Skocz do zawartości

Męskie myślenie w podrywaniu kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

45 minut temu, DOHC napisał(a):
4 godziny temu, kenobi napisał(a):

Nie ma tutaj iskrzenia, nie widzę.

Ja i wielu innych widzi. Nie istotne co gość mówi, niech mówi o żonie i dzieciach ale ma super wygląd i to widać. Wielu chłopaków to widzi i wie, ale okay.

 

Bardzo dobrze, że ten film się tutaj pojawił.

Napięcie seksualne szlag trafił w 33 sekundzie wywiadu.

Tam gdzie jest drama, i rozwałka emocjonalna, że zaraz będą wszyscy płakać niektórzy widzą, że dwie laski patrzą na przypakowanego gościa i pewnie na niego lecą.

 

 

 

 

45 minut temu, DOHC napisał(a):

Więc podsumujmy - wygląd się nie liczy, bierzmy skrajne przypadki. Okej, z bogiem😉

 

Liczy się wygląd. Jak jest odpychający (jak gościu w niebieskim T-shircie), to przegrana.

Ale jak ktoś jest pakerem (jak w memach z pierwszego postu), to nie pomaga wiele.

Często dziewczyny mówią, że miały w otoczeniu pięknego faceta, ale raczej trzymały się od niego z daleka.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, lxdead napisał(a):

Psychologia ewolucyjna kogo? Ludzi czy zwierząt? Wpływ na ludzkie „strategie” rozrodcze, poza zwyczajna ewolucja maja jeszcze wpływy społeczne i kulturowe.  Inaczej mozesz sobie przywoływać naga psychologię ewolucyjna przy jakichs tam hobo Habilis, a i pewności nie ma czy aby na pewno. Pozostane przy Petersonie i Unwinie. Bez porównania, zdecydowanie. 

Bez urazy kolego, ale to jakby tłumaczyć blondynce co się popsuło w jej samochodzie. Bez przeczytania książek czy przesłuchania audycji nie pogadamy.

 

Gdybyś także przeczytał co wyżej napisałem, chyba strona 1, o uproszczeniu typów kobiet i co na nie wpływa to byś się dowiedział, że jedno drugiego nie wyklucza a wręcz przeciwnie! Nie mniej wygląd i podświadomość nr 1 i są na to proste dowody. 

Idąc Twoim tokiem myślenia - dlaczego ludzie zdradzają mimo że mają seks z partnerem?

Dlaczego kot mają michę żarcia, które się wysypuje z miski poluje i morduje zwierzęta jak ptaki, jaszczurki itd?

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, kenobi napisał(a):

Napięcie seksualne szlag trafił w 33 sekundzie wywiadu.

Hehe czyli jednak widzisz? A co napisałem wyżej o przykładzie plaży? Że mając wygląd możesz coś zdziałać, a możesz dostać kosza. Ale bez bez wyglądu nie dostaniesz nawet szansy. 

 

28 minut temu, kenobi napisał(a):

Liczy się wygląd. Jak jest odpychający (jak gościu w niebieskim T-shircie), to przegrana.

Dokładnie. I gdyby t shirt był zielony też by nie pomogło, ani czarny garnitur. 

28 minut temu, kenobi napisał(a):

Ale jak ktoś jest pakerem (jak w memach z pierwszego postu), to nie pomaga wiele.

To pisałem w każdym z postów w tym temacie. Pomaga, ale same ciało bez wyglądu i innych rzeczy nie pomaga wiele. 

Czy pisałem inaczej?

28 minut temu, kenobi napisał(a):

Często dziewczyny mówią, że miały w otoczeniu pięknego faceta, ale raczej trzymały się od niego z daleka.

Kolejny raz to samo. Są ludzie którzy wypadli z samolotu i żyją, patrz na to:

https://spidersweb.pl/2023/06/bez-spadochronu-wypadli-z-samolotu-i-przezyli.html

A teraz mów ludziom - oni przeżyli, więc skaczcie bez spadochronu to przeżyjecie! 

Albo inaczej - spadochron nic nie daje,  bo były przypadki że się nie otworzył i ktoś zginął! Spadochron nie gwarantuje przeżycia! Sorry ziom, wracam do swoich zajęć bo się dogadamy jak głuchy z niemową.

 

Edit: dodałem kontent antyflepiarzowy w odniesieniu do przykładu który przytoczyłem:

https://plusujemy.pl/news/65d10dcd69f58d1ec6a1495c

Edytowane przez DOHC
Dopisanie - DOHC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, DOHC napisał(a):

Bez urazy kolego, ale to jakby tłumaczyć blondynce co się popsuło w jej samochodzie. Bez przeczytania książek czy przesłuchania audycji nie pogadamy.

