Skocz do zawartości

sargon

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez sargon

  1. Obecna padaka Polski na PKB potwierdza tę zależność, i żadne zabiegi rządowe z "efektem zbitej szyby" na długo tego nie utrzymają. Dalej - "eko" redukcja przemysłu motoryzacyjnego w Europie pogłębi to. Do tego "zielony" efekt niszczenia przemysłów cokolwiek emisyjnych (padają w Polsce huty szkła z tradycjami, produkcja fliz i ceramiki sanitarnej). Górnictwo już zaorane. Pomysły kontroli UESSR nad lasami , czy zalania kilkuset tysięcy hA terenów rolnych (tzn. "przywrócenia ich naturze") idą dalej. Serio przy obecnej legislatywie Polska za kilka dekad wygląda jak rezerwat z kilkoma wielkim getto-metropoliami outsourcingu, i prowincją , gdzie nieliczni dygnitarze mają swoje zielone wille w zrobotyzowanych latyfundiach.
  2. ad.1 to akurat był żart właśnie z tego, co piszesz - bo wielu Polaków, zwłaszcza takich "aspirujących", z kosmopolitycznym kompleksem - widzi wszędzie te "skarpetki i sandały" i z tego szydzi, jako z czegoś straszliwego. ad.2 a "wakandyjczycy" ? mental obwiniania za własne porażki kraju pochodzenia występuje chyba jednak znacznie rzadziej, niż mental po prostu krytykowania Polski i Polaków.
  3. Których obligacji ? Amerykańskich ? Z obligami jest grubszy temat, który na razie leży u mnie odłogiem, ale może na tygodniach zrobię przegląd rynków, chodzi o odwrócenie krzywej dochodowości na różnych obligach, i kiedy optymalnie najlepiej wejść w które obligi. ECB i Legarde też kombinują - co wymyślą dla eurozony, zobaczymy za niedługo, czy podwyżki "w normie", czy jakieś ruchy mocniejsze. Bo FED z podejściem ciepło-zimno na razie tylko potencjalnie przedłuża okres gnicia, pod wpływem mrzonek o "soft landing". Jak nie grasz, to ja bym na razie łapy pod dupę i badał rynek co tydzień-dwa.
  4. ...no ja Cie zaraz Albercik ! Damski ! Ziół nie pijesz "tak sobie". Nawet jak będziesz regularnie pijał takie proste rzeczy, jak liście poziomki, kwiat lipy, pokrzywę czy skrzyp - i tak będziesz miał efekty. Ogólnie - raczej się pija mieszanki - na coś. Ja np. sezonowo pijam mieszankę na drogi oddechowe - korzeń omanu, liść melisy, kwiat wrzosu - proporcja 1:2:3. Na wiosnę zbieram młodą pokrzywę - część do jedzenia, część do suszenia, w innym sezonie liście malin, kwiaty i liście poziomki, lipę, pędy sosny, nagietek, nawłoć - byle pogoda była do zbioru. Mieszanki i proporcje mają swoje tradycje, niektóre trwające tysiące lat. Jest to też sztuka, więc jak jakiś zielarz ma nosa i wyczucie, to dopracowuje stare, albo robi własne mieszanki. Najbardziej znany w Polsce jest ojciec Czesław Klimuszko - jakieś książki łatwo zdobyć.
  5. Nie wiem. Kombinowanie z "szafą własnych rzeczy" już raczej by nie przeszło. Może najmowałbym na godziny, air b`n`b. Albo musiałbym przyjąć większe ryzyko - większy "koszt rekrutacji".
