Skocz do zawartości

Szop96

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Szop96

  1. Tak szczerze bez śmiechu i szydery, co widzisz śmiesznego w zrobieniu imprezy z okazji 30 urodzin ? Tak samo dobra okazja jak na 29 i 31, jak ktoś ma ochotę zrobić imprezę z okazji swoich urodzin to nie widzę w tym nic śmiesznego. Chyba, że już chodzenie na imprezy na tym forum to też faux pas 😀
  2. Jeśli nie było to jakieś traumatyczne rozstanie i lubisz ludzi którzy tam będą to bym poszedł :D. Może to jej będzie bardziej niezręcznie, a Ty być zaliczysz fajną imprezę ale jeśli wiesz że będziesz się średnio bawił to nic na siłę i odpuść.
  3. To zawsze ciężki temat, z mojego punktu widzenia nie ma szans na udany związek gościa który miał przykładowo 2 dupy wczesniej a wybranka 20 bolców, nie mówię nawet o związku prawiczka z dziewczyną która miała kogoś wcześniej. Jak opadnie haj, zaczną się pretensje, wypominanie, itd. Sam to kiedyś przechodziłem i mimo że dupa była śliczna nie mogłem tego przeboleć, podymałem i podziekowałem za współpracę.
  4. Dlaczego z ciekawości nie chcesz dziecka ? Według mnie jeśli Panna będzie chciała dziecko to i tak postawi na swoim i dziecko będzie miała tylko że nie z Tobą, raczej decyzji nie zmieni więc albo zakończycie to teraz na własnych warunkach, albo Panna po roku/dwóch Cie zostawi i zrobi bobo z kimś innym.
  5. To nie rozumiem po co w ogóle zaczynałeś temat :D, swoją drogą chwalenie się w każdym poście, że dużo ruchałeś nie jest jakimś kompleksem ? Nie chce źle wróżyć ale myślę że wrócisz z płaczem. Życzę wszystkiego dobrego !
  6. To źle szukasz, wychowywanie nieswojego dzieciaka, szczególnie jeszcze w takim wieku jest dla mnie oznaką przegrywa i jest dla ludzi, których SMV i pozycja nie pozwala na nic więcej, z opisu wynika że nie należysz do tej grupy, szkoda życia żeby za 15 lat usłyszeć : "nie jesteś moim ojcem, nie będziesz mi rozkazywał "
  7. To jest bardzo ważne żeby mieć jakiś cel nawet mało realny do którego chce się dążyć bo inaczej to można do głowy dostać, podam na swoim przykładzie, chce być trenerem piłki nożnej na poziomie ekstraklasy, taki jest cel, czy się uda czy nie ważne że mam do czego dążyć. Klepie sobie etat w wygodnym korpo za wygodne pieniążki, skończyłem studia na polibudzie i żyje mi się dobrze, a do tego skończyłem kursy trenerskie obecnie trenuje dzieci i cisnę rozwijam się w tym kierunku (literatura, staże, konferencje itd.) Mam przed sobą cel, a do tego finansowo jestem w miarę zabezpieczony, dlatego myślę że powinieneś znaleźć pracę która zapewni Ci jakieś stałe źródło dochodu, a po godzinach rozwijać się w kierunku w którym lubisz, do czasu aż pasja nie stanie się głównym źródłem dochodu. 😀
  8. Siatkówka i chyba tylko tyle, pewnie pooglądam lekkoatletykę jednym okiem, a po za tym chyba tylko siatka, ja osobiście dużo bardziej wolę zimowe igrzyska.
  9. Te 55% które przyznało się, że ma więcej niż jednego partnera to rozumiem że więcej niż jednego w tym momencie 😁? Według mnie zdecydowanie zaniżone statystyki.
  10. I tak długo wytrzymałeś, czas gra na Twoją korzyść, za chwile Ci przejdzie a z nią im dalej w las byłoby więcej kłopotów. 24 lata ? Człowieku ja mam 25 a uważam że mój PRIME dopiero przede mną, głowa do góry będzie dobrze !