 

Gdybyś także przeczytał co wyżej napisałem, chyba strona 1, o uproszczeniu typów kobiet i co na nie wpływa to byś się dowiedział, że jedno drugiego nie wyklucza a wręcz przeciwnie! Nie mniej wygląd i podświadomość nr 1 i są na to proste dowody. 

Idąc Twoim tokiem myślenia - dlaczego ludzie zdradzają mimo że mają seks z partnerem?

Dlaczego kot mają michę żarcia, które się wysypuje z miski poluje i morduje zwierzęta jak ptaki, jaszczurki itd?


No tak, po co wiec o łagrach i OK dyskutują Ci co ich niedoswiadczyli? Ten sam tok rozumowania. Zapoznaj sie z Unwinem. 
 

Idąc Twoim: czemu nie kazdy zdradza nawet jesli ma mozliwosc? 😁

 

Podpowiedz: rozkład moralny - jak kazda inna jego forma nie postępuje błyskawicznie, a stopniowo. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lxdead napisał(a):

No tak, po co wiec o łagrach i OK dyskutują Ci co ich niedoswiadczyli? Ten sam tok rozumowania.

Błąd w Twoim myśleniu.

Na temat łagrów są różne książki, zeznania świadków itd. W szkole średniej mieliśmy człowieka zlagrowanego jako lekturę.

Czyli jeśli nie zabiłem człowieka, mam się nie wypowiadać o karze śmierci za morderstwo?

 

Jeśli ktoś mnie zapyta, co zrobić aby pojechać do pracy za granicę, to mu powiem: naucz się języka i fachu. To nie jest złośliwość czy coś tylko fakt. 

Bez tego też się da, ale trafisz do łagru za 6e przy ogórkach po 12h/7 śpiąc we pokoju po kilka osób. 

Jeśli nie znasz podstaw doboru naturalnego partnerów to jak mam z Tobą prowadzić dyskusję?

Ja się nie znam na piłce nożnej, nie interesuję, nie oglądam i nie wypowiadam. Nie wymienię pięciu najlepszych aktualnych piłkarzy bo nie wiem i nie mam z tym najmniejszego problemu, ale jednocześnie nie opowiadam bajek na temat piłki nożnej. 

Wracając do tematu: skoro nie rozumiesz podstaw, rzeczy które mówisz są bezwartościowe i szkodliwe. To jakby promować jakiś biznes nie znając jego podstaw, a tym bardziej nie odpowiadając przed ludźmi którzy za Twoją namową w niego weszli i stracili.

Godzinę temu, lxdead napisał(a):

 

Idąc Twoim: czemu nie kazdy zdradza nawet jesli ma mozliwosc? 😁

Proszę bardzo. 

Nie każda kobieta ma wystarczająco atrakcyjnego partnera do skoku w bok. To że jakiś flepiarz chce pochędożyć nie oznacza, że kobieta mu się odda. 

Są też okoliczności które od tego powstrzymują - ryzyko wpadki całego przedsięwzięcia. 

Za dużo do stracenia - mąż jednak dobrze zarabia, są torebki, wakacje itd. 

 

Natomiast jak kobieta się wyrwie, pojedzie sama za granicę to już tam hamulce puszczają i tego nie powinno się robić.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał(a):
2 godziny temu, kenobi napisał(a):

Napięcie seksualne szlag trafił w 33 sekundzie wywiadu.

Bo?

 

Bo się wszyscy popłakali...

 

Uch... przerysowując nieco:    dwie laski biegną aby przelecieć pakera, a on się popłakał "Beee... gdzie jest moja mama, zgubiłem się".

 

Oczywiście gościu harował na sukces wiele lat, miał wsparcie żony i matki, płakał na scenie, poza sceną, wzruszająca chwila. Ale tu nie ma iskrzenia po prostu. To ten sam mechanizm o którym jest ten wątek — jak jesteś pakerem, chadem, przystojniakiem — to Ci nie wystarczy. I nie zmieni się dużo w sukcesach z kobietami. To zauważyli ludzie, którzy robili te memy — pewnie pakowali, siłka, dieta... no i co? I jajco... nie pomogło.

 

 

 

 

 

Edytowane przez kenobi
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kenobi napisał(a):

Bo się wszyscy popłakali...

 

Bardzo rzetelne opisanie sprawy. Próbuję wskazać błędy nie dlatego że lubię, ale dlatego że sam wiele popełniałem w młodości. 

 

Opisujesz pierdylion razy skrajny przykład, gdzie atrakcyjny gość ma problemy psychiczne i nie ma sukcesów z kobietami. 

Uwaga - one do niego biegną bo jest atrakcyjny! A jak spierdoli to spierdoli i tyle. W pracy też spierdoli. W innych rzeczach typu nauka też spierdoli i co teraz wymyślisz?

5 minut temu, kenobi napisał(a):

To zauważyli ludzie, którzy robili te memy — pewnie pakowali, siłka, dieta... no i co? I jajco... nie pomogło

A teraz ja - pisałem pierdylion razy w tym temacie, że wygląd ciała daje plusy, ale: 

Nie widać do od razu. W Polsce przez 7 miesięcy potrafi być sezon grzewczy! Najpierw widać twarz, czy się mylę?

Będąc 1/10 robiąc ciało będziesz 3/10. To nie pomoże wiele z kobietami, tak jest i już. Czy uważasz że ja to wymyśliłem i mam na to wpływ?

Natomiast gość 5/10 z dobrym ciałem niech będzie 6/10, niech do tego znajdzie dobrą pracę, kupi dobre auto i niż jest 6.5, może 7/10 a to już bardzo duża różnica! 

Sam pisałem, iż jak chodziłem na siłownię to parę razy dostałem komplementy od kobiet! Ale jestem przeciętny, miałem kilka związków w tym paroletnie więc nie incel ani flepiarz, raczej przeciętniak. A przeciętniak plus dobre ciało równa się ponad przeciętna. 

Poza tym dam pisałeś, że kobiety dostają aż nadto i mają nadto wyboru więc siłą rzeczy konkurujesz z mocną konkurencją, nie jest tak?

 

Serio nudzi mnie pisanie w koło tego samego, skoro tyle osób nie przetłumaczyło to nie dam rady ja. Z bogiem i tak masz rację, nie warto nic robić a memy mają rację, my się mylimy więc nie będę więcej bluźnił 😉

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, kenobi said:

To zauważyli ludzie, którzy robili te memy — pewnie pakowali, siłka, dieta... no i co? I jajco... nie pomogło.

 

Taki mem może sobie zrobić nawet Ty, który nigdy nie był na siłowni, także gratulacje opierać wiedze na MEMACH 😂

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalajkowałem Wasze wpisy.

 

Podsumowując — niech sobie każdy robi jak chce, aby mieć sukcesy z kobietami. Jak nie ma sukcesów, to może coś źle robił w stylu "wyobrażenia vs rzeczywistość". A ten wątek może dać jakieś inne spojrzenie na temat.

 

 

 

 

 

PS. na siłowni spędziłem całe lata, ale takiej trochę innej, gdzie uczyłem się posługiwać mieczem świetlnym Jedi.

 

 

Obi-Wan_Kenobis_Lightsaber_SWDL.png

 

 

Edytowane przez kenobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, kenobi napisał(a):

— jak jesteś pakerem, chadem, przystojniakiem — to Ci nie wystarczy

Znasz przykład z życia jakiegoś chada u którego temat klejenia samiczek ( do typu relacji jakiej w danym momencie by potrzebował) oczekiwał) by leżał? Bo mi się nie chce w to wierzyć jakoś, że taka sytuacja może mieć miejsce.🤔🤔

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Znasz przykład z życia jakiegoś chada u którego temat klejenia samiczek ( do typu relacji jakiej w danym momencie by potrzebował) oczekiwał) by leżał? Bo mi się nie chce w to wierzyć jakoś, że taka sytuacja może mieć miejsce.🤔🤔

 

Może to są Ci panowie, którzy mówią tutaj na forum, że są przystojni, ale potem w wieku 30+ dopiero zaczaili że nie mają seksu i owa "matka z dzieckiem" jest jedynym wyborem?

 

Ale możemy przyjąć, że wokół przystojniaka kręcą się panie i na pewno ma dużo seksu. :)  To by jednak znaczyło, że memy z pierwszego posta są nieprawdziwe, bo gościu przypakował i jest czadem. Ale zaraz ktoś napisze, że nie ma dobrej twarzy (?).

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kenobi napisał(a):

przypakował i jest czadem. Ale zaraz ktoś napisze, że nie ma dobrej twarzy

No to jak nie ma twarzy, to nie jest chadem.

Co do samego prxypakowania - nie jest to jakiś magnes na mięso.

 

10 minut temu, kenobi napisał(a):

Może to są Ci panowie

Pytając " znasz" miałem na myśli sytuacje i kolesi poznanych w realu. Nie doprecyzowałem.