  6. Możliwe, że pół, mi już wystarczy metali, a okazji na razie nie widać, wyrzuciłem ten rynek z pamięci. A co do PCC i premium - jedynie zasugerowałem, aby kolega pamiętał o tym. Jak uczyni - jego sprawa, różne wybory wymagają różnych działań, nie pamiętanie o PCC powinno się wiązać ze szczególną dyskrecją na ten przykład, nawet na anonimowym forum. Co do sytuacji rynkowej, a ceny - ogólnie jest dziwna. Powiedziałbym, że USA było by już dawno na łopatkach, gdyby nie obłęd UESSR, gdyż USA ratują się dzięki temu, że Unią rządzą ostatnio całkowici popierdoleńcy. Także - przenosiny produkcji, zyski z "dobrych" kopalin - jakoś ciągnie wskaźniki dla USA. Przynajmniej niektóre. Jak @Pocztowy nie ma upragnionego % majątku w metalach, to bym kupił, jedni mają 5%, inni nawet 20%. Tak żeby mieć. I pamiętać, że to nie jest inwestycja, tylko lokata.
  7. Jak chcesz kupować, żeby sprzedać, to pamiętaj o premium i podatku PCC jak robisz to w czasie krótszym niż rok (AFAIR). Nie wiem, jak teraz premium, ale zawsze jak sprawdzałem, to najmniejsze premium i spready przy sprzedaży w tym samym miejscu miały tradycyjne 1-uncjowe monety. Pchełki są dobre na wypadek całkowitego resetu, ale i tak mogą mieć mniejszą płynność.
  8. Pasikowski jak kręcił filmy z postacią kobiecą, to chyba też miał taki vibe, pewnie z doświadczeń - tam zawsze babon okazuje swój prawdziwy charakter. Kurwa, jak tak można ukraść rzeczy osobiste... Może medium spróbuj zmienić. Pędzel, tablet - pamięć ciała może związana jest z ołówkiem.
  9. 1. raczej chybione jest porównanie kraju świeżo przeoranego wojną światową, a wcześniej serią wojen domowych, z taką np Libią Kadaffiego, gdzie dyktator z wiekiem "oszalał" i chciał zostać dobrym wujkiem wszystkich wprowadzając skuteczne państwo socjalne, jakiego nie miała nigdy Szwecja (bo nie miała ropy, ale nie o to chodzi). 2. no właśnie o tym piszę, moralność jak coś jest w skali narodów czymś w rodzaju kajdan 3. no, Kuwejt, któremu zrobiono piękne inscenizacje telewizyjne, jak to niby iraccy żołnierze rozbijają główki noworodków - wszystko piękny teatrzyk dla podatnej na oburzonko tępej gawiedzi. Emocje zawsze służą do manipulacji na tym poziomie. 4. Totalnie ominąłeś sedno, właśnie unosząc się w oparze moralnościowym , "wszyscy kradno, wybieramy autorytety, etc". A ja tylko opisałem rzeczywistość. To jest właśnie ta pięta achillesowa Polaków - nie dociera do nich rzeczywistość, taka, jaka jest, tylko mają automatyczny filtr moralniakowy. 5. Nie "mamy wyższość", ale mamy "przekonanie o wyższości". I tu znowu gen polskości daje znać - przerobiłeś sens tak, żeby od razu stawiał na pozycji faktycznej, obiektywnej wyższości, a to tylko jest przekonanie... 6. Który katolicyzm ? Którą kampanię ? Jak masz na myśli krucjaty, to tak się składa, że w "mare nostrum" po prostu mieli dość - od 700 do 1100 zarejestrowano prawie 1500 muzłumańskich napaści, napadów, spaleń wiosek ,etc, wobec 100 chrześcijańskich. Papież - ale i każdy w obrębie wybrzeży - miał po prostu dość życia w strachu, że pewnego poranka zobaczy muzłumańskie żagle w przystani, facetom poderżnie się gardła, kobiety i dzieci uprowadzi w niewolę, zboże ukradnie lub spali. Ludzie mieli dość ciągłych napadów muzłumanów, i stąd był główny powód krucjat, religijna oprawa to właśnie bajeczka pod oburzonko. A w Polsce katolicyzm był raczej z rigiczem, a już w ogóle w porównaniu do protestantyzmu - był liberalny. Warto wspomnieć Włodkowica, obronę Jana Husa na soborze w Konstancji, Jak coś, to wojny religijne i domowe 17 wieku, i czasy saskie 18 wieku - tam impotencję zaczęto zastępować urojeniami moralnościowymi, zresztą ta degeneracja była też indukowana z zewnątrz, zgodnie z zasadami sztuki wojny.
