Skocz do zawartości

Lata lecą, kobiety bez zmian


Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

 

Umoralniają cię, aby przykryć swój szloch p.t. "olaboga, nie wolno zajętej, nienienie, BO MOŻE TRAFISZ NA MOJĄ MYSZKĘ i zostanę sam ze swoją dłonią".

 

Kutas w to po same jajca. Zawsze było jest i będzie hoes before bros. Umoralniacze dużo mówią, a jak przyjdzie co do czego, to oczy pizdą zarastają i... "Wiesz, to była zupełnie inna historia, nie zrozumiesz tego (TM)".

 

Porażająca większość związków ludzi starszych niż -naście lat jest relatywnie płynnym przejściem z gałązki A na gałązkę B z jakimś_tam overlapem. U obu płci. Odejście w nicość (w sensie zostawiłem partnera/partnerkę, drapałem się pół roku po jajcach/piczy i tera szukam) to rzadkość. Zwykle jest to inna nazwa "kopnął/kopnęła mnie w dupę na tyle niespodziewanie, że nie zdążyłem/am naruchać następcy". Także...

 

Kisnę z tych fałszywych wzmożeń, ilekroć ten temat wjeżdża na forum. Ot, dulszczyzna.

No ale ja już jestem stary miś i życie pozbawiło mnie złudzeń. Więc nazywam rzeczy po imieniu.

 

 

Kropka.

Makało i po makale. Zapisać w kajeciku, podkreślić wężykiem.

 

Ona jest zainteresowana zmianą, Ty jesteś zainteresowany zmianą, oboje nie macie ciśnień i chcecie się obwąchać. Tak to wygląda. Tak działa ludzkość. Tyle.

 

 

 

 

18 godzin temu, zychu napisał(a):

@Stary_Niedzwiedz, jestem wyczulony na hipokryzję, i trochę mnie zbiera na rzygi, gdy widzę, jak byle cipa potrafi z pozornie porządnego typa zrobić zdegenerowaną szmatę pozbawioną godności - byle zapachniało sromem, a 'facet z zasadami' momentalnie traci rozum, sra na swoje zasady i leci jak napalony piesek. No ale na każdego przyjdzie godzina próby. O ile młody wiek potrafi jeszcze wiele tłumaczyć, tak już po trzydziestce powinny chłopy trochę bardziej myśleć, a nie tylko ulegać popędom.

 

Ale on ma dużo racji, z tym, że nie rozbijałbym gdy są dzieci. Oraz nie szedłbym w intymność poza pocałunkami i macankami dopóki nie zerwałaby z dotychczasowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, RealLife napisał(a):

 

Tak, to jest racjonalizacja. Jak zajętej kobiecie się podobasz to ona będzie głośno wspominać o swoim  partnerze w twojej obecności. 

 

 

Tak długo o nim pierdoliła że sam zacząłeś za nim tęsknić xDD

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zychu napisał(a):

Czyli zajętą można wymacać po dupie, ale wyruchać już nie? 

A to dobre. :lol:

Wyruchac tez mozna ale bez przyjemnosci bo z przyjemnoscia to zdrada .

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, zychu napisał(a):

Czyli zajętą można wymacać po dupie, ale wyruchać już nie? 

A to dobre. :lol:

Skoro zajęta daje się macać...to znaczy, że ona tylko tak na niby jest w związku...

 

24 minuty temu, thyr napisał(a):

Wyruchac tez mozna ale bez przyjemnosci bo z przyjemnoscia to zdrada .

:D

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacyjnie wam tylko napisze , że weekend przebiegł owocnie , serialik oglądany , książka poczytana , na kompie pograne. 

 

Tylko jest jeden mankament , Orbiterka po wczorajszym moim zrezygnowaniu,  dostała szału piczy i pisze bez mojej odpowiedzi z potrojoną częstotliwością tworząc monolog.

 

Według mnie , z kolesiem już nie jest , od dłuższego czasu nie wstawiała z nim żadnych relacji z wypadów itp , a waliła ścieme, żebym ja miał mniej wyrzutów , bo ona przecież też zajęta i idzie się spotkać z kolesiem co ma kobitę.