 

11 minut temu, kenobi napisał(a):

przystojni, ale potem w wieku 30+ dopiero zaczaili że nie mają seksu i owa "matka z dzieckiem" jest jedynym wyborem?

No to albo nie są albo pójście po najniższej linii oporu im nie skleiło.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jednak nie macie całkowitej racji, lecz mówię to  z perspektywy faceta chyba jednak atrakcyjnego/przystojnego. Ostatnimi czasy notuję skokowy wzrost swojej skuteczności. Oto kilka moich refleksji. Może komuś się przyda.

- Siłownia rozumiana jako stawianie i osiąganie konkretnych celów kulturystycznych drastycznie poprawia twoje wyniki w podrywaniu.

Działa to dwutorowo 1. Dobrze czujesz się w swoim ciele, dobrze się odżywiasz masz dużo energii 2. Twoje ciało od szyji w dół może wyglądać jak u modela. Tak ja wiem że nie każdy ma predyspozycje w postaci talii jak u baletnicy i  szerokich ramion. Sam mam szeroką miednicę ale i tak kaloryfer oraz mięśnie plasują cię w 1%(?) populacji. A jeśli nawet tego nie chce ci się zrobić to trochę masz odpowiedź dlaczego nie masz wyników. Skoro nie możesz dowieźć tego, co defacto jest proste, a jedyne co trzeba, to po prostu to zrobić...

- Zagadywanie kobiet na żywo. Tindery i inne gówna wywal jak nie jesteś modelem.

No niestety tak są panie skonstruowane, że co do zasady to mają bierną strategię seksualną. Ona nie zagada. Ja na tinderze w Holandii max co upolowałem to w miarę zadbana 36-letnia Ukrainka z 13-letnim synem. Za to na żywo 20-letnią mocną 9. Potrzeba nie lada odwagi żeby zagadać do kobiety a tego one właśnie szukają- odważnych facetów. Tutaj teoria i praktyka. U mnie najtrudniejsze jest podejście, ale z każdym kolejnym razem potrzebuję mniej odwagi by to zrobić. Mimo to zawsze jest trudno i zawsze wymaga to ode mnie zebrania się na odwagę.

- Do niedawna wydawało mi się że często jak zagaduje kobietę to ona patrzy na mnie  z pogardą i odchodziłem obrażony na nią i cały babski świat. Otóż okazuje się że przynajmniej ja jestem słaby w czytanie emocji. Pewnie nieraz to była pogarda ale jednak często też szok, zakłopotanie i jeśli się nie skiśnie na tym etapie to może się okazać (jak u mnie) że z tej mąki będzie chlebek

- Z tą miłością do patusów i murzynów i wielkoludów Otóż fakty również zdają się tego nie potwierdzać w 100%. Widziałem ostatnio jakieś badania (nie znajdę ich teraz ale widziałem) że białe kobiety wcale tak na tych murzynów nie lecą jak nam się wydaje. Owszem leci pewien margines. Porząda ich szczerym porządaniem no i w wyniku programowania w mediach pewna część modnych dziewczyn, ale wciąż statystycznie biała kobieta chce związać się zbiałym facetem a czarny ją brzydzi. A i te badania o których czytałem badały reakcję na czarnucha a nie deklaracje. Panie często deklarowały że murzyn spoko a reagowały obrzydzeniem.

A co do koszykarzy i patusów to poznałem ostatnio śliczną dziewczynę. Dowiedziałem się że jest zakochana w jednym gościu. Bardzo mnie to zaciekawiło bo gość nie ma nawet 170cm tak na moje. Atletą też nie jest. Po prostu ta laska tak ma. Lubi hmm mało męskich. Ale sama też nie podejdzie, więc gościu jeśli nie spróbuje, nie podejdzie do niej to nawet się o tym nigdy nie dowie. Dlatego powinieneś podchodzić do kobiet nawet jak masz 165cm bo możesz trafić na taką właśnie fetyszystkę.

- Jako że czuję się niepewnie gdy mam zagadać do kobiety w centrum handlowym bo boję się że z za winkla wyskoczy jej facet a jak będę długo po takim centrum łaził to wzbudzę czyjąś uwagę to wymyśliłem idealne miejsce do zagadywania lasek- mniejsze huby komunikacyjne. W Warszawie mam na myśli takie miejsca jak metro kabaty, metro młociny, dworzec południowy. Zawsze też zagaduje, gdy los zetknie mnie z atrakcyjną kobietą np. w kolejce, przy automacie metoda 5 seksund tj. liczę do 5 w myślach i wypalam "siema, jak tam?"

- Nie zrażaj się. Ja mam skuteczność może 10% na umówienie randki a jak już umówię to następne może 10% że będzie z tego chlep.

 

No a jak uważasz że to bez sensu a ja pierdole bo mam wyniki dlatego że nie jestem brzydki, to zaakceptuj rzeczywistość. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, alphachad napisał(a):

 

- Nie zrażaj się. Ja mam skuteczność może 10% na umówienie randki a jak już umówię to następne może 10% że będzie z tego chlep.

 

 

I to co Kolega pisze.

Ja wrzucam do podzbioru z napisem "STATYSTYKA".

Trzeba wykonać 'n' prób.

By w końcu trafić w potoczne "6" jak w Lotto.

 

Jedni tych prób muszą wykonać mniej (tzw. wygrywy genetyczno-mentalne).

Inny więcej (średniacy).

Jeszcze inny - olbrzymią ilość i efekt będzie znikomy (dolna skala 'życiowego wygrywu').

 

Ponowię jak ważne jest pozytywne sprzężenie zwrotne.

Ktoś kto ma dużo 'zwycięstw' z automatu wzmacnia mindset 'wygrywa'.

Ktoś kto ma mało - wzmacnia poczucie bycia 'przegrywem'.

Jak w znanym powiedzeniu:

Jeden powie że szklanka jest do połowy pełna i dla niego jest to OK.

Drugi, że szklanka jest do połowy pusta i rezygnuje.

A patrzą na tą samą szklankę.

 

IMHO, powtarzam IMHO.

Dobrze zrobiona sylwetka dodaje na +.

Ale nie rozwiązuje wszystkiego.

Życie nauczyło mnie (mnie, powtarzam).

Że tu sprawdza się podejście holistyczne, szerokie.

Status społeczny (1)

Wygląd (2)

Mindset (3)

Kolejność dowolna.

Bo jednej dziuni imponuje jedno, innej drugie.

 

I po drugie.

Z mojej perspektywy (powtarzam, z mojej!).

Ostateczną decyzję o interakcji i jej kierunku podejmuje kobieta.

Ja jestem jak handlarz na bazarze.

Prezentuje towar, którym jestem ja.

Ale to nadal ostateczną decyzję o 'zakupie towaru'.

Podejmuje 'kupująca'.

Biologia.

W świecie zwierząt, do którego należymy.

To samiec się stara jak najlepiej zaprezentować.

A samica wybrednie dokonuje selekcji.

 

Śmieszne będzie, jak powiecie to najdorodniejszemu jeleniowi na polanie.

Z największym porożem.

Bo na zadane pytanie 'jak pan, panie jeleniu, to robi że ma takie wzięcie?'

Odpowie.

Nic. Stoję, skubię trawę, czasem zaryczę na rykowisku.

Łanie same przychodzą.

 

 

jelen-dordny-byk.jpg

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kenobi napisał(a):

Ubrać ją w brzydkie ciuchy, białe auto dać gościowi i już sytuacja jest na odwrót — mimo cofniętej szczęki.

Albo, jeśli ten koleś jest maszynistą (nie wiem), to w ramach wzajemności da tej kobiecie ruszyć ten skład:

 

;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alphachad niegłupie spostrzeżenia. Niemniej jednak kwestia mi tu nie klei -

11 godzin temu, alphachad napisał(a):

A jeśli nawet tego nie chce ci się zrobić to trochę masz odpowiedź dlaczego nie masz wyników. Skoro nie możesz dowieźć tego, co defacto jest proste, a jedyne co trzeba, to po prostu to zrobić...

Co w sytuacji gdy:

- mam awersję do sportu

- widzę, że goście wyglądający gorzej idę mnie lepiej kleją temat

- wkładanie olbrzymiego wysiłku w budowanie sylwetki jest dla mnie bez sensu, gdyż ten wysiłek nie będzie procentował wzrostem zarobków?

 

3 godziny temu, Margrabia.von.Ansbach napisał(a):

Ktoś kto ma mało - wzmacnia poczucie bycia 'przegrywem

 Nie kleję, dlaczego ( również tu na forum) tak negatywnym określenie przypisują sobie userzy z powodu niesklejenia czegoś, co ogarnia ponad 90% populacji, jednocześnie często samemu przewyższając powyższych w wielu aspektach życiowych.🤔🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na to, że znam 2 małżeństwa gdzie chodzili ze sobą od szkoły. Osoby obecnie lat ok 30.

 

Pewnie takich par byłoby i więcej gdzie nie liczy się ilość zaliczonych panienek, a bardziej jakość dłuższych związków.

