Skocz do zawartości

Wyjazd z dziewczyną na weekend do.....MIASTA?


Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Nie pierdol tylko rusz dupe do miasta, a nóż poznasz kogoś fajnego

Ale to nie do mnie tak. Do mnie nie 😂

Jadę z żabcią na weekend. Przekonałem ją, że zrobimy jeden dzień w mieście. Pozwiedzamy kilka miejsc i spadamy wieczorem do hotelu gdzieś w góry. W niedzielę idziemy w plener i ma się ubrać na taktycznie bo pewnie będzie ciężko. 😀😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, balin napisał(a):

Fotka z Berlina w oczach jej koleżanek to coś. A nie z jakiegoś tam lasu

Fotka z ukrycia dla naukowca.🤣

Kto wie czy nie będzie się tym chwalić na jakimś forum o przeciwnym " wektorze".🤔😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wyskakiwaliśmy do miejscowości oddalonych 300 km (jak nie więcej) na kawę z kumplami i panienkami, czy tam papierosa. Raz można domek w buszu bez ludzi raz Tokyo gdzie wchodzą ci na głowę.

Co tu dużo rozkminiać. 

Wielu ludzi narzeka o miasto jest słabe..... a trzeba to przecież równoważyć odpowiednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak żabcia będzie chciała zjeść na śniadanie tosty a ty jajecznice to też bedziesz temat zakładać? 

To jest albo trolling albo pożywka dla piwniczaków, którzy już oczami wyobraźni widzą jak żabka odchodzi do innego i wstawia zdjęcia tostów na insta. 

6 godzin temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Jadę z żabcią na weekend. Przekonałem ją, że zrobimy jeden dzień w mieście. Pozwiedzamy kilka miejsc i spadamy wieczorem do hotelu gdzieś w góry. W niedzielę idziemy w plener i ma się ubrać na taktycznie bo pewnie będzie ciężko. 😀😁

brawo, polecam prowadzić bloga albo jakiś dziennik z życia żabci.

  • Like 2
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dziewczyna chce do miasta, to ją zabierz.

 

Ponižej podam Ci kilka propozycji:

 

-  Świętochłowice Lipiny

- Zabrze Helenka

- Bytom Bobrek

- Katowice Bogucice

- Ruda Śląska Godula

 

Na pewno randka dostarczy jej wiele emocji 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Brat Jaca said:

Jak dziewczyna chce do miasta, to ją zabierz.

 

Ponižej podam Ci kilka propozycji:

 

-  Świętochłowice Lipiny

- Zabrze Helenka

- Bytom Bobrek

- Katowice Bogucice

- Ruda Śląska Godula

 

Na pewno randka dostarczy jej wiele emocji 😉

 

Spotykałem się kiedyś z laską ze Świętochłowic, patologia jakiej nie widziałem nigdy w życiu. Ciało cudne ale jaki łeb zryty to nie do opisania.

 

W sumie to do opisania, nawet da się chyba w miarę szybko, ku przestrodze, omijajcie panny z Lipin.

 

Na drugim spotkaniu wylądowaliśmy u mnie na chacie, standardowe gadanie że dla niej za szybko itp. ale jako że masaż na rozluźnienie czyni cuda to ostatecznie wylądowaliśmy w łóżku. Kwadrans później dowiedziałem się że ma faceta. Zadzwonił do niej akurat w momencie gdy była na mnie, a ta odebrała na głośniku 🤯 Tak popierdolonej akcji nie miałem nigdy w życiu. Laska dochodziła, miotało ją jak szatan, typ się darł że jak mnie spotka to zabije gołymi rękami a tę kurwę spali, a ja leżałem osrany i zastanawiałem się co tu się odjebało🤦‍♂️🤣🤣🤣 chuj to mi wtedy razem ze sercem stanął 😬

 

Lipiny pełnym ryjem 🤣🤣🤣

 

Z perspektywy czasu myślę że laska szukała nowej gałęzi i jednocześnie kogoś kto ją z tej relacji wyciągnie i postanowiła odpalić granat gdy nadarzyła się wyżej wymieniona okoliczność. Ten jej typ to jakiś ułom od pługa oderwany był ale nabity na siłce więc jako nieświadomy uczestnik zdarzeń w szybkim tempie zmieniłem adres, pracę i numer telefonu 🤣 

