Skocz do zawartości

Podrywanie dużo młodszej


Rekomendowane odpowiedzi

17 minutes ago, Alejandro Sosa said:

@SuperMario no w sumie... skoro sie tak nakrecila to i pewnie bedzie dobrze skakac, tylko trzeba dac jej warunki... Ale ja bym jednak wolał oszczedzic tego tysiaka i napisac jej wprost zeby przyszla do mnie na wino. Przyjdzie to sie poruchamy, nie to nie. Wino tez tak do 20 zł max...

 

Op chyba wspominał że nie chce jej na chacie, zapewne z obawy że później będzie pod drzwiami stała 😅 stąd propozycja wypadu gdzieś na weekend. 

 

BTW, to by była świetna stopa zwrotu wino za 20 zeta, seks za dwie stówki 😁 i tak dziesięć razy i 1800 oszczędzone... Znaczy, przejebane XD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SuperMario napisał(a):

 

Op chyba wspominał że nie chce jej na chacie, zapewne z obawy że później będzie pod drzwiami stała 😅 stąd propozycja wypadu gdzieś na weekend. 

 

BTW, to by była świetna stopa zwrotu wino za 20 zeta, seks za dwie stówki 😁 i tak dziesięć razy i 1800 oszczędzone... Znaczy, przejebane XD

 

No nie wiem dlaczego jej na chacie nie chce, nie lubi sprzątać, mieszka z babcią? "Dba o prywatność"? Lol

 

Wiesz, skoro on jest dla niej zaszufladkowany jako betabux kuk, a nie chce taki przecież być, zakomunikował to jej wyraźnie odnosząc się do jej oczekiwań (co ją nakręciło) to się wpierdoli na łeb w pułapkę przygotowaną już wcześniej biorąc ją GDZIEKOLWIEK poza swoją jamę ruchania i to przed ruchaniem. Pasywnie ulegnie jej proponując jakiś wypad za który będzie musiał beknąć, no cringe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Alejandro Sosa said:

 

No nie wiem dlaczego jej na chacie nie chce, nie lubi sprzątać, mieszka z babcią? "Dba o prywatność"? Lol

 

Wiesz, skoro on jest dla niej zaszufladkowany jako betabux kuk, a nie chce taki przecież być, zakomunikował to jej wyraźnie odnosząc się do jej oczekiwań (co ją nakręciło) to się wpierdoli na łeb w pułapkę przygotowaną już wcześniej biorąc ją GDZIEKOLWIEK poza swoją jamę ruchania i to przed ruchaniem. Pasywnie ulegnie jej proponując jakiś wypad za który będzie musiał beknąć, no cringe.

 

Ma to sens jak najbardziej, ale chyba właśnie o prywatność mu chodziło.

 

Poczekajmy na update od @Baxton77

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SuperMario napisał(a):

Jak Ci nie szkoda tysiaka to bierz ją gdzieś na weekend i jedź z tematem. Pannie rośnie ciśnienie, teraz chce Cię przekonać foteczkami, na żywo pewnie pokaże co potrafi żeby Cię urobić gdy zrozumie że same zdjęcia i słodkie pierdu pierdu to za mało. Co poruchasz to Twoje.

 

Gdyby tak to wyglądało to bez problemu :) gdybym miał pewnośc że to inwestycja czasu + tego tysiaka to oczywiście, choć wydaje mi się że tak prosto nie będzie i te kuszenie to tylko po to by ostatecznie powozić jej dupę po restauracjach i zapewnić dobrą zabawę jak kolega @Maxivoice. Jeszcze myślę trzeźwo i cipką oczy mi nie zarosły by inwestować w jej miło spędzony czas.

 

Z tym tripem z noclegiem to już zagadywałem przy pierwszym spotkaniu, mam pewny sprawdzony domek z jaccuzi w fajnymi widokami w plenarze - typowy dla instagramerek więc w teorii dobry wabik i w sumie niewiele droższy od hotelu, no ale ona że "wyjechać to tak, ale na noc to nie" - że za szybko gdziekolwiek. Dlatego trochę zlewam, niech się poprodukuje jeszcze z wysyłaniem filmików jak wstaje z łóżka czy dziubków z wyprowadzania psa - bekę mam z tego - może jak dojdzie do niej że taki content to za mało to się coś przestawi, jak nie to trudno.

