Skocz do zawartości

2 letni związek - wygadać się....


Rekomendowane odpowiedzi

12 minutes ago, BookEpi said:

 

Ssanie ale również jej kasy. Składka po równo.

Też tak kiedyś na to patrzyłem. Nie wiem jaki macie dokładnie układ, gdzie i jak często wychodzicie. Są różne przypadki. 

 

Jednak pamiętaj, że panie rozwalają pieniążki na przyjemności z dużo większą ochotą, czasem nawet się zapożyczają.

 

Weźmy teraz sytuację gdzie jest 50/50, pani lubi drogie restauracje, ale zarabia np. połowę tego co my. 

 

Uczciwie i solidarnie będzie płacić, ale za chwilę się zczyści z kasy, a dla nas kolumna "wydatki reprezentacyjne" sporo wzrośnie, bo samemu nie mieliśmy potrzeby wychodzić do knajpy 5x w tygodniu. 

 

Także te płacenie fifty-fifty bywa bardzo złudne i samo w sobie o niczym nie świadczy - dopiero w korelacji na co i jak często jest płacone może dać jakieś pojęcie o schematach zachowań pani. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, spacemarine napisał:

Temu ojcu powinieneś podziękować za tą ścianę, to znak że być się wpier...lił na maksa, serio dziękuj mu, bo co bybyło jakbys się połapał lżejszy o kilkaset tyś i z straconym zdrowiem. Masz szczęście i dziękuj za ten znak.

 

Myślałem kilka dni po tej akcji żeby podziękować ale nie wiem czy to nie byłoby szczeniackie zachowanie z mojej strony - tzn poniżające mnie. 

 

Chyba, że... gdyby kiedyś wspomniał o domu to może wtedy podziękować? Nie będzie to poniżające? Jak sądzisz?

 

 

35 minut temu, maroon napisał:

Też tak kiedyś na to patrzyłem. Nie wiem jaki macie dokładnie układ, gdzie i jak często wychodzicie. Są różne przypadki. 

 

Jednak pamiętaj, że panie rozwalają pieniążki na przyjemności z dużo większą ochotą, czasem nawet się zapożyczają.

 

Weźmy teraz sytuację gdzie jest 50/50, pani lubi drogie restauracje, ale zarabia np. połowę tego co my. 

 

Uczciwie i solidarnie będzie płacić, ale za chwilę się zczyści z kasy, a dla nas kolumna "wydatki reprezentacyjne" sporo wzrośnie, bo samemu nie mieliśmy potrzeby wychodzić do knajpy 5x w tygodniu. 

 

Także te płacenie fifty-fifty bywa bardzo złudne i samo w sobie o niczym nie świadczy - dopiero w korelacji na co i jak często jest płacone może dać jakieś pojęcie o schematach zachowań pani. 

 

Moim zdaniem nie wychodzimy zbyt często. Tzn oboje jesteśmy "skąpi". Wolimy zaoszczędzić. 

np. kino 1-2 razy na kwartał. Kebab 1-2 razy na 2 miesiące. Wypad do restauracji: "randka"  - 2 razy na 2 lata... Czy nawet wyjazdy na wakacje to wolimy zrobić zakupy w biedrze i gotować na miejscu niż latać po knajpach - to nawet sami wspólnie sobie zasugerowaliśmy. Mi pasuje taka oszczędność. 

 

Póki co.. jeszcze nie odczułem, żeby ciągnęła ode mnie kasę. Zawsze oddaje jak ja za coś stawiam albo się wymieniamy.

Ale to na razie... zobaczymy, co będzie później.

 

W życiu wszystko może być złudne. Nie uważasz? Nawet kochająca rodzina... dopóki nie dojdzie do podziału majątku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.12.2021 o 00:20, BookEpi napisał:

 

Myślałem kilka dni po tej akcji żeby podziękować ale nie wiem czy to nie byłoby szczeniackie zachowanie z mojej strony - tzn poniżające mnie. 

