Skocz do zawartości

Żona zdradziła męża z bezdomnym


Rekomendowane odpowiedzi

@Maszracius_Iustus Wiesz, ja sam nie mam jakoś super doświadczeń, ciągle pracuje nad sobą, ale czasami jak tu ktoś pierdzielnie tekst to mnie mindfuck bierze bo ja jak wychodzę na miasto to widzę w 180 STOPNIACH kompletnie inne rzeczy... i wtedy sobie myślę - czy moje oczy mnie zwodzą czy po prostu ten ktoś pier_doli głupoty...

Czemu mam ostatnio niechęć do redpilla? Bo w 90 proc to typy które powtarzają po typach... Ja wiem że redpill ma dobre treści też ale zmutowało do jakiś mizoginistycznych pierdolollo nieudaczników życiowych którzy jadą na takim graniu ofiary i wyparciu że aż bolą zęby.

Też leciałem na wyparciu i na ego. Powoli mozolnie się tego pozbywam... niestety panowie, kobiety ciągną do nas a my do kobiet. Nie zmienimy tego.

 

I tam gdzieś są goście którzy mają mega związki i mega żony, tylko oni nie piszą na forach i w internecie tylko "są w świecie". Człowiek szczęśliwy nie ma powodu narzekać, a internet to bezpieczna przystań do "wyrzygiwania się"... 

9 minut temu, Maszracius_Iustus napisał(a):

Kiedyś na forum pisałem jak się spotykałem z młodziutką sarenką dziewczyną olimpijczyka i oni prawie jak 1 do 1 wyglądali jak na tym zdjęciu tylko biali

b03a16ac57fcc-tak-trzeba-zyc.jpg

 

Masz rację, im byłem normalniejszy tym lepsze reakcje były. Im grałem alfa sralfa to dziewczyny były zażenowane i taki "cringe" był.

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ramaja Awantura napisał(a):

Masz rację, im byłem normalniejszy tym lepsze reakcje były. Im grałem alfa sralfa to dziewczyny były zażenowane i taki "cringe" był.

To jest kolejny etap Red pilla, że całość musi być spójna z nami, ja też miałem moment, że chciałem być kimś, z kim zupełnie się nie identyfikowałem.

14 minut temu, Ramaja Awantura napisał(a):

Ja wiem że redpill ma dobre treści też ale zmutowało do jakiś mizoginistycznych pierdolollo nieudaczników życiowych którzy jadą na takim graniu ofiary i wyparciu że aż bolą zęby.

To niestety prawda. Myślę że każdy potrzebuje czasu żeby dorosnąć do niektórych spraw.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lalki często wolą się bujać ze średniakami, bo tacy gogusie powodują u nich kompleksy i sraczkę.


Ale ssać kutasa bezdomnemu to niezłe jaja.

 

Miałbym niezły ubaw jakby mnie lalka z takim kolesiem zdradziła, autentycznie bym nie mógł wytrzymać  ze śmiechu hahaha.

 

Gość dopakowany, zamożny, przystojny i ten menel z dwoma zębami :D 

 

Co tam szczękościski musisz mieć 190, mercedesa i wielki dom :D

 

Chuja musisz, odpowiednio duża dawka emocji i niektóre szmule mają wyjebane na reszte.

 

Zawsze się zastanawiałem dlaczego jak się odtłuszczę i wyglądam jak model to mam mniejsze branie, a to  po prostu energia ucieka, hormon siada, organizm zmęczony nie ma energii by nawijać świniom makaron na uszy i nią emanować.

 

Waga mi się zatrzymała na 95 kg, ja pierdole, zesram się chyba bo muszę dodać kalorii by wbić to 100, 105 kg :D 

 

Współczuję tym którzy się rozwijają aby więcej ruchać, wstają o 5 rano, nie dojadają aby wyglądać jak fitnesiak z okładki, a przyjdzie charyzmatyczny fifarafa i jest pozamiatane.

 

Rozwój fajny, ale tylko dla siebie w głębi serduszka.

 

Czekam na posta o teorii ewolucyjnej.