 

10 miesięcy po tej akcji laska urodziła dziecko, podobne do typa który chciał ją spalić. Patologia do potęgi 🤦‍♂️

 

@Dowódca plutonu Dla spokoju lepiej wybierz ten Berlin 😆

 

Sorry za off topic, ale ilekroć ktoś tylko wspomni o Lipinach to to wraca jak bumerang, tego nie da się wymazać z pamięci 😅

 

Świętochłowice Lipiny, stan umysłu, emocje gwarantowane 😅

Edytowane przez SuperMario
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jaca napisał(a):

 

-  Świętochłowice Lipiny

- Zabrze Helenka

- Bytom Bobrek

- Katowice Bogucice

- Ruda Śląska Godula

Znam te rejony slozbowo czasem bywam. 

- ruda kochłowice

- Zabrze biskupice

- Pieczyska

- Gliwice Łabędy

- Pyskowice

- Mysłowice 

Tereny romantyzmem tętniące po stokroć 😂🫡

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Po co jechać na wyjazd weekendowy w celu odpoczynku, relaksu do jakiegoś pierdolonego miasta by mijać tłumy ludzi, stać w korkach, wdychać spaliny itp? Dziewczyny z małych miejscowości raczej. Czy to wynika z kompleksów małomiasteczkowych?

 

To wynika z tego, że w 9/10 przypadków panna chce łazić po dużych galeriach handlowych i pójść do jakiejś lepszej knajpy. 

 

Nie spodziewaj się zwiedzania muzeów, opery czy teatru. Na 99% będziesz zapierdzielać po sklepach z ciuchami i butami przez cały wolny (😅) dzień

 

 

 

 

15 godzin temu, GriTo napisał(a):

 

Dzisiaj Ty wybijesz Żabci pomysł z głowy,

a potem inny z Twoją Żabcią pojedzie,

i będą razem miło kumkali...

 

I tak się skończy Twoja kolej na Żabkę..

 

 

Jeśli tyle warta żabka to nie ma co się przejmować i szukać innej- takiej, z którą można ciekawiej czas spędzić razem. 

 

 

47 minut temu, SuperMario napisał(a):

 

 

@Dowódca plutonu Dla spokoju lepiej wybierz ten Berlin 😆

 

😅

 

Berlin jest specyficzny. 

Robiłem tam kilka kursów, więc spędziłem trochę czasu w tym mieście. 

Jest trochę do zwiedzania ale jakoś inne miasta są moim zdaniem ciekawsze pod tym względem, a sam klimat - Wiedeń, Praga jakoś bardziej mi leżą. 

 

Spoko- wieczorne życie, knajpy, sporo ludzi, sporo się dzieje. I to było ok jak byłem singlem i szedłem w miasto. 

Z panną bym tam jeździć nie chciał. 

Jazda przez Berlin samochodem- no nie jest może najgorzej ale przyjemnie też nie jest i jakoś zawsze co przez berlin jechałem to trafiałem na pojebanych frustratów na drodze. 

 

 

 

Edytowane przez Albert Neri
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Znam te rejony slozbowo czasem bywam. 

- ruda kochłowice

- Zabrze biskupice

- Pieczyska

- Gliwice Łabędy

- Pyskowice

- Mysłowice 

Tereny romantyzmem tętniące po stokroć 😂🫡

 

 

Polecam Lubartowską w Lublinie po 23 :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiądź w pociąg a nie samochodem, będziesz miał czas by porozmawiać z nią a w pociągu inaczej się czas spędza. 
Jeśli chce do miasta to wybierz te w którym nie byłeś, lub ona nie była a ty znasz miejsce. Spojrzysz wtedy jej okiem. Zauważasz to czego nie dostrzegałeś. 
Może ty chcesz zobaczyć rynek nocą? Wstać rano na targ? Pójść na spacer na punkt widokowy? Pójść do teatru, balet, operę. Zobaczyć morze czy to góry. Wynająć i pojeździć rowerem po uliczkach miasta. Zobaczyć na tiktoku czy instagramie jakie rzeczy są w danym mieście (laski zazwyczaj to robią i pewnie o to jej chodzi, by atrakcji było więcej). 
 