 

Chyba, że... gdyby kiedyś wspomniał o domu to może wtedy podziękować? Nie będzie to poniżające? Jak sądzisz?

 

 

W życiu wszystko może być złudne. Nie uważasz? Nawet kochająca rodzina... dopóki nie dojdzie do podziału majątku. 

 

Dziękuj w myślach i się nie zdradzaj, bo nie wiadomo jakie plany mają co do Ciebie. Ja bym zakończył gadaniem że straciłeś pracę itd, masz długi etc by się odwalili i żebyś uciął. Powodzenia

W dniu 16.12.2021 o 14:59, wrotycz napisał:

 

Do tego, szept się wzbogacić cudzym kosztem, zwłaszcza kosztem chłopa, nie trzeba specjalnej inteligencji.

 

dHkcLgU.500.mem.jpeg

 

 

W Kanadzie za małżeństwo liczy się już samo chodzenie z kobitą, nie żartuje, bywało że po kilku miesiącach chodzenia bez ślubu dostawały alimenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.12.2021 o 23:35, maroon napisał:

 

Także te płacenie fifty-fifty bywa bardzo złudne i samo w sobie o niczym nie świadczy - dopiero w korelacji na co i jak często jest płacone może dać jakieś pojęcie o schematach zachowań pani. 

 

Masz rację Bracie, dlatego polecam układ mieszkać u pani, dawać jej określoną kwotę, jaką Ty ustalisz, jako dołożenie do rachunków, jedzenia, prania i wymagać,żeby zrobiła zakupy, ugotowała, kupiła wszystko do domu - Ty dajesz pieniądze,a ona musi sobie poradzić i zasada ani grosza wiecej. Jak chce żyć ponad stan to ze swoich.

A jak się dobrze spisuje to można od czasu do czasu ( nie częściej niż raz w miesiącu) zabrać ją gdzieś i nawet zapłacić na nią - niech wie, jaki jestem dobry 😉

Stosuję i jestem bardzo zadowolony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, spacemarine napisał:

W Kanadzie za małżeństwo liczy się już samo chodzenie z kobitą, nie żartuje, bywało że po kilku miesiącach chodzenia bez ślubu dostawały alimenty.

@Ursus mieszka w Kanadzie, może  by się wypowiedział jak to faktycznie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Brat Jan said:

@Ursus mieszka w Kanadzie, może  by się wypowiedział jak to faktycznie wygląda.

 

Wg wiki, pisanej, zapewne, przez Kanadyjczyków, formlnie to nie istnieje. Są tylko jakieś popłuczyny. Ale przypuszczam, że kask dojdzie do takiej sprawy w sądzie to jak się nie na prawnika albo się nie jest zbyt bystrym i się do sprawy nie przygotuje, to się wystąpi w charakterze płatnika dla pozywającej pani.

 

Ogólnie to wynalazek angielsku i wszystkie kraje anglosaskie coś takiego miały i jakieś tam pozostałości wciąż mają ale to jest tylko straszak. Nie fax się zastraszyć i można sobie z tym poradzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne siema. 

Osobiście nie pchałbym się w takie akcje albo jesteś pełnym właścicielem jeśli już chcesz inwestować sporo kasy (200 patoli to spora suma) albo nie ma sensu. 

 

Prawdopodobnie lepiej spokojnie pozwolić rozkręcić się firmie, co w Polsce proste nie jest, zobaczysz jak ci się to wszystko zwraca, na czym stoisz i dopiero robić ruchy. 

 

Może mi łatwo gadać, ale jest to mało opłacalne ryzyko. Z dziewczyną wypali i będzie dobrze (czego życzę), ale tak samo możliwe, ze nie wypali i wtedy szkoda nerwów, tyrania w pracy, poświęconego czasu i pieniędzy.

 

pozdrawiam i życzę wytrwałości i cierpliwości, mnie też się do wszystkiego spieszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.