Sitriel Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Witam, mam problem z facetem , lub z samą sobą . Zależy jak kto na to spojrzy Ciekawa jestem waszych opinii. Spotykam się z mężczyzną nie cały rok, pierwsze miesiące były cudne , a potem już nie koniecznie. Mam wrażenie , że to chodząca bomba, raz jest cudowny a raz nie wiesz co wywoła zapłon i wybuchnie. Wybuch - polega na nagłej lawinie epitetów dewaluujących moją wartość. Wszystko to co dowiedział się o mnie jako mój przyjaciel, wykorzystuję i wygarnia , by dowalić tak aby najbardziej zabolało. Zaznaczam , że te furie pojawiają się o błahostki , zwykłe różnicę poglądów. Szkoda mi go, bo bardzo cierpi, ma ciężką sytuację rodziną , jest zarazem dobry i czuły ale moje własne ego i poczucie wartości , nie pozwala na godzenie się ze słownictwem typu " przestań kurwa pieprzyć, jesteś dnem intelektualnym" itp... Zaznaczam , że jest to człowiek wykształcony i na poziomie, jak sam o sobie mówi. Obawiam się , że jest to osobowość borderline. Łatwiej byłoby go zrozumieć i tolerować, gdyby chociaż okazywał skruchę, a ona zwyczajnie oznajmia , żarcikiem że musiał mnie trochę sprowadzić na ziemię, bo za dużo się wymądrzam. Takie jego niby podlizywanie się i łagodzenie sytuacji i zapraszanie bym przyszła. Próba rozmowy z nim , że nie godzę się na takie słownictwo, kończy się fochem i tekstem " znowu zaczynasz pierdolić " , idź spać bo już zmęczona widać jesteś. Nie chciałabym go jeszcze zostawiać, a popracować nad nim - myślicie że się da? Nigdy nic mu nie wyrzucam , nie wygarniam , staram się formułować zdania na zasadzie "ja" np . ja żle sie czuję jak tak krzyczysz jest to przykre. Nie mówię " bo TY" krzyczysz , bo TY taki i nie taki. On ma taki styl. Jestem zdezorientowana - już nie wiem czy w to brnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blck.shp Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 1. Zanim cokolwiek napiszesz na forum zapoznaj się z Regulaminem i Zasadami, polecam też Poradniki, które opisują rozwiązanie najczęstszych problemów. 2. Nowi użytkownicy mają obowiązek wstawić avatar, nim zamieszczą jakiekolwiek treści na forum. Zamieścić post powitalny w odpowiednim dziale w ciągu 24h od momentu rejestracji (również przed zamieszczeniem innych treści). Użytkownicy, którzy nie spełnią tych dwóch prostych wymogów zostają zbanowani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sitriel Opublikowano 7 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 przepraszam , poprawię się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jebak Leśny Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 16 minut temu, Sitriel napisał: Zaznaczam , że jest to człowiek wykształcony i na poziomie, jak sam o sobie mówi. Skisłem... Gość ma ewidentnie coś z głową, ale przecież kręcą Cię te chore huśtawki nastrojów i naiwna nadzieja, że przemienisz go w potulnego misia.Niedługo znudzą mu się "argumenty" słowne i zaczniesz obrywać po ryju.Ale i tak będziesz trwać w tej patologii i żalić się jak to źle - podręcznikowy schemat związku z borderline, alkoholikami itd. Logika nakazywała by spierdalać od takich ludzi w popłochu nim pociągną za sobą na dno, ale wiem że odwoływanie się do niej w przypadku takich kobiet jak Ty, nie ma sensu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 (edytowane) Przychodzi samica, olewa ciepłym moczem regulamin poprzez wypowiadanie się poza rezerwatem i pomimo próśb dostaje odpowiedzi. A niedawno powstał temat o braku szacunku dla moderacji oraz użytkowników. Widać ludzie lubią srać na czyjeś prośby. Edytowane 7 Listopada 2017 przez HORACIOU5 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 (edytowane) Przeniesione do rezerwatu. Edytowane 7 Listopada 2017 przez Drizzt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Nie chcialabys go jeszcze zostawic, a popracowac nad nim? To kiedy go zostawisz? W co Ty sie z nim bawisz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser13 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @Lalka ale jej milość go zmieni! Ona z bad boya zrobi misia! Tak to prawda! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @Sitriel lepiej zastanowić się, dlaczego Cię ciągnie do takiego indywiduum. Jest alkoholikiem może? Bo coś mi tu śmierdzi etanolem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Napisalas, ze wczesniej byliscie przyjaciolmi. Relacja fwb? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 (edytowane) Koleżanka jest szczęśliwa, ma dużo emocji, tylko żeby tak na nią nie krzyczał i wyzywał, okazał trochę szacunku... @Sitriel Masz to co chciałaś, oczekiwałaś. Dlaczego po pierwszej, jego chorej akcji nie odwróciłaś się na pięcie, i nie zakończyłaś tej relacji? Jeżeli mu się nie postawisz on będzie brnął dalej, w końcu dostaniesz po mordzie. A może już dostałaś? Będzie sprawdzał jak dalece może Cię upodlić. Ten człowiek na poziomie. Moja rada, postaw się stanowczo, nabierz do siebie szacunku, on też będzie Cię szanował. Istnieje pewna granica w relacjach, której nie wolno przekroczyć. Przedewszystkim szacunek do partnera! Jeżeli mu się należy. Szanuj się Kobieto, zresztą Polki zawsze były dumnymi kobietami. Edytowane 7 Listopada 2017 przez Adolf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Moja rada. Zwiewaj póki czas, nie zastanawiaj się ani minuty, wykasuj kontakt, zablokuj bądź zmień numer. Uciekaj, bo nie pomożesz, a zniszczy Cię. Przykre, ale prawdziwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
catwoman Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @Sitriel myślę, że sama dobrze wiesz co masz robić. Koleś ma coś nie halo z banią, w zasadzie po tych tekstach to raczej obraz niezłej patoli się rysuje niż osoby wykształconej, "na poziomie". Zdaję sobie sprawę z tego, że jego wyskoki nie są normą, ale takie gnojenie Cię (a kiedyś Waszych potencjalnych dzieci) się nie skończy - tym bardziej, że koleś nawet nie odczuwa skruchy. Uciekaj póki nic Was nie trzyma, bo przesrasz sobie życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sitriel Opublikowano 7 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Nie, nie , nie ! to nie chodzi o zrobienie potulnego misia, a zwykłe szacowanie czy jest w stanie być stabilnym człowiekiem. Czytałam dużo publikacji i relacji osób cierpiących na borderline , pozwoliło mi to bardziej zrozumieć co czują borderzy. Też mi się nie uśmiecha rola matki Teresy, ale też nie należę do osób , które uciekają gdy pojawia się 1 problem. Nie jest alkoholikiem i nie ciągnie mnie do patologii . Jest architektem i w takich okolicznościach go poznałam, wiem że ojciec go bił. Ciężko to wam wytłumaczyć. Tworzyliśmy szczęśliwą parę do póki nie zaczęły się jego furie, dużo śmialiśmy się , rozmawialiśmy, dogadywaliśmy się idealnie, sex był wspaniały (do tego wrócę potem;)) dużo opowiadał o sobie. Większość jego związków rozpadła się bo jest furiatem-tak mówił.. myślałam choleryk. Aż nie doświadczyłam tej furii. Borderzy mają to do siebie , że oni autentycznie cierpią i to tak mocno, że doświadczają projekcji , swój ból przelewa i rani drugą osobę. Widzę w jego oczach jak cierpi po takiej furii, tylko duma mu nie pozwala mu się do tego przyznać i bagatelizuje to , przymila się, jest czuły ale na zasadzie bo ty mnie do tego doprowadziłaś . Myślę ze jestem pierwsza osobą która powiedziała mu że, ma borderline, i wtedy się zaczęło dewaluowanie mnie. Wcześniej furia wyglądała tak "kurwa przecież tylko głupcy, mogą tego nie rozumieć , skąd w ogóle takie pytanie, to pytania głupców, gardzę głupcami.. a potem ten ból i wstyd w jego oczach. Jeżeli miałabym pewność że wyjdzie na prostą to nie wahałabym się i walczyłabym pomimo bólu. Jest też cudowny jak jest sobą, tylko że tej pewności nie ma. Żeby nie te furie , byłby fajny facet i fajny związek. Może nie jest świetny w łóżku ( uważa że to kobieta powinna pokierować, tak aby doszła) Nam udało się to idealnie, może dlatego że jakoś tak mi podpasowało to pokierowanie Wszystko byłoby extra gdyby nie te furie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sitriel Opublikowano 7 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Oczywiście, teraz jest etap "ciche dni" zaznaczyłam, że nie zgadzam się na taki dobór słów . Jego odmiana trwa ok 2 miesięcy . Jestem atrakcyjną kobietą ( nie odebrać tego źle) i on ma tego świadomość, bywa też zazdrośnikiem i okazuje to , mówiąc przymnie o innych kobietach np o córce znajomych "śliczna, jak aniołek"....... Hm , zastanawiam się czy to też nie jest jakaś forma , obniżania