OdważnyZdobywca

Hej Szymi

Autorze, podaj jakieś inicjały tego ktosia, mam kilka kursów znanych w pl trenerów, może akurat...

Może wódz @Marek Kotoński nagra co o tym myśli, bo kilka ciekawych wniosków padło.

zuckerfrei jest inny niż wszystkie

Duże pole do popisu dla Ciebie (i Braci) Opisz więcej te sytuacje, nawet na pw. No właśnie, ona wie, że jesteś w związku i niczego na zewnątrz nie szukasz?

Ja słyszałem o wersji, że "potrzebują/chcą zmian", zaznaczenie nowego (mniejszego lub większego) rozdziału w życiu np zmiana partnera, miejsca zamieszkania, albo tego kim ona w swojej głowie jest.

Wrzuć tu te rozmowy, a przynajmniej najbardziej typowe fragmenty, to Ci chłopaki wypunktują, co można zrobić inaczej (i jak).

Słomka i od razu łykać, bez trzymania w ustach. Potem popłukać czystą wodą (2 razy). Dopiero wtedy można myć zęby (jeśli ktoś potrzebuje). I jak efekty picia tych mieszanek, ktoś się podzieli opinią?

Siema Marek (nie, to nie przypadek) 😄

I że najlepiej 80% contentu na emocjach, 20 na logice, inaczej nikt tego nie będzie oglądał. Chłop szuka kontrowersji, wie jak to robić to i ma wyświetlenia. Chociaż uważam, że i tak nie jakoś przesadnie dużo - 100/200 czasem 300 tyś oglądających na odcinek przy czołowym wieloletnim YouTuberze z kontaktami? Autorze, wstawiłbyś chociaż link do filmu o którym piszesz

Opowiedzcie lepiej jak się kończyły relacje, był spory dym czy względnie pokojowo i czy według was byłyby chętne na powrót. @Denis U mnie np: podszepty "przyjaciółek" i rodziny od wielu miesięcy (w 4 oczy ze mną tego nie było) - blok wszędzie i brak kontaktu; jedna odeszła bo po sexie, powiedziałem, że nic poważnego/związkowego z tego nie będzie (chłodne pożegnanie) - brak kontaktu; jedna wiem, że gdybym napisał to by się zgodziła na powrót (rozeszliśmy się pokojowo, ot, uznałem, że robi za mocne testy i chcę normalniejszej babki)

Porozdzielaj sobie po tysiącu/dwóch na dane aktywo np 2 na krypto z czego połowę btc, połowę inne; 2 na akcje, 2 na obligacje - to najlepsza nauka. Jak już masz rezultaty i chcesz się bardziej rozwijać w danym aktywie - to zamiast 2, daj 3/4. Ostatnie setki podziel pół na nagrodę dla siebie (przyjemności), pół na czarną godzinę.

@fruit poruszył ważny temat - to jak się ubierasz, przyciąga (albo odpycha) pewien rodzaj kobiet. Ziomalkę z którą napijesz się piwa, pograsz na jej tyłku w gry - prędzej poznasz w bluzie z kapturem (dobrze dopasowanej, pasującej do nas, bylejakość nie przyciąga nikogo), niż w babcinym golfie. Prawniczkę/buissnes woman - smart casual jest idealny. Cały look który tworzysz, najbardziej podoba się danemu typowi kobiet. Nie ma nic gorszego niż ubierać się "w zgodzie ze sobą" (co często jest zwykłym bulshittem, przynajmniej póki nie podejdziemy do sprawy świadomie) i czuć frustrację poprzez nie trafianie tym w pożądaną grupę docelową.

Moja żadna się nie odezwała. Na socialach żadnego "poważnego" związku nie mają, ale na żywo kręcili się koło nich jacyś mężczyźni.

Procesów w tle jest sporo, część jest powiązana i wpływają na siebie. Wyłączysz Windows Update - możesz nie podpiąć sprzętu pod USB, bo nie pobierze sobie sterownika, wyłączysz fax i drukowanie - nie wydrukujesz (a ile razy w ciągu roku tego się używa). Z kolei jak trzeba to też też jest z tym trochę zabawy, któro teraz włączyć, bo akurat obcięta funkcja, nie pozwala zrobić czegoś co chcesz w tej chwili. Ja używałem zmodyfikowanego systemu z Winclub.pl - tam pobierasz system który ktoś już odpowiednio obciął i opisał. Często ludzie piszą jak rozwiązać problemy, których wydawałoby się by nie powinno być, ale jednak są. Testują zwykli użytkownicy po prostu. Po instalacji czasem zmieniasz opcje pod siebie, programy takie o których wspomniałeś w pierwszym poście, są już zainstalowane i zgrane tak, żeby działały. Masz tam różne Windowsy i w różnym stopniu wycięte zbędne rzeczy np potrafią zejść z 2gb ramu na czystym systemie (gdy nic nie robisz), do 700 MB. Minusem społeczności wyżej jest to, że jest Polska, więc niezbyt duża (ale pomocna). W internecie widziałem angielskie, większe, gdzie jest wszystko bardziej wytestowane i nowsze, ale nie instalowałem akurat. Na jednym komputerze/dysku możesz zainstalować kilka systemów, tak tylko przypominam. Ustawić żeby domyślnie uruchamiał się pierwszy, a gdy potrzebujesz, w menu wyboru wybierasz drugi, też nie jest specjalnie trudno. PS: za cudze dzieci podziękuję 😋

Jak na 50-tkę wygląda bardzo dobrze. Przynajmniej na zdjęciach. Wali na głowę większość kobiet +/- 15 lat. Miała onlyfansa, nie wiem tylko kto jest na tyle durny by za to płacić. Jeszcze jako pani do towarzystwa - chętnie. Ale tylko oglądać jakieś zdjęcia - masakra. @mac usunęła onlyfansa więc póki co nie zarobi. Takich przypadków jest niewiele, więc burdel wciąż pozostaje metaforyczny (a szkoda heh).