Jeśli pojedziesz pociągiem to ruszysz dupe, 

będziesz inaczej angażować się w wycieczkę, szukać komunikacji, robić spacerki na przystanki, obserwować ludzi, wydarzenia, planować chwilę. 
 

 

edit.: a zwiedziłeś już wszystkie większe miasta w Polsce? Nie? To powodzenia. Tak? To masz tanie bilety do sąsiednich państw. Przeliczając koszty, zapłacisz więcej. Ale i przeżyjesz więcej. Nie po to marszczysz się w pracy.

Edytowane przez Strongowaty
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Libertyn napisał(a):

Miasta to przede wszystkim historia i kultura. To stare gotyckie kościoły. Renesansowe ratusze. Nieme świadectwo dziesiątek pokoleń ludzi w nich zamieszkałych.

 

Miasta to też źródło i skupiska wszelkiej degrangolady i przedstawicieli różnych skrzywionych ideologii. Ostatnio jak byłem we Wrocławiu to po krótkim spacerze w kierunku rynku miałem dość. Mnóstwo upadlińców, pajeetów itp. "plusów" dużych miast. Wrocławia sprzed 12 lat już nie ma, teraz to miasto bardziej przypomina miasta zachodnie, w szczególności niderlandzkie, beneluksu i nie chodzi tu o jakiś postęp, architekturę, a robienie się tygla multi-kulti. Jak pisał Herbert - z miasta płynie blichtr, mądrość z pustyni. Nie wiem jak relaksować się można słysząc non stop szoszoński język.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź może okołotematyczna:

Znałem taką jedną co miała męża i dziecko, przeprowadziła się z jakiegoś małego miasteczka do mojego miasta, od razu się zachłysnęła tinderem i tak dalej, oczywiście poszedł pozew rozwodowy dla faceta, wolała zostać samotną matką i się pruć. Dobra była z niej lafirynda bo też korzystałem i dużo mi opowiadała, red pill w czystej postaci tylko trzeba umieć czytać między wierszami.

 

 

Były mądry użytkownik forum powiedział że mężczyzna jest jak statek, kobieta jak pasażer. Pasażer wsiadając na statek zgadza się z kursem statku i nie szarpie się z kapitanem o ster, a tutaj kolejny bluepillowy temat "bo myszka chce". Ja mam w dupie co chce jakakolwiek myszka, jak jej ze mną nie po drodze to nara, tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte. 

 

Rozkminiajcie i martwcie się dalej, a prawda i odpowiedź jest tuż pod nosem. Dbajcie o własną dupę, czy to nie jest piękne i zarazem proste?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Albert Neri napisał(a):

Wiedeń, Praga jakoś bardziej mi leżą. 

 

Spoko- wieczorne życie, knajpy, sporo ludzi, sporo się dzieje. I to było ok jak byłem singlem i szedłem w miasto. 

Z panną bym tam jeździć nie chciał. 

Jazda przez Berlin samochodem- no nie jest może najgorzej ale przyjemnie też nie jest i jakoś zawsze co przez berlin jechałem to trafiałem na pojebanych frustratów na drodze. 

Z wyjazdami za granicę do dużych stolic obcych Państw to trzeab na dobrych kilka dni. Weekend czyli w zasadzie od soboty rano do niedzieli popołudnia za dużo zwiedzić się nie da. Tym bardziej z kobitą. 

 

6 godzin temu, Strongowaty napisał(a):

Wsiądź w pociąg a nie samochodem, będziesz miał czas by porozmawiać z nią a w pociągu inaczej się czas spędza. 

Dla mnie to dopada. Przerabiałem etmat. Jednak gdy człowiek nałazi się zwiedzając itp trzeba leźć na dworzec i czekać ino na banę. Samochód daje jednkak latwość przemieszczania się. Poza tym gdy jadymy z babą ona sobie odpoczywa coś tam popijając może w ciszy pogadać o dupie marynie. 
 

6 godzin temu, Strongowaty napisał(a):

będziesz inaczej angażować się w wycieczkę, szukać komunikacji, robić spacerki na przystanki, obserwować ludzi, wydarzenia, planować chwilę. 

Niestety nie lubię takich sytuacji. Mam dosyć mocno obciążającą głowę pracę więc gdy jadę na wypad nie chcę niczego planować, szukac komunikaji autobnusowej, tramwajowej etc.
 

