Skocz do zawartości

Lata lecą, kobiety bez zmian


Rekomendowane odpowiedzi

Witam braci.

 

Moja mnie ostatnio giga drażni, a jakiś dłuższy czas miałem w okolicy orbiterke.

 

Owa Orbiterka ma faceta, ale ostatnio bardzo naciska na spotkanie, nigdy się z nią w realu nie widziałem.

 

Dziś proponowała nawet wyjazd w góry czy inny przypadek na ten weekend, ale bez nocowania, taki jednodniowy.

 

Co najlepsze, widzę się z nią jutro, dziś rzuciła podtekst seksualny, cały czas mówi w superlatywach o swoim partnerze a pomimo tego nie powie mu o jutrzejszym spotkaniu ,racjonalizacja swojego zachowania? 

 

Ogólnie bardzo ja lubię, mamy wiele wspólnych tematów do rozmów, tylko zarzeka się, że to zwykle spotkanie a naciska na nie jak by się coś miało stać? Ściana? Lepsze geny do przekazania? 

 

Jutro pójdę i chce się dobrze bawić, ma być spacer później chciała drinka? Po co drink? Znowu racjonalizacja ? I wychwalanie partnera na każdym kroku.

 

Dawno nie działałem w te klocki a w zasadzie jestem ostatnio tak zmęczony kobietami, że nie zależy mi na seksie z nią, poprostu chce się dobrze bawić i obserwować, co polecacie nie wykonywać żadnych kroków zbliżających i patrzeć czy przejmie inicjatywę i w jakim celu według niej jest to spotkanie?

 

Chyba szykuje się potężny materiał na forum.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 6
  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Turop napisał(a):

cały czas mówi w superlatywach o swoim partnerze a pomimo tego nie powie mu o jutrzejszym spotkaniu ,racjonalizacja swojego zachowania? 

 

I wychwalanie partnera na każdym kroku.

Wspominanie o swojej sympatii czy to nie pozostawianie sobie asa w rękawie na wypadek gdyby coś jej się nie spodobalo i chciala się zasłonić tekstem typu mam chlopaka?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiałem na forum to jesteś Ty, ale po kolei:

 

1. Jesteś z kobietą ale idziesz się spotkać z inną - czym to się różni od tej małpy co skacze z gałęzi na gałąź? Jak Cię Twoja denerwuje to ją zostaw, ale widać że ciężko Ci bez innej opcji. Generalnie wisi mi to, ale jeśli chcesz postępować jak baba, to nie należy narzekać że one tak robią.

 

2. Jesteś zmęczony kobietami, ale idziesz się spotkać z kobietą, brzmi logicznie.

 

3. Masz z nią wiele wspólnych tematów, ale jeszcze jej na żywo nie widziałeś + proponowała jakiś wyjazd, mając faceta. Super sprawa, no ale przecież macie dużo wspólnych tematów :)

 

4. Jesteś na forum już jakiś czas, jeśli myślisz że zmieniając kobietę ciś to zmieni, to źle czytasz forum.

 

5. Idziesz na spotkanie z obcą kobietą ale na nic nie liczysz, bo Cię kobiety męczą - bujać to my, ale nie nas ;)

  • Like 26
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, Taboo said:

[...]jeśli chcesz postępować jak baba, to nie należy narzekać że one tak robią.

Podsumowanie całkiem niezłe, z tym że co do w/w to dla mnie jest to akurat argument za.

Skoro one tak robią to czemu ja nie mogę?

To tylko dopasowanie się do zasad gry.

Płynięcie pod prąd jest męczące i często w ogóle nie jest możliwe posuwanie się naprzód mimo wysiłku.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Turop napisał(a):

Dziś proponowała nawet wyjazd w góry czy inny przypadek na ten weekend , ale bez nocowania , taki jednodniowy.

Jesteś brany pod uwagę, jako gałąź do przeskoczenia. 

 

7 godzin temu, Turop napisał(a):

Co najlepsze , widzę się z nią jutro , dziś rzuciła podtekst seksualny , cały czas mówi w superlatywach o swoim partnerze a pomimo tego nie powie mu o jutrzejszym spotkaniu ,racjonalizacja swojego zachowania? 

Jakby jej facet był taki super, jak gada, to miałaby na ciebie wyjebane i nawet nie splunęła w twoją stronę. 

 

Tak na logikę, a co ma powiedzieć? Kochanie jadę w góry z kolegą, ale tylko na jeden dzień, więcej nie musisz się martwić? No weź... 

 

7 godzin temu, Turop napisał(a):

Ogólnie bardzo ja lubię , mamy wiele wspólnych tematów do rozmów , tylko zarzeka się , że to zwykle spotkanie a naciska na nie jak by się coś miało stać? Ściana? Lepsze geny do przekazania? 

 

Musisz bardzo dużo z nią pisać, skoro twierdzisz, że macie dużo wspólnych tematów. I może ja to nudny jestem i mało nowoczesny, ale skoro masz dupę to czemu gadasz z inną, czyli krótko mówiąc ROBISZ JĄ W CHUJA? Oczywiście nie wiem, jak między wami jest, może ona (twoja lalka) ma też sporo za uszami, ale po chuj ci to panie? Mało wrażeń w życiu, czy jak? Jak z własną dupą nie wychodzi, to pokazujesz drzwi, zapraszasz wypierdalać i bierzesz się za inne. 

7 godzin temu, Turop napisał(a):

tylko zarzeka się , że to zwykle spotkanie a naciska na nie jak by się coś miało stać?

Bo ona sama się oszukuje, w jej umyśle to koleżeńskie spotkanie, więc jest lojalna w stosunku do swojego faceta. Masz rację panie, wszystko sobie racjonalizuje. 

To pokazuje, jaki konstrukt psychiczny ma ten szon. Niestety ty przykładasz rękę do tego spierdolenia... 

7 godzin temu, Turop napisał(a):

Jutro pójdę i chce się dobrze bawić , ma być spacer później chciała drinka? Po co drink? Znowu racjonalizacja ? I wychwalanie partnera na każdym kroku.

Czyli normalnie idziesz na randkę będąc w związku z dziewczyną, która też jest w związku? Aha, no, no... 

Powiem Ci panie, że jak się spikniecie, to będzie ciekawie. 

 

Ja to widzę tak. Twoja cię wkurwia, więc robisz jej na złość pisząc z inną oraz planujesz spotkanie. Skoro twoja lalka doprowadza cię do podjęcia takich kroków, to raczej między wami dobrze nie jest, albo z tobą jest coś nie tak. Jakby tego było mało, to twój obiekt sam jest w związku i robi to samo, jednocześnie twierdząc, że jest z super facetem. No kurwa, ludzie trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam... 

 

Pamiętam cię, bo długo już jesteś na tym forum i może się na mnie obrazisz, ale masz z garem. Ona też. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Iceman84PL zmienił(a) tytuł na Lata lecą, kobiety bez zmian

Tragedia, zarówno Ty jak i ona. 

Po co chcesz się w to bawić skoro oboje kogoś macie? Jeszcze bym zrozumiał jakbyś był singlem, bowiem nie każdy ma jakąś moralność - niestety. Ale że oboje jesteście w związkach? 

Ja bym zrobił tak: tą dziewczynę co do Ciebie wypisuje olał, a jak się nie boisz to wysłał screeny jej partnerowi (może uratujesz mu tym dupe), a następnie  zastanowił się solidnie nad swoim postępowaniem. Jak Ci się nie podoba aktualny związek to go zakończ, a nie wal dziewczynę po rogach. Zrobiła Ci coś? 

Między innymi przez takie akcje sytuacja na rynku jest jaka jest. Sugerowanie żeby w to brnąć tylko to pogłębia, wtedy tacy ludzie jak Ty i ona będą żyć sobie bezkarnie i dalej niszczyć społeczeństwo.

Kiedyś też tak było natomiast pewne normy kulturowe, ostracyzm społeczny to ograniczały. Dzisiaj już tego nie ma, więc ludzie robią co chcą i się z tym nie kryją. Żenujące innymi słowy. 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się dzieje. 

 

Poważnie moja mnie denerwuje , dla mnie mentalnie to koniec relacji.

 

Gdzie Ci wszyscy Red Pilowcy głoszący żeby mieć orbiterki w zasięgu ręki? 

 

Poważnie idę w celach badawczych , jeszcze się zastanawiam czy wogole pójdę bo mi się giga nie chce przez pogodę , poprostu jestem ciekawy jej zachowania.

 

I tak fajnie mi się z nią piszę , a piszemy tylko i wyłącznie jak mam czas i na to ochotę.

 

I tak jestem świadom , że szuka gałęzi na przeskok , poprostu zastanawia mnie wychwalanie faceta w wiadomościach , dawno nie rozmawiałem z inną kobitą.

 

I tak jestem zmęczony kobietami i ich gierkami , a z nią jak już rozmawiam to kompletnie czymś innym.

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Turop napisał(a):

Poważnie moja mnie denerwuje , dla mnie mentalnie to koniec relacji.

 

To kończysz relację i idziesz w coś innego :) A nie takie pół na pół :D Serio, tak jest po prostu najzdrowiej dla każdego :)

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra , fajnie za parę wpisów rozsądnych macie rację , że było by nie w porządku wobec obecnej partnerki , chociaż naprawdę ja nie miałem żadnych interesów wobec orbiterki. 

 

Spotkanie odwołane i dopisałem w wiadomości , że do zmiany mojego stanu obecnego z partnerką , jak jej nie odpowiada samo pisanie wirtualne co jakiś czas to nie chce mi się z nią w inny sposób komunikować.

 

Nie widziałem w tym wszystkim jej interesu do wczoraj jak zaczęła racjonalizować zachowanie faceta i naciskała na spotkanie.

 

Sam nigdy nie zaproponowałem spotkania , poprostu pisałem z nią jak mi się nudziło.

 

Idę grać w Diablo , tam wybiorę sobie Amazonkę na partnerkę xD 

 

Mam słaby net obecnie na mieszkaniu bo tylko udostępniam przez telefon , ale  , jak by ktoś chciał w H3 pograć kiedyś zapraszam , kiedyś grałem z użytkownikami forum.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zakończ te relacje i nie zachowuj się jak dzieciak. Jest różnica pomiędzy posiadaniem orbiterki, a jawną zdradą.

To że one tak grają i Ty chcesz się dopasować do zasad gry to spoko - graj w ich grę kartami które one rozdają ;) Pamiętaj, że grając to kasyno ostatecznie zawsze wygrywa. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop weź pod uwagę, że możesz być częścią jakiegoś jej planu (nie mówię o obrazku @Pattona), o co mi chodzi? Może ona chce zagrać nutą zazdrości do swojego obecnego w jakimś celu.

 

Obyś potem za jej plan nie wyłapał na michę.
 

 

Jak chce się tylko ruchać to proszę na pieska i włóż jej kciuka w dupę i powiedz:

z pozdrowieniami od Bezcukrowego. 

 

Enjoy!

37 minut temu, Hukko napisał(a):

Jest różnica pomiędzy posiadaniem orbiterki, a jawną zdradą.

Mam mindfuck. 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zuckerfrei napisał(a):

), o co mi chodzi? Może ona chce zagrać nutą zazdrości do swojego obecnego w jakimś celu.

 

Obyś potem za jej plan nie wyłapał na michę.
 

Możliwe , że mogło by tak być. Nie chce mi się rozkminiać kolejnej niewiasty na siłę.

4 minuty temu, zuckerfrei napisał(a):

Mam mindfuck. 

Ja też.

Godzinę temu, Egregor Zeta napisał(a):

Jak ktoś go jeszcze niema w ignorowanych to współczuję...

Jak widzisz mój temat to chyba sam mnie nie masz , ale nie wiem jak to działa.

 

Pozdrawiam ciepło 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zadajesz się z tą kobietą, skoro wiesz, że jest w związku? Poważnie - dlaczego? Na co liczysz?

Bo nie sądzę, że chcesz z nią zostać na koleżeńskiej stopie...

