Czym jest dla was miłość - pyt głównie do mężczyzn

[Ragnar1777]

18 godzin temu, Obliteraror napisał:

To powiedz mi, kim jestem? Zawodowo m.in gadam do ludzi publicznie. Czasem do kilku, czasem kilkunastu, czasem do grubo powyżej setki. Uwielbiam to i na scenie, szkoleniowo jestem w swoim żywiole. Wywiady i komentarze branżowe też bardzo lubię. Ale nienawidzę prywatnie hałasu, masowych spędów w rodzaju koncertów, klubów, hałasu etc. Lubię ciszę i swoje towarzystwo, albo kameralne grono. Dwie osobowości? : )

Mam podobnie.
Tzn. dawno nie przemawiałem przed dużą publicznością, a nawet robiłem to bardzo rzadko i wiele stresu mnie to kosztowało.
Szczerze powiedziawszy unikałem tego jak ognia  
Ale, że wszyscy widzieli we mnie potencjał, to mnie każdego roku wpakowywali w teatr.
W drugim roku nawet grałem główną rolę i było trochę tego tekstu do nauczenia ?
Aczkolwiek adrenalina jest niesamowita : ) 
I podobnie jak Ty nie przepadam za hałasem, tłokiem, jakimiś klubami etc.
Koncerty... też nie za bardzo, jednak chciałbym pójść kiedyś na koncert mojego ulubionego zespołu nu-metalowego.

 

18 godzin temu, Androgeniczna napisał:

@Obliteraror

Ważne jak lubisz spedzac wolny czas. To decydujesz o intro czy ekstrawertyzmie 

Kobieta jak czasem czymś palnie...
Mimo to kocham was takie, jakie jesteście, całokształtem, w pełnym pakiecie wraz z humorkami i głupotkami jakie wam wpadają do tej główki ?



Odnosząc się do głównego wątku:
Ciężko mi powiedzieć co to jest miłość.
Myślę, że dwa osobniki, które się ze sobą wiążą z myślą na long term relationship, muszą spełniać pewne warunki.
Oboje mają pewne warunki co do siebie nawzajem i to nie jest "transakcja, handel", o nie nie.

Przede wszystkim oboje wpierw muszą się sobie podobać na tle seksualnym i lubić uprawiać ze sobą sex, bez tego właściwie związek to fikcja.
Kolejna rzecz to muszą spełniać swoje role.
Mężczyzna musi być zagwarantować dobra materialne i bezpieczeństwo rodzinie.
Kobieta musi być dobrą matką, szanować mężczyznę i ufać jemu przewodnictwu oraz nie rywalizować z mężczyzną.
Oboje muszą się troszczyć o siebie nawzajem to podstawa  , bez żadnego "dopieprzenia" partnerowi czy to w domu, czy przy znajomych.
Kolejna sprawa to oboje muszą jakoś ze sobą rezonować, nie oznacza to, że mają być jak dwie krople wody, ale potrzebna tam jest nić porozumienia i pewnych podobieństw.
Jednak nie może zabraknąć różnic, by oboje się dopełniali wzajemnie  
 

[emrata]

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Co według Ciebie podczas takiego dnia dzieje sie w głowie? 

Nie wiem i Ty też tego nie wiesz. 

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Piękna pogoda była a nawet nie wyszła na zewnatrz tylko siedziała z herbata pod kocem. 

Dla mnie to nudy i nie chciałabym tak spedzic dnia ale jej sie to podoba i zawsze tak spedza soboty. 

Dla mnie siedzenie z herbatą pod kocem i spędzanie czasu sama ze sobą jest niekednokrotnie o wiele bardziej rozwijajace niż dzień pełen atrakcji.

Człowiek, który ma bogate życie wewnętrzne nigdy nie nudzi się sam ze sobą.

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Moim zdaniem w mojej głowie dzieje sie wiecej gdy w sobote po pracy ide gdzies ze znajomymi nad jezioro, w góry czy na rower. 

To nadal tylko Twoje spojrzenie z jednej strony.

Wyżej opisałam sytuację, gdzie mogę prześledzić to, co się dzieje w głowie inny osób podczas zaangażowanych rozmów o-za przeproszeniem- dupie Maryny, kiedy to cały rzyg myślowy wylewa się przez usta, bez pauzy, tak że nie ma czasu na zredagowanie wypowiedzi w głowie. I wiem, co się też dzieje wtedy kiedy milcze, w mojej. 