 

Zupełnie nie pasuje to do waszych schematów dotyczących podrywania. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Brat Jan napisał(a):

 

Zupełnie nie pasuje to do waszych schematów dotyczących podrywania. 

Nie wiem co to ma wspólnego. Właśnie takie pary przez zasiedzenie wg mnie sa najtrwalsze. Panienka nie skakała po kutasach, chłopaczek jeszcze nie musiał się wykazywać wtedy niewiadomo czym. Poznali się w jednej klasie. Prawie jak malzenstwo aranżowane.

Nastawienie na ilosc zaliczanych panienek to analogia do karuzeli kutangow (choc z racji szeroko pojetej zasady klucz-zamek nie to samo). Jak ktoś lubi to ja nie mam nic do tego ale to tez trzeba być koneserem. Czasami może wzbudzać to zazdrość jak nie masz keksu a potrzebujesz i wydawać się może że to takie proste (jak wydawać się proste może kopanie piłki patrząc na Lewandowskiego). Ale to ciągle margines i wg mnie w żadnym wypadku nie jest to lepsze od mądrej i aktywnej seksualnie partnerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

A co powiecie na to, że znam 2 małżeństwa gdzie chodzili ze sobą

24 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

 

od szkoły. Osoby obecnie lat ok 30

1. Jaka masz pewność że pańci się zaraz nie odwidzi i nie zagra kartą " przemoc domowa"?

2. Skąd wiesz że kołesie nie mają rogów?

24 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Zupełnie nie pasuje to do waszych schematów dotyczących podrywania. 

Możesz jaśniej?

Zresztą obczaj reakcje rezerwatek, jak typ (o którym wiedzą że skleił dużo tego mięsa) napiszę coś mniej więcej podobnego co np ja.😅

Edytowane przez Kiroviets
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

A co powiecie na to, że znam 2 małżeństwa gdzie chodzili ze sobą od szkoły. Osoby obecnie lat ok 30.

 

Pewnie takich par byłoby i więcej gdzie nie liczy się ilość zaliczonych panienek, a bardziej jakość dłuższych związków.

 

Zupełnie nie pasuje to do waszych schematów dotyczących podrywania. 

Hej. Właśnie sam sobie odpowiedziałeś na postawione pytanie. 

Jak jestem w podobnym wieku, i w młodości nie było jakichś większych problemów żeby wziąć normalną, nie grubą, nie flepiarę, zwykłą koleżankę na spacer do parku itd.

Tamci ludzie nie zostali popsuci przez social media - zobacz to i mój komentarz:

Napisałem iż temat ma kilkaset stron, i każdy potwierdza to samo. Nawet:

 

12 godzin temu, alphachad napisał(a):

Zagadywanie kobiet na żywo. Tindery i inne gówna wywal jak nie jesteś modelem.

Dokładnie tak.

 

Ponadto @Brat Jan zobacz sobie konstrukcję Trabanta i dowolnego współczesnego samochodu. I daj komuś kto ma Trabanta i zna go na wylot nowy samochód do naprawy - przecież on nawet filtra paliwa nie znajdzie! I nawet nie odepnie spinki od cewki, a jak już wyrwie to nie wykręci świecy, bo trzeba zamiast klucza 21 dać 16 lub 18 na przedłużce z końcówką gumową bądź mangetyczną.

A gdzie inne prace? 

Uważam iż osoby, które są więcej niż 5-7 lat poza rynkiem matrymonialnym, mimo szczerych chęci nie dadzą dobrych rad nie rozumiejąc jak to teraz działa. Ba, te rady żeby pójść do remizy i poznać dziołchę, i że wystarczy maluch i panny Twoje to... Jak nazwać takie rady? Jakbyście zareagowali gdyby ktoś tak mówił i się zarzekał że to prawda, bo "łun czydzieści lot temu poznoł Grażynke"?

Tak samo kolega @lxdead - nie zna podstaw doboru naturalnego człowieka, zamiast pomysleć, doedukować się i nawiązać rozmowę to daje uśmieszki w reakcji, a śmieje się sam z siebie.

12 godzin temu, alphachad napisał(a):

Otóż okazuje się że przynajmniej ja jestem słaby w czytanie emocji.

Każdy statystyczny mężczyzna będzie w tym gorszy od statystycznej kobiety, ja nie mam z tym żadnego problemu, za to panie burzą się bo im napisałem, iż maja mózgi mniejsze średnio o 181g.

12 godzin temu, alphachad napisał(a):

Z tą miłością do patusów i murzynów i wielkoludów Otóż fakty również zdają się tego nie potwierdzać w 100%.

