Skocz do zawartości

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

Po ostatniej polucji (5.03) dzisiaj nad rankiem PRAWIE coś było, tzn. miałem jakiś głupi sen, nawet nie był to sen erotyczny, miałem szefowi jakiemuś poszukać tatuaż na brwi (WTF?!) i poczułem, że coś się zaczyna w jajcach dziać... szybko zacisnąłem kegla i powstrzymałem fale, co prawda nie całą, uleciało pewnie z 10% całości, chyba jest dobrze. Jedynie mnie łeb teraz zaczął boleć, nie wiem czy to od tego, ale jedziemy dalej, już będzie jakieś 40 dni +, nawet żaluje, że nie wiem kiedy dokładnie zacząłem. :V

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 11 dzień :)

@BlacKnight  Wspomniałeś że siedziałeś w tym tak grubo że odcięcie od tego spowodowało drastyczną zmianę w Twoim życiu, czytałem na reddicie wpisy osób które były bardzo uzależnione,  wspominały że ich życie zmieniło się o 180 stopni, a największe zmiany zaczęły zachodzić po 60 dniach, ty miałeś na liczniku 45 dni, po ilu dniach zacząłeś zauważać solidne zmiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mph25 napisał:

Wspomniałeś że siedziałeś w tym tak grubo że odcięcie od tego spowodowało drastyczną zmianę w Twoim życiu

Zgadza się, tak jak wcześniej wspomniałem. Pisałem już to w różnych tematach ale powtórzę:

-fap+porno od 12 roku życia
 

-do momentu nofapu(21 lat) nie było dnia bym nie spuścił przynajmniej 2 razy a i maratony po 8/9/10 były.😂

 

-sumując 9 lat dzień w dzień klepanie nita

3 godziny temu, mph25 napisał:

wspominały że ich życie zmieniło się o 180 stopni

Moje tak się zmieniło, wyrwałem swoją pierwszą laske mając dziurę w bucie, 50 zł oszczędności, brak prawka itp.😂

Miałem za to trzy rzeczy:

1.Kurewską pewność siebie

2.Twardego kutasa

3.Plan co chce zrobić w życiu 

*W tym miejscu złamałem redpill a tym bardziej analcodnowe teorie.😁

3 godziny temu, mph25 napisał:

po ilu dniach zacząłeś zauważać solidne zmiany?

Po 3/4 dniach, nie liczyłem dni tylko żyłem.

 

Na koniec wróciłem do swojego zajebania po roku życia jak człowiek, na własne życzenie.

Jeszcze potem znalazłem to forum.

 

Kurła ludzie co ja przez tamten rok robiłem, nawet nie uwierzycie więc nic nie powiem.😉

Edytowane przez BlacKnight
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matthewx napisał:

Też bym poczytał. Praktykuję no fap ale nie mam takich spektakularnych efektów niestety, ale mimo wszystko lepiej nie walić choćby dla zachowania cennych mikroelementów.

Bo jak masz w miarę normalne życie i nie trzepałeś wcześniej kilka razy dziennie do porno to nie odczujesz nic.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pornografia i masturbacja to completly waste of time. To się bierze z problemów psychicznych i w charakterze. Zdrowy człowiek nie bedzie tym zainteresowany bo to jak oglądanie meczu będąc grubasem z piwskiem dłoni. A co innego będąc w drużynie na meczu, czuć te emocje, pot, krew, łzy, ból i wysiłek fizyczny. Długo musiałem do tego dochodzić to jest mądrość "czuciowa" czyli musisz to poczuć bo ci tego nie opiszę...

Nie marnować życia z chujem w łapie! Jakbyś jeden z drugim się nagrał z boku co wyrabiacie to byście chyba w traume wpadli XD

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, bassfreak napisał:

Bo jak masz w miarę normalne życie i nie trzepałeś wcześniej kilka razy dziennie do porno to nie odczujesz nic.

