Kobieta prawie idealna?

[zuckerfrei]

17 minut temu, maroon napisał:

Mam wrażenie, że ona gdzieś ze Ślunska pochodzi, może górolka i chyba nie pokończyła niewiadomo ilu szkół, więc może mieć taki akcent i wymowę po prostu. A że daje się zauważyć jakiś cień neurotyczności, to fakt, tylko że kto nie ma w sobie neurotyka. 

Ale racjonalizuje, ale racjonalizuje! Ma taki głos bo szuka SUGAR DADDY! 

[Vlad_Lokietnichuk]

Też mi czasami wpada na jutubku jej kanał. W mojej ocenie wizualnie zdecydowanie powyżej średniej. Przede wszystkim nie mając tapety, nie wygląda jak straszydło, a to samo w sobie daje kobiecie przynajmniej 1 punkt do atrakcyjności. Ciało jak na 30+ też w świetnym stanie. Na bank zasługa dobrych genów, bo nie widać zbyt wielu włókien mięśniowych, ma naturalnie szczupłe nogi i poślady. Max co robi, to bieganie.

 

Ja mam z Nią problem jeśli chodzi o psychę. Za bardzo idzie w klimat dzieci kwiatów, co to żyją w ciągłej podróży, ale takiej bez planu, składu i ładu. Biorąc co przyniesie dzień, i tak przez całe życie... Jakby od czegoś uciekała. Takie wrażenie odnoszę. Żyjąc w kamperze i sezonowo pracując na wybrzeżu przy promocji jakiegoś eventu w tym wieku, to tak jakby coś poszło nie tak w przeszłości. I to tyczy się w sumie zarówno jej, jak i jej partnera lekkoducha, któremu w danej chwili wygodnie (ma ciszę, spokój, codziennie inny widok z okna i bzykanie - niech pierwszy rzuci kamieniem, który o takim życiu po cichu nie marzy)

 

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

świecenie dupą na Instagramie? Po co?

Właśnie po to. Nie pisalibyśmy o Niej w tym momencie, gdyby była kolejną instagramową czy tiktokową dziewczyną od handmadu (jakkolwiek to zabrzmi ). Poza bransoletkami, wiem że sprzedaje też soft kalendarze ze swoimi zdjęciami. Czymś to trzeba rozruszać. A Jaki produkt, taka reklama. W Echu Katolickim się raczej nie wyświetla.

Edytowane 10 Listopada 2022 przez Vlad_Lokietnichuk

[Obliteraror]

22 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Ma taki głos bo szuka SUGAR DADDY! 

Grama śląskiego akcentu/dialektu u niej nie słyszę Raczej po "gorolsku", czyli ogólnopolsku mówi. Lekko piszczącym głosikiem. Taka uroda.

[sargon]

55 minut temu, maroon napisał:

 

"idealna" powinno być 😁 Laska robi od lat bransoletki, ma własny sklep internetowy. Pytanie na ile w szczuciu dupą jest atencji, a na ile wyrachowania żeby "robić" marketing. 

 

Ile nie oglądałem jakichś takich podróżniczo-kamperowo-lajfstajlowych produkcji, to ZAWSZE gdzieś pojawia się w pewnym momencie dupa i cycek mniej lub bardziej zakryte.

 

No bransoletki, wow.

Ile razy bywałem na "targach designu", ą,ę, to było kilkanaście stoisk z "bransoletkami" typu chińskie komponenty składane w 5 minut, marża 500%.

Niektórzy robią też dropshipping, bo w sumie szybciej, kiedy "super oryginalną bransoletkę" zrobią od razu azjatyckie rączki, jak dla 100 innych dropshipperów.

 

Nie wszystkie kanały szczują dupą, takie, co mają treść - nie.

Przykładem Kirsten Dirksen, co jeździ z mężem i dziećmi po świecie, i nagrywa wszelkie unikatowe rozwiązania budowlane, od eko hi-techu, po recyklingowy low-tech, od bogatego domku w prywatnej winnicy, po hydroponikę na nieużywanym dachu w slumsach.

Ma super gości i treść , i nie musi szczuć cycem.

 

Zaś każdy kanał "inny niż wszystkie", cycem szczuć musi.

Już nawet nie fotki z dupą na motorze, to łagodne.

Ale jak już Pani Kartoflana Twarz musi pokazać wszystko, to wiadomo, na czym kanał polega. ;>

Jeszcze ta w ogóle nie pretensjonalna nazwa z "boho" xD

 

Laski "boho" i "robiące design" zostały w 100% trafnie pokazane w tym pięknym skeczu :

 

 

[Gościu]

Ciekawy wątek funkcjonowania na działce, dobra alternatywa do kredytów i zasuwania po 16h na nie.

 

Natomiast reklamowanie ciała na insta to niestety w wiadomym celu

 

[Libertyn]

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

Może @Libertyn napisze więcej, bo on chyba bieglejszy w takich kinky klimatach. Dla mnie ciekawa obserwacja socjologiczna, co dorosłych ludzi kręcić potrafi.

Rzeczy o których nie śniło się nawet naszym filozofom.
ABDL to zupełnie nie dla mnie. 

 

1 godzinę temu, maroon napisał:

Ile nie oglądałem jakichś takich podróżniczo-kamperowo-lajfstajlowych produkcji, to ZAWSZE gdzieś pojawia się w pewnym momencie dupa i cycek mniej lub bardziej zakryte.