  11. Miałem bardzo podobnie, też się czułem jakby coś mi siadło na psychę, nie bój się iść do psychiatry jeśli nie będziesz sobie radził jakieś leki antydepresanty wygaszą to co czujesz, ja po pół roku odstawiłem, i od 1,5 roku nie mam potrzeby ich brać także nie uzależniają, przepracuj sobie w głowie cały ten związek jej zachowanie, na chłodno, dużo aktywności jakieś hobby, wyjazd gdzieś na wakacje, na pewno to pomoże. Będzie dobrze 😁.
  12. Brawo o to chodzi 👏, nie ma nic lepszego żeby zapomnieć niż nowy obiekt.
  13. Byku ona nic nie chce ugrać, po prostu się Tobą bawi, ale nie ma to nic wspólnego z jakimiś uczuciami NIE BĘDZIECIE SZCZĘŚLIWĄ RODZINKĄ, po prostu weź to sobie wbij do łba i od tego zacznij punkt wyjścia, mordo ja rozumiem jedna, druga, trzecia akcja ale z tego co czytam to już chyba z setna taka akcja, tutaj trzeba naprawdę terapii szokowej w twoim wypadku, odetnij wszelkie możliwe kontakty z nią zablokuj wszędzie, masz możliwość jest lato wyjedź z znajomymi na 2-3-4 dni złap dystans może kogoś poznasz, a jak nie to spędzisz miło czas, uwierz mi że to jedyne rozwiązanie z nią już ABSOLUTNIE NIC nie będzie was łączyło, ona wodzi Cię za nos i pewnie ma bekę bo wie że siedzisz teraz podjarany i pewnie 10 raz oglądasz to wywołane zdjęcie wizualizując sobie wspólny dom za 5 lat. Pozdro będzie dobrze ! Tylko przejrzyj na oczy 😄😁
  14. Dokładnie ! Nie pisz olej, macie się na jakiś portalach ig itd. ? Dodaj zdjęcie, relacje że sobie dobrze bez niej radzisz, siłownia, kino, piwko z znajomymi nie gwarantuje że się odezwie, ale na pewno zwróci uwagę na to że radzisz sobie bez niej i jest Ci nieźle, laski myślą w ten sposób że wkurzysz ją tym że zobaczy że tak naprawdę nie jest Ci potrzebna tak bardzo jak myślała.
  15. Nie wydaje mi się 😀, makaroniarze z Anglią według mnie na 100%, Hiszpania jest bezpłciowa na tym euro
  16. A w jakim wieku jesteście około ? Bo muszę przyznać, że u mnie też z wiekiem się trochę to zmieniło, tzn. w wieku 18 +/- lat tylko dziewica i to jedna na całe życie, natomiast im dalej w las też już wymagania się zmieniają, co ciekawe dziewice to miałem z dwa lata temu w wieku 23 lat gdzie już miałem to w dupie, także jak to w życiu jak już Ci przestaje na czymś zależeć to się trafi, cytując "miej wyjebane a będzie Ci dane".
  17. Oj tak, dopóki mi się nie zdarzyło być pierwszym myślałem że to mega sprawa, a wyszło więcej cringe'u i dziwnego zachowania panny niż seksu, w sumie jej się nie dziwie stres itd. ale to chyba nie dla mnie żeby w tym uczestniczyć :D, najlepszy przedział 2-4 wcześniej, mówię oczywiście subiektywnie.