Ilość poruszanych wątków w pierwszej sytuacji jest nieporównywalnie mniejsza niż w tej, która dotyczy mnie, wyłącznie i bezpośrednio.

Może jednak sytuacja nie wygląda tak jak ją widzisz.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez emrata

[deleteduser105]

Nikt nie kocha tylko za to że się jest.

Jedyną bezwarunkową miłość może ofiarować tylko 1 osoba. Matka. Ale nawet ona, nie będzie potrafiła odpowiedzieć dlaczego tak jest, bo sama nigdy nikogo bezinteresownie nie kochała.

Ot cały absurd.

[Ragnar1777]

11 minut temu, emrata napisał:

Dla mnie siedzenie z herbatą pod kocem i spędzanie czasu sama ze sobą jest niekednokrotnie o wiele bardziej rozwijajace niż dzień pełen atrakcji.

Dokładnie.
Do tego jeszcze jakaś książka w pakiecie i dzień spędzony produktywnie jak ta lala.

[deleteduser169]

@SzatanKrieger ja jestem ekstrawertykiem, (według MBTI jestem ESTJ), ale uwielbiam przebywać w towarzystwie introwertyków, uspokajają mnie, lubię być z ludźmi, którzy są inni niż ja. Uwielbiam uczyć się od nich tego spokoju, tego opanowania. I nigdy bym nie uznała, że te osoby są nudne. Są inni, ale bardzo ciekawi w tej swojej inności. I piszę to w sensie pozytywnym.

@SzatanKrieger nie jesteśmy tacy straszni  ?ale mam świadomość tego, że mogę być dla introwertyków męcząca bo ciągle gadam i do tego bardzo szybko, czasem dość głośno, potrafię intensywnie gestykulować gdy czymś się emocjonuję. Potrafię jednak słuchać chociaż nie jest to łatwe i trzeba mnie strofować, potrafię iść w milczeniu chociaż bywa to dla mnie nienaturalne, ale pracuję nad tym. Sprawia mi przyjemność to milczenie, ale jest trudne do opanowania.

I nie jest prawdą to, że każdy ekstrawertyk potrzebuje głośnych imprez czy dyskotek. Owszem nie czuję się w takim miejscu źle, tak jak nie przeszkadza mi hałas miasta, ludzie, potrafię skupić się gdy jest głośno, a gdy pracuję w domu zawsze odpalam tv albo radio, żeby mi coś brzdękało za uchem, to uwielbiam spędzać czas w małym gronie, uwielbiam czas z książką, weekend w ciszy lasu czy długi spacer po pracy, który niesamowicie regeneruje.  
Tak jak napisał @dobryziomek potrzebujemy więcej bodźców, lepiej czujemy się gdy coś się dzieje co nie znaczy, że jesteśmy płytcy, że nie potrafimy zrozumieć introwertyków, czy "Waszego" świata, i to co napisał @Azizi tak, nie mamy cierpliwości, musimy mieć tu i teraz, ale uwierz, że dla nas też jest to męczące, przynajmniej dla mnie, nie policzę ile razy mówiłam do siebie "Daenerys, spokojnie, poczekaj, nie pali się", dlatego staram się chociaż trochę to zmienić ?. Cierpliwość popłaca, a ta sztuka jest dla nas bardzo trudna i często musimy ponosić konsekwencje jej braku, dlatego dla mnie tak cenne jest przebywanie wśród introwertyków. I chociaż daleko mi do Was w sposobie bycia to bardzo Was lubię ☺

[Androgeniczna]

3 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Kobieta jak czasem czymś palnie...

Dlaczego? Właśnie po tym odróżnia się introwertyka od ekstrawertyka jak odpoczywa. Jeśli hałas i ludzie cię męczą a wolisz odpoczywać w samotności to właśnie jesteś introwertykiem. Praca itp nie maja znaczenia. Taki introwertyk np lubi w ciszy i sam iść w góry. Dla ekstrawertyka byloby to męczące. Spędzanie wolnego czasu od razu ujawnia kim jesteśmy. Nie wiem co w tym niby głupiego palnełam?

