Skocz do zawartości

Rano budzę się zmarznięty


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy skończą się upały czyli mniej więcej od września śpię pod kołdrą ok 18 stopni w pokoju, a rano ciało, szczególnie ręce i nogi są zmarznięte, głowa za to ciepła. Żeby było optymalnie muszę spać w piżamie, a lubię bez.

 

Gdzie czy w czym może być tego przyczyna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca, prowadząc bardzo sportowy tryb życia, przy 7 treningach tygodniowo miewałem i tak zimne ręce i stopy. To o czym napisał Damianut to chyba zwało się w slangu sportowym tuszowanie, ale takie hartowanie nie sądzę żeby pomogło. Ma ono wpłynąć pośrednio na spowolnienie obiegu krwi, więc raczej nie tędy droga. Chyba, że wyłącznie ciepły prysznic, no ale i tak po pewnym czasie wszystko wróci do "normy". Napiszę tak - póki nie macie problemów z czuciem, to bym się tym nie przejmował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak macie dobrze, bo mi kończyny sinieją jak jest mniej niż 15 stopni.

Ja wyjade z duchowego punktu widzenia. Też ma coś do zaoferowania w tym temacie.

Buddyjscy mnisi również mieszkają w zimnych miejscach. Ogrzewaja się skupiajac uwagę wewnątrz ciała np. cała uwagę skupiasz na sercu przez kilka minut.

Są też umsyłowe techniki przelewania krwi np z jednej reki do drugiej. Cała filozofia to skupienie w 100% na zadaniu.

Ogólnie wydaje mi się ze osoby które marzną nadają wiekszą ważnosć umysłowi  (ciagłe myślenie) spychając ciało (skupienie na ciele, a nie dbanie czy sport) na drugi plan.

Za ciepłote ciała odpowiadają w szczególności jelita. Proponuje poczytać o ajurwedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak macie dobrze, bo mi kończyny sinieją jak jest mniej niż 15 stopni..

A jak wsadzisz pod goraca wode to robia czerwone/bordo niczym dobrze ugotowany rak? A zwlaszcza zima prawie bola pod ta woda? Nie martw sie. To nic strasznego. Po prostu kiedys odmroziles sobie rece. Mam to samo. Idz do dermatologa by Ci krem przepisal.

Co do zmarznietych rak i nog- to normalne gdy organizm nie przyzwyczajony do nizszych temperatur. Troche potrwa zanim zaadoptuje sie. Ja np nie mam takich problemow, bo bylem chowany w t.zw. zimnym chowie. W zimie temperatura pokoju wacha sie nad ranem pomiedzy 8 a 14 stopni. Powyzej juz zle mi sie spi.

Im chlodniej w pokoju tym o dziwo zdrowiej dla organizmu. Organizm staje sie odporniejszy i wytrzymalszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niskie krążenie i jest mi często zimno. Radzę sobie rozciągając się przed snem dokładnie (około 10-15 minut) i jakoś po tym polepsza mi się krążenie i jest cieplej. Efekt utrzymuje się o ile rozciągam się codziennie.

Do rozgrzewających posiłków polecam kaszę jaglaną z mlekiem lub wodą- bardzo prosto ją się przygotowuje (trzeba przepłukać przed gotowaniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem krótko - 90% stawiam na niedobór witaminy D. Należy na zimne stopy i dłonie zastosować suplementację witaminą D. Na początku większe dawki przez tydzień, dwa, później standardowo. Ulga właściwie natychmiastowa.

 

Poczytaj, informacje łatwo dostępne, jeżeli wiesz w czym rzecz :)

 

Zastosuj się. Wcześniej warto też zrobić na witaminę D badania laboratoryjne i stwierdzić, czy faktycznie w tym leży problem. Przedstawiłeś klasyczne objawy niedoboru witaminy D.

 

Wszystkim panom w wątku zalecam.

 

Witaminę D organizm produkuje samodzielnie - ekspozycja na promienie słoneczne. Opisałeś, że twoje problemy rozpoczynają się po zakończeniu sezonu letniego. Z jedzenia witaminę D trudno dostarczyć w wystarczającej ilości dla osoby dorosłej.

 

W Polsce cała populacja praktycznie ma niedobór witaminy D i nawet o tym nie wie.

 

Mogę się o flaszkę założyć, że mam rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie będzie dobrze jak zmienię swoje śniadania i będę jadł jajecznicę z 4 jaj? Czy jeśli jest niedobór, to najpierw żeby nadrobić to musi być krem, czemu?

 

Niestety produkty spożywcze nie dają wystarczającego nasycenia witaminą D z perspektywy osoby dorosłej. Ewentualnie tran, najlepiej w aptece kupić lub częściej jeść ryby, wątróbkę. Ale to za mało. Preparat suplementacyjny obowiązkowo w przypadku niedoboru. To co wy opisujecie to jest właśnie problem niedoboru witaminowego. Już dawno temu się z tym zetknąłem.

 

Z kremem nie bardzo rozumiem.

 

Wpiszcie sobie niedobór witaminy D, nowe badania nad witaminą D. Normalnie otwiera umysł.

 

Przetestuj i po miesiącu napisz. Uwierz, podziękujesz mi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.