 

I generalnie nie wiem czy jest to sens jeszcze rozgrywać dla samego zaliczenia, bo to że ona stosuje swoje gierki by się ze mną ustawić to akurat pewne...

 

 

  

Godzinę temu, Alejandro Sosa napisał(a):

 

No nie wiem dlaczego jej na chacie nie chce, nie lubi sprzątać, mieszka z babcią? "Dba o prywatność"? Lol

 

Wiesz, skoro on jest dla niej zaszufladkowany jako betabux kuk, a nie chce taki przecież być, zakomunikował to jej wyraźnie odnosząc się do jej oczekiwań (co ją nakręciło) to się wpierdoli na łeb w pułapkę przygotowaną już wcześniej biorąc ją GDZIEKOLWIEK poza swoją jamę ruchania i to przed ruchaniem. Pasywnie ulegnie jej proponując jakiś wypad za który będzie musiał beknąć, no cringe.

 

Taa, najmuje 12 mieszkań, ale na moim 80 metrowym mieszkanie z babcia... choć rozumiem że możesz nie kojarzyć/pamiętać poprzedniego mojego wątku, finansowo u mnie stabilnie i ona wie o tym i jest to dla niej wabik.

Czemu nie brałem pod uwagi swojego lokum? trochę z uwagi na wasze historie, gdzie większość braci twierdziła że dla typowych ONSów to nie najlepszy pomysł by zabierać kobietę do siebie, akurat zdanie sąsiadów kogo tam sprowadzam na kwadrat mam gdzieś.

Twój wpis zgadza się z moimi przypuszczeniami że tak właśnie by było, zabierając ją gdziekolwiek na weekend.

Edytowane przez Baxton77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wytworzyłeś w tzipie energię olewając ją to musisz sam wiedzieć po co... jesli nie zamierzasz się z nią spotykać to właściwie powinieneś dać jej bana lub ghostować (co polecam). Jeśli faktycznie chcesz ruchać to patrz mój poprzedni post. tylko tyle i aż tyle, tu nie ma co kminić i oglądać jej dziubków, tracisz czas i niszczysz sobie wzrok i psyche :D 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Skoro wytworzyłeś w tzipie energię olewając ją to musisz sam wiedzieć po co... jesli nie zamierzasz się z nią spotykać to właściwie powinieneś dać jej bana lub ghostować (co polecam). Jeśli faktycznie chcesz ruchać to patrz mój poprzedni post. tylko tyle i aż tyle, tu nie ma co kminić i oglądać jej dziubków, tracisz czas i niszczysz sobie wzrok i psyche :D 

 

Działanie o tyle ograniczone że ona nie ma swojej fury, dzieli nas z 40km więc technicznie podejrzewam że to ją będzie blokować aby wgl mogła wpaść do mnie na kwadrat - tylko please nie sugerujcie że ma sobie ubera wezwać i zapłacić pare stów w każdą stronę bo to musiała by być jakaś totalna desperatka :P 

 

z tym zapraszaniem jej na hotel/domek też nie wyskoczę bo jak mam tracić czas i choćby te symbliczne zasoby żeby sobie z nią posiedzieć i pogadać gdy nie będzie zaintesowana keksem to szkoda zachodu.

 

Czasem ślepo zakładasz coś z góry, choć jednak muszę Ci przyznać że często masz racje, tak jak teraz w kwestii tego że nie za bardzo mam plan jak to poprowadzić.

 

Ona doskonale rozumie, że ja nie wiąże z nią przyszłości bo jej inicjatywa/zaangażowanie na spotkaniu było dla mnie niewystarczające (dla formalności nie wiąże jakiejkolwiek przyszłości bo to chodzący redflag ale pod keks to inna sprawa).

Oczywiście sam również zdaje sobie sprawę z jej sztuczek i podejścia, ale aktualnie nie ma vibu na bzykanie z jej strony, owszem zagaduje żeby utrzymywać kontakt przymila się ale to nie będzie to - nie ma tu żadnych większych podtekstów sexualnych, mimo że lekkie wtrącam.