[Azizi]

Cała @Daenerys , głos damskiego rozsądku w końcu przemówił

PS. Wiem, że się zaniedbałem z prv Nadrobię i zrobię update

 

Myślę, że introwertycy są w stanie dogadać z ekstrawertykami, tylko wpaja się nam, że to co nie idzie to trzeba porzucać (a często jest tak, że introwertyk na pierwszy rzut oka i ucha nic nie ma ciekawego w sobie a to cholerny błąd, ogromny rzekłbym). Spalamy nić porozumienia już na samym początku z prostej sprawy - braku cierpliwości i nieco z braku empatii.

[Androgeniczna]

3 godziny temu, emrata napisał:

Dla mnie siedzenie z herbatą pod kocem i spędzanie czasu sama ze sobą jest niekednokrotnie o wiele bardziej rozwijajace niż dzień pełen atrakcji.

Człowiek, który ma bogate życie wewnętrzne nigdy nie nudzi się sam ze sobą.

Czemu próbujesz wmówić że introwertycy są lepsi niż ekstrawertycy? Przecież niech każdy jest jaki jest i co to komu przeszkadza... Moim zdaniem ani jedni ani drudzy nie sa lepsi, sa inni

3 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Dokładnie.
Do tego jeszcze jakaś książka w pakiecie i dzień spędzony produktywnie jak ta lala.

Jak widzisz dla Ciebie super dzień a ja bym się nudziła. Każdy lubi co innego więc po co naciskać i zmuszać kogoś do zmiany sposobu spedzania wolnego czasu ? 

[SzatanK]

Ja bardziej przedstawiłem ekstrawertyzm negatywnie, ponieważ to introwertyzm traktuje się jako chorobę psychiczną i jako jakieś dysmózgowie.

Inteowertycy i ekstrawertycy mają swoje plusy i minusy , w mojej ocenie jak jesteś intro to należy wzniecić również w sobie ekstra i wice wersa.

I tak jak napisała @Daenerys oby dwie strony potrafią być ciekawe oraz nudne więc może przestańy się katalogowact na gorszych i lepszych

 

 

[Summit]

19 minut temu, Androgeniczna napisał:

Nie wiem co w tym niby głupiego palnełam?

Serio? nie mam pytań.

 

19 minut temu, Androgeniczna napisał:

Czemu próbujesz wmówić że introwertycy są lepsi niż ekstrawertycy?

 Niby gdzie.
 

@emrata Napisała "Człowiek, który ma bogate życie wewnętrzne nigdy nie nudzi się sam ze sobą."
Podpisuję się pod tym!

[Androgeniczna]

@Summit

Poważnie pytam. Co niby powiedziałam źle z tym wolnym czasem?

[deleteduser169]

Mylisz się @Androgeniczna. Jeśli spędzanie wolnego czasu świadczy o byciu ekstrawertykiem bądź introwertykiem to wypisz wymaluj jestem typowym introwertykiem. To by się wszyscy moi znajomi zdziwili, nie mówiąc o rodzinie i współpracownikach ??
I uwierz, znam wielu ekstrawertyków, którzy siedzą pod kocem z książką, chodzą na samotne spacery po górach czy spędzają godziny na rybach. Ekstrawertyk też potrzebuje wyciszenia, aby naładować baterie, aby się zregenerować. To, że Ty tak spędzasz czas i czytanie książki dla Ciebie to nuda to nie oznacza jeszcze, że wszyscy ekstrawertycy tak mają. Po prostu TY tak masz. 
 

[Androgeniczna]

@Daenerys

Ok, więc co twoim zdaniem odróżnia ekstrawertyka od introwertyka? Zaraz się okaże że sama jestem introwertykiem tylko nie wiedziałam....

[SzatanK]

Ekstrawertyk i introwertyk - słabe i mocne strony obydwu:

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,156046,6180471,Ekstrawertyk_i_introwertyk___slabe_i_mocne_strony.html

[Androgeniczna]

@SzatanKrieger

W linku który podałeś introwertycy są bardziej negatywnie przedstawieni. 

[SzatanK]

@Androgeniczna

Wiem bo generalnie w naszej kulturze zdecydowanie bardziej wielbi się ekstrawertyków natomiast pogardza introwertykami.

Ale to, że Ci inteowertycy w swoich pokojach piszą niesamowite historię na które później ekstra idzie do kina gdy są zekranizowane to już nikogo nie obchodzi ??.