Okey, sprawdzam. Dane z dzisiaj, użyłem narzędzia Chat Bing Copilot:

Copilot

Hello, this is Copilot! I’m the new AI-powered chat mode of Microsoft that can help you quickly get summarized answers and creative inspiration 🙌.

 
Ty
Cześć. Jaki procent małżeństw mieszanych w Polsce to Polka z obcokrajowcem i Polka z kobietą innej narodowości?
 
Copilot

Cześć, jestem Copilot! Cieszę się, że się odezwałeś. 😊

Według danych z Głównego Urzędu Statystycznego, w 2016 roku w Polsce zawarto ponad 13,5 tysiąca małżeństw międzynarodowych, co stanowiło 7 procent wszystkich ślubów cywilnych1. Z tych małżeństw, prawie 3 tysiące to były Polki z obcokrajowcami, a ponad 1 tysiąc to byli Polacy z obcokrajowymi kobietami1. Nie znalazłem dokładnych danych na temat małżeństw między Polkami a kobietami innej narodowości, ale prawdopodobnie stanowią one niewielki odsetek wszystkich małżeństw międzynarodowych.

Więc 2/3 małżeństw wieszanych to polka i obcy, 1/3 to nasz i obca.

Jeśli masz inne dane to podaj, zgłosimy że czat popełnił błąd - wszak algorytmy mogą się mylić.

12 godzin temu, alphachad napisał(a):

Jako że czuję się niepewnie gdy mam zagadać do kobiety w centrum handlowym bo boję się że z za winkla wyskoczy jej facet a jak będę długo po takim centrum łaził to wzbudzę czyjąś uwagę to wymyśliłem idealne miejsce do zagadywania lasek- mniejsze huby komunikacyjne.

Są miejsca gdzie jest łatwiej, są miejsca gdzie jest trudniej. Najtrudniejsze jest zacząć, nawet ostatnio ostatnio oglądałem to:

Jak WYGRAĆ z OPOREM i Ruszyć TYŁEK? 🇵🇱 po polsku (Steven Pressfield) (plusujemy.pl)

I tam autor mówi o tym, że trudniej od napisania książki jest siąść i zacząć pisać.

12 godzin temu, alphachad napisał(a):

Nie zrażaj się. Ja mam skuteczność może 10% na umówienie randki a jak już umówię to następne może 10% że będzie z tego chlep.

 

No a jak uważasz że to bez sensu a ja pierdole bo mam wyniki dlatego że nie jestem brzydki, to zaakceptuj rzeczywistość.

Sam wiele razy pisałem iż nie wiem co ja mam radzić chłopom, skoro Ty masz 10 procent szans to ile ma przeciętniak? Ale z drugiej strony co, lepiej zamknać się w piwnicy? Więc myślę że najlepiej ocenić swoje szanse, lookmaxing ile się da, działanie i wg feedbacku decyzja - poprawiam i działam albo odpuszczam. 

Dodatkowo smutne fakty - nie starczy kobiet w Polsce (podkreślam - w Polsce!) dla każdego, a na pewno nie starczy w miarę młodych, w BMI w normie i bez dzieciaków.

@Margrabia.von.Ansbach pięknie - bo prosto napisane.

24 minuty temu, Brat Przemysław napisał(a):

Nie wiem co to ma wspólnego. Właśnie takie pary przez zasiedzenie wg mnie sa najtrwalsze. Panienka nie skakała po kutasach, chłopaczek jeszcze nie musiał się wykazywać wtedy niewiadomo czym (...)

To samo innymi słowy sam napisałem.

Godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Co w sytuacji gdy:

- mam awersję do sportu

- widzę, że goście wyglądający gorzej idę mnie lepiej kleją temat

- wkładanie olbrzymiego wysiłku w budowanie sylwetki jest dla mnie bez sensu, gdyż ten wysiłek nie będzie procentował wzrostem zarobków?

Myślisz że mi się chce wstawać rano do pracy czy jeździć na treningi, gotować? Też bym sobie pojechał kupił gotowe mięso w MCgównie ale gotuję, sprzątam, zmywam itd.

Ja bym zaczął od określenia celów - i zapisania na papierze. Z terminem realizacji. Jeśli cel jest obszerny, rozpisujesz na etapy. Następnie - codziennie robić coś do realizacji swojego celu. Cokolwiek.

Ja bym zaczął od poprawy samooceny i pewności siebie, bo tu można popracować. Dodatkowo język na podniebieniu, gryzienie twardego, żucie 10 pastylek gum naraz - czas za fajerą i tak leci a szczena się robi.