Reaguje na wszystkie moje relacje IG, przykładowo dziś szukałem kumpli na wyjazd pokerowy - to pojawiło się dopytywanie "czy ją nauczę grać w pokera?" - napisałem: w wekkend możesz do mnie wpaść na prosseco albo wino to pogadamy, w odpowiedzi "super ❤️ kiedyś na pewno wpadne" - takie szczeniackie podchody które do nikąd nie prowadzą. I owszem mógłbym próbować opcji B którą sugerowaliście - czyli ją gdzieś ZNOWU zabrać - ale bez pokrycia inwestycji j/w szkoda czasu/zasobów. Dlatego ją tak trzymam na dystans może licząc że sama zauważy że te jej podchody (zagadywanie/wysyłanie zdjęc) na wiele się jej nie zda, choć może to bezcelowe myślenie z mojej strony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha... zapomniałem, że was dzieli spora odległość. Pisze na biegu, chwytam myśl w sekunde i klepie. Poza tym to jest wszystko w tonie satyry pisane. Bo relacje z babami to istna satyra.

 

Do rzeczy: Olej, zghostuj, w takim razie to jest totalny cringe. A jak Ci napisała: kiedyś na pewno wpadnę to Ci przetłumaczę na język polski: nigdy, miałeś swoje 5 minut. to sie nie wydarzy, gdybym pamietal o tym wczesniej to bym tego nie sugerowal. w takim razie totalnie tracisz chlopie czas, wyrzuć ją z tego telefonu i wróć do zycia, znajdz sobie laske co jest w promieniu 4 km i wtedy mój plan bedzie nadal aktualny i do wdrożenia. Ukra oodbija sobie atencje bo ją zlałeś, ale skoro dalej coś tam z nią gadasz to jej pewnie wyschnie tzipsko w przeciagu 1-2 dnia i sama cię zghostuje wiec zalecam atak wyprzedzajacy. 

Edytowane przez Alejandro Sosa
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że powinieneś brać rady od ludzi którzy na tej płaszczyźnie odnoszą sukcesy.

Bo jak to wygląda, ziomek który mówi że kobiety nie są mu potrzebne do szczęścia ale jednak w każdym temacie o nich i do nich wyje to trochę sobie przeczy bo chciałby liznąć pieroga ale zwyczajnie nie dostanie go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Baxton77 napisał(a):

Reaguje na wszystkie moje relacje IG, przykładowo dziś szukałem kumpli na wyjazd pokerowy - to pojawiło się dopytywanie "czy ją nauczę grać w pokera?" - napisałem: w wekkend możesz do mnie wpaść na prosseco albo wino to pogadamy, w odpowiedzi "super ❤️ kiedyś na pewno wpadne" - takie szczeniackie podchody które do nikąd nie prowadzą. I owszem mógłbym próbować opcji B którą sugerowaliście - czyli ją gdzieś ZNOWU zabrać - ale bez pokrycia inwestycji j/w szkoda czasu/zasobów. Dlatego ją tak trzymam na dystans może licząc że sama zauważy że te jej podchody (zagadywanie/wysyłanie zdjęc) na wiele się jej nie zda, choć może to bezcelowe myślenie z mojej strony.

 

20 godzin temu, Baxton77 napisał(a):

I generalnie nie wiem czy jest to sens jeszcze rozgrywać dla samego zaliczenia, bo to że ona stosuje swoje gierki by się ze mną ustawić to akurat pewne...

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz...

Mamy sporą grupę obeznanych w temacie chłopaków i pewnie doradzą jak to ugrać.

Ja nie doradzę bom stary żonaty pryk. Ale od dawien dawna wiadomo, że alkohol rozmiękcza kobiety, więc...?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi OP ciekawie argumentujesz sytuację i to jak ją prowadzisz. Widzę tutaj masę cudownych racjonalizacji i prób pokazania żeś silniejszy niż moc tzipy.

Mam dla Ciebie złą wiadomość nie jesteś. Tak jak większość z nas. Dlaczego tak uważam? Zobacz ile energii poświęciłeś na pisaniu o niej na forum i przekonywaniu nas i siebie, że jesteś panem sytuacji. A z drugiej strony nadal grasz w jej Grę i wchodzisz w interakcje.

 

Czytając Twoje wypowiedzi myślę, że jesteś w sytuacji, że bardzo chciałbyś pobawić się z Tą Myszką w doktora ale masz świadomość, że mimo całej swej zajebistości nie jesteś dla panny chadem pierwszego wyboru. I aby do tego doszło będziesz musiał mocno zainwestować. I nie chcesz się z tym pogodzić.

 

Z moich radosnych doświadczeń z pusiami wynika, że jeśli nie chce ona przeleć Cię na randkach o numerach od 1 do 3 to nie rezonujesz z jej tzipą i jesteś jakąś alternatywną opcją lub celem do osiągniecia jakiegoś celu. A mówię to na podstawie tego, że kilka pusiek w życiu widziałem, jedną nawet na żywo 😉  

 

Masz dwa wyjścia. Być silnym i całkowicie się odciąć. Po czym poszukać panny dla której będziesz chadem i będzie dla Ciebie pożądającą Cię uległą sunią. Lub wywalić poważne środki aby zaliczyć właśnie tę pusię.

Czy warto to drugie? Moim zdaniem nie. Pusia to pusia. I jak już jakąś bzykać to w układzie gdzie to ty jesteś nagrodą, bo wtedy w sypialni dzieją się cuda. 

Up to you…

Edytowane przez Arghor
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Arghor napisał(a):

Widzę tutaj masę cudownych racjonalizacji i prób pokazania żeś silniejszy niż moc tzipy.

Mam dla Ciebie złą wiadomość nie jesteś. Tak jak większość z nas. Dlaczego tak uważam? Zobacz ile energii poświęciłeś na pisaniu o niej na forum i przekonywaniu nas i siebie, że jesteś panem sytuacji. A z drugiej strony nadal grasz w jej Grę i wchodzisz w interakcje.

 

 

Mylisz się, zarówno angażowanie się w temat na forum jak i z nią jest po prostu nauką. Owszem poświęcam na to czas i energie, ale na tym chyba polega uczenie się relacji i po to to forum również istnieje, czyż nie? No chyba że według Ciebie powinny pojawiać się tu wyłącznie tematy jak to już ktoś został wykorzystany i upodlony przez kobietę.

 

  

23 minuty temu, Arghor napisał(a):

 

Czytając Twoje wypowiedzi myślę, że jesteś w sytuacji, że bardzo chciałbyś pobawić się z Tą Myszką w doktora ale masz świadomość, że mimo całej swej zajebistości nie jesteś dla panny chadem pierwszego wyboru. I aby do tego doszło będziesz musiał mocno zainwestować. I nie chcesz się z tym pogodzić.

 

 

Owszem częściowo masz racje, jednak z inwestycją w jednorazowe spotkanie nie widzę problemu, po prostu szkoda mi czasu na rozgrywanie tego na X spotkań, a to ona tak próbuje rozgrywać.

 

  

23 minuty temu, Arghor napisał(a):

Z moich radosnych doświadczeń z pusiami wynika, że jeśli nie chce ona przeleć Cię na randkach o numerach od 1 do 3 to nie rezonujesz z jej tzipą i jesteś jakąś alternatywną opcją lub celem do osiągniecia jakiegoś celu. A mówię to na podstawie tego, że kilka pusiek w życiu widziałem, jedną nawet na żywo 😉  

 

Masz dwa wyjścia. Być silnym i całkowicie się odciąć. Po czym poszukać panny dla której będziesz chadem i będzie dla Ciebie pożądającą Cię uległą sunią. Lub wywalić poważne środki aby zaliczyć właśnie tę pusię.

Czy warto to drugie? Moim zdaniem nie. Pusia to pusia. I jak już jakąś bzykać to w układzie gdzie to ty jesteś nagrodą, bo wtedy w sypialni dzieją się cuda. 

Up to you…

 

No ja też z tego założenia wychodzę tylko limit szans obniżyłem sobie w głowie do max 2 spotkań. 

Edytowane przez Baxton77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Arghor napisał(a):

Czytając Twoje wypowiedzi myślę, że jesteś w sytuacji, że bardzo chciałbyś pobawić się z Tą Myszką w doktora ale masz świadomość, że mimo całej swej zajebistości nie jesteś dla panny chadem pierwszego wyboru. I aby do tego doszło będziesz musiał mocno zainwestować. I nie chcesz się z tym pogodzić.

 

15 minut temu, Arghor napisał(a):

Lub wywalić poważne środki aby zaliczyć właśnie tę pusię.

Nie koniecznie...

Powtórzę się, ale po to Bozia dała nam mózgi i logikę abyśmy z tego korzystali.

Wiemy czego ona oczekuje, teraz wystarczy zasugerować, że może to mieć w przyszłości ale... trzeba się bliżej poznać. Najlepiej świętując jakiś sukces OP (nawet nieprawdziwy) sporą ilością alko.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Baxton77 napisał(a):

Owszem częściowo masz racje, jednak z inwestycją w jednorazowe spotkanie nie widzę problemu, po prostu szkoda mi czasu na rozgrywanie tego na X spotkań, a to ona tak próbuje rozgrywać.

Rozmawiałeś z nią o tym? Czy raczej boisz się poruszać trudnych tematów z kobietami? 
PS. Dlaczego max do 2 spotkań?

Edytowane przez Dowódca plutonu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Rozmawiałeś z nią o tym? Czy raczej boisz się poruszać trudnych tematów z kobietami? 
PS. Dlaczego max do 2 spotkań?

 

Już nie chciałem pierdołami Was zanudzać ani szczeniackimi rozmowami, ale jak spytałeś to opowiem.

 

Wczoraj gdy zagadywała o tą naukę pokera, to po zaproszeniu jej do siebie na wino gdzie stwierdziła że "kiedyś wpadnie" (jak wyżej Sosa przetłumaczył - czytaj. nigdy) wysłałem jej linka do strip poksa, spytała ale rozbierany czy na całowanie? odpowiedziałem że najlepiej jeden i drugi i bez kart.

I powtórzyłem propozycję na wyjazd z noclegiem w ten weekend gdzie się nauczy i na kolejne pokerowe wyjazdy będzie mogła jezdzić ze mną - odpisała że pomyśli i da znać (choć to też prawdopodobnie w tłumaczeniu oznacza - Nie), powiedziałem że do jutra ma dać znać bo w razie czego mam inne plany. 

 

 

Nie rozumiem twojego pytania - czemu miałbym angażować się w więcej niż 2 spotkania skoro związku z taką osobą nie planuje, a inwestowanie czasu/środków w większą ilość dla samego keksu to imo akt desperacji.

Edytowane przez Baxton77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Baxton77 napisał(a):

Wczoraj gdy zagadywała o tą naukę pokera, to po zaproszeniu jej do siebie na wino gdzie stwierdziła że "kiedyś wpadnie" (jak wyżej Sosa przetłumaczył - czytaj. nigdy) wysłałem jej linka do strip poksa, spytała ale rozbierany czy na całowanie? odpowiedziałem że najlepiej jeden i drugi i bez kart.

I powtórzyłem propozycję na wyjazd z noclegiem w ten weekend gdzie się nauczy i na kolejne pokerowe wyjazdy będzie mogła jezdzić ze mną - odpisała że pomyśli i da znać (choć to też prawdopodobnie w tłumaczeniu oznacza - Nie), powiedziałem że do jutra ma dać znać bo w razie czego mam inne plany. 

Rozmowa polega na spotkaniu się, rozmawianiu i jednocześnie interakcji.

Ty robisz pianie o seksie, a to nie jest dobre. Komunikuje, że jesteś na deficycie sexu.

Zamiast tego warto pobawić się we flirt, niedomówienia i półsłówka.

"żadne rozbieranie, zagramy na kasę, przegrasz całą wypłatę bo w pokera jestem dobry"

 

17 minut temu, Baxton77 napisał(a):

czemu miałbym angażować się w więcej niż 2 spotkania skoro związku z taką osobą nie planuje, a inwestowanie czasu/środków w większą ilość dla samego keksu to imo akt desperacji.

Ponieważ sam wspomniałeś, że jest najładniejszą z jaką miałeś styczność.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Rozmowa polega na spotkaniu się, rozmawianiu i jednocześnie interakcji.

Ty robisz pianie o seksie, a to nie jest dobre. Komunikuje, że jesteś na deficycie sexu.

Zamiast tego warto pobawić się we flirt, niedomówienia i półsłówka.

"żadne rozbieranie, zagramy na kasę, przegrasz całą wypłatę bo w pokera jestem dobry"

 

Ponieważ sam wspomniałeś, że jest najładniejszą z jaką miałeś styczność.

 

Historie relacji chłopaków z ukrainkami opisane w tym wątku trochę mnie utwierdziły że ta moja nie jest wyjątkiem szczególnie że wszystko wygląda tak samo.

Ta ukraińska mentalność/mindset jest tutaj identyczny jak w ich historiach i nie chce się wkręcać popełniając te same błędy co oni, stąd też założenie co do niskiej ilości spotkań.

 

 

Co do Waszych porad to czasem ciężko nawet się sugerować bo jak się przyjrzycie to co użytkownik to inna opinia.