Pytanie na ile to zamierzone. 
Wiadomo że jak jest ciepło i gorąco to jest więcej negliżu. Ciężko oczekiwać by laska na plaży w Zanzibarze robiła transmisje czy zdjęcia w golfie. 
Z drugiej strony można sobie useksualizować wszystko i uznawać to za wyzywające i szczujące

[maroon]

55 minutes ago, Vlad_Lokietnichuk said:

, jak i jej partnera lekkoducha,

Zauważmy, że wiele dość ładnych lasek ciągnie nie do mitycznego czada, tylko właśnie do takiego lekkoducha. Przynajmniej na pewnym etapie życia. 

55 minutes ago, Vlad_Lokietnichuk said:

 

któremu w danej chwili wygodnie (ma ciszę, spokój, codziennie inny widok z okna i bzykanie - niech pierwszy rzuci kamieniem, który o takim życiu po cichu nie marzy) 

O to, to 😁😁😁 Ja tak kiedyś żyłem przez jakiś czas, tylko w cieplejszym klimacie. I dopóki jest za co żyć(!), to powiem, że to kurewsko fajne życie. 

 

36 minutes ago, sargon said:

 

No bransoletki, wow.

 

Nie idzie się nie zgodzić, ale tak o większości biznesów można powiedzieć. Ale jeżeli ktoś się z tego utrzymuje, to what's problem man? Też kiedyś myślałem, że wszystko powinno być na poważnie i na serio, a często z takich gównobiznesów ludzie lepiej żyją i w dużo mniejszym stresie, niż z "poważnej" roboty. 

 

Anyway co lepsze: w miarę ogarnięta Julka trzepiaca bransoletki, czy Julka leżąca, pachnąca i nic nie robiąca? 

39 minutes ago, Gościu said:

Ciekawy wątek funkcjonowania na działce, dobra alternatywa do kredytów i zasuwania po 16h na nie.

 

Od maja do września. A potem problem zaczyna być. Są tacy co jeżdżą kamperem na zimę do ciepłych krajów, ale to trzeba mieć w miarę sensowne przychody. 

[sargon]

1 godzinę temu, maroon napisał:

Nie idzie się nie zgodzić, ale tak o większości biznesów można powiedzieć. Ale jeżeli ktoś się z tego utrzymuje, to what's problem man? Też kiedyś myślałem, że wszystko powinno być na poważnie i na serio, a często z takich gównobiznesów ludzie lepiej żyją i w dużo mniejszym stresie, niż z "poważnej" roboty. 

 

 

Większość takich mini biznesów nie robi wielkie halo "ajm so speszyl", kiedy nie jest.

Np. budowa szamb i zbiorników - nie jest wow, daje zarobić.

Jednak nie widzę jakoś Januszy świecących dupą na Insta, że robią wyjątkowe szmba - cóż, może musimy poczekać na zmiany kulturowe

 

A co do generalnej zasady - tak, wszak stare przysłowie mówi "lepsze deko gównianego handlu, niż kilo złotej roboty".

A gówniany pieniądz wypiera złoty.

[Pietryło]

Tak jak niektórzy tu pisali też, przynajmniej dla mnie, pani niezbyt atrakcyjna. Nie zmienia to faktu, że może się podobać.

 

Mi natomiast nie dawno wyświetliło się to:

 

Moim zdaniem pani z nagrania o kilka klas ładniejsza z przyjemniejszym głosem i w sumie poruszyła nie głupi temat. No, ale to tylko jedno nagranie oceniam.

[deleteduser158]

W dniu 10.11.2022 o 12:36, maroon napisał:

Zauważmy, że wiele dość ładnych lasek ciągnie nie do mitycznego czada, tylko właśnie do takiego lekkoducha. Przynajmniej na pewnym etapie życia. 

 

Trafne spostrzeżenie. I - pomimo slusznego wieku - nie pojmuję, co jest dla kobiety atrakcyjnego w lekkoduchu żyjącym "z dnia na dzień". Tu chyba o te pierdolone emocje chodzi. Poukładany facet, taki jak ja dostaje na wstępie -1 do SMV za "brak luzu" - jak one to nazywają. 

[nowy00]

21 godzin temu, SamiecGamma napisał:

 

Trafne spostrzeżenie. I - pomimo slusznego wieku - nie pojmuję, co jest dla kobiety atrakcyjnego w lekkoduchu żyjącym "z dnia na dzień". Tu chyba o te pierdolone emocje chodzi.

Też mi się tak zdaje, są emocje i nie ma nudy także chomik w kołowrotku zasuwam niczym rajdowiec F1 przed na ostatnim okrążeniu. 

 

22 godziny temu, SamiecGamma napisał:

Poukładany facet, taki jak ja dostaje na wstępie -1 do SMV za "brak luzu" - jak one to nazywają. 

Zdaje mi się, że dla kobiety takie coś oznacza nudę i przewidywalność. Gdzie tutaj jakiekolwiek emocje jakimi tak żyją i żywią się kobiety. 

[Libertyn]

22 godziny temu, SamiecGamma napisał:

Trafne spostrzeżenie. I - pomimo slusznego wieku - nie pojmuję, co jest dla kobiety atrakcyjnego w lekkoduchu żyjącym "z dnia na dzień".

Loekkoduch żyjący z dnia na dzień w melinie i utrzymujący sie z fuch - nic atrakcyjnego. 
Lekkoduch mający  kilka milionów na koncie i po prostu żyjący epikurejsko - wersja idealna