Skocz do zawartości

Oprócz kagańca, cyfrowa smycz - współczesna, światowa kenkarta CovidPass


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Niecierpliwiła mnie ciekawość, skąd nasz ministerialny guru od biznesu na zdrowiu publicznym (prywatne lekcje u biznesmena Gatesa?) wie, że cyrk małpami pod kontrolą treserów, zacznie się we wrześniu? Właśnie wtedy wejść mają w życie nowe przepisy zapewniające nam bezpieczeństwo. Wprawdzie obstawiam, że będzie to rodzaj bezpieczeństwa wzorem pradawnych Niemców, czyli jego zapewnienie aresztowanemu przez zastrzelenie przy próbie ucieczki. 

 

Wg. pogróżek (jako że byliśmy niegrzecznymi dziećmi, nie chcąc przy tym tańczyć jak pajace na balu szubrawców), ma się to odbyć 8 września. Ciekawe w sumie, skąd minister  dokładnie wie, kiedy wirus zaatakuje? Ciekawe jest również to, dlaczego politycy PiS zamieniają swoje domy w fortece? Czyżby nie było sensu uciekać, jak to mają w zwyczaju polskie "elity polityczne", bo w ramach nowego zapewniania bezpieczeństwa, wszędzie zrobi się po prostu niebezpiecznie? W każdym razie, dobrze będzie móc zidentyfikować i wyłapać wszystkich, którzy przyjdą pod ich dom. A pomóc w tym może już nie polski wynalazek w postaci budzącego wyłącznie wątpliwości ProteGO, ale ponadnarodowy ("porozumienie ponad podziałami?") projekt o nazwie CovidPass... którego wprowadzenie ponoć planuje się na wrzesień. Czyli właśnie wtedy kiedy pustoszący glob wirus ma zaatakować. Coś mi się zdaje, że my wszyscy sceptycy, będziemy doprowadzeni do takiego udręczenia, że sami będziemy prosić o jego instalkę wraz z szczepieniem w nasze szanowne - chipa. I to jak przystało na kontestatorów - wsadzą nam tam nadkalibrowego.

 

Polecam inspirującą do przemyśleń, świeżutką rozmowę na kanale YT:

 

 

  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję teraz na magyzynie, by sobie trochę dorobić na studia i na wydatki. 

Co do reżimu maseczkowego muszę mieć maseczki w pracy przez 8 godzin  non-stop pracy fizycznej, nieważne że mam nieżyt nosa. Wczoraj jak rozpruła mi się maseczka (moja własna) musiałem pójść do ochrony, aby wydali mi nową. Wydali mi ją, ale po uprzednim przejściu procedury ustalenia imienia i nazwiska, sektora pracy itd. Przypominam, że to tylko po to, aby dostać jedną maseczkę jednorazowego użytku.

Gadałem ze znajomym z tej samej pracy o tym dzisiaj i wspomniał mi, że generalnie ochrona może mi wydać trzy maseczki. Ja się go pytam czy na tydzień, miesiąc. Odpowiedział mi, że w OGÓLE mogą TYLKO wydać trzy. Paranoja. 

Tak jeszcze dodam dzisiaj chciałem wejść na magazyn w przyłbicy, by normalnie poodychać . Nie pozwolono mi. Na to jest potrzebne SPECJALNE pozwolenie.

No ja pierdole. Normalnie jakbym czytał "1984" choćby o przydziale żyletek dla Wilsona. @Rnext Jak dla mnie powolne trzymanie za jaja zostało totalnie przeforsowane w pracy. Teraz tylko będą chcieli 100% kontrolą przenieść do życia prywatnych ludzi poza pracą. Jak dla mnie już do tego doszło, tylko niektórzy się łudzą, że to mało albo że to jeszcze nie nadeszło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Hubertius said:

ochrona może mi wydać trzy maseczki. Ja się go pytam czy na tydzień, miesiąc. Odpowiedział mi, że w OGÓLE mogą TYLKO wydać trzy. Paranoja. 

Tym większa, że maseczki są generalnie po uj, a chirurgiczne należy wymieniać co 20 minut. Więc wszyscy wiedzą że to taki pic na wodę i generalnie procedury i maseczki, jedyne przed czym chronią, to przed sankcjami. Ściema, ściemą szyta i tyle. 

Najśmieszniejsze, że sami wykonawcy poleceń, znajdą się w tym samym bigosie co my, choć zdaje im się, że z "namaszczenia góry" coś ich ominie. A ja mam takie przeczucie, że przegną i gdzieniegdzie zawiśnie co niektóry na latarni. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy kurwa kaganiec to jebane podatki, które przekraczają połowę zarobków, jak wszystko zsumujesz. To jest dopiero pojebane, a ludzie walczą z maseczkami kurwa. Co za pojebany motłoch. Widzą problemy, ale nie te, co trzeba. 

 

Wszystkie te działania maseczkowe, profilaktyczne się rozbiją w końcu przez zwykłą niechęć ludzką i olewanie standardów higienicznych. Starego psa już nie nauczysz. Poza tym widzę non stop ludzi w maseczkach odkrywających nos. Normalnie kurwa bezbecja absolutna. 

