Skoro dupoobrabialnia, to może akurat

[PUNK]

@mejli, a te twoje wynurzenia to czym powodowane? Wyrzutami, że męża zrobiłaś w chuja? Niesmakiem, że mąż cie zostawił? Tęsknotą, za kolesiem, co się nie dał wkręcić w związek z dzieciatą babką?

Edytowane 13 Maja 2019 przez PUNK

[deleteduser139]

Wczoraj jak wracałem do domu to wstąpiłem po drodze do żabki i spotkałem tam kolegę z którym studiowałem. Ja kupiłem jogurt a on kupił mleko.

Edytowane 13 Maja 2019 przez dobryziomek

[Taboo]

@mejli

 

czyli dobrze rozumiem że miałaś tego pierwszego, który był ta miłością jedyna i niepowtarzalną, potem był mąż z którym masz dziecko i rozwód, a teraz spotkałaś znowu tego swego jedynego i wydaje Ci się że można kochać całe życie bo czułaś emocje.

 

Albo Alpha Widow, bo tamten pierwszy Cię kopnął w dupę, albo przybrakło Ci emocji a on je uwolnił, bo taki juz nie Twój był.

 

No jak na moje oko to jednak schematy.

[mejli]

Nie przyszłam wam tu "smarowac dupy" jakie to kobiety są nadzwyczajne. Faceci tez bywają "nadzwyczajni". Do tego wniosku nie potrzeba dupy, niezależnie od płci.

[Jaśnie Wielmożny]

@mejli oszczędzę ci cierpienia. Zakładasz temat, opisujesz jaki masz problem, pytanie z czym się borykasz, bracia pomagają. Ale musisz określić po co i oczym piszesz. Bo tak jest beka z Ciebie i "kobiecego" rozwlekania i przekombinowywania. Bo jakis zły facet zły ex etc etc. To nie jest konkret. Mam nadzieję, że pomogłem.

[Krugerrand]

Jakaś nowa samica zawitała na forum i na dzień dobry postawiła popełnić jakiś niezbyt zrozumiały post. Wyczuwający w pobliżu nowy zapach sromu samce już drugą stronę, od ledwo godziny, próbują się dowiedzieć o co chodzi.

[PatZz]

Tak to jest gadać z kobietom, niby 40 lat na karku , a żeby to zmądrzało nie widać..

[Klariett]

Czyli miłość nie istnieje, ale istnieje, ale nie ma znaczenia? Bo czytałem to 10 razy i za chuja nie wiem o co chodzi.

[Raivo]

3 minuty temu, Klariett napisał:

i za chuja nie wiem o co chodzi

Obawiam się, że jest nas więcej.

[deleteduser74]

@mejli

 

[icman]

Myślę, że ta refleksja to po prostu tęsknota za samopoczuciem przy tym pierwszym a że nie zamieniła się w rutynę a potem irytacje jak w przypadku męża to została w pamięci jako zajebista.

Nie zrealizowane marzenia zawężają perspektywę i nawet upchnięte głęboko sterują naszym zachowaniem nie pozwalając zobaczyć czego jeszcze chcemy. 

[mirek_handlarz_ludzmi]

3 godziny temu, mejli napisał:

Historia jak pewnie z 1000 i jednej bajki, ciężko uwierzyć. Pokrótce.

 

Podzielisz się w końcu tą historią?

[deleteduser139]

@mirek_handlarz_ludzmi Ona wciąż w nią nie wierzy daj kobiecie spokojnie to przetrawić.

Edytowane 13 Maja 2019 przez dobryziomek

[Yolo]

2 godziny temu, Krugerrand napisał:

Jakaś nowa samica zawitała na forum i na dzień dobry postawiła popełnić jakiś niezbyt zrozumiały post. Wyczuwający w pobliżu nowy zapach sromu samce już drugą stronę, od ledwo godziny, próbują się dowiedzieć o co chodzi.

Czytała Krystyna Czubówna.

[lxdead]

44 minuty temu, Yolo napisał:

Czytała Krystyna Czubówna.

Hahahaha, przeczytałem to jej głosem - perełka.  A nie, hahah, czekaj, przetłumaczyłem to sobie na anglikański i przeczytałem głosem Davida Attenborough - tego nic nie przebije ?

 

 

[Cortazar]

Przeczytałem od lewa do prawa, przeczytałem od prawa do lewa, od przodu, od tyłu, użyłem nawet kodu biblii i za pierona nie wiem o co chodzi autorce tematu...

 

A nie... czekaj... my się mamy domyślić... Eureka!

 

Zaraz będzie wyśmiewanie, wyszydzanie, przepraszanie, grożenie, płacz, obmawianie (zapomniałem czegoś?) a potem sama obrażona odejdzie z forum albo dostanie bana.

[deleteduser116]

Ja mu się nie dziwę, że ma nową rodzinę itp. skoro tak mu bełkotała w małżeństwie. Chłop się biedny musiał non stop czuć jak pod wpływem przekazu od Plejadan.

[Ragnar1777]

W dniu 13.05.2019 o 21:06, mac napisał:

Ponad 40 lat i taki bełkot? Trochę nie chce mi się wierzyć. 

Pisarz i scenarzysta Gonzalo Lira(CRP - Couch Red Pill) twierdzi, że one zawsze są dużymi dziećmi, co moim zdaniem jest urocze...
Do czasu gdy ta dziecinka ma już 55 lat i jest stara i pomarszczona...  

 

 

W dniu 13.05.2019 o 20:15, mejli napisał:

Chodzi o tego pierwszego faceta, z którym dość niedawno przyszło mi się zmierzyć.

Czyli wychodzi na to, że kobiety powinny wiązać swoją przyszłość z mężczyznami z którymi straciły dziewictwo?
Przecież to ten głupawy kościół opowiada takie bzdury i najlepiej jeszcze sex przed ślubem..
A tu wychodzi na to, że chyba nie do końca ta idea była głupia i "ograniczająca" kobiety.

Boże... to niesamowite, że 40-letnia dojrzała kobieta, która za niecałą dekade będzie już babcią(nie obraź się skarbie, to po prostu natura, może aktualnie jesteś całkiem sexowna ; ), zrobiła taki zamęt na forum na miarę 16-letniej dziewczynki ? 

Przeczuwam, że ktoś tu jest pełen wigoru i nastoletniej naiwności.
Wszak jest nawet takie powiedzenie:

"Kobieta po 40-stce przeżywa drugą młodość".

 

 

W dniu 13.05.2019 o 21:18, mejli napisał:

Po prostu dajcie sobie mozliwość na tą rozkminę " może jednak to ta".

Wyżej wspomniany pisarz jest zwolennikiem małżeństw z odpowiednią kobietą, ale...
Nie wyklucza tak zwanej metody "spinning plates"  
Także panie bądźcie zawsze gotowe na świeży oddech konkurencji