 

A w zasadzie tak mnie zakręciła , że prawie bym poszedł się "spotkać z koleżanką".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, zychu napisał(a):

jestem wyczulony na hipokryzję, i trochę mnie zbiera na rzygi, gdy widzę, jak byle cipa potrafi z pozornie porządnego typa zrobić zdegenerowaną szmatę pozbawioną godności

 

Zmień planetę. Ludzkość tak działa. Po prostu.

Powiem więcej - pilnowanie swojego interesu, zdrowy egoizm i wyjebanie na innych postawiły nas tu, gdzie jesteśmy. I dzięki temu klepiemy sobie w klawiatury, zamiast zwisać z drzewa.

Czy to miłe? Nie. Tylko że natura w piździe ma twoją "miłość" i przyjemność. Masz przeżyć i przekazać geny dalej. Kropka.

A jak będziesz miły, to życie zeżre Cię na przystawkę. Nice guys finish last <-- znasz to stwierdzenie?

 

20 godzin temu, RealLife napisał(a):

A miesiąc później w pokojach hotelowych wcielałem się w rolę łysego z Brezzers a ona w cheating wife. 

... a potem wjeżdżała rozmaita racjonalizacja.

Piękne to jest, jak ludzie w sytuacjach granicznych potrafią robić mentalne szpagaty.

 

20 godzin temu, Tornado napisał(a):

Jej status spowszedniał/zeruje się, więc DOPALACZ mile widziany.

No czyli jest zainteresowana zmianą. Żeby coś nowego było. 🙂 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Turop napisał(a):

A w zasadzie tak mnie zakręciła , że prawie bym poszedł się "spotkać z koleżanką".

Sperodoliłeś sprawę.

Miałbyś 2 opcje.

Ustawić obecną, która zaczyna już gwiazdorzyć lub zacząć z nową, która być może starałaby się o Twoje względy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Sperodoliłeś sprawę.

Miałbyś 2 opcje.

Ustawić obecną, która zaczyna już gwiazdorzyć lub zacząć z nową, która być może starałaby się o Twoje względy.

 

Gdzie byłeś głosie @Brat Jan wczoraj 😂

 

Chyba się dalej stara w Monologu pisała , że kupiła na koncert bilety i jak mam ochotę to żebym się odezwał. Takich jaj nie miałem od liceum.

 

Co najlepsze 2 tygodnie temu spotkałem znajomą , która mi się mega podobała parę lat temu , ale mnie wtedy na karuzeli kutangów trochę zlała , byłem z Moją w sklepie i pogadaliśmy z nią bo też ją zna.

 

Wieczorem wiadomość "Cześć , wiesz co może odnowili byśmy kontakt bo tyle się znamy i aż głupio , że już nie rozmawiamy" zrobiłem research fejsbooka i okazuje się , że ma czy jest po rozwodzie i 2 bombli na zapleczu z także nie przeszkadzało jej to , że jestem z jej znajoma , wręcz przeciwnie. Ale jak mnie olała to nała mała , orbiterki szykują koncert , zbyt duża konkurencja na kobitę z bomblami.

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarcza dwa glosy w necie aby cie przekonac do szerzenia coorestwa 😂 To chyba trzeba przerobic na wlasnym grzbiecie aby zrozumiec ze nie tedy droga .

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, thyr napisał(a):

To chyba trzeba przerobic na wlasnym grzbiecie aby zrozumiec ze nie tedy droga .

 

Chętnie poczytam o tej "lepszej drodze".

@zychu Ciebie też proszę o napisanie jak ma wyglądać ta lepsza droga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

Nice guys finish last <-- znasz to stwierdzenie?

Mylisz tzw. nice guy i człowieka zasadniczego. 

Nice guy często jest jak klucha, nie ma zasad i każdy nim pomiata.

Cytat

pilnowanie swojego interesu, zdrowy egoizm i wyjebanie na innych postawiły nas tu, gdzie jesteśmy

Pilnowanie swojego interesu nie wyklucza bycia uczciwym wobec siebie i innych. 