Spokojnie, każdy introwertyk jest przyzwyczajony do mniejszej lub większej pogardy w stosunku do niego.

 

[Androgeniczna]

Teraz, SzatanKrieger napisał:

Spokojnie, każdy introwertyk jest przyzwyczajony do mniejszej lub większej pogardy w stosunku do niego.

Aha, to pewnie dlatego jakieś moje wpisy tu od razu odebrali jako atak na ich introwertyzm

[deleteduser169]

@Androgeniczna  przede wszystkim każdy człowiek jest inny i próba szukania wspólnych cech dla WSZYSTKICH introwertyków, jak i wspólnych cech dla WSZYSTKICH ekstrawertyków jest z założenia błędna bo zamyka możliwość traktowania każdego człowieka jako odrębnej jednostki. 

Tak jak introwertyk posiada cechy esktrawertyka, tak ekstrawertyk może mieć cechy introwertyka. Nikt nie ma wszystkich cech z jednej grupy, dlatego nawet jak robisz test to nie dostajesz wyniku intro-ekstra 100-0 lub 0-100. Ilu ekstrawertków tyle odmian ekstrawertyzmu, ilu introwertyków tyle odmian introwertyzmu.

Nic nie jest zero-jedynkowe. Nic nie jest czarno-białe. 

A nawet gdyby się okazało, że jesteś introwetykiem, a nie ekstrawertykiem to co? Jakie to ma znaczenie?

 

4 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

 

Ale to, że Ci inteowertycy w swoich pokojach piszą niesamowite historię na które później ekstra idzie do kina gdy są zekranizowane to już nikogo nie obchodzi ??.

@SzatanKrieger  mnie obchodzi ?

[Androgeniczna]

1 minutę temu, Daenerys napisał:

A nawet gdyby się okazało, że jesteś introwetykiem, a nie ekstrawertykiem to co? Jakie to ma znaczenie?

Dla mnie żadne bo jak już wyżej pisałam niech każdy jest jaki jest i mi to obojetne

[Summit]

15 minut temu, Daenerys napisał:

latego nawet jak robisz test to nie dostajesz wyniku intro-ekstra 100-0 lub 0-100.

Ja ostatnio dostałem 94-6, no cóż chociaż nie sto.   

[deleteduser169]

@Summit jak będziesz miał 100-0 to wróć ??

[Summit]

@Daenerys Obawiam się, że wtedy nie wrócę.  

[imprudent_before_the_event]

10 godzin temu, Androgeniczna napisał:

A co ma się dziać w jej głowie? Wczoraj np była sobota. Ona od 10 do 22 oglądała cały sezon jakiegoś serialu fantastycznego z wampirami. Piękna pogoda była a nawet nie wyszła na zewnatrz tylko siedziała z herbata pod kocem. 

Pokazujesz tylko że nie wiesz co się w jej głowie działo. Nie rozumiesz że mogły się tam kotłować jakieś emocje, tylko po prostu ich nie widać z zewnątrz.

 

10 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Moim zdaniem w mojej głowie dzieje sie wiecej gdy w sobote po pracy ide gdzies ze znajomymi nad jezioro, w góry czy na rower. 

 

10 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Nigdzie nie napisałam ze introwertycy są gorsi. Napisałam że są dla mnie nudni bo ja bym sie nudziła spedzajac tak czas jak oni.

Ja jestem introwertykiem, a chodzę nad jeziora, czy na rower. Różnica nie w jeziorze i rowerze, lecz w tym czy się tam idzie ze znajomymi czy samemu.

Czy zatem Twoim zdaniem moje życie jest nudniejsze od Twojego?

To nie zaczepka. Pytam poważnie bo chcę zrozumieć czy widzisz coś nudnego w życiu introwertyków w momencie gdy robili by to samo co Ty (z wyjątkiem robienia tego ze znajomymi),

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez imprudent_before_the_event

[SzatanK]

@imprudent_before_the_event

Po prostu ekstawertyk szuka kompanów na zewnątrz a introwertyk ma go w sobie i z nim obcuje i tyle. 

[Androgeniczna]

@imprudent_before_the_event

Dla mnie mega nudne byloby pójście gdziekolwiek samej. Introwertyk nie zrozumie ekstrawertyka i odwrotnie .