 

 

 

Edytowane przez RENGERS
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Ramaja Awantura napisał(a):

@Maszracius_Iustus Wiesz, ja sam nie mam jakoś super doświadczeń, ciągle pracuje nad sobą, ale czasami jak tu ktoś pierdzielnie tekst to mnie mindfuck bierze bo ja jak wychodzę na miasto to widzę w 180 STOPNIACH kompletnie inne rzeczy... i wtedy sobie myślę - czy moje oczy mnie zwodzą czy po prostu ten ktoś pier_doli głupoty...

Czemu mam ostatnio niechęć do redpilla? Bo w 90 proc to typy które powtarzają po typach... Ja wiem że redpill ma dobre treści też ale zmutowało do jakiś mizoginistycznych pierdolollo nieudaczników życiowych którzy jadą na takim graniu ofiary i wyparciu że aż bolą zęby.

Też leciałem na wyparciu i na ego. Powoli mozolnie się tego pozbywam... niestety panowie, kobiety ciągną do nas a my do kobiet. Nie zmienimy tego.

 

I tam gdzieś są goście którzy mają mega związki i mega żony, tylko oni nie piszą na forach i w internecie tylko "są w świecie". Człowiek szczęśliwy nie ma powodu narzekać, a internet to bezpieczna przystań do "wyrzygiwania się"... 

b03a16ac57fcc-tak-trzeba-zyc.jpg

 

Masz rację, im byłem normalniejszy tym lepsze reakcje były. Im grałem alfa sralfa to dziewczyny były zażenowane i taki "cringe" był.

 

To prawda.

Mi jak za bardzo redpill wjechał to na komplementy dziewczyn typu ; jesteś cute, reagowałem złością. Bo zamiast usłyszeć że jestem słodziak wolałem usłyszeć że jestem męski. Pojebane nie? 

Edit: zapytałem jednej dziewczyny ze Słowacji, co znaczy w jej mniemaniu " cute" ? 

Odpowiedziała: cute znaczy że wyglądasz tak że chcę Cię non stop całować. I huj.. mindfuck.  

Który komplement lepszy? 

" Jesteś męski? " Czy " jesteś słodki i chce Cię całować"? 

Edytowane przez Mariusz 1984
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mariusz 1984 napisał(a):

" Jesteś męski? " Czy " jesteś słodki i chce Cię całować"? 

No wiadomo że to drugie. Dla mnie jak dziewczyna mówi z takim ślicznym uśmiechem i cię dotyka "jesteś słodziak" to to jest MOCNY sygnał...

Co dziewczyna to inny sposób okazywania sympatii... jak laska interesuje się Japonią i chińskimi bajkami to może mówić że jesteś Kawaii... i może być sytuacja że będzie cię chciała przelecieć :). Bo DLA NIEJ to jest okazywanie zainteresowania bo tak robią w Japonii...

 

A poza tym, jak reagujesz na kumpla który jest niemiły i taki uszczypliwy ale w "chamsko - obleśny" sposób? Czy ty go polubisz?

No przecież że nie... Poza tym dużo ludzi ma CIĘŻKĄ energię. Coś nas po prostu od nich odpycha "i nie wiemy dlaczego". Ja tak często mam.

25 minut temu, Mariusz 1984 napisał(a):

Mi jak za bardzo redpill wjechał to na komplementy dziewczyn typu

Kolega @Messer bardzo fajnie powiedział, że wiele facetów ma problem z ojcami. Że mieli ujowy wzór. Dla jednego męskość to bycie dobrym i słodkim dla dziewczyny, dla innego napierda_anie jej, dla innego bycie chłodnym emocjonalnie. I to często pochodzi OD OJCA.

Ja sam byłem (nadal czasami jestem ale ciężko nad tym pracuje) nerwusem i cholerykiem. A od kogo to przejąłem? No zgadnijcie? XD.

 

A tak w ogóle co szkodzi być ELASTYCZNYM? Być słodkim kiedy trzeba i twardym i męskim kiedy trzeba? Jak się bawisz samochodzikami z własnym 5 letnim synem to będziesz q_rwa ura bura twardziej chad lite fajter? No sorry, to nie ten czas jeszcze XD.