5 godzin temu, lxdead napisał(a):

Miasta to też źródło i skupiska wszelkiej degrangolady i przedstawicieli różnych skrzywionych ideologii.

Dokładnie mam ten sam punkt widzenia. Wolę zdecydowanie przebywanie wśród natury.

Dobra Chopy dzięki za tipsy&tricki.
Kilka wykorzystam. Swoją drogą jestem raczej introwertykiem i skupiska typów i typiar mnie męczą. 
Co do głównego wątku. Już chyba 4 czy 5 dziołcha, która się ze mną buja chce do wielkich miast. Stąd moje pytanie i zaciekawienie skąd u nich takie potrzeby.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Co do głównego wątku. Już chyba 4 czy 5 dziołcha, która się ze mną buja chce do wielkich miast. Stąd moje pytanie i zaciekawienie skąd u nich takie potrzeby.

@Albert Neri chyba udzielił najbardziej prawdopodobnej odpowiedzi ;) Nie zauważyłeś takiego schematu u wcześniejszych dziołch, które się bujały z toba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lxdead napisał(a):

. Mnóstwo upadlińców, 

 

Co to w ogóle za określenie? 

Ale widać, że jakiś kompleks masz bo już któryś raz wjeżdżasz z szowinizmem tak zupełnie z dupy,  nie na temat.

 

A Wrocław od dawna był multikulturalnym tyglem. Dużo Niemców odwiedza Wrocław, bo polskim miastem jest od niedawna w końcu. Jest sporo uczelni, można studiowac np po angielsku. Na mojej alma mater była zawsze grupa studentów ze Szwecji. Po angielsku studiowali ale

w swoim gronie nierzadko po arabsku rozmawiali bo byli dziećmi imigrantów.

Masa ludzi się przewala przez to miasto. Wieczorem w centrum słyszy się niemiecki, angielski, rosyjski nierzadko. A jemu Ukraińcy przeszkadzają i nie-polski klimat w mieście, w którym przez stulecia w ogóle polska mowa nie rozbrzmiewała. 

Żałosne

Edytowane przez Albert Neri
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Albert Neri napisał(a):

Co to w ogóle za określenie? 

Normalne określenie przybyszów ze wschodu 

 

13 godzin temu, Albert Neri napisał(a):

A jemu Ukraińcy przeszkadzają i nie-polski klimat w mieście

Czego nie rozumiesz ? wcale się nie dziwię, że mu przeszkadza bo gdziekolwiek słyszę ten język to mi się rzygać chce.

Edytowane przez jol
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jol napisał(a):

Normalne określenie przybyszów ze wschodu 

 

Nie jest normalne.

 

3 godziny temu, jol napisał(a):

 

Czego nie rozumiesz ? wcale się nie dziwię, że mu przeszkadza bo gdziekolwiek słyszę ten język to mi się rzygać chce.

Hah ale wyjaśnienie. Marnujesz internet takim nic nie wnoszącym wyziewem 😉

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Albert Neri napisał(a):

 

Co to w ogóle za określenie? 

Ale widać, że jakiś kompleks masz bo już któryś raz wjeżdżasz z szowinizmem tak zupełnie z dupy,  nie na temat.

 

A Wrocław od dawna był multikulturalnym tyglem. Dużo Niemców odwiedza Wrocław, bo polskim miastem jest od niedawna w końcu. Jest sporo uczelni, można studiowac np po angielsku. Na mojej alma mater była zawsze grupa studentów ze Szwecji. Po angielsku studiowali ale

w swoim gronie nierzadko po arabsku rozmawiali bo byli dziećmi imigrantów.

Masa ludzi się przewala przez to miasto. Wieczorem w centrum słyszy się niemiecki, angielski, rosyjski nierzadko. A jemu Ukraińcy przeszkadzają i nie-polski klimat w mieście, w którym przez stulecia w ogóle polska mowa nie rozbrzmiewała. 

Żałosne


Kompleks? xD Najzwyczajniejsza pogarda, z którą się nie kryje.  
 