  10. Alex Barszczewski coś tam gadał o takim braku umiejętności "smalltalku" u Polaków, i to raczej podpada pod to. Z kolei są nacje, które takie nawijanie makaronu na uszy robią na równi z oddychaniem, okraszając to uśmiechem tyle szerokim, co fałszywym. U nas "dzieńdobry, pan, pani", u nich "pięknie, fajnie, miło, coś tam bla bla". Takie "dobre słowo" nic nie kosztuje - bo nic za nim nie stoi. "you look great, but your`e on your own !" Nie wiązałbym tego jakoś z samym zagadywaniem do kobiet.
  11. Tak to już jest w krajach typu pół Azji, czy 3/4 Afryki, że albo jest zamordyzm i cierpi kilka % ludzi (opozycji, ale także często agentury, lub pożytecznych idiotów), ale reszta ma życie w miarę stabilnie, albo "przychodzi demokracja" i 80% ludzi ma życie rozjebane. Hussein zresztą nie przeszkadzał szerzycielom demokracji - podobnie jak dość liberalny w porównaniu Khadaffi, Sadat, o całym kontynencie zarządzanym metodą United Fruit Company, nie wspomnę - przeszkadzać zaczął, jak się interesy rozjechały. O bestialstwo Izraela względem oryginalnych właścicieli terenów jakoś nikt się nie pluje, tak samo o ostatnio trwającą rzeź w Jemenie. Prawdę ustalają zwycięzcy, więc nie będą też poddawane sądom zbrodnie wojenne NATO w Jugosławii, bo na szczęście łatka kozła ofiarnego pięknie przylgnęła do jednego kraju. Co z tego, że prawdy w tym tyle, co w niskim wzroście Napoleona - ważne, że motłoch wersję ma wklepaną w łebki młotkiem propagandy. Zaś co do Buczy czy Irpienia, jeszcze niedawno strona ukraińska nie potrafiła przedstawić dokumentacji ofiar, zarówno dla śledztwa międzynarodowego, jak i oskarżanej Rosji. Rosji, to rozumiem, ale żeby nie móc przedstawić dowodów stronie międzynarodowej ? Jacyś głupi są ci śledczy, Julka Ukraina mówi, że flepiarz Rosja zgwałcił, i macie uwierzyć, bo przecież jak nie wierzycie, to jesteście mizoukrami, incelami i w ogóle ! Cham z Chobielina, Radzio Sikorski, pokazał, jak należy robić politykę i ustalać prawdę - 100 k $ rocznie od Emiratów Arabskich, żeby zawsze głosować tak, jak Emiraty każą. Tak to się ustala. Caryca Katarzyna płaciła krocie Wolterowi i innym modnym "intelektualistom", dokładnie za robienie koło dupy Polsce i Polakom. Tak to się robi, robiło, i będzie robić. Serio, ludzie, naprawdę, ile jeszcze holokaustów Polska musi dostać, żeby wreszcie większość Polaków zaczęła myśleć, a nie tylko ciągle "wierzyć" i brandzlować się swoją "wyższością moralną"...
  12. @BaneCat przynajmniej sprawiasz wrażenie, że się ogarnąłeś na koniec....niektórzy troszkę mają z tym trudności. Ale - ogólnie - co za pojebana akcja !