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ramaja Awantura napisał(a):

No wiadomo że to drugie. Dla mnie jak dziewczyna mówi z takim ślicznym uśmiechem i cię dotyka "jesteś słodziak" to to jest MOCNY sygnał...

Co dziewczyna to inny sposób okazywania sympatii... jak laska interesuje się Japonią i chińskimi bajkami to może mówić że jesteś Kawaii... i może być sytuacja że będzie cię chciała przelecieć :). Bo DLA NIEJ to jest okazywanie zainteresowania bo tak robią w Japonii...

 

A poza tym, jak reagujesz na kumpla który jest niemiły i taki uszczypliwy ale w "chamsko - obleśny" sposób? Czy ty go polubisz?

No przecież że nie... Poza tym dużo ludzi ma CIĘŻKĄ energię. Coś nas po prostu od nich odpycha "i nie wiemy dlaczego". Ja tak często mam.

Kolega @Messer bardzo fajnie powiedział, że wiele facetów ma problem z ojcami. Że mieli ujowy wzór. Dla jednego męskość to bycie dobrym i słodkim dla dziewczyny, dla innego napierda_anie jej, dla innego bycie chłodnym emocjonalnie. I to często pochodzi OD OJCA.

Ja sam byłem (nadal czasami jestem ale ciężko nad tym pracuje) nerwusem i cholerykiem. A od kogo to przejąłem? No zgadnijcie? XD.

 

A tak w ogóle co szkodzi być ELASTYCZNYM? Być słodkim kiedy trzeba i twardym i męskim kiedy trzeba? Jak się bawisz samochodzikami z własnym 5 letnim synem to będziesz q_rwa ura bura twardziej chad lite fajter? No sorry, to nie ten czas jeszcze XD.

No właśnie, a ja miałem wrażenie że " śliczny" znaczy malo męski.  Ale tak jak mówisz, to zależy od kobiety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mariusz 1984 napisał(a):

No właśnie, a ja miałem wrażenie że " śliczny" znaczy malo męski.  Ale tak jak mówisz, to zależy od kobiety.

Ten kolegi natural - on jest fajterem żadnym bo dostał raz porządny wpie_dol a wiejskiej potańcówce (wiadomo jakie to były kiedyś klimaty) że leżał 2 tyg w szpitalu. Co z tego jak fajter wali konia albo nie będzie umiał gadać bo jest pospinany jak przed walką w klatce. A ten natural pewnie wejdzie i zarucha. Bo on zarywa od 13 roku życia... miał dużo swobody w dzieciństwie... nie siedział w necie XD.

 

Co lepsze - być nazywany "słodkim" i ruchać 9/10, czy być nazywany męskim i nic nie ruchać?

Dlatego mnie w redpillu to wkurza. Ok wiele kobiet się od siebie nie różni dużo rzeczami ale wieloma jednak tak. Tak jak ta pani - wyruchała nura śmietnikowego. Wg. blackpillersów to jest NIEWYKONALNE a to się stało... a babka, wg mnie naprawdę bardzo ładna kobieta.

Ja wiem że to sytuacja jedna na milion ale ile jest historii że fajnie dziewczyny pieprzą się z gangusami/alkoholikami/ćpunami/biedakami ? No dużo. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwieczny (lub też cotygodniowy) spór co działa na baby a co nie xD

 

Ostatnio pisałem posta gdzie przeanalizowałem dlaczego u mnie prawie zawsze "podryw" wchodzi i dzieje się poniekąd sam ale straciłem tylko czas bo można by to sprowadzić do 3.5 rzeczy :

1. Ja bardzo lubię kobiety - od małego, wszystkie i to za sam fakt istnienia i one to czują

2. Zero defensywności w interakcji z mojej strony - zawsze traktuję baby jak małe dziewczynki, nawet te starsze

3. Ja serio w środku myślę że każdej się podobam - pewnie jest to w jakimś sensie pochodna punktu pierwszego 

3.5 Prezencja i flirt

 

Długo myślałem że powodzenie zapewnia mi głównie wygląd i tak do pewnego stopnia jest ale dopiero to jak vajbuję z laskami działa na nie jak kocimiętka na koty.