 

Cytat

Dowódca plutonu

Rozmawiałeś z nią o tym? Czy raczej boisz się poruszać trudnych tematów z kobietami? 

 

 

Ty natomiast twierdzisz że na takie tematy lepiej wgl nie rozmawiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Baxton77 napisał(a):

Ty natomiast twierdzisz że na takie tematy lepiej wgl nie rozmawiać.

Moje zdanie: rozmawiać tak , pisać nie. A przynajmniej nie na początkowym etapie znajomości.

 

54 minuty temu, Baxton77 napisał(a):

wysłałem jej linka do strip poksa, spytała ale rozbierany czy na całowanie? odpowiedziałem że najlepiej jeden i drugi i bez kart.

I powtórzyłem propozycję na wyjazd z noclegiem w ten weekend gdzie się nauczy i na kolejne pokerowe wyjazdy będzie mogła jezdzić ze mną

Przekaz wygląda jakbyś ją porównał do divy, a siebie do klienta.

 

Tylko tak jak pisałem, ja mam już swoje lata i obecny podryw może inaczej wygląda.

Może młodsi się wypowiedzą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, jol napisał(a):

Pics or it didn't happen - nie ma linka do IG = nie ma tematu 😬

Brzmisz jak typowa stuleja z tindera 🤡 bym jeszcze zrozumiał gdybyś brał udział w temacie, a twoje jedyne dwa wpisy to wypraszanie się o zdjęcia, cringe

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2024 o 21:56, Maxivoice napisał(a):

No potem mówiła w prost ale próbowałem ją przełamać ale po 8 miesiącach już nie dawałem rady i wizja małżeństwa i utrzymywania domu i rodziny mnie przerosła pomimo że mam 32 lata ale dzisiaj kurwa to nie średniowiecze żeby facet o wszystko zadbał. Szczególnie w Polsce ale to jeszcze dzieciak 18 letni. Zbyt mocno zwiazana z matką która dyktowała jej warunki. Ogólnie to była całkowicie wierna i zapatrzona we mnie ale ten brak intymności i jak do czegoś doszło to biczowanie nas obojga było chujowe. Więc już nie dałem rady i tak mi weszła w banie że myślę że to we mnie jest problem.

O chłopie 8 miesięcy inwestycji. WOW! Jest w Tobie ogromny problem z głową. Odpowiedz sobie sam na pytanie dlaczego byłeś w takiej relacji i co ona Ci dawała, bo nie miałeś keksu a  w tym trwałeś? To nie jest normalne. 

Ta matka i jej decyzyjność w sprawie pusi dziewczyny to bujda na resorach dla grzecznych chłopców. 

Byłeś dla niej dostarczycielem rozrywki a z wielkim prawdopodobieństwem skakała gdzieś indziej.  

 

Miałem kiedyś taką koleżankę co właśnie tak postępowała, była z jakimś beciakiem ale mu nie dawała bo jej nie jarał. A sponsorował, kupował prezenty itd... Więc się z nim spotykała. A realizowała się z innymi. Koleś po iluś miesiącach wylądował u urologa bo ciągle stercząca pała w końcu mu się rozchorowała. 

 

Jest też taki film chyba nawet polski. Całego filmu nie pamiętam ale pamiętam motyw głównego bohatera zakochanego w cudnej lasce. Hołubił tego aniołka, trzymał za rękę, pisał wiersze czy inne bzdety ale nie bzykał. Bo ona taka idealna była i na ślub czekała. Aż pewnego razu na jakieś domówce zobaczył ją obracaną w jednym z pokoi przez dwóch typów. 

Więc ten tego ;) 

 

Laska, której się podobasz chce się bzykać od początku relacji i zakazy mamy tu nie pomogą. 

Edytowane przez Arghor
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Baxton77 napisał(a):

Brzmisz jak typowa stuleja z tindera 🤡 bym jeszcze zrozumiał gdybyś brał udział w temacie, a twoje jedyne dwa wpisy to wypraszanie się o zdjęcia, cringe

Co tu pisać jak równie dobrze ta laska Ci się mogła przyśnić a tu grube rozkminy idą z których generalnie nie wiele wynika, mam na myśli Twoje zabieranie się do tematu jak do jeża. Wszystko zostało napisane a Ty dalej racjonalizujesz sobie swoje poczynania, wrzuć jakiś konkretny update a nie takie pier*ololo 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.