  13. Ale to Ty dzwonisz Mój komentarz zawiera się całkowicie w "profil nie zachęca". Bo składa się ze zdjęcia, które może być stockowe, bo nie ma tam nic innego, nawet głupiej fotki z imprezy. A gadka tylko "ruchasz sie czy nie", to też - nawet w kanonie braku finezji - prostactwo, i może działało na zasadzie loterii jakiś czas temu. O samym "czadzeniu" kompletnie nic nie napisałem, może Ci się posty posklejały na telefonie
  14. No profil nie zachęca. Zaś rozmowy typu "ruchasz się jak nie to nara" to może działały na zasadzie maszyny losującej kilka lat temu - 1 na 100 trafia, ale za to przy zerowym wysiłku - na kibelku 5 minut spędzić na apce zamiast czytać etykietę domestosa, i jest ruchanko załatwione i dwójeczka. Pewnie sporo lasek też wymeldowało się z tindera, albo traktuje go czysto jako apkę-pocieszkę. Statsy pokątnie wypływające dokładnie to sugerują. "O, dziś znowu 5 umięśnionych chłopów się do mnie śliniło. Jak miło" Co za dużo, to i świnia nie zeżre - lub : "Babonowi w koryta dano, w jedno ser, w drugi kaszano. " Czy jak to tam szedł ten wierszyk o osiołku, który w końcu zdycha z głodu z powodu nadmiaru wyboru
  15. Zychu, ale przebywasz ze wschodnimi Słowianami sporo, to przecież tam nawet śmieci wyrzucić bez makijażu niejedna nie wyjdzie. Nie mówię, że tu nie ma ustawki, bo pewnie jest. Ale do służby wartowniczej w warunkach improwizowanych, to się mogą stroić, a ta może wręcz wcześniej wiedziała, że "sesja będzie", to 16 godzin wcześniej w wałkach spała i chodziła.
  16. Niby tak, ale nie. Jak ktoś siedzi w temacie, to są tzw. dark patterns w projektowaniu user experience aplikacji i produktów - takie oczywiste "januszowanie". Ale są też mniej oczywiste. Jednym z nich jest wykorzystywanie skłonności do uzależnienia, reakcji na nagrodę. Stare, dobre "pierwsza dawka gratis", tylko oparte na ciągłej optymalizacji, testowaniu i dopasowywaniu modeli do feedbacku z aplikacji. W powiązaniu z uzależnieniem od lekko hipnotyzującego "niebieskiego ekranu", i zaburzeniu mechanizmów dopaminowych "w realu", mogą tworzyć naprawdę uzależniające długofalowe mechanizmy. Skoro taki tinder nie zmienia patternu, to znaczy że na razie analitycy stwierdzili, że nie ma konkurencji, której muszą się obawiać. Oczywiście jest jeszcze poślizg pętli decyzyjnej, budżetowej w korpo. Niemniej, twórcy apek grają w jednej drużynie przeciwko wszelkim ruchom MGtOW.
  17. Ale nie wzywaj kolegi QuakeLife, czy jak on tam ma, bo zaraz Cię pięknie wypunktuje Śląsk, jak Śląsk, ale Świętokrzyskie to dopiero posucha
  18. Bardzo mocno nie ogarniasz dzisiejszego świata. 1. apki randkowe - musisz mieć dobry wygląd, i albo prezentować nienachalnie - NIENACHALNIE ! - że masz kasę, czyli "bywasz", masz "powodzenie" , czyli bywasz z kimś, i/lub masz interesujące życie , czyli "bywasz w ciekawych miejscach". Przykład - selfik z wyścigów formuły 1, z damską dłonią na ramieniu, czy nodze. Czyli jest kasa (wyścigi, tor, podróż), jest wygląd (tu już musisz sam się postarać - chociaż sylwetkę i ubiór ogarnąć, warto też zęby, jak masz braki lub krzywe), jest popularność (damska dłoń), jest ciekawe życie (takie hobby wyścigi drogich samochodów) Oczywiście nie chodzi o to, żeby udawać, tylko żeby to było spójne z tym, czym się interesujesz, choćby częściowo. Ja bym walnął fotki z festiwali, tattofestów, koncertów, czy wydarzeń IT, albo kilku innych rzeczy. Kto inny by dał fotkę z żagli, albo motocrossa. Albo z gór, jakiś fajny szczyt. etc Trzeba ogarniać zasady autopromocji i autoprezentacji, jak się chce działać na aplikacjach. 