Edytowane przez mac
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:

Tym większa, że maseczki są generalnie po uj, a chirurgiczne należy wymieniać co 20 minut. 

 

W wątku "wirus z wuhan" wrzucałem link do artykułu, gdzie uznany szwajcarski immunolog na emeryturze stwierdził, że co do młodych, zdrowych ludzi - lepiej, żeby założyli kask, bo jest

większa szansa, że coś spadnie im na głowę, niż, że spotka ich ciężki przebieg covidu.

Patrząc na ogólną śmiertelność w Polsce w kwietniu i maju w tym roku, porównując z poprzednimi latami, to w PL jest ogólnie spadek zgonów.

Ciekawe, jak dalej będzie. ;) 

 

Nie mówię, że ten wirus nie istnieje, czy że jest niegroźny [bo znając życie ktoś się do tego przyczepi], a jedynie o tym, że zagrożenie było nieproporcjonalnie mocno pompowane przez media, a przy okazji w kolejnych tarczach tzw.

umownie antykryzysowych rząd wprowadził ciekawe rozwiązania, jak np. konfiskata rozszerzona czy inne rozwiązania zwiększające samowolę wybrańców narodu itp. ?

 

Kiedy byłem mocno wystraszony tym wszystkim w marcu, czytałem wywiad z jedną z osób, których dorobek w tematach około-zdrowotnych szanuję mocno, Rayem Peatem który zapytany

o koronawirusa, odpowiedział - nie wiem, czy dużo się zmieniło w świecie chorób wirusowych, ale na pewno wiele się zmieniło politycznie. ?

 

Pierwsze moje skojarzenie: "cóż ten dziadek właściwie pierdoli, czy kpi, czy pyta, czy dupa go boli?", jednak obecnie już inaczej podchodzę do powyższego cytatu.

 

W sklepach zakładam dla spokoju maseczkę, bo nie chce mi się z nikim kłócić heh, gdybym jechał zbiorkomem podobnie i tyle.

 

BTW

Albonista nagrał niezły tekstowo kawałek o tej sytuacji.

 

A tutaj o policji:
 

 

 

?

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt zmiany ustawy „RÓBTA CO CHCETA”

Będzie można wszystko. Kraść, oszukiwać, mordować, aresztować, odbierać majątek, wycierać 4litery Konstytucją, Kodeksem Karnym, Prawami Człowieka, Prawami Pacjenta…
Każdy może, nie tylko jakiś urzędnik. Byle pod pretekstem walki z Covid19.

To prawo będzie również działać wstecz.

1)po art. 10c dodaje się art. 10d w brzmieniu:
„Art. 10d. Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa winteresie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione.”;

To nie żart, nie kpina. To realny projekt nowelizacji usstawy, wniesiony dzisiaj do sejmu przez grupę posłów:

Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy upoważniamy panią poseł Annę Milczanowską.(-)Waldemar Andzel; (-)Jan Krzysztof Ardanowski; (-)Ryszard Bartosik; (-)Barbara Bartuś; (-)Joanna Borowiak; (-)Waldemar Buda; (-)Lidia Burzyńska; (-)Kazimierz Choma; (-)Przemysław Czarnecki;(-)Anita Czerwińska; (-)Zbigniew Dolata; (-)Przemysław Drabek; (-)Jan Duda; (-)Jarosław Gonciarz; (-)Czesław Hoc; (-)Zbigniew Grzegorz Hoffmann; (-)Piotr Kaleta; (-)Henryk Kowalczyk; (-)Krzysztof Janusz Kozik; (-)Leonard Krasulski; (-)Jacek Kurzępa; (-)Anna Kwiecień; (-)Krzysztof Lipiec; (-)Grzegorz Lorek; (-)Jerzy Małecki; (-)Marek Matuszewski; (-)Anna Milczanowska; (-)Jan Mosiński; (-)Kazimierz Moskal; (-)Teresa Pamuła; (-)Bolesław Piecha; (-)Elżbieta Płonka; (-)Marcin Porzucek; (-)Paweł Rychlik; (-)Sławomir Skwarek; (-)Kazimierz Smoliński; (-)Agnieszka Soin; (-)Marek Suski; (-)Krzysztof Szulowski; (-)Ewa Szymańska; (-)Adam Śnieżek; (-)Krzysztof Tchórzewski; (-)Ryszard Terlecki; (-)Sylwester Tułajew; (-)Grzegorz Wojciechowski; (-)Grzegorz Adam Woźniak; (-)Tomasz Zieliński.

https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/druk.xsp?nr=539

Obraz może zawierać: tekst „1) po art. 10c dodaje się art. 10d w brzmieniu: „Art. 10d. Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione.";”
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W artykule o "hiszpańskiej grypie"* znalazłem taki oto fragment:

 

Quote

Lekka kolej nie przewiezie nikogo, kto nie nosi maski. (to o hiszpance w 1918r)

(...)
Pozwolenia na podróż brzmią bardzo znajomo, zwłaszcza certyfikaty od czasu, gdy dr Anthony Fauci powiedział, że "karty odporności" są rozważane w USA, aby walczyć z rozprzestrzenianiem się COVID-19.

