Pyrrus Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 @Rambo87 źle myślisz. Jak zaczniesz się zwierzać dziewczynie ze swoich problemów to ona podświadomie zacznie tobą gardzić. Potrzebujesz jej wsparcia to znaczy że jesteś słaby. A słaby samiec wzbudza pogardę. Kobietopedie czytałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rambo87 Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 @Pyrrus Czytałem... łudziłem się trochę że tak się jednak da, że od reguły zdarzają się wyjątki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 (edytowane) Ja to w ogóle staram się z babą nie gadać i uwielbiam w trakcie spotkania coś robić: jeść, oglądać film, leżeć w saunie/jacuzzi itd, kiedy baba trzyma gębę zamkniętą Przez telefon od razu ucinam rozmowę. W sumie to chyba nigdy jeszcze laska żadnego mojego problemu nie rozwiązała, pomijam znajomości typu prawniczka, czy pani lekarz, tu jak mam pytania to walę po poradę A jak jęczy, że chce się wygadać, to mówię, że to kolejny argument za haremem - będzie miała psiapsiółę do pierdolenia, więc niech się w końcu zgodzi na taki układ. Szkoda, że żadna nie chce. Edytowane 26 Kwietnia 2017 przez radeq 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wrażliwy Egoista Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 28 minut temu, Rambo87 napisał: @zuckerfrei no wiem że nie... ale czasem? sporadycznie, raz kiedyś? jeśli się trafi na dobrą? taką z sercem zamiast skarbonki? No wiesz, to też jest forma wsparcia bo wtedy wiesz że można na nią liczyć. I wszystko w las. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 @SuperegoJeżeli masz możliwość to przy następnym podwożeniu odprowadź ją do tego auta i namiętnie pocałuj na pożegnanie oraz głośno żeby tamten koleś usłyszał "dzięki za porannego loda". 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 jakoś tak się zgrało z tematem: 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 A widzisz? Trzeba było nie mówić jej, że będziesz "zdradzał ją jak chuj". Teraz samiczka Ci pokażę kto tu jest kozak. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 @Rambo87 chcesz pogadać o problemach pogadaj z kolega, ale nie siusiumajtkiem co zaraz to przekaże wszytko swojej myszce (to mnie najbardzej zawsze wkurwiało). Przytulić się? to puki mama żyje to przytul sie do mamy, zrób zakupy pogadaj z mama o dupie Maryny.... Ale kurwa nie blazenaduj przed partnerka - Ja na tym poleglem.... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 szukaj innej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wrażliwy Egoista Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 (edytowane) 16 minut temu, PewnySiebie napisał: szukaj innej. Jedno pytanie... Po co innej? -No dobra... dwa. I po co szukać? Swoją drogą, miałem podobną sytuacją do @zuckerfrei. Laska przybrała postać kameleona, a ja tego nie zauważyłem. Nawet nie obarczyłem jej problemami swoimi - nie zrobiłbym tego, ale odbyliśmy kilka "głębokich rozmów" i nagle się coś ostudziło. Co by było dalej? Tego nie wiem, ale raczej gdy "zepchnąłem już ten głaz jej ciekawości z góry" to doszedłem do wniosku, że nawet mi się nie chce próbować go wtoczyć tam jeszcze raz na górę - strata czasu. Edytowane 26 Kwietnia 2017 przez Wrażliwy Egoista Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
catwoman Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Może już zapomniałam jak to jest mieć -naście lat, ale kurna, nie czaję co tu w ogóle rozkminiać? Ja od czasu do czasu wybieram się z kolegami (czasami też z koleżankami) na koncerty (zdarzają się i kilkudniowe, olaboga :>) i mój mąż nigdy nie miał o to żadnych wątów. "Za młodu" chadzałam na piwo spotkać się ze starymi kumplami i nic się nie działo, po trzech piwach wracałam do domu. Ja pierdolę, ludzie, związek to nie więzienie... Uprzedzając pytania, również nie mam nic przeciwko jego wyjściom z innymi ludźmi (kobiety zaliczam do ludzi ). 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Godzinę temu, Wrażliwy Egoista napisał: I po co szukać? Nie każdy jest Ronaldo i do niego kobieta podejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wrażliwy Egoista Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 6 minut temu, PewnySiebie napisał: Nie każdy jest Ronaldo i do niego kobieta podejdzie. Dalej nie widzę sensu "szukania" sobie kogoś. Tym bardziej kobiety. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Droga Redakcjo, Kupiłem dziś bułki z Tesco na kolację. Razem z moja nastoletnią dziewczyną siedliśmy do kolacji na którą były kanapki. W którymś momencie, pomiędzy jedną kanapką a drugą, moja dziewczyna na chwilę przechyliła głową i miała dziwny grymas twarzy. Po sekundzie było po wszystkim a my nadal jedliśmy te kanapki. Droga redakcjo, Czy to znaczy że ona mnie nie kocha? Czy może że ma kogoś innego? Czy jest to objaw ukrytych fantazji seksualnych o dzikim związku z absolwentem wieczorowej politologii po prywatnej uczelni? Czy może nienawidzi mnie i w nocy udusi poduszką? A może jej umysł przejęli Reptylianie? Wasz wierny czytelnik. Ps. Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać. Ps.II. Jestem w trakcie pseudonaukowej pracy badawczej pt "Korelacja pomiędzy typem obrazka wstawionego w awatarze a rodzajem przemyśleń egzystencjonalnych oraz sposobem ich opisywania w formie postów" finansowanej przez Unię Europejską. Są już pierwsze wyniki i jednoznaczne wnioski. Teraz na poważnie. Autorze wątku, Chciałbym mieć takie problemy jak Twój powyższy, ale cóż - jaki wiek, takie 'problemy'. No offence. Pamiętaj, że pokazując swoje niezadowolenie dziewczynie jednocześnie pokazujesz swoją słabość tj. zazdrość - w którą ona będzie mogła w przyszłości uderzać, żeby Ci dopiec. One to robią bezbłędnie i wręcz odruchowo. Proponuję coś, co zawsze działa - a kobiety tego nie znoszą - starotestamentową zasadę oko za oko, ząb za ząb. Ona jeździ z kolesiem? To ty znajdź sobie koleżankę do odprowadzania. Akcja - reakcja. Działa, wierz mi na słowo. Druga kwestia - jest jedynie sprawą czasu kiedy się rozejdziecie. W tym wieku prawdopodobieństwo tego, że zostaniecie z sobą na lata jest minimalne. Więc każdy związek traktuj jako poligon doświadczalny - doświadczenie teraz zebrane przyda Ci się na przyszłość. I tyle. S. 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezprym Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Zrób najlepiej jak @Nomorepanic napisał. Zajeb jej łopatą. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi