśmieszne przerywniki i zawsze trafisz na Kozidraki, Brytnej Spirs i ten jej irytujący głosik, a ostatnio - o zgrozo - Sanah i jej hity typu "kawka i szlugi i twój chuj długi" co to kurwa jest??????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łączę się w bólu. To coś, bo radiem tego nie nazwę, jest szczególnie popularne w różnych kołchozach, gdzie podgłaśniane na pełen regulator ma sprawiać by "lepiej i weselej się pracowało", a tak naprawdę jest to współczesna wersja poganiacza niewolników. Śmiać się chce że Polacy często pracują dla Pana Niemca, kupują u Pana Niemca(np. Lidl, Rossmann)i słuchają radia, którego właścicielem jest Pan Niemiec. Jeszce się z tego cieszą, bo "coś" gra w tle i "umila" zapierdol. Kiedy był jakiś tam protest "wolnych mediów", to oni w proteście przez kilka godzin, puszczali bodaj jedną piosenkę czy coś podobnego i informowali dlaczego protestują. Te moje głupie baby z roboty przez te kilka godzin, nie pofatygowały się żeby posłuchać czegoś innego, lub wyłączyć odbiornik. Podobno są tacy ludzie, którym musi cokolwiek grać w tle, bo chyba się boją ciszy.

Zaszli mi też za skórę w 2010r., po Smoleńsku kiedy w czasie żałoby narodowej zaczęły grać stare klasyki rockowe, typu Schody do Nieba, czy Child in Time. Rozumiecie, że to niby smutasy, i pasują na na taką okoliczność...

Ja się wychowałem na Trójce. Wiele mogę jej zarzucić ale to nie miejsce do tego. Ale, w tym niemieckim radiu wszystko jest złe. Ich "Fakty" to zwykłe gonienie za sensacją i informacyjny fast food, tyle przeciętnemu polakowi wystarczy. Najebane reklam o grzybicy pochwy i innych wstydliwych dolegliwościach. Reszta win została wspomniana, więc nie będę się powtarzał.

Zmień pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, castillo20 napisał(a):

Bezustanne próby bycia śmiesznym  w wejściach między muzyką po programie porannym. Czyli wiecie program poranny się kończy, następnie prowadzą to Filipek, Dyk, , Skowron, Tomkowicz i inni. Co wejście między graniem muzyki prowadzący zamiast nie wiem powiedzieć o jakiś ciekawostkach, nie wiem coś ważnego, intersującego, może sport, to nie oni muszą być na siłę śmieszni. A ta śmieszność to wygląda tak, że mam wypieki na twarzy z zażenowania

Pełna zgoda - u mnie w pracy też leci RMF FM i doskonale rozumiem o czym piszesz. Kiedyś miałem nawet pomysł nagrywania tych ich wstawek i wrzucania do neta na fanpage na FB albo jakieś szorty robić pod nazwą "suche żarty RMF FM" czy coś w tym stylu ale nie czuje się na tyle opiniotwórczy w sumie.

Mnie jeszcze strasznie irytuje taki gościu (nie wiem jak się nazywa) który ma taki rozczulający się i łamiący głos. Był jednym z głównych propagandzistów covidowych w tym radiu w czasie pandemii. Tym łamiącym się głosem przekazywał informacje o covidzie w sposób turbo-emocjonalny, czasem aż do pożygu.

Najlepszy dzień dla mnie to taki, kiedy jestem sam w pokoju - wtedy zazwyczaj radio mam w ogóle wyłączone i jest cisza albo jakiś podcast z telefonu.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość stacji radiowych teraz tak wygląda, te same kilkanaście piosenek granych na okrągło przez cały dzień do porzygu, konkursy dla idiotów, bloki reklamowe rywalizujące długością z tymi na Polsacie, no i same reklamy, a to na grzyba, na niespokojne nogi, zgagę czy inne choroby z dupy. Do tego w większości negatywne, sensacyjne newsy. Prowadzący z poczuciem humoru jak od Karola z Familiady, a większość z nich ma tak podobne do siebie głosy że ich nawet nie rozróżniam. No po prostu syf.

 

Identycznie jest w innych krajach, mainstreamowe stacje radiowe grają to samo, ramówka też wygląda tak samo, generalnie Ctrl+C Ctrl+V 

 

Nie ma czego słuchać. 

 

Kiedyś było lepiej, ostatnio łapię się na tym że słucham lokalnej rozgłośni gdzie nie ma tyle tego dziadostwa a muzyka jest bardziej zróżnicowana i czasem można trafić jakąś ciekawą audycję. 

 

A w trasy to już własna playlista.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie polecam nie ogladac żadnych wiadomości a radio to już czysty gwałt na mózgu. Czysta propaganda (pomijam jak już wyzej było napisane zalosnosc muzyki która tam puszczaja). Oni dostaja wszyscy na kazdy dzien przygotowane porcje informacji ktore maja przekazac prakrycznie wszyscy to samo od agencji prasowych (sa chyba 2 liczace sie na swiecie). Info szukać samemu-sa jeszcze niezależne portale. Mozna po tytulach sprawdzic co promuje mainstream na jakims na mainstreamowym portalu. Współczuję OPowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.