  18. Dla mnie osobiście ma to znaczenie jeśli chodzi o dziewczynę do LTR, obecna miała przede mną dwóch, zrobiłem mały research po za tym znam ją długo i raczej bo pewności nigdy nie ma mówi prawdę. W wcześniejszych relacjach nie miało to dla mnie żadnego znaczenia jeśli byłem w relacji która wiedziałem, że i tak się niedługo skończy. Gdyby moja obecna miała wielu partnerów to źle bym się z tym czuł, idąc np. przez miasto i myśląc czy ktoś się nie śmieje z ziomkami: " o idzie ta która mi ciągnęła na imprezie rok temu". Tylko z tego względu nie chciałbym aby miała dużo partnerów, porównań się nie boje 😁😁. No i wiadomo że im więcej partnerów tym statystycznie gorzej o trwałą relacje, tylko pytanie czy akurat trwałej relacji potrzebuję.
  19. Czołem, czas na mnie, do czasu tej historii jak tak analizuje moje życie nigdy nie "białorycerzyłem". oczywiście nie miałem pojęcia o całym redpill itd. jednak podświadomie zachowywałem się ok, nie mam do siebie zastrzeżeń, aż do tej historii, historia dzieje się 2 lata temu mieszkałem z dupą, jakoś niezbyt długo, chodziłem z nią parę lat wcześniej w liceum, później ją zostawiłem, ona znalazła gościa była z nim chyba z 4 lata, po tym czasie akurat byłem sam i spotkałem ja na domówce gadka coś tam, żali się jak to jej źle w związku, klasyk, ja zajętych nie tykam więc olałem temat, nagle po dwóch tygodniach pisze że z nim zerwała żebyśmy się spotkali itd. ( już wtedy powinno mi się zapalić X czerwonych lampek skoro z dnia na dzień potrafiła zostawić gościa po 4 latach) no ale nic zamieszkaliśmy razem, początek bajka później coraz gorzej ( zmiany nastrojów typowa borderline, o czym dowiedziałem się z internetu szukając co dolega mojej innej niż wszystka myszce), w łóżku typowo jak z dziewczynami z tym zaburzeniem, każdy kto czyta forum to wie że narzekać nie można, ale do rzeczy wróciłem kiedyś pijany z jakiś urodzin znajomego i zacząłem się jej trochę zwierzać z swoich kłopotów, (problemy z używkami na tamten moment akurat) otwierać się itd. Generalnie chyba zaburzyłem swój idealny obraz w jej głowie, po dwóch tygodniach jakaś kłótnia do załatwienia w ciągu 15 minut, ona się spakowała wszystko co miała i do mamusi, i wtedy zaczyna się kabaret: ja nie znający forum psychologii dziewczyn itd. pierwszy raz z złamanym sercem ( a miałem wcześniej z X dziewczyn ) do niej z kwiatkami czekoladkami, kurw* list jej napisałem ( ciarki ogromnego wstydu ), żenada na całego, ona mnie zablokowała wszędzie, musiałem do niej pisać XD maile, no masakra, spotkaliśmy się po dwóch tygodniach to śmiała mi się w twarz że może już dała komuś dupy a może nie, nie moja sprawa, generalnie jazda niesamowita, później powiedziała mi że uwaga! Była zagubiona i spotkała się na seks z swoim byłym hahaha no hit jak patrzę z perspektywy, ja jeszcze chciałem jej wybaczyć mimo wszystko ( głupi zakochany człowiek ). Dziękuje moim dwóm przyjaciołom którzy wyperswadowali mi co o niej sądzą jak się zachowała i na szczęście już żadnych prób nie podejmowałem, leczyłem się z tego 3-4 miesiące, skończyłem na antydepresantach, sam przepracowałem problem i wyciągnąłem wnioski po czasie, nigdy więcej takiego zachowania, później zacząłem być z obecną dziewczyną uzbrojony w doświadczenie, a dopiero później odkryłem forum i audycje i potwierdziłem swoje przypuszczenia skąd wynikało zachowanie mojej byłej. Teraz na wszelkie shit testy, dziwne zachowania wiem doskonale jak reagować. A i jeszcze jedno jeśli to tylko możliwe to jak najdłużej należy powstrzymać się od mieszkania z dziewczyną, z obecną nie mieszkamy razem każdy ma swoją widzimy się często, ok. 2 razy w tygodniu nocujemy u siebie, ale każdy ma swoją przestrzeń i jest to duuuuuuuuuużo zdrowsza relacja.
