Skocz do zawartości

Męska "hipergamia" i trudność w wyborze


Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam temat trochę prowokacyjny, ale nie jeden z nas stał przed wyborem tej jednej z pośród kilku. 

 

Obecnie nie poszukuję kobiety do stałego związku, myślę, że tak do maja-czerwca, z uwagi na kilka spraw, które muszę ogarnąć do lata :)

 

Coś o mnie: lvl 31, dobra praca z wysokimi zarobkami, własne mieszkanie bez kredytu, z wyglądu raczej lepiej niż gorzej, aczkolwiek ciągle w siebie inwestuję nie oszczędzając na to ani czasu ani pieniędzy :)

 

Zacząłem się dzisiaj zastanawiać, jakie mam opcje do wyboru. Wziąłem pod uwagę tylko te panie, które wiem i jestem przekonany, że na 99% poszłyby ze mną na randkę i potocznie mówiąc - "dały się wyrwać" :) 

 

Sytuacja wygląda następująco:

 

Opcja numer 1:  Dziewczyna lat 29, z wyglądu petarda. Ćwiczy na siłowni, jest mega wyćwiczona oraz sexy, generalnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o wygląd, to 100% w moim guście. Jedynym mankamentem są tatuaże na ramieniu, za którymi nie przepadam. Myślę, za takie ciało, jestem w stanie wybaczyć te tatuaże :D Nie ma zbyt ambitnej pracy, pracuje w sklepie, w Lidlu. Ogólnie spoko z charakteru, natomiast głównym plusem w jej przypadku jest wygląd, który w mojej ocenie jest 8/10. 

 

Opcja numer 2: Dziewczyna lat 30, z wyglądu raczej przeciętna. Ani ładna, ani brzydka, w mojej ocenie 5-6/10. Jej plusem jest to, że jest po prostu mądrą kobietą, za równo życiowo jak i zawodowo. Kosi gruby hajs w IT jako specjalista od AI. Mamy sporo wspólnych tematów, dobrze się dogadujemy. Wiadomo, że za tym ogarnięciem życiowym i dobrą pracą idą inwestycje i nieruchomości, generalnie rzecz biorąc, laska jest dość majętna jak na swój wiek, a pochodzi z niezbyt bogatej rodziny. Ma fajny charakter, jest raczej uległa, rozsądnie podchodzi do życia, jeśli chodzi o całokształt. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o mental i podejście do życia, związku itp. to jest to ta mityczna "himalajka". No ale wygląd trochę na minus, wiem, że stać mnie na coś więcej jeśli chodzi o urodę dziewczyny. 

 

Opcja numer 3: Dziewczyna 29 lat, w wyglądu 8/10, bez tatuaży. Jest obecnie w związku, ale otwarcie mówi, że facet jej nie odpowiada, jest z nim tylko i wyłącznie, żeby nie być sama. Pracuje w biurze, wykonując proste prace biurowe, raczej bez ambicji. Plusem jest tutaj niski przebieg, bo była do tej pory w dwóch związkach, raczej się nie puszcza na bokach. 

 

Oczywiście odrzuciłem wszystkie samotne mamy i dziewczyny, których w ogóle bym nie brał pod uwagę z uwagi na charakter bądź urodę, która kompletnie mi nie odpowiada. 

 

Moje wnioski są takie, że szału nie ma :D Żadna z pośród wymienionych mi nie odpowiada w 100%. Nie wiem, czy bym się z którąś z nich zdecydował na poważny związek.  

 

Jak to wygląda u Was, czy cenicie sobie bardziej ogarnięcie życiowe, czy też urodę? :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną prowokacją jaką tu widzę, to jakość kobiet które bierzesz pod uwagę. Gdybym poszedł teraz do kuchni i przetrząsnął śmietnik, to by lepsze kandydatki z niego wypadły. 

Jesteś na papierze ogarniętym typem, a twój wybór sprowadza się do rówieśniczek, co jest po prostu niesmaczne. Jeszcze coś tam napisałeś o męskiej hipergamii. Ja nie wiem jak ktoś ma Cię szanować, jak sam siebie nie szanujesz. Oszukujesz się pisząc, że to są panny to 8 na 10, czyli jak były o dekadę młodsze, to chodziły po wybiegu? Za kilka lat cycki będą im wisieć jak uszy jamnika. One miały peak 10-12 lat temu, a Ty myślisz, że jesteś graczem, a jedyne co widzę, to żebraka który zastanawia się, na które resztki z pańskiego stołu się rzucić. Jakieś panny w związku, kasjerki z lidla i "mądra" 30stka z IT... Maurycy plis.