A inni kleją bo mają ku temu sposobność, podejmują x prób i wchodzi statystyka, istnienie chadów też da się dowieść matematycznie.

Godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Nie kleję, dlaczego ( również tu na forum) tak negatywnym określenie przypisują sobie userzy z powodu niesklejenia czegoś, co ogarnia ponad 90% populacji, jednocześnie często samemu przewyższając powyższych w wielu aspektach życiowych.🤔🤔

Seks to jedyna karta przetargowa kobiet. Dziś panie mają uniwersytety, staże, dopłaty i punkty za małżę a mimo to wolą kurwienie się w internecie, sprzedaż fotek, tik toki i selfie samojebki. Która kobieta wrzuci coś w stylu dobry obiad (nie foty z restauracji!!!), albo że namaluje ładne akwarele? Która zna się na podatkach? A no właśnie.

23 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

1. Jaka masz pewność że pańci się zaraz nie odwidzi i nie za gra kartą " przemoc domowa"?

2. Skąd wiesz że kołesie nie mają rogów?

Jw poznali się w innych czasach, obecnie:

- mają wspólne centrum interesów,

- nie zepsucie przez system, 

-  wspólny majątek, kredyty itd,

- opinia i presja rodzin i znajomych - itd itp.

 

AD 1 i 2 - nie wiadomo co się stanie, czy i kiedy pani nie poczuje się uciskana, że zasługuje na lepszego.

 

 

Ponadto, proszę użytkowników @kenobi i @lxdead o komentarz, co tu poszło nie tak skoro wygląd się nie liczy?

(!) Wygląd dla kobiet ma ogromne znaczenie (plusujemy.pl)

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Nie kleję, dlaczego ( również tu na forum) tak negatywnym określenie przypisują sobie userzy z powodu niesklejenia czegoś, co ogarnia ponad 90% populacji, jednocześnie często samemu przewyższając powyższych w wielu aspektach życiowych.🤔🤔

Indywidualna decyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, że flepiarz po siłce to wciąż flepiarz. A zmiana mentalu nie odbywa się dlatego, że flepiarz sobie tak postanowił - to jest wieloletni proces. Jeżeli nie ma wzrostu na wielu polach (fizycznym, zawodowym, towarzyskim), to nie będzie trwałych efektów. Jeżeli flepiarz wszystko robi pod cipkę, to zaczyna od złej strony i nigdy z flepiarstwa się nie wyrwie.

A najczarniesi pillowcy powiedzą nawet, że flepiarz z racji genetyki nie przestanie być flepiarzem - i będą mieli rację. Ale takie postawienie sprawy zbyt wielu ludzi może wepchnąć w poczucie beznadziei i życiową stagnację. 

Prawda jest taka, że rynek matrymonialny stał się globalny, zatem nawet najlepsi miejscowi mają ogromną konkurencję. Taka Warszawa to stracone miasto - zbombardować, wyrównać i posadzić buraki. Dziewuchy już przywykły, że napalone pieski latają i zagadują, więc mają wyjebane (i nie dziwię się, kto by chciał być nieudolnie wyrywany przez jakiegoś spermiarza?).

A na flepiarzach pasą się rozmaici szemrani kołczowie (to też temat na inny wątek).

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

Co w sytuacji gdy:

- mam awersję do sportu

- widzę, że goście wyglądający gorzej idę mnie lepiej kleją temat

- wkładanie olbrzymiego wysiłku w budowanie sylwetki jest dla mnie bez sensu, gdyż ten wysiłek nie będzie procentował wzrostem zarobków?

 

Pozostaje przełamanie się. Nie zawsze jest tak, że w życiu można mieć to, co się lubi. Poza tym z tym, że trzeba wkładać olbrzymi wysiłek w budowanie sylwetki i nie będzie procentował wzrostem zarobków to nie jest prawdą. 

 

Jest taki mit, że budowanie sylwetki to jakiś nadludzki wysiłek i konieczność zrezygnowania z życia. A prawda jest taka, że jeżeli chcemy wyglądać po prostu dobrze, to wystarczą 3 treningi w tygodniu po 45 minut. Cierpliwość, regularność, zmiana nawyków żywieniowych (nagle okazuje się, że zdrowe jedzenie też jest dobre, mamy więcej energii do działania i tracimy ochotę na słodycze i fast foody). Z tymi zarobkami to jest tak, że bezpośrednio się nie przekłada, ale pośrednio już tak, bo ludzie oceniają nas przez pryzmat wyglądu. Lepszy wygląd większa szansa na awans/na więcej klientów w biznesie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.