W najlepszym razie połowa zbieranej kasy trafia tam gdzie jest reklamowana. Reszta idzie w "odpowiednie" ręce bogacąc mocodawcę i tego kto z nim się ułożył (na pewno nie na szczytny cel). Do tego związki z typowymi lewakami, powiązania finansowe z jednym z bogatszych ludzi świata, który promuje rozwalanie społeczeństw. Jest tego więcej, tylko zarysowuje ogół. Nie bez powodu wiele organizacji/ludzi jest przeciw WOŚP i Owsiakowi (przecież skoro czyni tak dużo dobrego to nikomu nawet by nie szkodził, praktycznie każdy chciałby wspomóc inicjatywę).

@Martius777 naprawdę szacunek za wiedzę i że chcesz się tym dzielić. Widać, że temat Cię fascynuje. Uważam, że dobrym pomysłem jest to skomercjalizować.

@Peter Quinn Mądry chłopak jesteś, wiele dostrzegasz, masz masę wiedzy, znasz różne sztuczki. Przy tym wszystkim masz pannę (teoretycznie w okresie demo) dla której się mało liczysz. Te dzwonienia do innych gości z jej telefonu - nie przekonuje mnie to. Ale jest dosyć twarda, nie przyzna Ci się za nic w świecie chyba, że zrobisz to podstępem (typu: "kochanie, wiem już o wszystkim, tu pokazujesz dowody/szczątke nagrania/zdjęcie, chcę usłyszeć od ciebie jak to wyglądało, będę wiedział kiedy kłamiesz) lub mocno przyciśniesz (wtedy bądź gotowy na burzę z piorunami i potencjalne odejście). Obgadały sobie plan na pewno, jakbyś chciał jej koleżankę wypytywać bardziej, już prędzej byś się czegoś dowiedział od ich partnerów (jak ich znasz/kojarzysz). Korzystaj, bo ładna i Ci się podoba, ale w poważniejszym związku będziesz słabo traktowany (gorzej niż teraz/miał mało do powiedzenia). Sam czujesz, że to nie to. A intuicja męska + wiedza, którą posiadasz, dobrze Ci podpowiada. Jak brat wyżej wspomniał, jesteś przywiązany stąd ta rozkmina. Co bym zrobił na twoim miejscu, żeby nie pluć sobie w brodę kiedyś (a miałem kiedyś taaaaaką laskę), tylko miec czyste sumienie, że nic z tego nie będzie (albo będzie)? Przejął stery w związku. Gdy uda Ci się przez dłuższy czas, być dla niej kimś za kim podąża - wtedy możesz się zastanowić co dalej. Póki co - jesteś z nią, bo nie było lepszej/z braku laku, ona tak samo. Przy czym bądź gotowy na jej/swoje odejście - bo tym to może się skończyć. Wóz albo przewóz.

Szalom Krzysiek!

Idź planem jak na początku - spotykaj się, ale nie myśl, że to coś poważnego. Minie czas i będziesz miał odpowiedź czy jesteś najlepszy (dla niej). Przy okazji potrenujesz, cel główny będzie spełniony.

Nie oglądam i nie śledzę ale czytałem, że dorobił się oczywiście nie na legalnych rzeczach. Powiązania ze złodziejami, wyludzaczami i całą masą podejrzanego towarzystwa. Sam też (podobno) robił przekręty. Stąd hajs na te drogie fury. A, że potem podłapał jak zdobywać popularność na YT, to i o nim słyszycie. Jakieś supersamochody faktycznie rozdał za darmo, ale niewiele (szanse jak wygranie w totka), no i szybko mu się to zwróciło. Zaczął okazyjnie bywać u innych youtuberów/artystów, więc sława ponownie podskoczyła. Przez image jaki robi, ludzie go polubili.

Jak byś chciał potrenować, zobaczyć swoje prawdziwe wewnętrzne emocje, to masz dobrą okazję. Możesz iść ale tylko dla siebie, nie dla niej, czy dla kogokolwiek innego. W każdej chwili przecież możesz wyjść, a wiedza o sobie i radzenie sobie w takich sytuacjach w przyszłości się przyda. Ale jak nie jesteś gotowy, targa tobą mocno, to nie idź, bo to jeszcze nie czas.

Zdziwieni poprzednimi? To patrzcie na to:

Rozwiń proszę. Działania mające na celu wypozycjonowanie strony na pierwszych wynikach wyszukiwania w Google (na drugą stronę nie wiem czy z 10/20% ludzi zagląda) działają. Raczej rynek poszedł do przodu. Żeby wziąć teraz 500 zł, musisz zrobić coś bardziej wymagającego niż podłączenie bazy. Najczęsciej tak. A nawet jak strona jest nieźle zrobiona, to brak kogoś od UX designu, grafiki, wspomnianego SEO i tym podobnych żeby połączyć wszystko w jedną spójną całość.