2. gadanie. Ta rozmowa jest nudna. Nawet ja bym ziewał. Weź przerób jakichś starych, klasycznych PUAsów, typu Toma Torero, czy Roosha - co jak co, ale "jak zagadać" też trzeba umieć. A tu jest tzw. "rozmowa rekrutacyjno-egzaminowa". Nuda. Nie umiesz zagadać, wywołać emocji. Ta umiejętność przydaje się nie tylko w internecie, ale i na żywo. 3. lecenie na kasę - to już lepiej zapłać. Przynajmniej się nie rozczarujesz. Był niedawno wątek o gościu, co założył konto "sponsora", i miał sporo ofert, co prawda bez szału, ale dało się coś wybrać. Szpan kasą i samochodami przyciąga laski udające , że je to nie interesuje, a tak naprawdę gold-diggerki, które chcą tylko ssać (ale niestety tylko kasę) Sponsoring jest wprost, uczciwy. Ustalenia, kasa, jazda. Poza tym - na globalnym rynku randek, kasiastych gości jest masa, ba, nawet bilet lotniczy opłacą i hotel w Dubaju, jak laska się spodoba. Nie tędy droga, przekonania i umiejętności podrywania masz jakoś na 3.5 sprzed 30 lat. Na szczęście - jak chcesz - to wiele można się nauczyć. Ale to trzeba chcieć, i chcieć się zmienić.
  19. No, normalnie. Akapity, odstępy, jedna myśl w jednym akapicie, etc. Taki szacunek dla czytelnika. Poza tym - naprawdę łatwiej się czyta - więc jest to też w Twoim interesie. Co do meritum - zawiodłeś męską litością i głupotą. Miałbyś inne warunki, jakbyś poszedł do sądu - bo "żona się puszcza". Rozwód byłby z jej winy, więc było by łatwiej. Sam sobie strzeliłeś w kolano, i prawnik teraz faktycznie niewiele może zrobić - poza przepychankami o wysokość i zasadność alimentów. Poczytaj wątki sądowe na forum, kup Poradnik Rozwodnika - to się trochę dokształcisz w tym, co powinieneś był zrobić, a co jeszcze jest możliwe. Syn - niestety jest w tym wieku, że jak się nie zapiszesz w jego pamięci, to potem będzie ciężko. Może, może za 13-15 lat chłopak zrozumie, jaką kurwą jest jego mamusia, ale to dużo zależy od tego, jak się zachowasz teraz i przez następne lata. Musisz być "jak trzcina na wietrze". Chyba. To jest moja opinia. Czyli ulegać, kiedy trzeba, a kiedy można - starać się jak najlepiej zapisać w pamięci chłopaka. To są takie drobne, powtarzalne rzeczy. Np. zabierasz chłopaka na basen, potem idziecie na frytki, gadacie i fajnie się bawicie. I potem to jest takie dobre, powtarzalne wspomnienie. Rozumiesz chyba, o co chodzi. Jak zostawisz regularnie dobre emocje w formie rytuału, to matka będzie mogła mu pierdolić niestworzone rzeczy o Tobie, a on będzie zawsze pamiętał "to coś". Kurewka będzie prowokować, będzie się starała robić imby. Dużo też zależy, jaki jest ten jej nowy gość. Może została mu sprzedana jakaś bajeczka. Warto wybadać ten wątek, i jak się da - zakolegować się trochę. Jak babsko wyczuje, że macie normalne relacje - będzie się starała je zatruć, i jej nowy chłop poczuje jej prawdziwy charakter. Oczywiście - gość może też być tępym chujkiem, to wtedy nie ma tematu.