Różnie bywało czasem dużo porno i codzienne trzepanie od 15 roku życia mniej więcej krótkie przerwy jakieś tam były, też dłuższy czas brak jakichkolwiek akcji z kobietami. Możliwe że to od podniesionej prolaktyny(2x norma na ostatnim badaniu) ten brak efektów. Lekarz nie chciał nic wypisac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, matthewx napisał:

Różnie bywało czasem dużo porno i codzienne trzepanie od 15 roku życia mniej więcej krótkie przerwy jakieś tam były, też dłuższy czas brak jakichkolwiek akcji z kobietami. Możliwe że to od podniesionej prolaktyny(2x norma na ostatnim badaniu) ten brak efektów. Lekarz nie chciał nic wypisac. 

A ile czasu najdłużej wytrzymałeś bez P i M ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez M teraz prawie 90 dni będzie, natomiast w tym czasie zdarzyło się odpalić jakiś film kilka razy na chwile bez trzepania wiesz jak to jest czasem kusi. Było też kilka "mokrych" snów. Tego nie udało się powstrzymać.

Edytowane przez matthewx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mph25 napisał:

@matthewx

Spróbuj zbić tą prolaktyne, może jakiś miesięczny cykl na mucunie albo P5P.

 

Z receptą dostinex opcjonalnie możesz popytać znajomych czy ktoś nie ma 0,5 tabletki cabaseru :) 

 

Edytowane przez Maninblack
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2020 o 08:56, johnnygoodboy napisał:

Potem przez dwa kolejne tygodnie następuje rozluźnienie, napięcia mięśniowe puszczają, koleżanki w pracy mogą paradować w krótkich sukienkach, a mnie to nie rusza - skupiam się na innych rzeczach.

Ha, to zazdroszczę, ja już pierdolę ten nofap, nie ma w okolicy ładnych dziewczyn, wolnych, którym ja się podobam, nie mam zamiaru pół życia żyć w celibacie, psycha mi siada kompletnie. 
Nieważne czy mijają 2 tygodnie czy miesiąc jestem non stop napalony i najchętniej wyruchałbym panią kasjerkę w sklepie, piękna sprawa, poza tym nawet jak walę konia to i tak nie jest dużo lepiej, im always horny. 

W dniu 2.04.2021 o 17:22, Ramaja Awantura napisał:

Pornografia i masturbacja to completly waste of time. To się bierze z problemów psychicznych i w charakterze.

XD Dobrze ze ty nie masz problemów psychicznych o wielki oświecony, 5 procent społeczności bez problemów psychicznych. Czasem jak czytam niektóre to teorie to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

wyruchałbym panią kasjerkę w sklepie

Od ponad dwóch lat pracuję w sklepie i nigdy nie miałem ochoty na kasjerki, choć to młode dziewczęta. Dla postronnych jestem pewnie gejem...

 

Ale na taka jedna z mięsnego to.... dobre mięsko..  Jednak trzeba uważać z zbliżeniem, bo w pobliżu jest spory arsenał rzeźnicki *

 

 

* - z braku mięsnego arsenału może pożyczyć nóż tortowy od koleżanki z pieczywa...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Arnold Layne napisał:

Dla postronnych jestem pewnie gejem...

Tam gdzie jem to nie sram, chociaż ja bym się pewnie skusił. 
 

20 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Opowiedz nam, przez jakie to teorie otwiera ci się noż w kieszeni?

Masturbacja do porno = problemy psychiczne, nofap = gęste owłosienie, głębszy głos i w ogóle na nofapie jak przysiady robisz to ziemie odpychasz. 

 35% procent rzeczy pobieranych w internecie to porno, dobrze ze tu naród wybrany nofapu jest normalny. 
 

