Odmowa seksu - czy to manipulacja?

[Brat Jan]

48 minut temu, Gr4nt napisał:

sam tak miałem wielokrotnie w małżeństwie. Kobieta czeka co będzie, pozwala się całować, przytulać, dotykać, nawet rozbierze się do rosołu. O dziwo, ona w ogóle nie jest podniecona w przeciwieństwie do faceta, któremu pała już od dłuższego czasu sterczy.

 

A mogła by od razu powiedzieć, że dzisiaj nie. Ale nie, ona testuje, sprawdza i cieszy się jak jej piesek się oblizuje z apetytem na nieosiągalne dla niego danie główne. Bo to ona wówczas jest królową sytuacji, to o jej ciało zabiega facet i to jej wystarczy. Kobietę podnieca nie sam seks tylko to, że facet chce tego seksu z nią.

Potwierdzam,  mówi: "bo mi dziś wystarczyło samo przytulanie".

Ale to bywało bez rozbierania i pieszczot intymnych.

 

 

[Prezes]

1 minutę temu, leto napisał:

@Prezes po co ci pies, co na Ciebie szczeka? Po co ci kobieta, którą musisz opierdalać? 

Te ogólniki wziąłeś z cosmopolitan? 

 

Panocku, pozwól sobie poznać schemat. Ja wiem, że łatwiej byłoby żyć z kobietą wygodnie i sielankowo w "miłości".

Tylko że to tak nie działa, mężczyzna od 2 mln. lat musiał mieć kontrolę nad poczynaniami niewiasty.

Tracisz kontrolę - tracisz szacunek.

[Ragnar1777]

10 minut temu, leto napisał:

@Ragnar1777 no to jest trochę kwestia semantyki,  co nazwiemy karą. Natomiast wg mnie jak ktoś kogoś musi opierdalać to sprawy zabrnęły za daleko, coś się wymknęło spod kontroli. Cała sztuka tak ustawić relacje żeby to nigdy nie było potrzebne, zresztą nie tyczy się to tylko relacji damsko-męskich, tak samo np w pracy.

Teraz pojechałeś białorycerstwem po całości.
Przyznaj... doświadczenia z kobietami masz raczej znikome, prawda?
Bracie musisz jeszcze wiele przeczytać, a najlepiej przeżyć.
Kobieta to nie jest istota logicznie rozumująca jak mężczyzna.
To kompletne przeciwieństwo mężczyzny i tu trzeba znać zasady gry.

 

3 minuty temu, leto napisał:

@Prezes po co ci pies, co na Ciebie szczeka? Po co ci kobieta, którą musisz opierdalać? 

Schemat.
Każda kiedyś to zrobi.
Poza tym, to nawet nie musi być kobieta.
Nie kłóciłeś się nigdy z kolegami?
Na pewno stanowczo rzadziej bo to w końcu są mężczyźni.
Musisz się przygotować mentalnie na to, że ilość pokłóceń z kolegami musisz pomnożyć razy 4, jeśli chcesz żyć z kobietami na poziomie seksualnym  

[leto]

@Prezes przecież piszesz dokładnie to samo co ja, tylko innymi słowami.

@Ragnar1777 za gówniarza się kłóciłem, teraz jestem na to za stary, szkoda czasu i energii.

[Prezes]

@leto

 

Wybacz, widocznie moje umiejętności czytania ze zrozumieniem nie zostały wystarczająco wykształcone na poziomie szkoły podstawowej.

 

Bo przeto nie mógłbym rzec, iż tekst ów został napisany z nieoszacowaniem.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez Prezes

[leto]

13 minutes ago, Prezes said:

17 minutes ago, leto said:

@Prezes po co ci pies, co na Ciebie szczeka? Po co ci kobieta, którą musisz opierdalać? 

Te ogólniki wziąłeś z cosmopolitan

Nie. Z doświadczenia. I nie chodzi tylko o psy.

[Ragnar1777]

6 minut temu, leto napisał:

@Prezes przecież piszesz dokładnie to samo co ja, tylko innymi słowami.

@Ragnar1777 za gówniarza się kłóciłem, teraz jestem na to za stary, szkoda czasu i energii.

Ja też się nie kłócę, bo po prostu z idiotami nie rozmawiam, zrywam kontakt.
Jak już to raczej dochodzi na dyskusje, w której obie strony rzucają argumentami, a nie pretensjami czy bluzgami  
Niestety z kobietami to tak nie działa  
Trzeba mieć kontrolę i trzymać króciutko.

[Rycerz Maly]

Narazie bym się aż tak nie przejmował tym bardziej że jak napisałeś , poprzednie dwa dni były intensywne.

Ja np. Mam z żoną tak że dwa dni jest taka jebaka że prostytutki mogły by się od niej uczyć a później przychodzi czas 2 czasem 4 dni przerwy a po takiej przerwie jak znów zapragnie wariacji to uwierz gaśnica przy łóżku musi być. Także polecam dystans, luz.

[Obliteraror]

23 minuty temu, leto napisał:

Jak go dobrze od początku nie ułożysz. Kiedy musisz opierdalać kobietę...?

Regularnie, jeżeli zależy Ci na trzymaniu ramy i prowadzenia związku/małżeństwa.

[Prezes]

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Regularnie, jeżeli zależy Ci na trzymaniu ramy i prowadzenia związku/małżeństwa.

Nooo!

 

W końcu konkret.

 

@leto Panocku - ucz się od innych, którzy już temat przetrawili.

[leto]

Ja się całe życie uczę. Natomiast ze wszystkich kobiet, z którymi miałem dłuższe, niż jednonocne kontakty, tylko jedna wymagała opierdalania. I jest to w 100% moja wina - nie ułożyłem od początku wszystkiego tak, jak być powinno. Całe szczęście ten epizod wkrótce za mną

[Pytonga]

2 hours ago, raven said:

Gdy wracam po kilku minutach - śpi?

Prawdziwy facet zrobił by to na śpiocha...  

 

[Prezes]

Przed chwilą, Pytonga napisał:

Prawdziwy facet zrobił by to na śpiocha...  

 

Mój pracownik ( 110kg wagi przy 170 cm wzrostu ) bierze żonkę ( słowiańska urodziwa dziewoja ) wtedy kiedy jemu to pasuje. Jak ona śpi to ją wybudza, bierze ją od tylca, spuści z krzyża i zasypia. Gość trzyma ramę mimo że nie ma urody, kasy, statusu. 

[raven]

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

A mogła by od razu powiedzieć, że dzisiaj nie. Ale nie, ona testuje, sprawdza i cieszy się jak jej piesek się oblizuje z apetytem na nieosiągalne dla niego danie główne. Bo to ona wówczas jest królową sytuacji, to o jej ciało zabiega facet i to jej wystarczy. Kobietę podnieca nie sam seks tylko to, że facet chce tego seksu z nią.

@Gr4nt Mam wrażenie, że działała wg tego schematu - pozwoliła się pobudzać w strategicznych miejscach, wkładam rękę do majtek, a tam mokro (bynajmniej się nie zsikała?). Pozwala się chwilę dotykać, jęczy, po czym zdecydowanie odsuwa moją rękę - no to jak tego nie uznać za test i badanie mojej reakcji?

 

1 godzinę temu, mac napisał:

Rób to, co podpowiada ci intuicja i bez żadnych wyrzutów sumienia. Chcesz przerwy od niej to sobie zrób. Nie masz w stosunku do niej żadnych zobowiązań i jesteś w idealnej sytuacji. Po kilku takich sytuacjach ona pewnie powie "ty myślisz tylko o jednym". Znalazłeś się w sytuacji schematycznej, którą przerobiło wielu braci. 

 

Byłem w takiej opcji kilka razy niestety. Ty się zastanawiasz, co ona pomyśli, jak zareaguje. To jest zakorzeniony biały rycerz niestety.

@mac Intuicja mi mówi - kij jej w ryj? Jak chce sobie pogrywać, to zlewam ją, odwołuję umówione spotkanie i robię sobie przerwę. I albo się zreflektuje i sama zacznie zabiegać o kontakt, albo się po prostu rozejdzie po kościach i koniec. To jest ten system nagród i kar, kubeł zimnej wody, o którym pisze @Ragnar1777. Czyli lustrzane odbicie - zachowuj się dokładnie tak samo, jak ona zachowuje się wobec ciebie.

[mac]

Powiedz, że Wiedźmina 3 zainstalowałeś i cię żadne seksy już nie interesują przez dłuży czas, a ostatnią szansę przegapiła na poprzednim spotkaniu  

 

O kurła, ale byłby kwik (skojarzenie ze świnią przypadkowe)  

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez mac

[Prezes]

2 minuty temu, raven napisał:

@Gr4nt Mam wrażenie, że działała wg tego schematu - pozwoliła się pobudzać w strategicznych miejscach, wkładam rękę do majtek, a tam mokro (bynajmniej się nie zsikała?).

Anoo. Tego to nie opisałeś w pierwszym poście.

Toż to oczywistość - shit test.

[Ragnar1777]

34 minuty temu, Prezes napisał:

Anoo. Tego to nie opisałeś w pierwszym poście.

Toż to oczywistość - shit test.

Jak reagować na taki shittest?
Według mnie, jeśli było tak jak opisywał @Gr4nt czyli akcja ze skwaszoną miną i warczeniem, to bym po prostu przestał pańcię dotykać, tak nagle i odwrócił się bez słowa na bok, idąc spać. Styki byłyby przegrzane na miejscu.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez Ragnar1777

[leto]

Można też na początku znajomości jasno ustalić (za pomocą tzw rozmowy) że takie akcje (granie seksem) nigdy nie będą tolerowane, zamiast mieć ukryte oczekiwania.

[Prezes]

13 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Jak reagować na taki shittest?
Według mnie, jeśli było tak jak opisywał @Gr4nt czyli akcja ze skwaszoną miną i warczeniem, to bym po prostu przestał pańcię dotykać, tak nagle i odwrócił się bez słowa na bok, idąc spać. Styki byłyby przegrzane na miejscu.

Zgadza się. Dobrze byś zrobił. U mnie najlepiej działa gdy od razu zasypiam. W wielu przypadkach był zaraz po moim zaśnięciu płacz i szlochanie. Często też foch i wyjście na fajkę. Ewentualnie wyjście z łóżka na kanapę. Zawsze jednak po tym zwarciu styków powrót do łóżka i budzenie mnie w wiadomym celu.

Finisz z mocnym orgazmem a nad ranem myszka mówi że podnieca ją to gdy jestem taki męski. Sama nie wie co konkretnie ją podnieca i dziwi się dlaczego tak jest.

 

Logiki tu brak jak to widzicie bracia, ale cóż chodzi o zwarcie styków.

 

Powyższy przykład z mej biografii nie tyczy się jednej samicy, a co najmniej kilkudziesięciu. Stety niestety - schemat jest identyczny. 

[Gr4nt]

13 minut temu, leto napisał:

Można też na początku znajomości jasno ustalić (za pomocą tzw rozmowy) że takie akcje (granie seksem) nigdy nie będą tolerowane, zamiast mieć ukryte oczekiwania.

Jakbyś się związał z drugim facetem to owszem, mógłbyś takie coś ustalić. Z kobietą jest tak, że na początku kiwa głową, że niby rozumie a później i tak w szkodę pójdzie.

[leto]

@Gr4nt raz tak miałem, więc można. Nie no dobra wiem, to wyjątek od reguły raczej. Wymaga to wyjątkowo dojrzałej emocjonalnie partnerki a jak wiadomo to nie jest towar dostępny w ilościach hurtowych.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez leto

[Prezes]

5 minut temu, leto napisał:

Można też na początku znajomości jasno ustalić (za pomocą tzw rozmowy) że takie akcje (granie seksem) nigdy nie będą tolerowane, zamiast mieć ukryte oczekiwania.

Ja pierdolę... stary, jesteś trollem czy aż tak Ci ta zbroja lśni?

Jak nie trzymasz ramy tylko udajesz że ją trzymasz to myszka wyczuwa Twoją aureolkę i jest po Tobie.

O jakiej Ty rozmowie mówisz? To ma być konkret a broń Cię Panie byś ustalał jakieś kompromisy.

 

Wybaczcie Braty za me wulgaryzmy - nie sposób zdzierżyć tego jak do mężczyzny nie docierają fakty... logiczne fakty.

[leto]

Ale to nie jest kompromis. To jest jasne powiedzenie kobiecie, otwarcie, że nie będziesz tego tolerował. Powtarzam - wymaga to dojrzałej emocjonalnie partnerki.

Jak się boicie powiedzieć lasce np że ma nie być grania seksem albo że ma być anal a potem narzekacie że nie spełnia ona waszych oczekiwań (których nawet nie wyraziliście) to już nie laski problem.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez leto

[raven]

48 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Jak reagować na taki shittest?
Według mnie, jeśli było tak jak opisywał @Gr4nt czyli akcja ze skwaszoną miną i warczeniem, to bym po prostu przestał pańcię dotykać, tak nagle i odwrócił się bez słowa na bok, idąc spać. Styki byłyby przegrzane na miejscu.

 

28 minut temu, Prezes napisał:

U mnie najlepiej działa gdy od razu zasypiam. W wielu przypadkach był zaraz po moim zaśnięciu płacz i szlochanie. Często też foch i wyjście na fajkę. Ewentualnie wyjście z łóżka na kanapę. Zawsze jednak po tym zwarciu styków powrót do łóżka i budzenie mnie w wiadomym celu.

@Ragnar1777, @Prezes Zastosowałem podobną reakcję (odpuściłem i wyszedłem z łóżka na parę minut, potem wróciłem i zająłem się czytaniem, a pani już spała) i nic - styki jej się chyba nie przegrzały, na co, nie ukrywam, liczyłem. Rano wstała jak gdyby nigdy nic i zostawiła mi śniadanie na stole (wychodzę później) - czuję jednak, że muszę ją ukarać, bo jeśli zobaczy brak stanowczej reakcji, to pewnie sytuacja się za chwilę powtórzy.

[Prezes]

@raven

Jesteś pewny że nie było między Wami żadnego zgrzytu? Jakiejś sytuacji która jej się nie spodobała ? Nie przed samym łóżkiem a w ciągu dnia, ew. wcześniej.