  20. Budżetówka. Przecież sędziowie, urzędnicy, policja, lekarze, nauczyciele, żołnierze, etc - nie płacą prawdziwych składek i podatków, tylko dostają wszystko z budżetu. W zasadzie mogli by dostawać netto, bez tego całego teatrzyku w przekładanie z jednej kupki na drugą i z powrotem. Także ta "banieczka", co składasz - idzie na emeryturkę sędziego, nauczyciela, czy jakiejś Grażyny, bo kobiety nie pokrywają w pełni swoich emerytur ze składek - licząc po średnich (krótszy wiek emerytalny, mniej lat pracy, dłuższe życie, dłuższe pobieranie emerytury). 500 plusy to naprawdę nieistotna kwota w porównaniu z utrzymywaniem budżetówki.
  21. Kolega Szymona : - Ej pożycz 1000 zł, oddam Szymon : - Ok ... Szymon : - Ej, kiedy mi oddasz kasę ? Kolega Szymona : - Ej, jaką kasę, a w ogóle to jakiś żyd jesteś, że się o kasę pytasz, popierdoliło cię, mojego chuja w dupie prędzej zobaczysz, niż 1000 zł ! Szymon : - Jak mi nie oddasz kasy , to się nie masz co odzywać ! ...pół roku ciszy później : - Kolega Szymona : - Hej, pożycz mi proszę 2000 zł, strasznie potrzebuję ! Jak mi pożyczysz, to znowu będziemy ziomkami i znowu będę do Ciebie gadał z szacunkiem, jak dawniej ! Szymon : - Ej, ziomki, powinienem mu przynieść te 2000 w zębach na kolanach, czy w kopercie z serduszkiem wystarczy ?
  22. Porucznik Powałka z RiGiCzem wyjaśniał te sprawy na yt, i ja jego argumentacje przyjmuje, zwłaszcza, że mam potwierdzenia od kuzyna eks zawodowca, czy kolegi z ŻW. No i też się zgadza - nędza sprzętu, kadr, brak pomysłu, beton. Wcześniej o czymś taki mówił Sykulski, jak był wzywany na ćwiczenia rezerwy (lata temu), i też był zażenowany poziomem. A, ostatnio Powałka powiedział, że ludzie w orzeszkach ganiają, bo właśnie całe partie kevlarów straciły ważność. A to nikt nie ogarnął, żeby to te kevlary na Ukrainę sprzedać za pół-darmo ze 2 lata temu ? Posłużyły by "w terminie" 2 lata, jako gospodarski deal, bo raczej na nadmiar takich tam nie narzekali. Ja się boję domyślać, jaki tam jest beton w niektórych jednostkach.... Aż mam przypominajki - jak w kampanii wrześniowej zakazali krótkofalowcom używania komunikacji, a ci mieli w Polsce naprawdę rozwiniętą sieć..... a w tym samym czasie WP ganiało bez komunikacji, bo centralka w Warszawie nie była gotowa. To zamiast adaptować warunki - beton państwowo-wojskowy zakazał.
  23. Lol. Nie. Różne rasy mają różne podatności chorobowe, różne parametry fizjonomii, to magicznie miało by to nie dotyczyć reszty cech ? Chowanie głowy w piasek nie rozwiązuje problemu. Bogaci czarni są i tak bardziej skłonni do przemocy, także nie, to nie zależy od "warunków". Warunki wpływają na wszystkich w ogóle, ale na niektórych słabiej. Np. właśnie na czarnych. Tak samo "niebezpieczne okolice" w miastach, nie robią się same - są ekskluzywnie czarne, czasem latynoskie. Kto wymyślił w USA zabawę w "nokaut" - czyli podejście do losowej osoby i wypłacenie jej gonga - punkty są za natychmiastowy nokaut, a za zgon ofiary - już w ogóle respekt na dzielni. Żyjesz w słodko-pierdzącej lewackiej chmurce urojeń, chyba tylko jakbyś właśnie regularnie zaczął dostawać gongi od czarnych, to by dotarło, ale też nie wiadomo, bo jesteś osobopostacią odporną na rzeczywistość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.