@Brat Jan, a macaj sobie kogo chcesz, i gdzie chcesz. :) Ja tobie w drogę nie wchodzę. :P 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, thyr napisał(a):

Wystarcza dwa glosy w necie aby cie przekonac do szerzenia coorestwa 😂

A czy ktoś mnie do czegoś przekonał , czy to twoja interpretacja na to co napisałem xD?

 

Przynajmniej jestem szczery i opisuje realnie co się dzieje , mieliście rację , że nie w porządku była by cała akcja. 

 

Dlatego z niej zrezygnowałem , bo dziś według mnie , Kobieta skłamała , że dalej jest z kolesiem żebym ja był w takiej samej sytuacji jak ona i ze względu na to się spotkał.

 

Czego za cholerę wczoraj nie widziałem 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zychu napisał(a):

Pilnowanie swojego interesu nie wyklucza bycia uczciwym wobec siebie i innych. 

 

Zamykasz drzwi na klucz? Zamykasz samochód? Przecież wiesz - UCZCIWOŚĆ 😄 

 

Pięknie zracjonalizowałeś. Jesteś taki... Miły...

  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz

Poleciałeś tu jakimś kosmicznym absurdem. Co to ma wspólnego z trzymaniem się zasad i stosowaniem wobec wszystkich takich samych standardów?

 

Bycie zasadniczym nie ma nic wspólnego z byciem miłym. Często jest wręcz przeciwnie. 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Chętnie poczytam o tej "lepszej drodze".

@zychu Ciebie też proszę o napisanie jak ma wyglądać ta lepsza droga.

Lepsza droga to taka ktora nie kloci sie z twoim swiatopogladem . Ktos kto zdradza bo ma to w genach nie chwali sie calemu swiatu ze chce to zrobic tylko dmucha az drzazgi leca 😉.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, thyr napisał(a):

Ktos kto zdradza

Zauważ, że koleżanka @Turop-a wczoraj była jeszcze w związku, a w każdym razie tak się wydawało, a dziś okazuje się, że nie jest.

 

53 minuty temu, Turop napisał(a):

Dlatego z niej zrezygnowałem , bo dziś według mnie , Kobieta skłamała , że dalej jest z kolesiem żebym ja był w takiej samej sytuacji jak ona i ze względu na to się spotkał.

 

Czego za cholerę wczoraj nie widziałem 😂

Prawdopodobnie z niej większa manipulantka, a może i toxyczka niż z Twojej obecnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, zychu napisał(a):

 

Poleciałeś tu jakimś kosmicznym absurdem. Co to ma wspólnego z trzymaniem się zasad i stosowaniem wobec wszystkich takich samych standardów?

Wszystko.

Przecież "trzymamy się standardów". Wszystkich. Nie wybranych.

 

Jeszcze raz -> zamykasz dom? Zamykasz samochód? 🙂 

 

To DOKŁADNIE taki sam poziom uczciwości. Btw, tzw "uczciwość", "rycerstwo" itp wartości które tak silnie wspierasz to KONSTRUKT SPOŁECZNY. Zestaw reguł, które LUDZIE wymyślili, aby społeczeństwo posuwało się naprzód. Takie - uważaj - MIŁE wartości w dobrych czasach. A wiesz, dlaczego funkcjonują w społeczeństwie?

 

Bo są - uważaj - wymuszane. Przemocą. Przez społeczeństwo występujące pod postacią państwa (które ma monopol na przemoc). Bo te konstrukty społeczne są korzystne dla SPOŁECZEŃSTWA. Ale niekoniecznie dla jednostki. Więc jednostkę trzeba trzymać przy ryju i tłoczyć w łeb określone tzw "wartości".

Tylko że społeczeństwo jako osobowość zbiorowa - uważaj - w piździe ma jednostkę. Gra... Na siebie! I na koniec nikt się Tobą nie przejmie.

 

Podam Ci drugi przykład:

Aktualnie pracuję.