Nie porównuj grupek studentów czy turystów do szarańczy, która oblazła całe miasto. We Wrocku nie częściej, a głównie słyszy się ten szoszoński bełkot. Wrocław to w ogóle w stosunku do innych miast Polski jest wręcz oblegany przez wschodnią dzicz. Mam tu jeszcze wspomnieć o akcjach, zagrywkach ich antypolskiego rzadu? Blokowania ekshumacji, gloryfikowania ludobójców? I ty mi ich będziesz stawiać na równi z jakimis angolami czy Arabami? Niezły brak logiki. 
 

Znasz takie przysłowie: „co było, a nie jest nie pisze się w rejestr”? Wrocław jest Polski, Niemiecki był BRESLAU. A z tym „w ogóle” to się tak nie wychylaj 😂 Mieszkało i przed wybuchem II WŚ trochę polskojęzycznego elementu na tych ziemiach jak już chcesz byc taki gorliwy. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Najzwyczajniejsza pogarda, z którą się nie kryje.  

 

Widać. Wychodzisz przez to na zwykłego buca, ale to Twoja sprawa. 

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Nie porównuj grupek studentów czy turystów do szarańczy, która oblazła całe miasto.

 

Dlaczego nie? Pracują, płacą podatki i uczą się języka. 

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Mam tu jeszcze wspomnieć o akcjach, zagrywkach ich antypolskiego rzadu?

 

Możesz sobie odpuścić- nie ma związku z tematem, ani ludźmi o których piszesz. 

Uprzedzam kontrę- ja jako Polak za granicą nie byłem identyfikowany np. z rządem pisu i bardzo bym sobie tego nie życzył. 

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Blokowania ekshumacji, gloryfikowania ludobójców?

 

Przeciętny Ukrainiec nie ma nic wspólnego z ludobójcami i ich gloryfikowaniem.

A znam wielu, sporo z pracy.

I żaden nie jara się banderą.

 

To jest ruska propaganda, w Polsce rozpowszechniana przez radio rydzyka i pożytecznych idiotów. 

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

 ty mi ich będziesz stawiać na równi z jakimis angolami czy Arabami? Niezły brak logiki. 

 

Nie sądzę, żeby warto było z Tobą dyskutować o logice. Ta jaką się kierujesz w tej kwestii jest wypaczona.  

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Znasz takie przysłowie: „co było, a nie jest nie pisze się w rejestr”?

 

Zabawne- bo na  Ukraińców plujesz przywołując Wołyń i Banderę, ale o Wrocławiu „co było a nie jest…. „ 😅

 

1 godzinę temu, lxdead napisał(a):

Mieszkało i przed wybuchem II WŚ trochę polskojęzycznego elementu na tych ziemiach jak już chcesz byc taki gorliwy. 

 

Nieistotne szczegóły o które nie warto się spierać. Sens pozostaje bez zmian.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2024 o 01:35, Albert Neri napisał(a):

Nie spodziewaj się zwiedzania muzeów, opery czy teatru. Na 99% będziesz zapierdzielać po sklepach z ciuchami i butami przez cały wolny (😅) dzień

Było a raczej jesteśmy w trakcje zwiedzania muzeów, katedra itp. Do galerii nie wchodziliśmy. 

 

W dniu 19.04.2024 o 16:12, AT91SAM7S256 napisał(a):

chyba udzielił najbardziej prawdopodobnej odpowiedzi ;) Nie zauważyłeś takiego schematu u wcześniejszych dziołch, które się bujały z toba?

Nie nie zauważyłem żadnych schematów. Z żadną nie chodziłem po galeriach. Raczej nie ten typ kobiet. Zresztą po co ktokolwiek planując weekendowy wyjazd plenerowo/miejski chciałby iść do galerii? Skąd taki w ogóle pomysł? 

 

PS. Mnie już zaczyna irytować debata jakakolwiek o wolyniu.

 

A dlaczego nie debatujecie o mordzie w lasach katyńskich? 3 zaborach rosyjskich. Wiecznej wojnie i milionach Polaków zabitych przez Rosjan? 

 

Rusyfikacja, zsyłkach, wywozach na sybir, pół wieku okupacji przez związek radziecki? 

 

Proszę o zamknięcie tematu. Co się miałem dowiedzieć to się dowiedziałem. A ostatnie wpisy sugerują braki w wiedzy historycznej lub specjalnie wyborcze traktowanie historii. 

 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.