I ja nie bronię porno i masturbacji, to co tutaj niektórzy piszą, to jest fanatyzm, wy nie piszecie o faktach, wy piszecie o wierze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pisze o wierze, wszyscy piszą o faktach.  Faktach na które są badania, gdzie jedno łączy się z drugim, gdzie wszystko można wytłumaczyć na poziomie biologicznym i chemicznym.  Nie odpychasz ziemi jak robisz przysiady, natomiast głos staje się głębszy, sam tego doświadczyłem i kilka osób które praktykowały nofap, zarost również robi się gęstszy z powodu uwrażliwienia receptorów androgenowych (na to również są badania), natomiast masturbacja do porno nie oznacza problemów psychicznych, większość facetów w związkach się masturbuje albo oglądają z żoną/dziewczyną porno - natomiast nie jest to zdrowe i normalne.  Nie wiem dlaczego niektórzy nie potrafią zrozumieć prostych mechanizmów jakie rządzą człowiekiem.  Wysyłałem już tutaj ogrom badań, badań które pokazują jak silny jest wyrzut dopaminy przy pornografii, badań które tłumaczą jak działa uzależnienie, jak dopamina wpływa na działanie człowieka i za co jest odpowiedzialna, na co wpływają receptory androgenowe, jak działa prolaktyna i niekorzystne ratio estrogen:testosteron.                 Tego jest tak wiele, że brak wiary w te FAKTY jest równomierne z tym że nie wierzy się w biologię.  To tak jakbym powiedział że odpale zapałkę od siarki bo połączenie tego + tego powoduje to, a ktoś powiedziałby mi "słuchaj, nasłuchałeś się bredni" na wszystko są badania, ale oprócz tych badań trzeba jeszcze logicznie myśleć i łączyć ze sobą fakty. 

Jesteś non stop napalony bo jesteś uzależniony - to nie twoje libido powoduje ogromną ochotę na seks, to twój mózg domaga się dopaminy, widzisz laskę, pała staje myślisz żeby ją wyruchać wyobrażasz sobie jak ściągasz jej majtki i walisz ją pod ścianą jak dziwkę, myslisz że to normalne? nie.  Ludzie z normalnie funkcjonującym układem nagrody nie mają takich myśli, dziewczyna ich podnieca, ale chcą widzieć poczuć jej charakter, to jaka ona jest a nie to czy ma ciasną dziurę, to schodzi na dalszy plan.  Pornografia zrobiła z mężczyzn "chłopców" wystraszonych chłopców z fantazjami o waleniu jak w porno, większość nie zdaje sobie z tego sprawy że ich myślenie jest spaczone, ponieważ oglądają porno od 11-12 roku życia. Miesiąc bez pornografii to tak na prawdę nic, jak ktoś jest uzależniony - jakieś pierwsze efekty można zobaczyć dopiero po 60 dniach, są ludzie którym brainfog schodzi dopiero po 5-6 miesiącach, wszystko zależy od tego jak się ktoś prowadzi i jak regeneruje mu się mózg.  NOFAP polega na odcięciu od DOPAMINY, tej wyzwalanej pornografią, ciężko również o efekty jak po zaprzestaniu oglądania pornografii, przez 3/4 dnia wyobrażasz sobie sceny porno, fantazjujesz czy oglądasz laski w bikini na instagramie, to wszystko wyzwala dopamine.   Jak już mówiłem wszystko działa na poziomie biologii.. 


 

  • Like 10
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mph25 napisał:

Jesteś non stop napalony bo jesteś uzależniony

Yes Sir! Cały 2 i 3-ci tydzień miałem flatline. Zero zainteresowania seksem itp.

2 godziny temu, mph25 napisał:

są ludzie którym brainfog schodzi dopiero po 5-6 miesiącach

Nawet i po 9. 

Natomiast jest kilka rzeczy które krążą jak mit w internecie na temat nofapu i jest to powielane.

 

Wogle superpowers to błędne określenie. Wchodzi później taki człowiek na nofap i oczekuje kurwa że będzie lewitował jak budda i włosy na łysej głowie mu wyrosną, nie wspominając już o haremie dziwek.😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, BlacKnight napisał:

Yes Sir! Cały 2 i 3-ci tydzień miałem flatline. Zero zainteresowania seksem itp.