wartości i tłamszenia. Gdyby mnie jakaś koleżanka zapytała o radę , też bym jej kazała uciekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Powiem - napiszę inaczej. Znam to z doświadczenia dlatego napisałam - uciekaj i nawet nie pytaj i nie zagłębiaj się . Chcesz zostać - zostań, ale wiedz jedno będzie tylko gorzej i obyś życiem swym nie przypłaciła. Drastycznie to napisałam, ale zazwyczaj tak się to kończy. Zadaj sobie pytanie - czego chcesz - najlepiej napisz na kartce papieru - za i przeciw . Więcej nie potrafię pomóc, wiedz, że już Ci współczuję, że taką osobę spotkałaś na swej drodze, ale to może jakaś lekcja życia, a tym bardziej weź pod uwagę fakt, że nie bez powodu tu się znalazłaś i pytasz o zdanie. Decyzja należy do Ciebie. Życzę powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 (edytowane) A skądś się biorą tego typu problemy w relacjach? Jak to kiedyś napisał @Długowłosy: z powodu złego doboru partnerów. W przypadku kobiet polega na ignorowaniu pewnych zachowań w nadziei że... w sumie sam nie wiem co. Może ze miś się przy niej zmieni, albo że w sumie to tylko raz mi to zrobił i pewnie więcej razy nie zrobi prawda? A potem mamy to co mamy, czyli niby mówienie, że ona wcale nie działa schematycznie, a jednak podejmuje próby zmiany misia "cichymi dniami", żeby był jednak potulny. No bo się zmieni nie? Edytowane 7 Listopada 2017 przez HORACIOU5 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @HORACIOU5 odp, bo tak uważałam za zasadne. Natomiast o mojej sytuacji nie masz pojęcia, a identyfikować mnie z wyrachowanymi babami - wybacz, nie wybierałam płci. Moją historię nie chcę opisywać, może za jakiś czas, a nie mam sił by polemizować, a tym bardziej, że większość mężczyzn dostała w kość, pamiętaj, że jest grono kobiet, gdzie również przeżyły identyczny scenariusz. Nie chcę się przekomarzać, bo nie o to chodzi, a gra słów jest rozpięta. A tak na marginesie coś mi tu nie pasuje z tą panią @Sitriel jak i panią Mi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @Nefertiti eee... eee... że what? Wskaż mi, gdzie nazwałem Ciebie wyrachowaną. Zupełnie nie zrozumiałaś przekazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Najwyraźniej nie zrozumiałam, ja je tak nazwałam, nie Ty. Przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Ja bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem i odnoszenie się do treści napisanych. A wracając do tematu, to nie oszukujmy się, ale gadzi mózg robi swoje. Możemy przez 10 i więcej stron pisać i tłumaczyć, ale nie zwyciężymy emocji, które zawładnęły Twórczynią tematu. Dopóki nie nastąpi coś, co może okazać tragiczne, odnoszę wrażenie, że mamy szanse jak program kosmiczny w Indiach... 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HORACIOU5 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 (edytowane) 13 minut temu, Arox napisał: Ja bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem i odnoszenie się do treści napisanych. To nie ma znaczenia. Ważniejsze są emocje i to, co się kobietce w głowie uroiło. Po co się zastanowić nad tym, co zostało napisane? Facet piszący, że kobiety mają nieraz problem z doborem partnerów, przez co tkwią w gównianych relacjach z nadzieją, że patologiczny miś się zmieni pod wpływem jej dobroci albo gierek? O, toż to zmasowany atak mizogina na płeć kobiecą! Dziwne, zwłaszcza że napisałem iż to jest ogólny problem, ale pewnie chodzi o to, że podkreśliłem jakie są jego przyczyny w przypadku samic. Edytowane 7 Listopada 2017 przez HORACIOU5 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 W takich sytuacjach jest jeszcze dodatkowy bolec ale kto go "wpuści" tego nie odważę się stwierdzić... A to w rezerwacie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jebak Leśny Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 1 godzinę temu, Sitriel napisał: Żeby nie te furie , byłby fajny facet i fajny związek Gdyby nie te miliony zamordowanych rodaków, to Stalin fajny facet by był.I ten zalotny wąs... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 @HORACIOU5 masz rację, nie przeczytałam ze zrozumieniem, przywołało mi to złe wspomnienia i poszło - gadzina wyszła. Jeszcze raz PRZEPRASZAM i pana @Arox również. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi