Skocz do zawartości

Zasłyszana historia


Rekomendowane odpowiedzi

9 minutes ago, Gr4nt said:

Kara jest bardzo ważnym czynnikiem.

Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie. Kara nie wynagrodzi nic pokrzywdzonemu, nadal będzie mu tak samo cięzko, nadal będzie zaszczuty i pokrzywdzony. W przypadku zdrady ale i każdym innym przypadku gdzie relacja rozwala się już całkowicie kara dla kobiety jest czymś bardzo niepożadanym według mnie.

 

Dlaczego?

 

A no dlatego, że kara uczy. A czy Ty chciałbyś, żeby twoja ex się czegoś nauczyła? Żeby nie popełniła tego samego błedu z nowym gościem? Właśnie to, że kobieta nie będzie miała kary i nic sie nie nauczy jest dla niej NAJWIEKSZĄ KARĄ. Wiemy jak los takiej osoby się potoczy dalej, kolejny gość na pare miesięcy, potem znowu kolejny i w końcu 40 latek stuknie i kobieta zostanie z kotami i wyrzutami sumienia, które będą zjadać ją do końca życia albo i nawet po. Dlatego według mnie największą karą dla kobiety jest brak kary.

 

Ja osobiście gdy widze, że ze związku już nic nie będzie bo laska popełnia błąd za błędem a poprzednie próby prowadzenia, tłumaczenia, wpływania na emocje nie przynoszą skutków daje sobie siana i już nic jej nie tłumacze racjonalnie ani emocjonalnie. Wyprostujesz ją troche i co, związek i tak padnie a ona w kolejnym będzie deczko mądrzejsza? A co mi z tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext oczywiście ze śmiesznie jest do momentu powstania obramowanego banknotu. I z dobrym smakiem można na tym było skończyć. To już wie tylko autor, przymknijmy na to oko jest młody, jeszcze kompleksów się nabawi. Przecież nikt normalny nie cieszy się ze śmierci. Oczywiście jak zwykle to może być wykorzystane przeciw forum. Może zmiana tematu? Osobiscie potrzebowałem takiego tematu gdzie pokazana była zimna krew...

41 minutes ago, Turop said:

Post tak nazwałem, nie miałem w tym głębszych rozkmin

Osoby nieprzychylne forum mogą zrobić piekło...

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze zrobił, niektórzy tutaj zjadają własny ogon. Za sam fakt, że został potraktowany jak beta należało się jej spalić ze wstydu. Źródło nieszczęścia same zrobiło z sobą porządek. 

Zarówno kobietom jak i mężczyznom powinno się takie rzeczy na czole tatuować, życie byłoby łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, misUszatek napisał:

A no dlatego, że kara uczy. A czy Ty chciałbyś, żeby twoja ex się czegoś nauczyła? Żeby nie popełniła tego samego błedu z nowym gościem? Właśnie to, że kobieta nie będzie miała kary i nic sie nie nauczy jest dla niej NAJWIEKSZĄ KARĄ. Wiemy jak los takiej osoby się potoczy dalej, kolejny gość na pare miesięcy, potem znowu kolejny i w końcu 40 latek stuknie i kobieta zostanie z kotami i wyrzutami sumienia, które będą zjadać ją do końca życia albo i nawet po. Dlatego według mnie największą karą dla kobiety jest brak kary.

Krótkowzroczne i samolubne myślenie. 

Nie wyciągajmy konsekwencji wobec kobiet... zastanówmy się... a czy przypadkiem tak się nie dzieje od kilkudziesięciu lat? Ja tu widzę pogłębiającą się patologię i rozkład rodziny. Nie robisz tego dla następnego gacha ale dla społeczeństwa i twoich/twojej rodziny potomków. Taka kobieta skrzywdzi kilku mężczyzn ale co gorsze także dzieci, które wychowają się z dużym prawdopodobieństwem na osoby zaburzone. Koło się zamyka i mamy to co mamy.

 

Nie mówię, że kara ma wyglądać tak jak w tym przypadku ale dorosła osoba musi ponieść konsekwencje swoich czynów BEZWZGLĘDNIE. 

I dziwnie brzmi z ust facetów usprawiedliwianie "nie znamy sytuacji może ją zaniedbywał", no tak jakby wracał do domu i za każdym razem profilaktycznie spuścił lanie Pańcia nigdy nie zdradziłaby. 

6 minut temu, Still napisał:

Czas na urlop od forum? ?

Czas na urlop od Pańci z wyborów, źle wpływa na twoją percepcję. Mam takie same obserwacje jak @azagoth chyba odkurzyłeś sbroję i zacząłeś znowu powoli pucować. Mamy szykować okulary przeciwsłoneczne, żeby nie oślepiał nas blask? :D 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, misUszatek napisał:

największą karą dla kobiety jest brak kary

Ja nie wierzę w to co widzę i co czytam. Analogicznie najlepszą karą dla seryjnego mordercy będzie brak kary za popełnione morderstwa i możliwość dalszego popełniania zbrodni. Zapewne się wtedy czegoś nauczy, a tą nauką będzie, że to co robi nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji i mozna to dalej robić.

 

46 minut temu, misUszatek napisał:

Ja osobiście gdy widze, że ze związku już nic nie będzie bo laska popełnia błąd za błędem a poprzednie próby prowadzenia, tłumaczenia, wpływania na emocje nie przynoszą skutków daje sobie siana i już nic jej nie tłumacze racjonalnie ani emocjonalnie.

Kobiecie niczego się nie tłumaczy, ponieważ niczego nie zrozumie i do niej nic w ten sposób nie dotrze. Kobiecie komunikuje się, że w związku z tym czy tamtym podejmuje wobec niej następujące czynności, które są dla niej karą. To jest jak z małym dzieckiem, można tłumaczyć wiele razy, ale puki kobieta nie odczuje tego na własnego skórze w postaci dotkliwej kary niczego nie tyle się nie nauczy, ale będzie wiedzieć na przyszłość co może ją spotkać za takie zachowanie lub postępowanie i skojarzy to jako nic miłego dla niej samej.

 

Kara sama w sobie nie wynagradza żadnych przewinień ofierze. Nie jest to jej funkcją. Funkcją jej jest poniesienie odpowiedzialności. Tym co wynagradza jest np. odszkodowanie.

 

46 minut temu, misUszatek napisał:

Wyprostujesz ją troche i co, związek i tak padnie a ona w kolejnym będzie deczko mądrzejsza? A co mi z tego?

Niekoniecznie. @Gr4nt z tego co pamiętam wyprostował swoją żonę. Czy jest deczko mądrzejsza? Nie wiem, to pytanie do Niego. Ja stawiam, że jako kobieta nie jest mądrzejsza, ale wie że już z nim na pewnie rzeczy sobie nie pozwoli. I wierz mi, że nawet jak to upadnie i pani wejdzie w kolejny związek, to nie będzie mądrzejsza, tylko będzie taka sama schematyczna, będzie testować i nadal sprawdzać na ile może sobie pozwolić i gdzie są granice.

 

Zalecam więcej uważnej lektury forum oraz książek Marka plus jego audycje.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Zasłyszana historia
11 minut temu, zuckerfrei napisał:

przygotuj się do rozprawy swojej w sądzie. To napewno. :)

Wszystko dopiete na ostatni guzik. Teraz został tylko czas. A im bliżej, tym miewam ogromne wątpliwości co do wymiaru sprawiedliwości w tym kraju. Ale i do swojej papugi. Zrobiłem błąd biorąc babe. Tak mi się  bynajmniej wydaje. Dostałem ja z polecenia. Wiele lat siedzi w rozwodach. Ale może być zbyt łagodna na sprawie wobec ex. Za dużo kasy u niej zostawiłem aby teraz zmienić. 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, SSydney said:

Nie robisz tego dla następnego gacha ale dla społeczeństwa i twoich/twojej rodziny potomków.

Chwalebna teza. Jednak to nie mój obowiązek uczyć kogokolwiek czegokolwiek. To jej ojciec i matka powinny ją wychować + system w jakim żyje. "Czym skorupa za młodu nasiąknie...", myślisz, że taka 30+ się czegoś jeszcze nauczy? Ja myśle, że nie i mam nadzieje, że nie. Nawet stosując dość mocne zagrania może się to skończyć źle (znam to z autopsji), laska stwierdza w swojej głowie, że granice są zbyt na niekorzyść dla gadziego mózgu i trzeba zmienić gałązke na wygodniejszą.

 

Więc @SSydney, chwalebne jest to co piszesz, jednak wg. mnie niewykonalne. A może myślisz, że jak dasz już sobie siana z nią to będzie dla niej karą? Wątpie, raczej będzie się cieszyć ze swojej nowej gałązki albo z "możliwości" jakie otwarły się przed nią na rynku matrymonialnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Still said:

Czas na urlop od forum? ?

Może nie aż tak drastycznie ale ponowna lektura Kobietopedii i No More Mr. Nice Guy nigdy nie zaszkodzi ;) 

 

@misUszatek - bez szydery i z braterską

 serdecznością:

 

15abdb2bae3ef9602995a1e3619f93350cdebfce

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth tak przeczytałem mój ostatni post i chyba się nieprecyzyjnie wyraziłem. Prostuje:  Stawianie granic, "karanie", nie pozwolenie na wejście sobie na głowe jeszcze w funkcjonującym związku jest jak najbardziej porządane.

 

Jednak ja tego nie robie gdy związek nie ma szans lub sensu już przetrwać. Po prostu odpuszczam bo po co mam ją jeszcze coś uczyć.

 

Sorki, za nieścisłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.