 

I tylko nie mów, że wyświadczasz chłopu przysługę, bo gdyby nie ty, to kto inny by się za nią wziął. Za stary jestem na takie kawałki. ;) 

1 godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Dokładnie. A nie jakieś moralizatorstwo w wykonaniu niektórych.

Inni kradną, to ja też będę kradł. ;) 

Bracie, szanuję cię, ale tu się nie zgodzę. Wokół nas morze gówna i spierdolenia, ale jesteśmy ludźmi myślącymi, i mamy możliwości, aby przez ten ściek przepłynąć, nie brudząc się. 

Jeżeli ja wymagam od innych, to wymagam też od siebie. 

Takie jest moje zdanie, nikomu go nie narzucam - ale do oceny mam prawo. Zarówno dziołcha, jak i kolega autor tematu mają coś do przepracowania. 

Być może kolega @Turop wyznaje inny światopogląd, i być może jego postępowanie jest spójne z tym światopoglądem. Ale w takim razie po co ten złośliwy komentarz: "kobiety bez zmian"? Odnoszę wrażenie, że sam próbuje się nieudolnie wybielić. Kręci na boku z jakąś zajętą babą, no ale przecie on niewinny, to rynek go zmusza do takich działań. xD

 

Ale chuj tam - 23 marca, wiosna na pełnej kurwie. :D Dzielny mały żołnierz budzi się i chce walczyć. :D 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

Obyś potem za jej plan nie wyłapał na michę.

Dla dobra ogółu lepiej by wyłapał.

 

Ile to?

Rok z obecną wytrzymał?

Już się zmęcXył?

Koniec demo, koniec mielonki, jelonek leci na nowe łąki.

1 godzinę temu, Egregor Zeta napisał(a):

Jak ktoś go jeszcze niema w ignorowanych to współczuję...

Materiał badawczy na wyciągnięcie ręki.

Darmowa próbka.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, zychu napisał(a):

Bo nie sądzę, że chcesz z nią zostać na koleżeńskiej stopie...

Pewnie bym został bo utrzymuje z nią kontakt dłużej niż jestem ze swoją , jak i dłużej jak ona jest ze swoim facetem dlatego nie rozumiem zarzutów , że szukałem czegoś nowego jak piszesz raz na jakiś czas z kobitą jak z kolegą.

 

Poprostu od paru dni zaczęła naciskać na spotkanie czego wcześniej żadne z nas nie proponowało.

 

Dla mnie temat zakończony , możecie dalej pisać bo ciekawie się to czyta. Nie rozumiem tylko podniety , niektórych użytkowników na zarzucony temat po paru zdaniach na forum , ale kto na co woli tracić energię xD  

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Edytowane przez Turop
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, zychu napisał(a):

Bracie, szanuję cię, ale tu się nie zgodzę. Wokół nas morze gówna i spierdolenia, ale jesteśmy ludźmi myślącymi, i mamy możliwości, aby przez ten ściek przepłynąć, nie brudząc się. 

Jeżeli ja wymagam od innych, to wymagam też od siebie. 

Takie jest moje zdanie, nikomu go nie narzucam - ale do oceny mam prawo

Rozumiem Twòj punkt widzenia. Nie jest to błędne czy niewłaściwe.

 

Niemniej parafrazując, to w tym przypadku okradnę zanim zostanę okradziony.

 

Drugie primo-jeśli OP jest chadem- to jego obecna Julka i tak mu wybaczy.😉

 

A primo ultimo - kijem Wisły nie zawròcisz a gò..a nie wciśniesz do d..y.

Edytowane przez Kiroviets
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Turop napisał(a):

Chyba szykuje się potężny materiał na forum.

Jedyny potężny materiał o jakim można mówić w tym przypadku, to materiał genetyczny, który dziewoja pragnie bardzo mocno przyjąć i na pewno nie zejdzie z linii strzału 😉

 

Reszta, to pierdolety mające przypudrować czystą biologię, nasz gatunek lubi sobie dodawać racjonalizację do pierwotnych instynktów, udając przed samymi sobą, że trochę o to chodzi, ale trochę nie 😂 Po 40 latach żywota już mnie to bawi, jak dużo energii poświecamy by upozorować pewne naturalne sprawy.

Edytowane przez Redbad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.