Nawet i po 9. 

Natomiast jest kilka rzeczy które krążą jak mit w internecie na temat nofapu i jest to powielane.

 

Wogle superpowers to błędne określenie. Wchodzi później taki człowiek na nofap i oczekuje kurwa że będzie lewitował jak budda i włosy na łysej głowie mu wyrosną, nie wspominając już o haremie dziwek.😂


 Nie ma czegoś takiego jak superpowers Ci ludzie po prostu katują łeb pornografią i dopaminą, później robią detoks i po 2-3 miesiącach mówią że mają super powers bo:

- Mają dużo energii, są wstanie zregenerować sie po ciężkiej pracy w ciągu 6 godzin snu
- Mają tyle energii że nie wiedzą co z nią zrobić
- Są pewniejsi siebie, odważni
- Mają motywację, poprawia im się pamięć, koncentracja
- Życie staje się przyjemne, depresja i nerwica zanika, budzimy się z bananem na twarzy.
- Dziewczyny nas adorują

Przecież to nie są żadne super powers - tylko normalne samopoczucie ZDROWEGO mężczyzny w SILE WIEKU.  Nasi rodzice zapyerdalali w polu, chodzili do pracy po 5-6km w jedną stronę (mój ojciec tak robił, miał 5km do stacji, wsiadał tam w pociąg i jechał do miasta do pracy, jeszcze od stacji w mieście musiał iść do pracy a po zmianie z powrotem to samo do domu, wracał po pracy, pomagał w polu) i codziennie to samo, później oczywiście się przeprowadził do miasta ale przez dwa lata funkcjonował właśnie w ten sposób i nie był on wyjątkiem, ludzie z wiosek tak musieli dojeżdżać do pracy.  Dzisiaj 80% młodych by czegoś takiego fizycznie nie przetrwało, deprecha po tygodniu - oczywiście nie jest to spowodowane tylko pornografią ale też wygodnictwem i przystosowaniem do lekkiego życia (i dobrze, w życiu trzeba starać się żyć jak najlżej) natomiast goście którzy regularnie trzepią gruchę do porno są po prostu pizdowaciali i taka jest prawda.. przecież pornografia rozregulowuje najważniejsze hormony mężczyzny.  Testosteron (downregulacja receptorów) i dopamina (odpowiada za pewność siebie, odwagę) przecież są choroby które powodują hipomanie, epizody maniakalne, przegryw stałby się duszą towarzystwa, pewnym siebie skurvielem który nie bałby się nikogo i niczego - to właśnie powoduje dopamina (w nadmiarze jako choroba)  główną przyczyną fobii społecznej jest niski poziom dopaminy w mózgu.    Jeżeli więc pornografia i nadmierna masturbacja powoduje zmniejszenie wrażliwości receptorów dopaminowych (a powoduje, tak samo jak nikotyna, alkohol, kokaina, amfetamina, cukier, gry na komputerze) + downreguluje receptory androgenowe (niekorzystne ratio estogen:testosteron) to jak taki facet ma się czuć? później po 60 dniach przychodzi koleś i mówi że laski się na niego patrzą, no patrzą się bo przestałeś patrzeć w ziemie idąc przez miasto, przestałeś uciekać wzrokiem i przestałeś zachowywać się jak pizda tylko idziesz na "wyjebce" i to jest główny powód tego że dziewczyny zwracają na nas większa uwagę.   Wystraszonego człowieka można zauważyć z 10 metrów, nie musi sie nawet odzywać.. robi to za niego mimika ciała, sposób poruszania się, sposób w jaki się patrzy, gdzie się patrzy i jakie ruchy wykonuje, jestem wstanie od razu ocenić kogoś czy ten ktoś jest pewny siebie czy wystraszony - i każdy to potrafi, tym bardziej kobiety, one to czują.  Czują czy udajesz, czy jesteś naturalnie pewny, czy jesteś wystraszony itd.