  20. Zaciekawiony wczoraj postem, dałem radę obejrzeć 1,5 odcinka, w 2 odcinku jest pokazana scena jak para się poznaje, relacja się rozwija, scena dzieje się w restauracji: On spotyka swoją byłą normalnie uśmiechnięci rozmawiają, szlauf zaskoczony takim obrotem sprawy że jak można rozmawiać w takich dobrych relacjach z swoją byłą, po czym On pyta szlaufa jak z jej byłymi, na co ona: " był tam kiedyś taki jeden ale nam nie wyszło " i w tle narrator ( przecież nie może wiedzieć że dałam dupy połowie Manhattanu), straszne obrzydlistwo, okropieństwo jest to jedna z rzeczy, których szczerze nienawidzę u kobiet i przez to traktuje je przedmiotowo od jakiegoś czasu. Zawsze jest obawa że moja " inna niż wszystkie " ma taki sam przebieg jak bohaterka serialu, nie muszę dopowiadać że jej kłamstwa przed końcem odcinka zaczęły wychodzić, zaczynając rujnować życie całej rodzinie którą już założyli. TRAGEDIA.
  21. Ja mam tak że w tygodniu nawet nie pomyślę o alkoholu praca, treningi, nie zdarza mi się, natomiast w pt i sobotę, niestety, ostatnio udało mi się wyeliminować piątki, chodzę do kina, albo oferuje się że pojadę gdzieś jako kierowca, natomiast dalej jest problem z sobotami, ale chyba tak naprawdę nie chcę tego problemu rozwiązać bo uwielbiam gdzieś wyjść z znajomymi na imprezę i się zresetować po tygodniu 🤣😅
  22. Od osoby 300 zł bym dał, jak z osobą towarzyszącą to z 500-600.
  23. Jak dla mnie takie akcje zawsze oznaczają jedno, Panna nie jest już zainteresowana Tobą i zrobiłaby Ci jazdę nawet o źle pościelone łóżko, 😋 Was już w jej głowie nie ma, a teraz myśli w jaki sposób najwygodniej z tego się wycofać. Dobrze że nie napisałeś do niej jak na razie, ( mam nadzieję że tak pozostanie ), ale to fakt nigdy nie potrafiłem zrozumieć jaki proces zachodzi w głowie dziewczyny gdy np. bo fajnym sobotnim wieczorze w pon. już nie chce z Tobą rozmawiać albo rozmawia w taki sposób że lepiej żeby zamilkła fascynujące haha 😀 jedno z kobiecych zachowań, którego najbardziej na świecie nienawidzę :D, powodzenia byku i jak wytrzymałeś 2-3 dni to już bedzie z górki 😋 porób coś co lubisz, szkoda że akurat masz covid, ja to zawsze jak już chce się w tematach damsko-męskich zachować jak frajer to idę pobiegać i trzeźwość umysłu wraca, polecam 💪
  24. Jak dla mnie byku dobrze wiesz że to do niczego nie prowadzi, miałem podobnie kiedyś z jedną dupą bo myślałem że tylko z nią mogę być i reszta nie istniała hahaha totalna głupota, przyszłości z tą dziewczyną nie wróżę, zdobyć doświadczenie poruchać, jak najbardziej, na Twoim miejscu spróbowałbym potraktować ją "przedmiotowo" tzn. jak masz ochotę na seks to się spotykasz a jak nie to nie, odsunąć ją od siebie potraktować jak dodatek, robić to co się lubi i co robiło się przed poznaniem jej, a od niej dystans. Nie możesz traktować życia znajomyc i pasji jako dodatku na wolne chwili kiedy akurat ona spotyka się z kimś innym i masz 2 h dla siebie . :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.