Bardzo dobra robota.

Mój poprzednik mógł - jak ja obecnie - żyć jak pączek w maśle.

Spierdolił robotę koncertowo.

 

Czy powinienem:
a) biczować się i płakać, bo koleś dobrze od ponad roku jest na bezrobociu, a ma żonę i dziecko na utrzymaniu

b) cieszyć się swoim sukcesem, bo jego strata to mój zysk?

c) jak w pkcie a + przekazywać mu 100% mojego uposażenia, no bo jak tak można, ZŁY CZŁOWIEK JESTEM.

 

Oczywiście - nie bronię Ci żyć złudzeniami i wyobrażeniami o "uczciwych ludziach", o "rycerstwie", "niekurestwie" itd. Też kiedyś byłem na Twoim miejscu. A potem życie dupę mi grubym kijem obiło (i nie tylko). I mi - kurwa - przeszło.

 

Kiedyś traktowałem ludzi z szacunkiem. Teraz z wzajemnością. Życie stało się prostsze i przyjemniejsze.

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

Zamykasz drzwi na klucz? Zamykasz samochód? Przecież wiesz - UCZCIWOŚĆ

Stoi sobie auto pod niedziałającą latarnią.

Wokoło żywej duszy, ale drzwi uchylone, kluczyki w stacyjce, dokumenty w schowku.

 

Wsiadasz? ;)

 

Nie tylko dlatego, że:

 

Godzinę temu, zychu napisał(a):

 

Bycie zasadniczym nie ma nic wspólnego z byciem miłym. Często jest wręcz przeciwnie. 

 

To że świat się skurwił nie znaczy, że też z automatu musimy.

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Obliteraror napisał(a):

Stoi sobie auto pod niedziałającą latarnią.

Wokoło żywej duszy, ale drzwi uchylone, kluczyki w stacyjce, dokumenty w schowku.

 

Wsiadasz?

Statystycznie zależy od dzielnicy/miasta/kraju.

 

Statystycznie w PL zdradza 30%-50% ludzi ( w zalezności od badań)

Więc przekładając na Twój przykład szanse, że ktoś "zapierdoli radio z auta" lub całe są dość wysokie.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Obliteraror napisał(a):

Wsiadasz? ;)

Zły przykład w moim kierunku. Mnie samochody nie kręcą.

 

Lepszy - "idziesz chodnikiem, leży paczka waluty w konkretnym nominale. Chowasz do kieszeni, czy idziesz z tą "kanapką" na policję"

Odpowiem:

NIE WIEM. Tyle wiemy, na ile nas sprawdzono.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2024 o 11:18, Turop napisał(a):

Co tu się dzieje. 

 

Poważnie moja mnie denerwuje , dla mnie mentalnie to koniec relacji.

 

 

To najpierw zakończ relację, a potem się umawiaj. Robiąc w ten sposób nie jesteś lepszy od najgorszego szona z tego forum.

edit: Doczytałem, że nie poszedłeś, dobra decyzja i może warto zastanowić się, co nie gra w Twoim obecnym związku, szczerze porozmawiać z partnerką, bo jeśli Ty tak czujesz, to ona zapewne też i może się niedługo okazać, że to ona postanowiła zrobić monkey branching.

 

Edytowane przez Kowalski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz, okej, teraz już zrozumiałem. 

Cytat

Kiedyś traktowałem ludzi z szacunkiem. Teraz z wzajemnością. Życie stało się prostsze i przyjemniejsze.

To jest chyba najlepsza rzecz, jaką tu ostatnio przeczytałem. 

 

Chcę tylko podkreślić, że rozumiana przeze mnie zasadniczość nie robi z człowieka bezbronnej ofiary. Nawiązując do wpisu kolegi @Obliteraror - ja nie ukradnę twojego auta, ale nie pozwolę też, aby ktokolwiek ukradł moje

Ci, którzy uczciwość biorą za naiwność i słabość, mogą się gorzko rozczarować, gdy przyjdzie co do czego. ;) 

Edytowane przez zychu
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.