https://zwierciadlo.pl/seks/do-czego-prowadzi-nadmiar-estrogenu-u-mezczyzn


"
Niekorzystne skutki wysokiego poziomu estrogenu u mężczyzn nie ograniczają się jedynie do braku pewności siebie i niezbyt męskiego wyglądu. Spróbujmy posunąć się do przodu o kolejny krok. Brak testosteronu u mężczyzn bądź zbyt wysoki poziom estrogenu u mężczyzn mogą poważnie wpływać na ogólny stan psychiczny i emocjonalny. Wizja przemiany w płaczliwego, jęczącego mięczaka przypuszczalnie nie jest zbyt atrakcyjną perspektywą, prawda?"


"Dopamina jest hormonem naturalnie wytwarzany w naszym mózgu, odpowiada za regulację nastroju i poziomu energii. Sygnalizuje przyjemność i ekscytacje. Przy wysokim poziomie dopaminy czujemy się szczęśliwi, za to niski wywołuje depresje, smutek, lenistwo, głód, zniechęcenie, a nawet przewlekły ból. Ludzie, którzy są bardziej wrażliwi na dopaminę, najczęściej mają większą wytrzymałość psychiczną, jak również zwiększoną pewność siebie. Dopamina jest w dużej części odpowiedzialna za konkurencyjność, żwawość, ruchowość i pewność siebie."


A tutaj film dodany wczoraj -

 

Edytowane przez mph25
  • Like 7
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, mph25 napisał:

przystosowaniem do lekkiego życia (i dobrze, w życiu trzeba starać się żyć jak najlżej)

W ogólności się zgadzam. Jednak do poprawnego funkcjonowania organizmu musimy sobie zasymulować warunki naturalne. Chodzi mi o to, że nasz organizm jest przystosowany do chodzenia, pracy fizycznej itd. i jak zupełnie będziemy tego unikać to nie będziemy funkcjonować poprawnie, hormony i neuroprzekaźniki nie będą prawidłowo wytwarzane. Paradoksalnie dobrobyt może stać się naszym przekleństwem.

Ale dobrze wszystko opisałeś, w gruncie rzeczy jesteśmy zbiorem aminokwasów sterowanych przez hormony i neuroprzekaźniki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kangur Z Austrii napisał:

W ogólności się zgadzam. Jednak do poprawnego funkcjonowania organizmu musimy sobie zasymulować warunki naturalne. Chodzi mi o to, że nasz organizm jest przystosowany do chodzenia, pracy fizycznej itd. i jak zupełnie będziemy tego unikać to nie będziemy funkcjonować poprawnie, hormony i neuroprzekaźniki nie będą prawidłowo wytwarzane. Paradoksalnie dobrobyt może stać się naszym przekleństwem.

Ale dobrze wszystko opisałeś, w gruncie rzeczy jesteśmy zbiorem aminokwasów sterowanych przez hormony i neuroprzekaźniki.

Masz rację, napisałem to zbyt ogólnikowo, natomiast tak jak napisałeś.. ekspozycja na stres powoduje X zachowań które mają przystosować organizm do panujących warunków i go wzmocnić.  Dla przykładu poziom testosteronu wśród młodych ludzi bardzo różni się od poziomu testosteronu młodych ludzi którzy żyli w latach 30,40 - normy zostały zmienione (zmniejszone) po prostu testosteron który odpowiadał za waleczność, siłę, pewność siebie nie jest tak potrzebny jak kiedyś (oczywiście jest nadal ale nie tak jak kiedyś) samo przebywanie wśród mężczyzn gdzie w okół są kobiety powoduje wzrost testosteronu i chęć dominacji.  Walka o przetrwanie = testosteron.    Dobrze że zwróciłeś na to uwagę bo to bardzo ważne.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.