 

Jeszcze ta gadka, o ataku w maju czy czerwcu na stały związek, jakby to był start promu. 

Ogarnij się.

  • Like 8
  • Dzięki 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz tą z IT, zrozumie że musi poczekać do Q2 2024. Bo obecne sprinty są zapchane. ;)

 

Podejście masz jakbyś szukał kogoś na siłę do związku. Biorąc pod uwagę zajętą laskę to już nie rozumiem, wieje desperacją. Będziesz dla niej gałęzią. 

 

Przecież do tego czerwca możesz zupełnie inne osoby poznać. Zamiast rozkminiać wśród tych trzech. Lepiej się wziąć za nowe znajomości. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maurycy Mając 31 lat, pracę, przeciętny dochód i przeciętne SMV, wynajmując mieszkanie, spotykałem się z wieloma i wśród nich wybrałem 22-latkę. Bez nałogów, tatuaży, z pracą, uległą, z pełnej rodziny, atrakcyjną i chcącą założyć ze mną rodzinę. Ja zakończyłem tamten związek, bo nie dam się zaobrączkować i dziś jest żoną innego. Teraz zapuściła się i przybrała na wadze. Świadomie i miło gdy była młoda, posłuszna i jędrna, spędziłem z nią ponad 2 lata, których nie żałuję. Dowiedziałem się jeszcze więcej o kobiecej naturze, żuciu, realiach. 

 

Jeżeli mając 31 lat i jak piszesz, dbasz od siebie, masz zasoby, to po co Ci kobieta przed ścianą? Jeżeli tylko do FWB, to ok. Jeśli bierzesz pod uwagę LAT/LTR, to jak grzebanie w śmietniku, wybierając odpadki po innych, jak słusznie zauważono wyżej. 

 

Wiem, że rynek z roku na rok jest trudniejszy, ale jeżeli to prawda co piszesz o swoim wyglądzie i zasobach, to nadal coś idzie wyłuskać w takim wieku z przedziału 19 - 24 lata.

54 minuty temu, Maurycy napisał(a):

Opcja numer 3: Dziewczyna 29 lat, w wyglądu 8/10, bez tatuaży. Jest obecnie w związku, ale otwarcie mówi, że facet jej nie odpowiada, jest z nim tylko i wyłącznie, żeby nie być sama.

Tak samo, możesz jaj przestać odpowiadać błyskawicznie, jeżeli zapuścisz się, zachorujesz albo ilość zasobów spadnie.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maurycy przebierasz, kalkulujesz, rozkminiasz jak nasze witaminki: D

 

Wg mnie te panie to słaby materiał, ich czas na dzieci się kończy, niby mogą, ale dolicz czas na rozpoczęcie związku, może konieczność leczenia. No chyba, że dzieci Cię nie interesują.

 

1 ma tatuaż, więc zapewne coś z głową i większe doświadczenie... życiowe.

 

2 rozumiem ma spory przebieg?

 

3 jest w związku, ale jak coś może zerwać. Mówiła Ci, że miała tylko dwóch. To jest materiał, nawet ma typową historię ;)

 

Bardziej patrzę na urodę niż ogarnięcie życiowe. Ja interesuje mnie, gdzie kto pracuje, ile zarabia, jakie ma ambicje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maurycy napisał(a):

Obecnie nie poszukuję kobiety do stałego związku, myślę, że tak do maja-czerwca, z uwagi na kilka spraw, które muszę ogarnąć do lata :)

 

 

 

Czyli chcesz fwb - nie na związek, a na przyjemności. W takim razie the Oscar goes to:

 

1 godzinę temu, Maurycy napisał(a):

Opcja numer 1:  Dziewczyna lat 29, z wyglądu petarda. Ćwiczy na siłowni, jest mega wyćwiczona oraz sexy, generalnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o wygląd, to 100% w moim guście. Jedynym mankamentem są tatuaże na ramieniu, za którymi nie przepadam. Myślę, za takie ciało, jestem w stanie wybaczyć te tatuaże :D Nie ma zbyt ambitnej pracy, pracuje w sklepie, w Lidlu. Ogólnie spoko z charakteru, natomiast głównym plusem w jej przypadku jest wygląd, który w mojej ocenie jest 8/10. 

 

Biorąc pod uwagę trzy wyżej zaznaczone kryteria, seksy powinny być dobre. Tylko się nie wkręć bo pani ma zadatki na niestabilność emocjonalną, dostaje dużo atencji (praca w sklepie) oraz, co najważniejsze - jest dużo poniżej Twojej ligi.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

Opcja numer 3: Dziewczyna 29 lat, w wyglądu 8/10, bez tatuaży. Jest obecnie w związku, ale otwarcie mówi, że facet jej nie odpowiada, jest z nim tylko i wyłącznie, żeby nie być sama. Pracuje w biurze, wykonując proste prace biurowe, raczej bez ambicji. Plusem jest tutaj niski przebieg, bo była do tej pory w dwóch związkach, raczej się nie puszcza na bokach. 

Związek, małżeński, czy "chodzenie" (konkubinat)?

Swoją drogą, kiedy kończy się "chłopak", a zaczyna "konkubent"? 

pytanie z przymrużeniem oka.

 

2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

Obecnie nie poszukuję kobiety do stałego związku, myślę, że tak do maja-czerwca, z uwagi na kilka spraw, które muszę ogarnąć do lata :)

czyli jak dobrze rozumiem, ta "opcja nr 3" w przyszłości będzie przez Ciebie rozważana, jako kobieta do poważnego związku? Baba, która jest w związku, a szuka zastępstwa? Nie będziesz się obawiać, że z Tobą może robić tak samo, czyli aktywnie szukać lepszego w czasie kiedy jest związku z Tobą?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

przed wyborem tej jednej z pośród kilku. 

O metodzie obracania talerzami brat słyszał?
Wiem na pewno, że nie jest to prosta sprawa! Ale to w boju, nabiera się najwięcej doświadczenia.

Obczaj poniższy temat.

 

Zasadniczo, wybierz wszystkie trzy naraz ;)

Też nie wiesz właściwie, z która z nich będziesz miał najlepszy flow rozmowy dążący do spotkania bara bara z ruchami posuwistymi w tle.

Niby z opcją numer 2 najlepiej Ci się rozmawia, ale nie jest to potwierdzenie, że dziewczyna jest chętna nadstawić Ci pupska. Może okazać się ciepłą kluchą, którą trzeba nosić na rękach nie wiadomo jak długi szmat czasu.

Ja bym osobiście wyłożył opcję numer 2 na ruszt, gdzie dodatkowo w międzyczasie próbowałbym przekonać do siebie opcję 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

Jak to wygląda u Was, czy cenicie sobie bardziej ogarnięcie życiowe, czy też urodę? :)

Ja nie jestem ustawiony zawodowo, finansowo, zarabiam teraz poniżej 4K bo jest kryzys, jak mam za te pieniądze założyć rodzinę, pójść na swoje, kupić mieszkanie, szukać sobie atrakcyjnej panny, nie przebolcowanej i nie wypranej rakiem feminizmu.

 

 

Chciałbym jeszcze studia skończyć, zrobić uprawnienia, ale nie wiem, czy uda się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miraculo napisał(a):

Ogarnij się.

Towarzysz Brat Ci pocisnooooł.....lecz nie wystarczająco.

Na tym 'poziomie' co niby siebie opisujesz wartością graniczną dla samiczki są ostatnie wakacje postudyjne.

.....od tego momentu zasadniczo pruchno się sypie a korniki robią 'szwedzki stół'.

 

Pomijam, że opiś kobiet(3) i hiperbola wniosków oraz wizualizacje  to twoje permanętnę CHALUCYNACJE.

 

ZRESZTĄ, branie/wyrywanie pańci z pajęczyny możliwósci.... NA związek, jest tak samo TRAFNYM STWIERDZENIEM jak przepowiednia 6 w totka.

 

Najpierw trzeba wypełnić kupon.

Zapłacić wpisowe.

.....następuje zwolnienie blokady, kulki w maszynie losującej wesoło napierdalają

                      ewentualne pola się zgadzają

                lub nie.

                             KTO?

                                TO?

                              WIE?

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzy_siek - tak jak napisałem, żadna z tych, które wymieniłem nie satysfakcjonuje mnie w 100%, a więc nie rozważam ich na związek, po prostu wymieniłem kobiety, które są w moim zasięgu na ten moment i które mógłbym (wydaje mi się łatwo) mieć jeśli chodzi o związek, gdybym chciał. 

 

@nihilus - mam jedną koleżankę na FWB, co prawda starszą dwa lata, ale daje radę ;) nie chcę mieć więcej tego typu relacji, jedna mi wystarczy.  Jest to układ idealny, bo ona niczego nie oczekuje, a te, które wymieniłem, oczekiwałby na pewno :)

 

@Morfeusz - w sumie fajna była opcja z tą 22-latką na długotrwały związek, jednak wydaje mi się, że teraz, to już nie te czasy. Trudno teraz taką dziewczynę wyrwać, interesują je bardziej rówieśnicy :)

 

2 godziny temu, Atanda napisał(a):

Bierz tą z IT, zrozumie że musi poczekać do Q2 2024. Bo obecne sprinty są zapchane. ;)

 

Podejście masz jakbyś szukał kogoś na siłę do związku. Biorąc pod uwagę zajętą laskę to już nie rozumiem, wieje desperacją. Będziesz dla niej gałęzią. 

 

Przecież do tego czerwca możesz zupełnie inne osoby poznać. Zamiast rozkminiać wśród tych trzech. Lepiej się wziąć za nowe znajomości. 

 

 

@Atanda - nie szukam nikogo na siłę do związku, jeśli chodzi o lato to patrzę na sytuację realistycznie. Jestem w trakcie budowy stodoły pod wynajem krótkoterminowy i po prostu nie mam czasu na randki na ten moment. Jestem zawalony od rana do wieczora, bo do 17 praca, a potem ogarnianie tematów związanych z budową. Muszę ogarnąć temat do lata, żeby inwestycja się zaczęła zwracać i jest to dla mnie priorytet numer jeden na ten moment. Nie jestem zdesperowany, dostęp do keksu mam, ale fajnie by było poznać kogoś sensownego do dłuższego związku i tyle. 

 

2 godziny temu, Miraculo napisał(a):

Jedyną prowokacją jaką tu widzę, to jakość kobiet które bierzesz pod uwagę. Gdybym poszedł teraz do kuchni i przetrząsnął śmietnik, to by lepsze kandydatki z niego wypadły. 

Jesteś na papierze ogarniętym typem, a twój wybór sprowadza się do rówieśniczek, co jest po prostu niesmaczne. Jeszcze coś tam napisałeś o męskiej hipergamii. Ja nie wiem jak ktoś ma Cię szanować, jak sam siebie nie szanujesz. Oszukujesz się pisząc, że to są panny to 8 na 10, czyli jak były o dekadę młodsze, to chodziły po wybiegu? Za kilka lat cycki będą im wisieć jak uszy jamnika. One miały peak 10-12 lat temu, a Ty myślisz, że jesteś graczem, a jedyne co widzę, to żebraka który zastanawia się, na które resztki z pańskiego stołu się rzucić. Jakieś panny w związku, kasjerki z lidla i "mądra" 30stka z IT... Maurycy plis.

 

Jeszcze ta gadka, o ataku w maju czy czerwcu na stały związek, jakby to był start promu. 

Ogarnij się.

 

@Miraculo - rozumiem, że masz dostęp do lasek o wiele młodszych od Ciebie :) Tak, masz rację, mój wybór na ten moment sprowadza się do rówieśniczek, około 2 lat młodszych, bynajmniej nie uważam żeby to było niesmaczne. Gdyby to były pasztety, to tak, natomiast te, które wymieniłem powyżej to na prawdę niezłe sztuki mimo wieku 29 lat. Tak jedna dziewczyna, którą wymieniłem ma za sobą przeszłość modelki. Oczywiście, że miały peak 10-12 lat temu, nie przeczę, że wyglądają gorzej niż 5 lat temu - ale realistycznie patrząc, wtedy nie miałbym u nich cienia szansy. 

Edytowane przez Maurycy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nowy00 napisał(a):

Sporo tych opcji

Czy ja wiem, takie to opcje że teraz je ktoś sobie posuwa, a @Maurycy sam z siebie ustawia się w kolejkę na lato, czyli będzie czekał na swoją kolej. 

 

Trochę dziwna akcja :)

 

Ale ciekawe wnioski możemy z tematu wyciągnąć - ilu postawi na teoretycznie ogarniętą laskę a ilu postawi na ciało do posuwania (w dużym uproszczeniu rzecz ujmując). Po częściej odpowiedzi się już kształtują. A potem płacz że serduszko boli i kobiety złe, a za bardzo nasze podejście od hipergamicznych lasek się nie różni - taki lajf, koło toczy się dalej :)

 

@Maurycy nie rozkminiasz za bardzo? Jak masz takie warunki to będziesz miał w czym wybierać, teraz się realizuj, bo to w jaki sposób to opisujesz to się zdaje takie trochę "needy", ale to może tylko wrażenie. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maurycy dzięki za temat, bo miałem podobne rozterki. Cztery panny na horyzoncie, szukam kogoś do zabawy (co przedstawiam wprost, bez owijania w bawełnę że jakieś LTRy wchodzą w grę). Mam jednak wrażenie, że laski o dziwo serio wierzą, że mnie przekonają keksem 🫣 do jakiś dłuższych relacji.

 

1487348779-isfrxs.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.