 

Tak, że widać w jakim kierunku to zmierza - porównywanie koronawirusa SARS-2.0 do hiszpanki, miliony ofiar, strach, zagłada... a wybawi nas karta elektroniczna potwierdzająca odporność.

 

 

* Spanish Flu: Why did it go away, and might that apply with COVID-19?

artykuł poza straszeniem jest o tyle interesujący, że są tam podane fakty, których próżno szukać w książkach do historii podanej nam do wierzenia. Jak np. to dlaczego zastosowano maski.: Co ówcześni lekarze mogliby zrobić, oprócz przepisywania aspiryny aby uratować swoich pacjentów i obywateli? Niewiele było dostępnych środków, więc zwrócili się ku czemuś, co wiedzieli, że działa na salach operacyjnych - ku maskom. Maski były jedyną nadzieją środowiska medycznego na przerwanie przepływu wirusa zarażającego wszystkich od obywateli do pracowników służby zdrowia.

albo to, że leczyli ludzi końskimi (dosłownie) dawkami aspiryny (8-32[g], gram, nie miligram a gram), która na dodatek była skażona. Ot ciekawa lektura...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

@Rnexttrzy lata później:

https://slaynews.com/news/united-nations-planning-digital-id-linked-bank-accounts/

 

(tłumacz)

 

Organizacja Narodów Zjednoczonych i Światowe Forum ekonomiczne pracują wspólnie nad światowym system identyfikacji cyfrowej (tożsamość cyfrowa) która ma być połączona z kontem w bankowym jak już będzie cyfrowa waluta banku centralnego.

 

Plan, który jest podobny do systemu opracowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), jest przedstawiony w trzech nowych dokumentach ONZ zatytułowanych „Global Digital Compact, Reforms to the International Financial Architecture, and The Future of Outer Space” Zarządzanie”.

 

Celem majtek jest rozwinięcie „wizji przyszłości” sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa.

Oficjalnie zatytułowana „ Nasza wspólna agenda” , „wizja” Guterresa powinna otrzymać zielone światło we wrześniu 2024 r. podczas wydarzenia o nazwie „Szczyt dla przyszłości”.

Z raportu:

 

Identyfikatory cyfrowe powiązane z rachunkami bankowymi lub mobilnymi pieniędzmi mogą usprawnić świadczenie ochrony socjalnej i służyć lepszemu dotarciu do kwalifikujących się beneficjentów.

Technologie cyfrowe mogą pomóc w ograniczeniu wycieków, błędów i kosztów przy opracowywaniu programów ochrony socjalnej.

Podobnie jak ich nieoficjalne odpowiedniki w WEF, ONZ mówi również o zasadniczo uregulowaniu globalnej przyszłości cyfrowej.

Niewybrana organizacja używa zwrotów takich jak „współpraca międzynarodowa” i „wielu interesariuszy”, którzy „postępują w kierunku zasad, celów i działań”, aby opisać ten globalistyczny program.

ONZ opisuje ten cel jako „otwartą, wolną, bezpieczną i skoncentrowaną na człowieku cyfrową przyszłość”.

Cyfrowa przyszłość przewidywana przez te grupy będzie jednak zupełnym przeciwieństwem otwartej, darmowej lub skoncentrowanej na człowieku.

 

Jeśli chodzi o ONZ-owską „wizję” przyszłego globalnego systemu finansowego, to ma ona być zharmonizowana z Agendą na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030.

Byłoby zarządzane przez coś, co nazywa się „ ciałem wierzchołkowym ”, które jeszcze nie zostało utworzone.

 

Kluczowymi aktorami byliby tu szef ONZ, a także Grupa 20, Rada Gospodarczo-Społeczna oraz „szefowie międzynarodowych instytucji finansowych”.

W ramach tego ONZ widzi „wizje” „Global Digital Compact”.

 

Zasadniczo celem jest połączenie ludzi, urządzeń i podmiotów w połączoną sieć, która najwyraźniej mogłaby być administrowana centralnie, pozornie przez niewybieralnych biurokratów.

Kiedy planujący ten przyszły program obawiają się jakichkolwiek negatywnych skutków, nigdy nie widzą w nim potencjalnego wpływu na wszystkich – a jedynie na „społeczeństwo obywatelskie (…) lub wybrane grupy wykluczone ze świadczeń socjalnych”.

 

W międzyczasie WEF właśnie nawiązał współpracę z wiodącą firmą biometryczną, aby rozwinąć swój własny program cyfryzacji ludzkości.

Szwedzka firma biometryczna Fingerprint Cards zrobiła duży krok w stronę społeczności Nowych Mistrzów WEF, zgromadzenia średnich przedsiębiorstw.

Edytowane przez cst9191
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to od dawna drażnię ludzi tekstem że jeszcze przyjdzie taki czas że w poszukiwaniu normalności będziemy uciekać na wschód, tam musi być jakaś cywilizacja. Ten czas nadchodzi, to co kilka lat temu było teorią spiskową staje się faktem. Jesteśmy pomału gotowani, kto jest świadomy i ma jakieś opcje ten będzie uciekał poza EU imho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.