Zdarza mi się być "nie w energii" i wtedy interakcje wyglądają inaczej.

 

Tylko tyle. Żadne "game'y", trzymania ramy, negi czy bycie alfa. Zwyczajna rozmowa bez napinki, szczere zainteresowanie daną kobietą i jej światem i tyle wystarczy by zazwyczaj kobiety same inicjowały seksy.

 

Także też uważam że lepiej być słodkim gościem z którym laska łapie realne połączenie emocjonalne niż udawanym bedbojem-playerem.


 

Chcecie mieć dużo kobiet i spędzać z nimi fajnie czas to je po prostu polubcie.

 

 

Edytowane przez Sankti Magistri
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Chcecie mieć dużo kobiet i spędzać z nimi fajnie czas to je po prostu polubcie.

Aleś sobie wybrał temat, patrząc na tytuł, na taką radę;)

 

Tak, w gruncie rzeczy o to chodzi, o dobrą energię w interakcjach i nie chodzi tylko o kwestie d-m.

Żeby taką emanować, trzeba lubić kobiety ale przede wszystkim- siebie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Także też uważam że lepiej być słodkim gościem z którym laska łapie realne połączenie emocjonalne niż udawanym bedbojem-playerem.

Im większym jest się alfą tym bardziej trafiamy w gusta lasek w które nie chcemy trafiać ;) za to te fajniutkie się nas boją. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

Przejrzałem trochę internety i jak wy dalej sądzicie że to bezdomnny (widziałem wielu co się ubierali w łachmany a zarabiali z kubkiem na ulicy grając w gry na telefonie) to no cóż łykacie newsy jak pelikany z sieci.

No taj coś więcej, nie każdy ma czas na weryfikację wszystkiego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ramaja Awantura napisał(a):

Patologie ciągnie do patoli

Nie chodzi o patologię, tylko o ogarniętego faceta na poziomie, mającego wiele zainteresowań i dobrze wyglądającego. 

 

Czyli lepiej mieć przeciętnego faceta, ale z gwarancją wierności i braku konkurencji ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Odwieczny (lub też cotygodniowy) spór co działa na baby a co nie xD

 

Ostatnio pisałem posta gdzie przeanalizowałem dlaczego u mnie prawie zawsze "podryw" wchodzi i dzieje się poniekąd sam ale straciłem tylko czas bo można by to sprowadzić do 3.5 rzeczy :

1. Ja bardzo lubię kobiety - od małego, wszystkie i to za sam fakt istnienia i one to czują

2. Zero defensywności w interakcji z mojej strony - zawsze traktuję baby jak małe dziewczynki, nawet te starsze

3. Ja serio w środku myślę że każdej się podobam - pewnie jest to w jakimś sensie pochodna punktu pierwszego 

3.5 Prezencja i flirt

 

Długo myślałem że powodzenie zapewnia mi głównie wygląd i tak do pewnego stopnia jest ale dopiero to jak vajbuję z laskami działa na nie jak kocimiętka na koty.

Zdarza mi się być "nie w energii" i wtedy interakcje wyglądają inaczej.

 

Tylko tyle. Żadne "game'y", trzymania ramy, negi czy bycie alfa. Zwyczajna rozmowa bez napinki, szczere zainteresowanie daną kobietą i jej światem i tyle wystarczy by zazwyczaj kobiety same inicjowały seksy.

 

Także też uważam że lepiej być słodkim gościem z którym laska łapie realne połączenie emocjonalne niż udawanym bedbojem-playerem.


 

Chcecie mieć dużo kobiet i spędzać z nimi fajnie czas to je po prostu polubcie.

 

 

Bo tu chodzi tylko o energię jak masz tak wysoką to ludzie chętnie chcą być pośród niej. Energię można odbierać nawet wzrokiem jak to robił pan M.T

Edytowane przez Optimus Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.